Postautor: death_busters » pt lip 15, 2011 5:16 pm
El Dorado musiało być, bo to singiel...zresztą studyjnie nie jest zły, a live to na nim szałałem równie mocno, co na 2MTM i pozostałych

miałem, tak samo. dla mnie El Dorado bardzo zyskało w wersji live, a jeśli chodzi o Isle of Avalon to jeden z lepszych utworów na TFF i bardzo żałuję, że nie był grany na żywo (tak samo jak Starblind, który był jednym z moich koncertowych faworytów)
Warneńczyk, Warneńczyk, Please take me with you!
The battle lies far to the east
Warneńczyk! Warneńczyk, don't leave me alone
I want to ride out on your quest
To battle, to battle, the Saracen hordes
We follow the warrior king
Warlords of Poland, Knights of the Hungary!