Mówiłem ogólnie o tamtej dyskusji. Uderz w stół...No jakbyś czytał ze zrozumieniem to dla mnie akurat AMOLAD to gówno i w tamtym temacie raczej No prayer był dla mnie o wiele wyżej. A ci goście to nie moi koledzy.
Hehe zawsze musi być ten pierwszy raz.Manowar? Jeszcze nie słyszałem.
Lanta też mu szkodaOdyseusz napisał/a:
niestety Motorhead inspirował Metallice, szkoda mi Lemmego, ale tak to bywa, że wielcy muzycy inspirują jakieś dziwne zespoły
Aż trzeba to sobie gdzieś zapisać
Nie za bardzo lubię takie granie. Death metal generalnie jest mi trochę obcy ale fakt... chłopaki dają radęJeśli lubisz ciężkie brzmienie to pewnie czekasz na nowe Decapitated. A jak nie czekasz, to zacznij, bo pod tym względem na pewno się nie zawiedziesz
Nie odkryłeś Ameryki, bo tak właśnie jestco do Sin after Sin to poza debiutem, dla mnie jednak najsłabszy Judas Priest lat 70, jest kilka znakomitych utworów, ale też kilka bardzo słabych