Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
W sferze tekstowej to prawie cały metal jest głupkowaty. Jedni na śmieszno a inni na straszno. W pewnym sensie cieszę się, że nie znam angielskiego, bo pewnie pierwszymi bym pogardzał a drugich nienawidził.- Helloween - kiedyś kochałem Keepery, teraz dla mnie głupkowaty metal. ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ Z całym szacunkiem do kapeli, bo wiem jak wpłynęła na gatunek i jak niektórzy tutaj ją lubią.
Ja znam angielski powiedzmy bardzo blisko takiego Brytola i Jankesa i nadal spokojnie słucham metalu - nie pogardzam ani nawet nie ma we mnie nienawiści Po prostu metal to pewna konwencja i albo się ją akceptuje albo nie. To trochę jak filmy klasy B czy najbardziej eskapistyczne z komiksów.W sferze tekstowej to prawie cały metal jest głupkowaty. Jedni na śmieszno a inni na straszno. W pewnym sensie cieszę się, że nie znam angielskiego, bo pewnie pierwszymi bym pogardzał a drugich nienawidził.- Helloween - kiedyś kochałem Keepery, teraz dla mnie głupkowaty metal. ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ Z całym szacunkiem do kapeli, bo wiem jak wpłynęła na gatunek i jak niektórzy tutaj ją lubią.
Mniej więcej wiem kto o czym śpiewa, ale z racji nieznajomości języka Brytoli, nie wali mnie to za każdym razem tak centralnie przez łeb młotem.
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość