A mi ta płyta bardzo podchodzi - bardziej niż debiut Jedyny kawałek który mnie nudzi to Murders... I nie wiem czemu ludzie tak nienawidzą Driftera Śmieszny jest;p

Dwa ulubione albumy! Ciężki wybór. Ale na BNW czuć tę świeżość po reunion, dodatkowo jest to pierwszy album IM jaki słyszałem. Głos na BNW.

Brave New World 3-1 Seventh Son of a Sevnth Son

Piece of Mind 6 - 7 Somewhere in Time
Nie lubie za bardzo SiT, ale głosuję, gdyż doceniam spójność tej płyty.

PS: SiódmySyn, na przyszłość sprawdzaj dokładnie jakie cyferki wpisujesz, bo byś ludzi zmylił.

Sorrka, głosowałem na szybko i pomyłka wyszła. Dzięki, żeś zauważył i mnie poprawił.

Powerslave 8 - 7 Iron Maiden

Slave za Marynarza....

A Matter of Life and Death 9 - 14 The Number of the Beast

AMOLAD to jedna z moich ulubionych płyt IM. Uwielbiam płyty po reunion.

Brave New World 10-7 No Prayer For The Dying

BNW jest pierwszą płytą którą przesłuchałem, oraz generalnie najlepszą ;p No Prayera raczej nie lubię.

Somewhere in Time 17 - 7 Dance of Death

Dlaczego? Bo SiT nigdy nie udało mi się przesłuchać w całości ;p

Wydaje mi się, że PoM już wygrał i możemy jechać z następną parą ;p

The Final Frontier 2 - 7 Piece of Mind

Ogólnie płyty po reunion mi najbardziej podchodzą z dyskografii Maiden. TFF jest u mnie w czołówce i częściej po nią sięgam niż po PoM.

Jak zobaczyłem tę parę to od razu sobie pomysłałem - Phantom of the Opera i wszystko jasne. Jednak później naszly mnie wątpliwości i sprawdziłem jednak w odtwarzaczu czego częściej słucham. A więc ku mojemu zdumieniu:

Iron Maiden 9 - 10 Fear of the Dark

X Factor - Powerslave 2:0

X Factor jest to płyta genialnych kompozycji, którą zawsze słucham w całości, natomiast co do Powerslave, to raz, że rzadko jej słucham, dwa, często przeskakuje po kawałkach jak już ona leci.

Tak jak napisałem, nie to, że te utwory są kiepskie. Po prostu mi osobiście nie podchodzą, zazwyczaj je przełączam, chyba, że najdzie mnie chęć na nie(co rzadko się zdarza, ale jednak się zdarza :P). tu to mnie dopiero zadziwiłeś! Dwa z trzech moich ulubionych utworków na "Virtualu" wymien...

Może trochę więcej niż 10 ich będzie, ale co tam :D Sanctuary Iron Maiden Wrathchild Gangland Quest for fire 2 minutes to midnight Back to village Alexander the Great(wiem, dziwny jestem:P) Seventh Son of a Seventh Son(a nawet jeszcze dziwniejszy:P) Tailgunner The Assasin The Apparition Fear is the ...

Dave w ogóle jakoś tak dziwnie gada, cięzko mi go zrozumieć, mimo, że angielski znam dobrze

Wpiszcie w wyszukiwarce The Final Frontier/

Wkleiłbyś cały artykuł?

Na chwilę obecną:
Pink Floyd Dark side of the moon
Pink Floyd Wish you were here
Dream Theater Awake
Iron Maiden Brave New World
Iron Maiden The Final Frontier

A ja tak interpretuję solowego The Alchemist, dlatego żaden kawałek nie jest w stanie go pobić

Świetna interpretacja, ja podobnie odbieram ten utwór, dlatego Alchemist solo rzadzi.

Też bym się cieszył z całej płyty.