Krowi dzwonek vel cowbell

[Zakkahletz]

"Slip Kid" w wykonaniu
The Who www.youtube.com/watch?v=P2tCd1uGRLE
oraz
Anvil feat. Franky Perez (to ten od Apocalyptiki, albo, vorgelizując, A****lyptiki) www.youtube.com/watch?v=-3oO_BNKmf0

[Zakkahletz]

"Babilon" Kultu, rytmicznie napędzany z przodu bongosami/kongami, od zaplecza krowim dzwonkiem:
www.youtube.com/watch?v=lm8NmQiwBnQ

Dwaj Ukraińcy z Krzywego Rogu śpiewają po angielsku i dobrze im to wychodzi, ale przede wszystkim grają na fortepianowym kombajnie przemyślnie skonstruowanym z ok. 20 instrumentów (cowbell poleguje sobie przy kastanietach):
www.youtube.com/watch?v=523c7mbkt5Y

[johnny_o]

Coś z przymrużeniem oka - kto powiedział że właściwe jest tylko wykonanie ELP albo Bruce'a?
https://m.youtube.com/watch?v=6wRS-RvzkE8

[Zakkahletz]

Coś z przymrużeniem oka - kto powiedział że właściwe jest tylko wykonanie ELP albo Bruce'a?
https://m.youtube.com/watch?v=6wRS-RvzkE8

Parę innych kawałków z jego menażerii widziałem, tego jeszcze nie. Co prawda to nie są takie cowbelle, jakie dziś najczęściej się rozumie pod tą nazwą, tylko almglocken, ale przecież one są w rodzinie krowich dzwonków o wiele dawniej niż te używane teraz przez perkus(jonal)istów.

A tutaj fragment drugiego (nieformalnego), obok "God Save the Queen/King", hymnu Wielkiej Brytanii:
www.youtube.com/watch?v=f3EfJ7ZMjOk

[Zakkahletz]

Jello Biafra z Dead Kennedys i Al Jourgensen z Ministry, 5 pełnowartościowych (chociaż nie wszystkie to długograje) płyt spomiędzy końca ejtisów a początku lat dwutysięcznych, co oznacza, że od ok. 20 lat niczego nowego nie wydali, ale wciąż mają w planach, żeby znowu coś wydać, tylko nie mogą się zgrać terminowo, więc zanim to nastąpi, mam postanowienie przesłuchać wszystko, co wydali, bo to jest bardziej niż spoko! Info o projekcie Lard, bo o nim mowa, znalazłem na jednym takim fajnym blogasku muzycznym, odpaliłem i jakbym znalazł się w niebie cowbellmaniaków... Zdaje się, że w ich twórczości to rodzynek z tym szlachetnym instrumentem, ale nic nie szkodzi, bo sam w sobie jest git. No i pod względem tytułu i tematu zastanawiająco blisko temu hitowi do dzisiejszej dyskusji w temacie dot. Black Sabbath...
www.youtube.com/watch?v=tARHvEjZ-q0


BONUS: The Statler Brothers byli wielką amerykańską marką country music, a chyba żeby to wzmocnić, przed koncertem w 1989 roku (na którym nagrano, poniżej zalinkowany, wyśmienity album live!) wśród publiczności rozdano ok. 500 sztuk krowich puszek, co miało być wisienką na torcie. Wisienka chyba nie została skonsumowana, bo jakoś nikną w nagraniu, oprócz fragmentu [2:48-2:59], gdzie je słychać i mówi się o nich, w tym rozbiegowym (pewnie dlatego czystej muzyki jest w nim tylko ok. 2,5 minuty) numerze na płycie:
www.youtube.com/watch?v=yTeLHvxiC8w

Cały album:
www.youtube.com/playlist?list=OLAK5uy_l ... CUmV6mTZsM

Z nazwą grupy wiążą się zabawne sprawy, np. to, że nikt tam nie nazywał się Statler, a słowo było wzięte na chybił trafił z opakowania papierowych chusteczek od Statler Tissue Company, albo to, że Statler to jeden z dwóch zrzędliwych i złośliwych dziadków z Muppetów zwykle siedzących w loży, ten szczuplejszy, z orlim nosem i krzaczastymi brwiami.

[Zakkahletz]

"Koncert na harfę" argentyńskiego kompozytora Alberto Ginastery miał premierę w lutym 1965 roku. Składa się z trzech części, a cowbelle są używane tylko w trzeciej, pt. "libramente capriccioso – vivace" (kogo nie kręci plumkanie harfy solo, może ustawić od razu na [3:47], gdzie ożywia się orkiestra):
www.youtube.com/watch?v=rU2IbEC3crg

[Zakkahletz]

Podwójny strzał Status Quo.

"Don't Drive My Car" www.youtube.com/watch?v=TXMUZ2s8GuE

"The Bubble" www.youtube.com/watch?v=axbBukaCOIk

[Zakkahletz]

Od Lennona zejścia z tego świata 40 lat minęło jak jeden dzień...

"Nobody Told Me" została napisana dla Ringo Starra, ale ten w związku ze śmiercią Johna zdecydował się jej nie publikować, zrobiła to dopiero kilka lat później Yoko Ono na wspólnym albumie jej i Johna "Milk and Honey":
www.youtube.com/watch?v=cuuhsqA95iA

"Sweet Little Sixteen" (pierwotna wersja: Chucka Berry'ego wydana w 1958 roku), nagrana przez Johna w 1973 roku na album z kowerami "Rock'n'Roll":
www.youtube.com/watch?v=Si2WBpdulQM

Przy okazji, wątek o cowbellu z forum nt. The Beatles, można sobie odszukać i przesłuchać numery, o których tu się pisze:
www.beatlesbible.com/forum/recording-an ... solo-songs


Też wspominkowo i też o Brytyjczyku, tyle że związanym z kapelą z Finlandii: w ostatnią środę byłyby 60. urodziny, a dziś jest 36. rocznica tragicznej śmierci Razzle'a, perkusisty Hanoi Rocks.
www.youtube.com/watch?v=G9qHE9P8tHE

[Zakkahletz]

Chętnie bym do tego potańczył i być może trafią się okazje. Death Ray Shake z Australii z cytatami z Christophera Walkena:
www.youtube.com/watch?v=JFV02mtrkXw

[Zakkahletz]

"Where Riches Is Everlastingly", kolęda/pastorałka współczesnego brytyjskiego kompozytora, dyrygenta i śpiewaka Boba Chilcotta:
www.youtube.com/watch?v=-IKijzyK6kc

We "Wspaniałej nowinie" Armii cowbell słychać najbardziej pod koniec:
www.youtube.com/watch?v=WRWz8YGEDhw

[Zakkahletz]

Ulubione przez większość dorosłych i wszystkie dzieci czarno-białe niedźwiedzie być może już od 1,5 tys. lat lub nawet dłużej są używane przez Chiny do tzw. dyplomacji pand, czyli wysyła się je w gestach dobrej woli, jako podarunki lub na zasadzie wypożyczenia, do krajów, z którymi Państwo Środka akurat w danym okresie chce mieć przyjazne stosunki.
https://pism.pl/publikacje/Rola__dyplom ... cznej_ChRL
Tak było też we wczesnych latach 70. XX wieku, gdy Chiny pod wodzą Mao zastosowały dyplomację pand wobec USA i swojego odwiecznego wroga, Kraju Kwitnącej Wiśni. Właśnie wtedy w Japonii powstał krótkometrażowy film animowany "Panda Kopanda", znany też pod angielskim tytułem "Panda! Go, Panda!".
https://en.wikipedia.org/wiki/Panda!_Go,_Panda!
Zaczyna się tak:
www.youtube.com/watch?v=BODt4ZLcN5Y

Na koniec (wpisu i roku) przebój prawdziwej gwiazdy. Co by o karierze i piosenkach tego Pana nie sądzić, jest legendą polskiej muzyki, która jesienią tego roku ogłosiła zejście ze sceny. Wersja studyjna przeboju Krzysztofa ma klawesy, a jeżeli jest gdzieś tam też cowbell, bardzo trudno go wysłyszeć. Za to na festiwalu w Opolu w 1986 roku był dobrze słyszalny i widoczny:
www.youtube.com/watch?v=dCrkVaV5rwA

[Zakkahletz]

Formalnie jest karnawał, jutro święto (choć niektórzy spędzą je w pracy, heh), czyli można poimprezować długo w noc. Albo raczej zdalnie wziąć udział w imprezie. Ale ostrzegam, że teledysk jest równie żenujący co niemożność bycia i pobawienia się wspólnie ze znajomymi, może nawet bardziej...

Quiet Riot "Party All Night"
www.youtube.com/watch?v=ECE_w61Em_A

[Zakkahletz]

17 lat temu zmarł Czesław Niemen.

Pod koniec 5. minuty "Smutny ktoś i biedny nikt" (do wiersza Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej) zaczyna się cowbellissimo i trwa przez niecałą minutę.
www.youtube.com/watch?v=8leAUcEeGzg


[BONUS] Praktycznie z tego samego okresu pochodzi kawałek King Crimson "We'll Let You Know", pod względem dziwactwa nie ustępujący dziesiątkom innych utworów tego zespołu, ale mający nad nimi przewagę krowiego dzwonka.
www.youtube.com/watch?v=OX2U2wBBngA

[Zakkahletz]

Ładny krótki utwór na orkiestrę napisany przez współczesnego amerykańskiego kompozytora i nauczyciela akademickiego Scotta McAllistera:
www.youtube.com/watch?v=wmajblZfcxY

Biegłość techniczna, o jaką można byłoby podejrzewać automat perkusyjny, a nie tę drobną łobuzicę:
www.youtube.com/watch?v=rXu7lTO9DtI

[Zakkahletz]

Pół wieku temu w ostatni lot z okna nowojorskiego Hotelu Chelsea poszybowała supergroupie Devon Wilson. W ten sposób dołączyła do tzw. Klubu 27, chociaż już wcześniej kręciła się w pobliżu niektórych artystów, którzy potem stali się jego członkami, m.in. Briana Jonesa i Jimiego Hendrixa. Ten ostatni zadedykował jej piosenkę "Dolly Dagger".
www.youtube.com/watch?v=-E2A60WslXg

Dla rozwiania smutku wrzucam też The Wombats w kawałku live, gdzie słyszy się i widzi specjalne cowbellowe pady (możliwe, że samoróbki).
www.youtube.com/watch?v=B7KWDh6kkpQ

[Zakkahletz]

Tłusty Czwartek, a ja jeszcze ani pączka, ani faworka, przez co głodny jestem jak...

"Wilk"
www.youtube.com/watch?v=9uyytqGrb2k

"Rekin"
www.youtube.com/watch?v=Uwji6rXajEM

[Zakkahletz]

Chcę niedługo przesłuchać dyskografię ZZ Top i wybrać z niej kawałki do tego tematu. Dzisiaj Billy Gibbons spoza swojej kapeli, tzn. solo i gościnnie, zaszaleli tam z cowbellem.

"Perfectamundo", debiutancki solowy album Billy'ego z 2015 roku, miks blues rocka z rytmami afrokubańskimi, pozytywna rzecz dla pozytywnych ludzi (większość piosenek tu ma to, co trzeba , a album nie jest długi, więc w zasadzie nie może się znudzić):
www.youtube.com/watch?v=SApYH-KGlMo&lis ... Fe2SJyA3dc

Billy Gibbons & Co. "Oh Well"
www.youtube.com/watch?v=XU6QfgEXFrQ

Brooks & Dunn feat. Billy Gibbons "Honky Tonk Stomp"
www.youtube.com/watch?v=LXhZo682W_c

Revolting Cocks "Dead End Streets"
www.youtube.com/watch?v=SoYwovd9ASA

Revolting Cocks "We Shall Cleanse the World"
www.youtube.com/watch?v=FDQoXDnaZWo

[Zakkahletz]

Brodka & Scottibrains "Wrong Party"
www.youtube.com/watch?v=ozfQMQMarT0

Molchat Doma (białoruskie trio post punk/new wave/cold wave/synthpop) "Prognoz"
www.youtube.com/watch?v=yMNoXMl_PZs

[Zakkahletz]

Anthony Vincent a.k.a. Ten Second Songs zbliża się do TRZECH I PÓŁ MILIONA subów na swoim kanale na YT i mnie to w ogóle nie dziwi, bo jest charyzmatycznym zjawiskiem dowolnie mieszającym style (nawet 20 w jednym klipie, połączonych bez zarzutu). Doradzam uważny przegląd tego kanału, na wszystkich chętnych czekają tam prawdziwe klejnoty.

Udzwonkowione podejście do "Would?" Alice In Chains, w duecie (a polecam też solową synthwave'ową wersję "Man in the Box"!) z brazylijską "kowerowczynią" Violet Orlandi:
www.youtube.com/watch?v=ykoYekyfHiM

[Zakkahletz]

Pod linkami niżej jest bardzo antymęsko, zostaliście ostrzeżeni. Mimo wszystko w Dniu Kobiet najlepszego życzę Dziewczynom, tym z linków i ogólnie, a przede wszystkim tym, co przeczytają ten wpis.

The Pussycat Dolls "I Don't Need A Man"
www.youtube.com/watch?v=qBsEF7Qx09o

Hanna Banaszak "Filozofia małżeńska"
www.youtube.com/watch?v=HWGb5RCaLX8