The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Dyskusja o najnowszej płycie Maiden

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
Lipa
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 873
Rejestracja: sob maja 06, 2017 12:28 pm

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: Lipa » śr maja 30, 2018 2:20 pm

To ja może napisze w klasycznym stylu bez dłuższego rozpisywania :P
1. Satellite 15... The Final Frontier 6,5/10
2. El Dorado 5/10
3. Mother of Mercy 7/10
4. Coming Home 8/10
5. The Alchemist 7/10
6. Isle of Avalon 8/10
7. Starblind 8/10
8. The Talisman 10/10
9. The Man Who Would Be King 7/10
10. When the Wild Wind Blows 9/10

Awatar użytkownika
wojakwojak
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 614
Rejestracja: pt sty 15, 2010 10:15 pm

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: wojakwojak » śr maja 30, 2018 2:37 pm

TFF to oczywiście jeden ze słabszych albumów IM, ale jak dla mnie jest sporo lepszy od BOS, którą zaczynam uważać za najsłabszą płytę w ogóle, słabszą nawet od DOD, TXF i VXI. DOD nigdy zbytnio nie lubiłem, była dla mnie zawodem po BNW, tam jest powiedzmy pół dobrej płyty i pół słabej. Kiedyś ceniłem TXF, ale ostatnio słuchałem i bardzo u mnie spadło (dobre są 3 pierwsze i 4 ostatnie)...zaczynam nawet bardziej cenić VXI (dobre w zasadzie tylko 1 i 8 plus Clansman, chociaż też ma dłużyznę w środku).
A na TFF wokal słaby, wymęczony. Dobre utwory to Wind, King, Coming Home, Mother, Satelite. W El Dorado podoba mi się, że zaczyna się tak jakby końcem :). Utwory typu Avalon, Starblind i Talisman są kwintesencją Harrisowego przynudzania na siłę, które mam wrażenie postępuje z wiekiem. Kiedyś jego utwory były najlepsze, teraz są najgorsze. Kompozycyjnie Janick bardzo u mnie zyskał.
Generalnie płyty od 1980 do 1992 plus BNW akceptuję w całości, pozostałe najczęściej po połowie. Jakby z DOD i TFF zrobić jedną, byłoby OK. BOS powinna być o połowę skrócona. AMOLAD coraz bardziej lubię i czekam na FTGGOG!!!! Mogliby też zmienić RTTH na BYDTTS albo Tailgunnera:)

Deleted User 2259

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: Deleted User 2259 » czw maja 31, 2018 4:06 pm

sporo lepszy od BOS, którą zaczynam uważać za najsłabszą płytę w ogóle.
Też tak zaczynam uważać.

Awatar użytkownika
Lipa
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 873
Rejestracja: sob maja 06, 2017 12:28 pm

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: Lipa » czw maja 31, 2018 5:13 pm

sporo lepszy od BOS, którą zaczynam uważać za najsłabszą płytę w ogóle.
Też tak zaczynam uważać.
W sumie mogę się podpiąć. Book of Souls to dobra płyta, ale w zbiorze całej dyskografii jedna z najgorszych. Bardzo przekombinowana.

Deleted User 2259

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: Deleted User 2259 » pn sie 13, 2018 4:21 pm

8 lat dzis mija

Awatar użytkownika
Mikojaski
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1164
Rejestracja: ndz paź 02, 2011 3:55 pm
Skąd: Gdańsk

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: Mikojaski » pn sie 13, 2018 6:36 pm

Bardzo ciekawy album trzeba przyznac, dzis caly dzień w odtwarzaczu ;)
While you sleep in earthly delight, Someone's flesh is rotting tonight

Awatar użytkownika
Pierre Dolinski
-#Rainmaker
-#Rainmaker
Posty: 6490
Rejestracja: czw maja 03, 2012 7:22 pm

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: Pierre Dolinski » pn sie 13, 2018 7:38 pm

Intro dla mnie jest nieznośne....

Awatar użytkownika
Michał
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5203
Rejestracja: sob lis 02, 2013 10:19 pm
Skąd: Ruda Śląska

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: Michał » sob paź 27, 2018 1:56 am

Ostatnio mam trochę problemów ze zdrowiem, i dużo czasu spędzam w łóżku, i z nudów jakoś tak wyszło, że odpaliłem sobie TFF. Muszę powiedzieć, że przez kilka dni katowałem ten album całymi dniami. Do października ten album przesłuchałem w całości tylko cztery razy, w tym dwa już w tym roku, a w tym miesiącu leci niemal ciągle i zmieniłem zdanie o 180 stopni.
Uwielbiam ten album :D
Każdy utwór jest dobry lub bardzo dobry.
W moim Ironowym rankingu z ostatniego miejsca, TFF przeskoczyło nad: No Prayer, Virtual, TBOS i X Factor.
Minusem jest jednak produkcja i momentami trochę męczący wokal - najgorszy ze wszystkich albumów z Brucem.

Cofam prawie wszystkie wypowiedziane przeze mnie słowa na temat tego albumu :B
NAJWIĘKSZY FAN DAWIDA PODSIADŁO NA SANATORIUM




Awatar użytkownika
Budziol
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 9518
Rejestracja: pt lip 30, 2004 9:19 am
Skąd: Łódź

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: Budziol » ndz paź 28, 2018 7:43 pm

Zgadza sie Bruce meczy wokalem, tak dziwnie "steka"

Awatar użytkownika
Bon Dzosef
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 11449
Rejestracja: wt kwie 05, 2016 5:28 pm

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: Bon Dzosef » ndz paź 28, 2018 7:53 pm

No i słusznie Michał, FF bardzo zyskuje z czasem i kolejnymi odsłuchami. Dla mnie must have na podróże.
Lubie Iron Maiden i Megadeth

pz = shakin stevens

oddawac długie podpisy

Awatar użytkownika
pucha
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 766
Rejestracja: śr sie 24, 2011 4:21 pm
Skąd: Lublin, Polska

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: pucha » pt lis 02, 2018 12:03 pm

To ciekawe, ja od razu w sumie bardzo polubiłem ten album i po dziś dzień często do niego wracam. "Coming Home", "El Dorado", "The Final Frontier", "When The Wild Winds Blow", "The Talisman" czy absolutnie mistrzowski "Starblind" to świetne numery. Nigdy jakoś nie mogłem pojąć tak dużej krytyki tej płyty :)


Wróć do „The Final Frontier”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości