Nic się tu już nie zmieni, więc zamykamy setlistę klasycznym finałem w postaci Black Horsemen.
(Louisiana Darkness)
1. Loa House (premiera na żywo)
2. A Mansion In Darkness
3. The Portrait (pierwszy raz od 1988)
4. The Family Ghost
5. A Visit From The Dead (pełna wersja pierwszy raz od 1990)
6. Into The Convent (premiera na żywo)
7. Eye Of The Witch
8. House Of God (pierwszy raz od rzekomo 2006)
(Out Of The Asylum)
9. Welcome Home
10. The Invisible Guests
11. Twilight Symphony (pierwszy raz od 1990)
--------------------------------------
12. The Lake
13. Black Horsemen
(Peace Of Mind)
Wyszedł bardzo ładny set, kupa rarytasów, jednocześnie został zachowany realizm. Dorzuciłem outro w postaci Peace Of Mind, bo zasugerował do Dzosef, a wątpię, by toczyły się o to jakieś duże spory