A skąd ty to wiesz jak mysz prześywa orgazm?

z tego co wiem, to samiec myszy po kopulacji umiera :/

Tak własnie myszy przeżywaja orgazm

szyt, znów nie będe mógł pojechać ;/

Wydałem 100zł na kiepawą płytę

ja wydałem 70 zł, ale i tak brzmieniowo cxegos brakuje tej płycie. za mało agresji. 3 wiosła powinny wgniatac w ziemie, a tak sie nie dzieje.

co mi sie nie podoba ??? jakies takie mało porywajace ostatnio te kawałki piszą...

chyba, ze pod wpływem

ale Invader ma rację zaczynaja zjadac własny ogon. wydawanie jakichś Early daysów

to JA napisałem

poprostu organizator koncertu w Polsce dał za mało forsy i tyle. Nie rozumiem-miec tyle forsy i leciec jeszcze na wiecej. by the way, to mało który zespól robi tak mało dla fanów i tak dużo, zeby wyciagnać od nich forse. Jakies bzdurne single "limited edyszyn" na którym z wieelka łaską daj...

rytmicznie akordy to banał, a solówke i te zagrywki jzu trudniej, co nie znaczy, ze nie sa do opanowania. Zresztą juz na pierwszy rzut uchy słychac ,ze solo nei w stylu Jimiego

Dave'a Pattendena

a co to za gosć ?

akustyczna oczywiscie. jeszcze jakby wyszl iprzebrani w takie mexykańskie szmaty i sombrera to byłoby super
ale musieli sobie posiedziec na stołkach jak eric clapton

z tego co wiem to tak. Paschendale zmiata z powierzchni ziemi

Brzmi tak jakby mu ucieli <vlad mode on> palanta><vlad mode off>

zlinczują mnie, ale trudno:

Niech BLAZE wróci !! a Bruce wyleci ale zbyt cukierkowo wyszło momentami jak na Blaze'a

a to nie jest tak, ze zeby był głos wazny to musi byc odręczny podpis ??

Ta wersja nie jest zła. Posłuchajcie sobie cover "Fear..." w wykonaniu Children of Bodom. To jest dopiero muzyczna kiszka stolcowa.

"hallowed..." w ich wersji ta sie jeszcze słuchac, ale w/w kawałek to G**no nie do przetrawienia :p

Jasne, że można. Poprzez fan.pl. Ze zniżką dla fanklubowiczów

czy mi sie wydaje, czy to byla ironia

tak łikerem zaleciało

jak jeszcze można sie dopisac, to dopisz "Adaś z Pabianic"

po Chorzowie- Faer of the dark

factor :rocx

Factor bezkompromisowo.