Koncert w Progresji rewelacyjny. Było całkiem sporo ludzi - może nie był klub wypełniony po brzegi, ale nie spodziewałem się, że aż tyle będzie chciało posłuchać takiej muzyki. Joel Ekelof to fenomenalny frontman, ma w sobie mnóstwo energii co wcale nie jest oczywiste patrząc jaką muzykę grają, a pr...
No właśnie mi "Theory of Everything" jakoś nie podeszło, strasznie przekombinowana płyta. Za to "The Source" to był hit od pierwszego przesłuchania. Wspaniałe brzmienie, świetne utwory. Nie tak dobre jak "Human Equation" ale wciąż wielka klasa.
Ray jest w świetnej formie 9 lat mija, a nic się nie zmieniło. Byłem dziś 1szy raz na gigu Raya Wilsona, kupił mię od 1szych dźwięków :) Znakomity muzyk, nadto wygląda na bardzo sympatycznego człowieka. Tuż po koncercie wyszedł do merchu, podpisywał płyty, pozował do zdjęć :) Ba, nie dość, że cały ...
Niestety, w tym roku udało mi się trafić tylko do Warszawy, ale za to był to najlepszy koncert Marillion z dziewięciu na których byłem, a i jeden z najlepszych w ogóle. Wulkan energii, h biegający, niemalże rzucający się po scenie, wchodzący na kolumny z głośników. I do tego jeszcze śpiewając z taką...
Bardzo ładne dwie piosenki, chociaż bardziej mi się podoba "Holy Water" nagrana już bez Lorda, Newsteda i McBraina. Nic wielkiego, ale słucha się przyjemnie. Tak jak powinien brzmieć duet Gillan/Iommi.
Jeśli chcemy przynależeć do tej grupy (tzw. antyfanów) to tak, powinniśmy się z nimi zgodzić. To w takim razie współczuję ludziom chcącym należeć do grupy fanów, którzy muszą przyjąć jedyne i słuszne zdanie. Bo tak. Można przyjąć za swoją jakąś opinie, która "krąży po ludziach" i "je...
Tylko w tej sytuacji można zanegować wszystko. Chopin był frajerem, Morisson to pseudoartysta, a Niemen był słaby. Wydaje mi się, że istnieje pewien kanon, który został zaakceptowany przez większość. Po prostu na przestrzeni lat wypracowane zostały pewne standardy. Nie dokonali tego znawcy, autoryt...
27.03.2011 r., Warszawa, studio im. Agnieszki Osieckiej, Program Trzeci Polskiego Radia 28.03.2011 r., Ostrołęka 29.03.2011 r., Konin (GDK Oskard) 30.03.2011 r., Poznań (Blue Note ) 01.04.2011 r., Wrocław (Od Zmierzchu do Świtu) 02.04.2011 r., Zabrze (Kopalnia GUIDO) 03.04.2011 r., Piekary Śląskie (...
Kiedyś zespół gonił zespół, manie się nakładały, były podwójne.. a teraz tylko jakieś odświażanki typu Porcupine Tree, czy premiery nowych płyt znanych zespołów.
Koncert we Wrocławiu świetny, bił na głowę ten z zeszłego roku. Gillan rzeczywiście w bardzo dobrej formie, tylko pod koniec już nieco osłabł. Ogromna energia biła ze sceny, i mimo, że oglądałem ich już po raz trzeci, to jak następnym razem do nas przyjadą, nawet bez nowej płyty to się jeszcze raz w...