Wywiady i newsy

[sajki]

No Prayer jest przynajmniej rozrywkowy. Te ostatnie tasiemce to takie walenie kotka za pomocą młotka. Siermiężne, nie klei się, nie płynie, nie ma polotu.

[blackmailer]

Empire Of The Clouds jest taką samą kichą, na wskroś kiczowatą, banalną i najdłuższą w historii zespołu. Totalna grafomania. Polukrowany akustycznie, mega długi bzdet. Zupełnie niesłuchalny.

W końcu ktoś poza mną to napisał XD

[Zakkahletz]

Może Was pogodzę, bo lubię i NPftD, i EotC (nie zawsze mi dobrze wchodzi ten numer, ale jak mam odpowiednie nastawienie, to tak).

[longestday]

"Empire Of The Clouds" to, moim zdaniem, dowód na rywalizację Dickinsona z Harrisem. 30 lat świat zachwycał się najdłuższym utworem Maiden czyli "Rime Of The Ancient Mariner", to Bruce pomyślał, że stworzy jeszcze dłuższy i wg niego lepszy kawałek. No niezupełnie to się udało. Długość się zgadza. Lubię tego tasiemca, mimo, że w części jest po chamsku zerżnięty z doskonałego "Paschandale" i, jak ktoś wyżej trafnie wskazał, jest to trochę grafomania...

[erosinho]

Nigdy nie podobał mi się When The Wild Wind Blows. Ta melodyjka na początku dobra jest do pogwizdania przez listonosza a nie na płytę zespołu heavymetalowego. Numer całkiem bez bez werwy i polotu. Po kilku minutach tak nuży, że może być świetny w leczeniu bezsenności.

[longestday]

No i tak sobie siedzimy jak stare dziady na ławce. Wspominamy, narzekamy, nie ma czym się ekscytować: nowej płyty od sześciu lat ni ma, o ostatniej koncertówce dyskusja skończyła się szybciutko, realnych perspektyw na koncerty też ni ma... Straszne czasy dla fana Iron Maiden

[mic7]

Empire Of The Clouds jest taką samą kichą, na wskroś kiczowatą, banalną i najdłuższą w historii zespołu. Totalna grafomania. Polukrowany akustycznie, mega długi bzdet. Zupełnie niesłuchalny.

W końcu ktoś poza mną to napisał XD

Absolutnie pełna zgoda

[erosinho]

No i tak sobie siedzimy jak stare dziady na ławce. Wspominamy, narzekamy, nie ma czym się ekscytować: nowej płyty od sześciu lat ni ma, o ostatniej koncertówce dyskusja skończyła się szybciutko, realnych perspektyw na koncerty też ni ma... Straszne czasy dla fana Iron Maiden

Ostatniej koncertówki nawet nie słuchałem...

[maiden]

Empire Of The Clouds jest taką samą kichą, na wskroś kiczowatą, banalną i najdłuższą w historii zespołu. Totalna grafomania. Polukrowany akustycznie, mega długi bzdet. Zupełnie niesłuchalny.

W końcu ktoś poza mną to napisał XD

Absolutnie pełna zgoda

Również się zgadzam.

[Zakkahletz]

W końcu ktoś poza mną to napisał XD

Absolutnie pełna zgoda

Również się zgadzam.

Uuu, widzę, że nastroje się radykalizują i jedynie świetna nowa płyta, która dosłownie zaraz trafi na rynek może je uśmierzyć.

[FaithNoMore]

Dzisiaj urodziny Adriana Smitha. Najlepszego

[Invader]

100 lat

[Dejavu]

Absolutnie pełna zgoda

Również się zgadzam.

Uuu, widzę, że nastroje się radykalizują i jedynie świetna nowa płyta, która dosłownie zaraz trafi na rynek może je uśmierzyć.

Haha, sam nie jestem wielkim fanem "Empire...", ale Twój komentarz mnie rozbroił