A Matter Of Life And Death - opinie

Tu dyskutujemy tylko o Iron Maiden

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Brand
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1703
Rejestracja: czw cze 30, 2005 11:30 am
Skąd: Łańcut / Kraków

A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: Brand » czw paź 04, 2007 9:51 am

Ogólna kontynuacja dyskusji ze zarchiwizowanego już działu o AMOLAD. Zapraszamy ;)

Awatar użytkownika
Dziku
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1106
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 7:24 pm
Skąd: Żyrardów

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: Dziku » pt paź 05, 2007 5:41 pm

Utwory od najlepszego do najgorszego:

1. BTATS
2. The Legacy/TLD/FTGGOG
3. TROBB/The Pilgrim/TCDR/Lord Of Light
4. OOTS
5. Different World

Awatar użytkownika
barteq
-#Prisoner
-#Prisoner
Posty: 102
Rejestracja: pn paź 01, 2007 10:40 am

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: barteq » pt paź 05, 2007 5:45 pm

Different World najgorszy no nie moge...

RALF
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 10216
Rejestracja: czw maja 24, 2007 11:16 pm
Skąd: Pabianice

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: RALF » pt paź 05, 2007 8:33 pm

Według mnie, to bardzo wartościowy album grupy z ambicjami wykraczającymi poza standardowe "modus operandi" o metalu wśród gminu!!!!!

salvis
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 295
Rejestracja: wt wrz 12, 2006 6:16 pm
Skąd: LV 426

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: salvis » czw paź 11, 2007 2:19 pm

Według mnie, to bardzo wartościowy album grupy z ambicjami wykraczającymi poza standardowe "modus operandi" o metalu wśród gminu!!!!!
jeśli tak, to ja wolałem to standardowe "modus operandi" cokolwiek to znaczy...
płyta nie jest zła jak na metal, ale słaba jak na Maiden.
1.the pilgrim, for the greater good of god, legacy, the longest day są znośne...
złotą płytę i tak by dostali...
"Każdego dnia rodzi się jakiś głupiec i wy się nie spóźniliście"

Awatar użytkownika
Katarn
-#Invader
-#Invader
Posty: 189
Rejestracja: sob cze 11, 2005 2:33 pm
Skąd: Rzeszów

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: Katarn » czw paź 11, 2007 3:13 pm

Zdecydowanie jeden z najlepszych jeśli nie najlepszy album w historii Iron Maiden. Płyta roku 2006, praktycznie bez wad.

Chudy
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1930
Rejestracja: czw mar 02, 2006 7:37 pm
Skąd: Z gabinetu

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: Chudy » czw paź 11, 2007 7:30 pm

Zdecydowanie jeden z najgorszych jeśli nie najlgorszy album w historii Iron Maiden. Praktycznie bez zalet.

Awatar użytkownika
barteq
-#Prisoner
-#Prisoner
Posty: 102
Rejestracja: pn paź 01, 2007 10:40 am

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: barteq » czw paź 11, 2007 7:32 pm

Zdecydowanie jeden z najgorszych jeśli nie najlgorszy album w historii Iron Maiden. Praktycznie bez zalet.
przesadzasz!

Chudy
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1930
Rejestracja: czw mar 02, 2006 7:37 pm
Skąd: Z gabinetu

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: Chudy » czw paź 11, 2007 7:33 pm

No rzeczywiście. Najgorszy nie jest. Jest jeszcze Factor.

Awatar użytkownika
Tomek(JMM)
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1428
Rejestracja: pt paź 22, 2004 8:47 pm
Skąd: Łódź

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: Tomek(JMM) » czw paź 11, 2007 7:52 pm

W polityce o takich słowach mówi się czysty populizm... Mniejsza z tym, że się zupełnie z Twoją opinią nie zgadzam, ale gdybyś tak napisał jeszcze dlaczego, to można by było to jakoś skomentować...

Chudy
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1930
Rejestracja: czw mar 02, 2006 7:37 pm
Skąd: Z gabinetu

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: Chudy » czw paź 11, 2007 8:24 pm

Ale dlaczego mi sie AMOLAD nie podoba czy dlaczego Factor?;>

Awatar użytkownika
Tomek(JMM)
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1428
Rejestracja: pt paź 22, 2004 8:47 pm
Skąd: Łódź

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: Tomek(JMM) » czw paź 11, 2007 8:31 pm

Ja nie pytam dlaczego Ci się "A Matter..." nie podoba, tylko dlaczego uważasz tą płytę za ostatniego gniota, co wynika z Twojej poprzedniej wypowiedzi.

RALF
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 10216
Rejestracja: czw maja 24, 2007 11:16 pm
Skąd: Pabianice

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: RALF » czw paź 11, 2007 8:32 pm

W polityce o takich słowach mówi się czysty populizm... Mniejsza z tym, że się zupełnie z Twoją opinią nie zgadzam, ale gdybyś tak napisał jeszcze dlaczego, to można by było to jakoś skomentować...
Popieram-Pabianice pozdrawiają(to nie jest przejaw lokalnego patriotyzmu!!!!) :solo

Chudy
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1930
Rejestracja: czw mar 02, 2006 7:37 pm
Skąd: Z gabinetu

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: Chudy » czw paź 11, 2007 8:36 pm

uważasz tą płytę za ostatniego gniota, co wynika z Twojej poprzedniej wypowiedzi.
Uważam ta płyta za gniota ponieważ jest dla mnie niesluchalna. Nie wiem z jakich powodów bo nie potrafiłem się w nia nawet na tyle wsłuchać żeby stwierdzić co w niej jest kiepskiego.

Awatar użytkownika
barteq
-#Prisoner
-#Prisoner
Posty: 102
Rejestracja: pn paź 01, 2007 10:40 am

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: barteq » czw paź 11, 2007 8:44 pm

nie znacie sie i tyle! najlepiej zamknac ten temat bo dojdzie do awantury!

Chudy
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1930
Rejestracja: czw mar 02, 2006 7:37 pm
Skąd: Z gabinetu

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: Chudy » czw paź 11, 2007 8:45 pm

Pobijemy się :B

Awatar użytkownika
barteq
-#Prisoner
-#Prisoner
Posty: 102
Rejestracja: pn paź 01, 2007 10:40 am

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: barteq » czw paź 11, 2007 8:46 pm

Kyrie elejson jeszcze by tego brakowalo...

Awatar użytkownika
Tomek(JMM)
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1428
Rejestracja: pt paź 22, 2004 8:47 pm
Skąd: Łódź

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: Tomek(JMM) » czw paź 11, 2007 8:49 pm

Jakoś tak nie czuję większych związków z Pabianicami, nawet nie byłem nigdy na tak dalekim południu, więc ciężko tutaj mówić o jakimkolwiek lokalnym patriotyźnie.

A co do tego co napisał Chudy... Chcesz powiedzieć, że po powierchownym przesłuchaniu uznałeś muzykę tego zespołu za nic nie wartą? Można mieć takie podejście, w końcu odbieranie muzyki jest kwestią czysto subiektywną, ale zawsze sądziłem, że fani danego zespołu albo nawet osoby bardzije zainteresowane jakąś muzyką, zawsze poświęcą więcej czasu poznaniu czegoś, nawet jeśli to w ich opinii jest jeden z najsłabszych albumów przez te dwadzieścia pięć lat działalności wydawniczej zespołu.

RALF
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 10216
Rejestracja: czw maja 24, 2007 11:16 pm
Skąd: Pabianice

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: RALF » czw paź 11, 2007 8:55 pm

uważasz tą płytę za ostatniego gniota, co wynika z Twojej poprzedniej wypowiedzi.
Uważam ta płyta za gniota ponieważ jest dla mnie niesluchalna. Nie wiem z jakich powodów bo nie potrafiłem się w nia nawet na tyle wsłuchać żeby stwierdzić co w niej jest kiepskiego.
Dokładnie tego się po tobie spodziewałem,.....piękna laurka swojej osobowości!!!!

Chudy
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1930
Rejestracja: czw mar 02, 2006 7:37 pm
Skąd: Z gabinetu

Re: A Matter Of Life And Death - opinie

Postautor: Chudy » czw paź 11, 2007 8:56 pm

Raz, ze nie muzyke ale dwie płyty. Sytuacja wyglada tak, ze kilka razy próbowałem sie przysiaść do AMOLADu tak z dwa trzy pesłuchamnia chociaż i na początku jakos jeszcze to odebrac mogłęm im więcej przesłuchań tym przestawałęm sie tym w ogóle interesować aż w końcu wylaczyłem bo po co robic coś czego i tak się nie zauważa? Inaczej jest z Facotrem bo tego nigdy całego nie byłem w stanie przesłuchać :)

EDIT: Weź Faust poczwaro jedna spłyń.


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 5 gości