nie spojlerowac.Budziol, na jaką zmianę w secie najbardziej liczysz
Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
nie spojlerowac.Budziol, na jaką zmianę w secie najbardziej liczysz
Dokładnieze wywala FOTD bo pasuje jak...
i nie dlatego żebym nie lubil tego kawałka, ale jak gramy trasę z tamtych czasów, to jest tyle innych kawałków których nigdy przy żadnej innej okazji nie zagrają
Hu to dobrze bo ja to nałogowiec jestemMnie nikt nie ganial wiec raczej tak
W plenerze jeszcze do zaakceptowania, bo jest czym oddychać, ale palenie podczas koncertów halowych kwalifikuje się jako "chamstwo".Ps. A tak normalnie można palić papierosy podczas show
Przypomina się Dortmund na trasie AMOLAD. Pod sceną jechało tak, jakby paliła co druga osoba na hali, a i trawki nie brakowało. Zresztą nie tylko na samym gigu, także w drodze powrotnej w metrze, gdzie oddychać było równie ciężko, co na koncercie (a i przy okazji jeden "spoko luz ziomuś", który nie mógł wytrzymać tam bez skręta, mało nie podpalił włosów mojej kumpeli).W plenerze jeszcze do zaakceptowania, bo jest czym oddychać, ale palenie podczas koncertów halowych kwalifikuje się jako "chamstwo".Ps. A tak normalnie można palić papierosy podczas show
Tacy właśnie są Niemcy.Przypomina się Dortmund na trasie AMOLAD. Pod sceną jechało tak, jakby paliła co druga osoba na hali, a i trawki nie brakowało. Zresztą nie tylko na samym gigu, także w drodze powrotnej w metrze, gdzie oddychać było równie ciężko, co na koncercie (a i przy okazji jeden "spoko luz ziomuś", który nie mógł wytrzymać tam bez skręta, mało nie podpalił włosów mojej kumpeli).
Wlaśnie oglądam fragmenty z Oslo na You Tube, masz jakieś wieści co do frekwencji na Valle Hovin, wygląda na spory tłum...Pozdrowieniå z Øslø.
Wczorajszy gig mega godziwy. Zespol w swietnej formie, Stevowi bardzo sie spodobala entuzjastyczna reakcja na koncert jego coreczki, i chyba postanowil sie bardziej przylozyc. Becur w swietnym humorze, chyba nigdy wczesniej nie widzialem go tak rozgadanego. Stalem z Natalia przy barierce, po prawej stronie, kontakt wzrokowy z zespolem mielismy swietny. Poza tym publika PRZEGENIALNA, z jednej strony bardzo glosna i entuzjastycznie reagujaca na kazdy ruch czlonkow bandu, a z drugiej kulturalna i nie przepychajaca sie (to byla moja trzecia barierka na tej trasie i zdecydowanie najbardziej lajtowa, nie liczac Maiden w Pradze w 2005 - najbardziej lajtowa w moim zyciu).
Jutro powtorka w Goteburgu, wiec powoli zwijamy sie na pociag.
EDIT
Aha, jeszcze cos. Wczoraj przed koncertem bylismy na meczu Iron Maiden vs Norwegia. Iron Maiden przegralo 1-0. Ale taki meczyk to bardzo fajna sprawa, nawet mimo tego, ze w skladzie Maiden z zespolu gral tylko Steve.
Wróć do „World Tour 2008 / Koncert na Stadionie Gwardii 07.08.2008”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości