
Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Metal tworzyli lewaccy kontestatorzy walczący o wolność i pokój wg wskazań agentów Moskwy
Najlepsze jest to ,że po 2 latach braku koncertów , każdy z nas poleci na jakikolwiek. Dla mnie już bez znaczenia będzie czy będzie to LOTB czy Wrathchild śpiewany przez każdego z zespołu . Pewne jest że jak koncerty ruszą czy to w 2022 czy 2023 to każdy większy zespół ma murowany sold out.Ale padaka. Nie wierzę, że te kontrakty, które mają z promotorami są napisane w taki sposób, że to MUSI być koncert z serii Legacy of the Beast. Ale wiadomo, że chodzi o kasę - zarobią ile się da na LOTB po to żeby wydać płytę i zarobić więcej kasy na trasie pod szyldem nowej płyty. Mega rozczarowujące, patrząc na to, że panowie swoje lata już mają i stracą masę czasu na granie tej samej trasy i to w dodatku znowu w Europie...
Plus jest taki, że jestem tak na 80% pewien, że dorzucą jakiś kawałek z nowej płyty do setlisty i jest na pewno szansa, że płyta zostanie wydana podczas trwania trasy albo podczas jej końcówki (coś jak w 2010 z TFF).
Najlepsze jest to ,że po 2 latach braku koncertów , każdy z nas poleci na jakikolwiek koncert.
Ja na ten moment też , ale za rok już ciśnienie będzie zdecydowanie.Najlepsze jest to ,że po 2 latach braku koncertów , każdy z nas poleci na jakikolwiek koncert.
Mnie taka przerwa jak najbardziej pasuje. Ciśnienia nie mam żadnego, nawet na DT.
Kiedyś Rock'n'roll" Fanclub Shakin StevenaNiedobre bo nowe. Kompletnie nie rozumiem takiego podejścia.
KISS to zespół, który od samego początku nastawiony był na komercję. Stworzono markę KI$$ i ona zarabia na wielu płaszczyznach. Muzycznie nie mieli nigdy zbyt wiele do powiedzenia, na każdy album z lat 70 przypada po 3 kawałki, które ujdą, reszta to durnowate rock and rolle jakich nie zaryzykowałby nawet Shakin' Stevens. W latach 80 grali to, co grali wtedy wszyscy, ale znacznie słabiej, bez pomysłu, po prostu dziady żyjące wciąż legendą KISS. Dwie ich płyty, których mogę słuchać to te, których ich fani akurat nie lubią, co by się zgadzało.
No widzisz , wtedy poskutkowało i już więcej się nie odważyli wywalić fir of de dark z setu to może i teraz posłuchają fanówCo ciekawe - na oficjalce prawie wszyscy po nich jadą, że powinni się skupić na nowej trasie i albumie, zamiast na kolejnym "greatest hits tour".
Chyba pierwszy raz coś takiego widzę na stronie Maiden, zamiast pochlebnych "Napierdalać Fear of the dark!!!".![]()
Każdy z nas? Zapewniam, że nie każdy.Najlepsze jest to ,że po 2 latach braku koncertów , każdy z nas poleci na jakikolwiek. Dla mnie już bez znaczenia będzie czy będzie to LOTB czy Wrathchild śpiewany przez każdego z zespołu . Pewne jest że jak koncerty ruszą czy to w 2022 czy 2023 to każdy większy zespół ma murowany sold out.
Więcej płyt sprzedanych = więcej koncertów.5 gigów w Dojczlandzie, 1 gig w Polandzie.
Germańcy - naród wybrany... Rozumiem, że Niemiaszków dwa razy tyle, co nas. Ale dodatkowy Poznań czy Wrocław można było zaklepać. Tym bardziej, że wakacje i czasu wolnego kupę.
Wróć do „Legacy Of The Beast World Tour 2018 - 2020”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość