Czekać i modlić się...!!! Bando Ateistów

Edit: 250 numerów już :-/

Stonesów w Amsterdamie odwołali jak już ludzie w Picie byli. Ja zdążyłem tylko bilet odebrać ale na stadion już nie wszedłem. Taki lajf...

ależ ja przed Sanktuarianami nie mam większych tajemnic Raczej większość z nas jest tutaj z MIŁOŚCI do MUZYKI, a że akurat Eddie i spółka nas tu zgromadzili to cześć i chwała Maiden na wieki wieków AmenT

co do utworów to ja nie jestem takim die-hardem jak wy i mi się marzy skromne streets of philadelphia, jak kiedyś patrzyłem na amerykański portal to w tym wieku jeszcze nie grane w w Europie. ale cokolwiek mi Boss nie zaserwuję to będę miał mokro w gaciach jak nastolatka na kejpopie

Ja nie z tych co Artystom narzucają co maja grać, Boss jest na tyle doświadczonym "Grajkiem", że sam potrafi układać setlisty :P ;-) Dej-kartki nie będzie, będzie dej-baner --- z kartką bym się nie przebił ;-) A tak poważniej, jak miejscówa będzie dobra to nie trzeba nawet z tego korzystać...

Dziwię się, że takich akcyj nie ma na gigach Perl Dżemu i Tula

Przecież na Pearl Dżemie jest ten ich cały ten club i jak nie masz biletu z FC to możesz nawet miesiąc stać w kolejce ze zwyklym biletem a przed Tobą wejdzie kilkaset osób.

A co by się stało, gdyby wjechała ekipa i wbiła sie przed "numerkujacych"? Przeciez ochrona ma w dupie takie ustalenia

Akurat na koncertach Bossa te całe roll calle i późniejszy etap wprowadzenia ludzi odbywa się w porozumieniu z organizatorem/managementem.

Ok, tylko dwie inne alternatywy w tej sytuacji: 1. Olać barierki i zrezygnować z interakcji z artystą ( nie, kuwa, nie chodzi o kostki..czasem fajnie jest mieć tych kilka sekund face to face) I stać daleko, a cena biletu taka sama. 2. Pierdolic gigi i oglądać w komforcie bez numerków na 55-75 calach...

Nastolatki na kejpopie i Harym Stajlsie jestem w stanie zrozumieć, ale dorosłe chłopy na poważnych rzeczach? Na co to komu? To.jest dla mnie zagadka naszych czasów... zbiórki, listy obecności, numerki... wtf? A wystarczy iść 5 minut przed koncertem w towarzystwie kolegi Spartana i po 5 minutach sto...

Czemu 30 min przed standardowym GA? Żebyś miał czas się rozgościć i miał nagrodę za wiele roll-upów. Może przesadziłem z tymi 30 minutami, ale 15 minut wcześniej na bank jest ta grupa wprowadzana gęsiego i ma to podobieństwo do FTTB. :) Także jest to jakiś bonus i nie trzeba kupowac subskrypcji, je...

Ale ogólnie to i tak jest potęzny handicap wejście nawet z numerem 400 - 30 minut przed standardowym GA, w cywilizowanych warunkach, bez biegania, tratowania, przepychania... pewnie nawet nie trzeba będzie obchodzić Letnan dookoła tylko wpuszczą od strony PVA.

w 2009 zacna to była sztuka aczkolwiek 30 metrów od sceny to tak średnio. Pierwszy raz wówczas bilety od LN sięgnęły pińcet za GC. Pamiętam jaki to był szok dla ludu. A ta obecna Madonna to takie soft-porno teraz, znajomy był i po wrzutach stwierdzam, że interesujące toto, ale raczej dla stulejarzy ...

Hory to stał się ten system ;-) Nie no w 2016 w Berlinie numer 393 w dniu koncertu o 7 rano - mój pierwszy Boss, rok temu 141 dzień przed koncertem. Na środkową cześć barierki to tak z 80 się łapie - może mniej - W Pradze trzeba stać od wejścia prawie 4 h na start koncertu plus 3 h samego gigu niesp...

Wy se jaja robicie czy to na poważnie? Niestety - taka karma. W Wiedniu byłem dzień przed gigiem to raptem 141 bodajże, więc na Pragę postanowiłem uderzyć 2 dni przed Gigiem, aby się do pierwszej setki załapać..a tu ciul...6 dni prze kolejka startuje...jeb. Niby miałem w Austri barierkę, ale po bok...

Niestety wybrałem kolejkowanie na Bossa. Bardzo cierpię że omija mnie taki event ;-(

Już jesteś? Bo kolejka się wczoraj zaczęła

Nie, nie ja dopiero w niedzielę rano - nie gadaj, że już :/ wszędzie z 2-3 dniowym wyprzedzeniem..a u Pepików 6 dni przed?

Niestety wybrałem kolejkowanie na Bossa. Bardzo cierpię że omija mnie taki event ;-(

No ale Tytułu Dzbana roku się nie dorobił, mimo, że wpisy jak wspomniano powyżej kwalifikowały go do tego

Axl jest Bogiem i nie należy tego kwestionować, bo karą jest piekło, smażenie się w piekle i słuchanie fagaty w zapętleniu!

Na żywo to będziesz miał mokro w gaciach

A dzień wcześniej w Kato przepiękny koncert zagrał Pan Dominic Miller - Warszawiakom polecam, bo jutro gra u Was.