Steve Harris - British Lion

Tu dyskutujemy tylko o Iron Maiden

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
gumbyy
ZDRAJCA SANATORIUM
Posty: 11749
Rejestracja: śr cze 01, 2005 1:49 am
Skąd: Wrocław

Re: Steve Harris - British Lion

Postautor: gumbyy » czw sty 16, 2020 9:12 pm

Przychodzą ludzie na koncerty, kupują płyty, czyli w jakiś sposób się broni. Wiadomo, że część przychodzi, bo Harris, ale w takim Lacuna Coil też część przychodzi, bo Cristina :D
www.MetalSide.pl

Awatar użytkownika
sajki
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2242
Rejestracja: pt sie 14, 2015 9:01 am

Re: Steve Harris - British Lion

Postautor: sajki » czw sty 16, 2020 10:53 pm

To byłaby świetna płyta gdyby nie wokal. Kompozycje są bardzo fajne, szcególnie otwieracz, burning, bible black, spitfire i legend. Słaby jest tylko Father Lucifer. Gdyby dać to zaśpiewać jakiemuś ogarniętemu rockowemu wokaliście np. Jornowi to byłaby petarda, a tak wokalista mam wrażenie że zaraz zaśnie, ani krzty charyzmy i mocy.
Albo dać Dickinsonowi, trochę więcej maidenowania i ognia i byłaby super płyta Maiden, w trochę innym stylu. :)

Awatar użytkownika
Bon Dzosef
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 11449
Rejestracja: wt kwie 05, 2016 5:28 pm

Re: Steve Harris - British Lion

Postautor: Bon Dzosef » czw sty 16, 2020 11:01 pm

Przychodzą ludzie na koncerty, kupują płyty, czyli w jakiś sposób się broni. Wiadomo, że część przychodzi, bo Harris, ale w takim Lacuna Coil też część przychodzi, bo Cristina :D
Na British Lion z Cristiną to bym pojechał na całą trasę :)
Lubie Iron Maiden i Megadeth

pz = shakin stevens

oddawac długie podpisy

Awatar użytkownika
Bon Dzosef
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 11449
Rejestracja: wt kwie 05, 2016 5:28 pm

Re: Steve Harris - British Lion

Postautor: Bon Dzosef » czw sty 16, 2020 11:08 pm

Ale kurde, muzyka powinno się bronić... a się nie broni.
Ale to bardzo indywidualne. Gdyby nie 40 lat historii i cały związany z tym „fame”, to muzyka Maiden dziś jako nowa też by się nie obroniła. O czym to świadczy? Przecież nie o jej „niskiej jakości”.

M.
Nie no, nie porównujmy średniackiego Liona do ponadczasowych Maiden. Maiden nie są dobrzy bo mają fame (jak np. meta, czy inne gunsy), tylko to najlepszy heavy metal, prima sort, top 1.
Lubie Iron Maiden i Megadeth

pz = shakin stevens

oddawac długie podpisy

Awatar użytkownika
Michał
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5203
Rejestracja: sob lis 02, 2013 10:19 pm
Skąd: Ruda Śląska

Re: Steve Harris - British Lion

Postautor: Michał » pt sty 17, 2020 12:03 am

po pierwszym odsłuchu jestem zachwycony.
Łysy wypadł na prawdę spoko, BARDZO fajna gitara - wyraźniejsza i lepsza niż na pierwszym albumie.
Kurde, nie spodziewałem się, ale jest bardzo dobrze.
Najsłabszy utwór jak dla mnie to Legend
najlepszy: Spit Fire, Father Lucifer (za moment perkusja/bas), The Burning.
Tak po pierwszym odsłuchu, mogłem coś powalić z nawami, ale chyba napisałem ok.
Gdzie można album kupić? Chce go w aucie :jee:
NAJWIĘKSZY FAN DAWIDA PODSIADŁO NA SANATORIUM




Awatar użytkownika
MaidenFan
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4479
Rejestracja: śr cze 09, 2010 8:04 pm
Skąd: Rzeszów

Re: Steve Harris - British Lion

Postautor: MaidenFan » pt sty 17, 2020 12:04 am

Bardzo dobry album! Jestem pozytywnie zaskoczony. Szkoda, że nie śpiewa jakiś bardziej ogarnięty gość.
City of Fallen Angels i Bible Black za pierwszym razem spodobały mi się najmocniej.
Michał, na pierwszym albumie była jakaś gitara? :lol:
Ostatnio zmieniony pt sty 17, 2020 12:12 am przez MaidenFan, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Michał
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5203
Rejestracja: sob lis 02, 2013 10:19 pm
Skąd: Ruda Śląska

Re: Steve Harris - British Lion

Postautor: Michał » pt sty 17, 2020 12:06 am

na pierwszym była tylko basowa :lol:


Edit: The Burning wskoczyło na pierwsze miejsce w best seller w dziale Hard Rock.
https://www.amazon.co.uk/gp/bestsellers ... s_690976_1

droga
wychodzi ok. 55zł

Obrazek

Empik :lol:
NAJWIĘKSZY FAN DAWIDA PODSIADŁO NA SANATORIUM




Awatar użytkownika
Geri666
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3677
Rejestracja: śr lis 17, 2010 11:47 pm
Skąd: Wwa

Re: Steve Harris - British Lion

Postautor: Geri666 » pt sty 17, 2020 11:10 am

Wow.

Zgadzam się, niebo a ziemia pomiędzy The Burning, a pierwszą płytą.
Mój faworyt póki co: Land Of The Perfect People

Awatar użytkownika
beaviso
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1555
Rejestracja: pn mar 31, 2003 4:15 pm
Skąd: Gdańsk

Re: Steve Harris - British Lion

Postautor: beaviso » pt sty 17, 2020 11:29 am

Elysium. Zauwielbiłem od pierwszego słuchania i po kilkunastu wciąż nie mogę przestać :mrgreen:

M.

pz
-#The Man Who Would Be Spammer
-#The Man Who Would Be Spammer
Posty: 16831
Rejestracja: śr maja 07, 2014 12:56 am
Skąd: z Sanatorium

Re: Steve Harris - British Lion

Postautor: pz » pt sty 17, 2020 5:19 pm

Puściłem sobie to Burning. Kurde, ale ten gość jest słaby. Gdyby nie wokal to nieźle by się słuchało.

19.04 Myrkur /PO 20.04 Turbo /Damasławek 24.04 G.Hughes /WA 3.05 Hellhaim /WA 8.05 Riot V /WA 11.05 Turbo /Wyrzysk 28.05 Springsteen /Praga 5-8.06 Mystic Festival /GD 13.06 Night Demon, Riot City /WA
13.10 Made in Warsaw /WA 16.10 Apocalyptica /WA 31.10 Soen /KR 1.11 Guano Apes /WA 2.11 Soen /GD

barsiarz
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3279
Rejestracja: ndz lip 28, 2013 12:07 pm

Re: Steve Harris - British Lion

Postautor: barsiarz » ndz sty 19, 2020 10:37 pm

Faktycznie, tak jak piszecie. Taki Jorn byłby kropką nad i na tej płycie. A wiadomo, że wokalista jest najważniejszy.

Awatar użytkownika
beaviso
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1555
Rejestracja: pn mar 31, 2003 4:15 pm
Skąd: Gdańsk

Re: Steve Harris - British Lion

Postautor: beaviso » czw lut 06, 2020 8:41 am

Polecam wyciszyć dźwięk i w drugiej karcie odpalić szacunek ludzi ulicy :mryellow:
Odważyłem się. Szkoda, że tak późno. Świetny ubaw! Dzięki za genialne skojarzenie!
Niesamowicie zgrywały się momenty muzyczne z gestami Ryśka i w ogóle z "teledyskiem" BL.
Fuckin magic :lol: :lol: :lol:

M.

Awatar użytkownika
Lando
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2845
Rejestracja: sob wrz 18, 2010 11:44 am
Skąd: Łódź

Re: Steve Harris - British Lion

Postautor: Lando » czw lut 06, 2020 11:42 am

Przesłuchałem, bardzo fajna płyta
Night Mistress Fan Club Łódź

Awatar użytkownika
mic7
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5368
Rejestracja: czw sie 25, 2011 12:53 pm
Skąd: Warszawa

Re: Steve Harris - British Lion

Postautor: mic7 » czw lut 06, 2020 12:37 pm

A ja nie przebrnąłem całej ,nie dałem rady i na 4-5 kawałku wyłączyłem..

Awatar użytkownika
sajki
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2242
Rejestracja: pt sie 14, 2015 9:01 am

Re: Steve Harris - British Lion

Postautor: sajki » czw lut 06, 2020 3:59 pm

Tak jak pisałem- fajna płyta, lepsza od jedynki, a z konkretnym wokalistą byłaby bardzo fajna.

Awatar użytkownika
beaviso
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1555
Rejestracja: pn mar 31, 2003 4:15 pm
Skąd: Gdańsk

Re: Steve Harris - British Lion

Postautor: beaviso » wt lut 11, 2020 2:16 pm

Co do The Burning, a ściśle refrenu, to jestem ciekaw kto znajdzie się w creditsach jako główny autor muzyki, czyli wymieniony na pierwszej pozycji... Czy będzie to nasz Stefan, znany coraz szerzej jako Copy-Paste-Master?
https://www.youtube.com/watch?v=gH8qCBu6JSY
Czyżby znowu coś zerżnął?
Song written by Taylor / Hawkins / Harris
Łysy :P
Chyba jednak nie Łysy. Normalnie pierwszy powinien być kompozytor, ale jednak w creditsach wszędzie pierwszy jest Taylor, co wskazuje na złamanie zasady. Bo on jest głównym tekściarzem, zaś komponuje głównie Hawkins - tak wynika z wywiadów. Harris dopisany na trzeciej pozycji jako "mentor" :P

A przy okazji - Jeśli ktoś nosi się z zamiarem usłyszenia BL na żywo i wybiera na niedzielny koncert IM na Narodowym 05/07, to niech sobie zarezerwuje czas w Warszawie już od soboty ;)

M.

Awatar użytkownika
MaidenFan
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4479
Rejestracja: śr cze 09, 2010 8:04 pm
Skąd: Rzeszów

Re: Steve Harris - British Lion

Postautor: MaidenFan » wt lut 11, 2020 2:21 pm

Ooooo, będzie Steve grać dzień wcześniej? świetne info!!!!
W sumie bardzo ciekawe posunięcie. Jakby grał dzień przed każdym koncertem Iron Maiden to frekwencja powinna być bardzo dobra.
Ostatnio zmieniony wt lut 11, 2020 2:27 pm przez MaidenFan, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
beaviso
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1555
Rejestracja: pn mar 31, 2003 4:15 pm
Skąd: Gdańsk

Re: Steve Harris - British Lion

Postautor: beaviso » wt lut 11, 2020 2:26 pm

Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się. Tak tylko rzucam :P

M.

Awatar użytkownika
Bon Dzosef
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 11449
Rejestracja: wt kwie 05, 2016 5:28 pm

Re: Steve Harris - British Lion

Postautor: Bon Dzosef » wt lut 11, 2020 3:21 pm

Robi tak na kilku festiwalach. Fajnie, pod domem to głupio nie pójść
Lubie Iron Maiden i Megadeth

pz = shakin stevens

oddawac długie podpisy

Awatar użytkownika
gumbyy
ZDRAJCA SANATORIUM
Posty: 11749
Rejestracja: śr cze 01, 2005 1:49 am
Skąd: Wrocław

Re: Steve Harris - British Lion

Postautor: gumbyy » wt lut 11, 2020 3:27 pm

O... to może wypalić. Będzie okazja odwiedzi warszawskich znajomych :D
www.MetalSide.pl


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 4 gości