Ale dlaczego Ty do mnei piszesz zawsze w takim tonie, jakby ja Ci kazał deftones i inne nu shit lubić?
Albo jakbym próbował komukolwiek wmówić, że tego trzeba, albo warto słuchać? Ja sobie głosuje bo lubię i tyle.
Właśnie - głosujesz, bo lubisz. I dobrze, tak powinno być. Tylko niepotrzebnie zawsze podkreślasz swoją wyższość, drwiąc jednocześnie z wyborów innych. Bo Ty jesteś przecież nowoczesny, więc jakimś badziewnym Saxon nie będziesz zawracać sobie głowy, żałosne stare dziady tylko na to głosują. Zauważ, że wszelkie przytyki na temat wyników głosowania zawsze wychodzą od Ciebie i innych osób o gustach zbliżonych do Twoich. Nigdy zadyma nie zaczyna się od słów "cholera, co ten Mastodon tu robi, przecież Motorhead bije toto na głowę", tylko zawsze Motor zły, Saxon zły, nawet Maiden zły, bo skończył się 20 lat temu. Czyli poniekąd jednak wmawiasz, że zespół A grający gatunek X jest lepszy niż kapela B grająca gatunek Y, bo jest nowoczesny, postępowy, odkrywający nowe horyzonty itp.
I kolejna sprawa... Odpowiadając na Twoje pytanie: nic dziwnego, że wygrywają płyty heavymetalowe. NIC. Takie forum, normalka. Napisałem jedynie, że wyniki zabawne. Bo są. Jakby ktoś zerknął z boku na listę najlepszych płyt poszczególnych roczników, nie znając kontekstu, to by parsknął śmiechem. I tyle miałem na myśli.
"Ktoś z boku", czyli kto? Pani Halina z warzywniaka? Czy ktoś z forum Nirvany, Lady Gagi czy Lamb of God? Osobiście na forum dotyczącym np. grunge nie zdziwiłyby mnie wcale wyniki, w których zwyciężałby, powiedzmy, Pearl Jam. I nie parskałbym śmiechem. Dla mnie przezabawne są np. Twoje typy, ale staram się powstrzymać.
NIe rozumiem jeszcze jednej kwestii. Jaki masz cel w podkreślaniu na każdym kroku swojego ograniczenia muzycznego? te Twoje wszystkie "nu shity" i "pryszczaci nastolatkowie" są tak strasznie słabe... Nie rozumiesz czegoś to hejtujesz. Jakże to stereotypowe. Gratuluje.
Może i nie rozumiem, a na pewno nie znoszę. Natomiast tzw. hejtowanie, co już wcześniej podkreśliłem, wychodzi zawsze z Twojej strony - może nie tyle w formie rzeczywistej nienawiści, co raczej drwiny i pogardy. A co do mojego "ograniczenia muzycznego", to nie wyskakuj z takimi opiniami, bo nie znasz mnie i nie masz pojęcia co słyszałem, na jakich koncertach byłem itd. Zresztą na rocku i szeroko rozumianej muzyce popularnej świat się nie kończy - słuchasz Berlioza, Rachmaninowa, Mahlera, Brahmsa? Ja słucham, ale przecież jestem ograniczony, bo mi się nu metal nie podoba... Co do "słabości" tekstów: dla mnie Twoje pogardliwe stwierdzenia w tym wątku są najsłabszą rzeczą na tym forum, wręcz dramatyczną. Wytykasz mi to, co sam z upodobaniem robisz. Jakże to stereotypowe. Gratuluję.
Widzisz, ja dla przykładu nie rozumiem Hip Hopu. Nie rozumiem i już fenomenu tej muzyki. Tzn kilka płyt lubię z tego gatunku, ale daleko mi do zrozumienia całego zjawiska, nie moja bajka. Albo Jazzu. I się po prostu nie wypowiadam. Nie hejtuję. Śmiem twierdzić, że taka postawa jest jednak mniej żałosna niż Twoje ciągłe wyrażanie pogardy dla nurtów, których za grosz nie kumasz. Takie akcje to dobre są dla gimnazjalistów, którymi tak gardzisz.
To Ty właśnie non stop wtrącasz swoje trzy grosze właściwie przy każdym podsumowaniu dekady i nie odpuszczasz żadnej okazji do zademonstrowania swojej wątpliwej wyższości nad tymi, którzy wolą inną muzykę. To dopiero jest autentycznie żałosne. Są tutaj osoby, które zawsze głosują na zespoły powermetalowe (osobiście mam dystans do tego nurtu) i jakoś nie przeszkadzają im Twoje typy. Nikt nie pisze o "parskaniu śmiechem" na widok wyników.
Ostatnia sprawa. Ja nie jestem anty-heavy. HM to akurat lubię, co zresztą widać po moich typach z lat 80-tych. Tylko, że HM się zwyczajnie zdeaktualizował i zdechnął bym z nudów jakbym nie otworzył się na inne gatunki. Muzyka się zmienia, trendy się zmieniają i dobrze umieć się cieszyć z nowego.
To co dobre nigdy się nie będzie nieaktualne.
Satisfaction Stonesów brzmi równie znakomicie dzisiaj, jak w momencie powstania. Gdyby teraz nagrali coś równie fajnego, to wcale nie brakowałoby mi "modnych" i "nowoczesnych" elementów. Przywołując jeszcze raz ten nieszczęsny Saxon - skoro ostatnią płytą na miarę
Lionheart było
Power & the Glory z 1983 r., to już wybór "Lwiego Serca" na album roku jest niewłaściwy, bo heavy się zdezaktualizował? Tylko dlatego, że album powstał w 2004 r., a nie dwie dekady wcześniej, jego wartość spada automatycznie? Trendy się zmieniają, owszem, ale akurat większość kapel, które cenię, nigdy specjalnie nie oglądało się za modą i robiło swoje. Napisałem wcześniej, że nie jestem fanem Motorhead, ale akurat darzę ich wielkim szacunkiem za to, że od trzydziestu paru lat robią swoje i grają prostego ciężkiego rocka. W tym czasie milion trendów pojawiło się i zniknęło, a oni wciąż trwają, mają fanów i jakoś im się wiedzie, czego o wielu "nowocześniejszych" w pewnym momencie bandach powiedzieć nie można. Poza tym nie widzę powodu, dla którego miałbym oglądać się za tym, co usiłują wcisnąć mi koncerny medialne pod hasłem "dobra nowoczesna muzyka". Tobie się to podoba, a mnie nie. Na marginesie - w połowie lat 90. Ironi uchodzili niemal za obciach; świetnie pamiętam, jak moi kumple z liceum słuchali Pantery, Biohazard, Dog Eat Dog i innych ówcześnie trendowych zespołów. A ja spokojnie sobie chodziłem w bluzie Maiden i z ich naszywką na wojskowej "kostce", i miałem gdzieś, że moi ulubieńcy to dla większości rówieśników skansen. Gdzie są dzisiaj tamte kapele, a gdzie jest Maiden? Kto okazał się ważniejszy w historii rocka? Pytania retoryczne. Dlatego z bardzo dużym dystansem podchodzę do muzycznych trendów i aktualnych mód.
No właśnie nie upłynęły, a tutaj w płytach dekady prawie same płyty HM. Nie mówię, że są one złe, ale na pewno nie wszystkie, obiektywnie, zasługują na znalezienie się w top 10, a lata 2000-2010 to już jest moim zdaniem przegięcie.
"Twoim zdaniem" a "obiektywnie" to dwie różne sprawy. Skoro te albumy jednak znalazły się w notowaniu, to dlatego, że tak zagłosowano. Nie wiem jaki sposób byłby bardziej obiektywny, może coś zaproponujesz?
Poprosił bym o współczesne przykłady tych "wyciśniętych rzeczy z konwecji hm".
Zdefiniuj określenie "współczesny", tzn. z jakiego okresu czasu mają być te przykłady.