Moim zdaniem okładka z Seventh Son wymiata
Zresztą jak cały album :rocx

Właśnie rozmawiałem z kobietą z Shortcut i powiedziała mi, że na 100% będą organizowć wyjazd na Iron Maiden!!! Ważą się jeszcze losy czy będzie to Stuttgart czy Dortmund. Powiedziała, że niedługo wszystko sie wyjaśni!!! :solo

Ja zawsze chciałem usłyszeć Virusa z Brucem na wokalu... szkoda tylko, że to nierealne

Ja dziewictwo straciłem przy Brave New World w 2001 roku. Nigdy nie zapomne pierwszego kontaktu z The Wicker Man i Blood Brothers :rocx :rocx

Ja dla odmiany podam jeden utwór i to NAJGORSZY Losfer Words :rocx

Byłby to jeden z najlepszych albumów Maiden gdyby na wokalu był Bruce

Blaze wyleciał bo Harris w końcu zrozumiał, że marny z niego wokalista. Lepiej pózno niż wcale

Z kawałkami z Blazem na wokalu jest wszystko w pożądku do momentu w którym usłyszy się te utwory w wykonaniu Bruca. Najlepsze przykłady to Sign Of The Cross i Lord Of The Flies
:rocx :rocx

A mi tam okladka DoD sie podobala...
:rocx :rocx

Ja generalnie nie moge sie przekonc do albumu PICE OF MIND!
Tzn.pierwsze piec kawalkow jest spoko ale w werjach studyjnych sa nagrane za wolno, na koncertach grane sa znacznie szybciej.