Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
No niestety, Panowie idą już na łatwiznę i nagrywają w locie, bez wcześniejszego przygotowania. Nagrane, nadaje się, zostaje.No niestety. Dla mnie najbardziej szokujący jest fragment o nagrywaniu bez słuchania tego co nagrali inni gitarzysci. Dlatego to wszystko brzmi jak polepione z różnych, często niezbyt pasujących do siebie fragmentów, a solówki przeważnie można by wyciąć, wstawić do innego utworu i nikt by się nie połapał, że coś nie pasuje. Gdzie te czasy gdy jedna solówka wynikała z drugiej, a wszystko się pięknie uzupełniało?
A to akurat prawda, bo większość solówek jest klepana w skali e eolskiej i do tego pod te same proresje akordówa solówki przeważnie można by wyciąć, wstawić do innego utworu i nikt by się nie połapał, że coś nie pasuje. Gdzie te czasy gdy jedna solówka wynikała z drugiej, a wszystko się pięknie uzupełniało?
Nie ta trasabyłem na otwierającym trasę koncercie w Tallinnie
Bardzo (f)lakonicznie ujęte. Alko-Sanatorium?7
Na trzeźwo 7, pod wpływem 7. Stabilna ocena.Bardzo (f)lakonicznie ujęte. Alko-Sanatorium?7
Tak to rozumiem. Sam po latach od wydania podobną notę trzymam dla tej płyty.Na trzeźwo 7, pod wpływem 7. Stabilna ocena.Bardzo (f)lakonicznie ujęte. Alko-Sanatorium?7
Strasznie długa im ta płyta wyszła. Empire of the Clouds rozwala system.Tak to rozumiem. Sam po latach od wydania podobną notę trzymam dla tej płyty.Na trzeźwo 7, pod wpływem 7. Stabilna ocena.
Bardzo (f)lakonicznie ujęte. Alko-Sanatorium?
Nie słuchać*Pod żadnym pozorem nie ruszać EotC
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości