Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Osobiście muszę przyznać, że nie lubię ani RtR ani Lauren. Bliżej mi jednak do Lauren, ale tylko dlatego, że ma cycki. U Austina nie lubię nu-metalowego zespołu, którego według mnie, nie da się słuchać. Lauren to kompletnie mierna wokalistka, szczególnie na żywo. Obydwaj zdają się za bardzo żerować na nazwiskach.
He, he, widzę że młody Bronek - jak i tatuś - wzrostem nie grzeszy. No chyba że Ty masz ze 2,10Tylko, że na nowym albumie będzie mniej screamowania i growlowania, a więcej czystego śpiewu.
Wystarczy porównać dwie wersje singla "Nothing Left":
z EP: http://www.youtube.com/watch?v=d-tg7QzdRCA
i z albumu: http://www.youtube.com/watch?v=qYmArUEpync
Swoją drogą miałem szczęście, bo okazało się, że w Paryżu RTR spali w tym samym hotelu co ja:
http://imageshack.us/photo/my-images/708/austinv.jpg/
Rise To Remain to dobra kapela w swoim gatunku. Niedługo wydadzą 2. album, planują też dużą trasę koncertową. Liczę, że wpadną do Polski.A moim zdaniem jednak Austin wychodzi z porównania zwycięsko. Lauren, oprócz urody i nazwiska, nie ma niestety NIC.
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość