Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Myśle, że po Brighter Than a Thousand Suns, chłopaki nie chcieli popełnic juz niczego w tym stylu. Tematyka podobna ale podejscie do tematu zupełnie inne, mysle, że to dobrze. (Choć osobiście wole numer z AMOLAD )za mało dramatyzmu
Racja, do standardowego Harrisowego epika trudno go zaliczyć, ale i tak świetny utwór.za mało dramatyzmu jak na epik, za dużo elementów balladowych, gdyby nie był ostatni na płycie to by tak nie rzucało się w oczy, to nie jest dla mnie utwór epicki ,nie jest zły jako utwór środka ,ale to nie jest epik! długość nie czyni epika, epiki to dla mnie Rime ,Alexander ,Sign czy Nomad ,tam było spinanie ,majestat ,tu są tylko ładne melodie
a czy masz google w komputerze ?Dla mnie też chyna najlepszy utwór na płycie, troche dalej jescze Coming Home. A na marginesie, czy ktoś mógłby wstawic teksty utwórów, bo ja nie mam na razie oryginału.
To jest niewątpliwie jeden z ważnych pozytywów tego kawałkaBruce śpiewa normalnie i idzie mu to świetnie
i w 100% popieram. Utwór ten nie jest epicki. Nie ma monumentalności, podniosłości.za mało dramatyzmu jak na epik, za dużo elementów balladowych, gdyby nie był ostatni na płycie to by tak nie rzucało się w oczy, to nie jest dla mnie utwór epicki ,nie jest zły jako utwór środka ,ale to nie jest epik! długość nie czyni epika, epiki to dla mnie Rime ,Alexander ,Sign czy Nomad ,tam było spinanie ,majestat ,tu są tylko ładne melodie
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość