najbardziej "przereklamowany" album Maiden

Zbiór ankiet i Waszych opinii dotyczących Iron Maiden i ich dokonań nagraniowych,koncertowych itd...

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

??

Iron Maiden
3
1%
Killers
5
2%
The Number Of The Beast
26
11%
Piece Of Mind
10
4%
Powerslave
21
9%
Somewhere In Time
7
3%
Seventh Son Of A Seventh Son
19
8%
No Prayer For The Dying
6
3%
Fear Of The Dark
70
29%
The X Factor
6
3%
Virtual XI
12
5%
Brave New World
26
11%
Dance Of Death
28
12%
 
Liczba głosów: 239

Artur
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5547
Rejestracja: wt wrz 06, 2005 4:37 pm
Skąd: Siem-ce Śl./Kraków

Re: najbardziej "przereklamowany" album Maiden

Postautor: Artur » wt gru 29, 2009 10:27 am

ja to bym się zastanowił czy "Dance Of Death" w ogóle należy rozpatrywać w kategoriach przereklamowanego - przecież ten album nigdy nie uchodził za jakiś bardzo udany.

Awatar użytkownika
kapitan żbeak
-#Prodigal son
-#Prodigal son
Posty: 31
Rejestracja: ndz gru 27, 2009 10:04 am

Re: najbardziej "przereklamowany" album Maiden

Postautor: kapitan żbeak » wt gru 29, 2009 11:20 am

Ja uważam, że najbardziej przereklamowany jest "Fear of the Dark". Wiele osób uważa, że skoro z tej płyty jest największy hicior (tytułowy) = najlepszy album.
Your mother was a hamster and your father smelt of elderberries.

Artur
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5547
Rejestracja: wt wrz 06, 2005 4:37 pm
Skąd: Siem-ce Śl./Kraków

Re: najbardziej "przereklamowany" album Maiden

Postautor: Artur » wt gru 29, 2009 11:29 am

Ja z kolei ten album bardzo lubię za całokształt, a nie za tytułowy, w zasadzie to z albumów "postseventhsonowych" tylko "Brave New World" lubię bardziej.

Awatar użytkownika
panzerschreck
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3331
Rejestracja: pn gru 24, 2007 12:22 am
Skąd: Gło/Wro

Re: najbardziej "przereklamowany" album Maiden

Postautor: panzerschreck » wt gru 29, 2009 11:55 am

Najbardziej przereklamowany IM to oczywiście The Number of the Beast.
Nicotine-Valium-Vicodine-Marijuana-Ecstasy and Alcohol

Awatar użytkownika
kapitan żbeak
-#Prodigal son
-#Prodigal son
Posty: 31
Rejestracja: ndz gru 27, 2009 10:04 am

Re: najbardziej "przereklamowany" album Maiden

Postautor: kapitan żbeak » wt gru 29, 2009 12:04 pm

Najbardziej przereklamowany IM to oczywiście The Number of the Beast.
a jakieś większe uzasadnienie?
Your mother was a hamster and your father smelt of elderberries.

Artur
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5547
Rejestracja: wt wrz 06, 2005 4:37 pm
Skąd: Siem-ce Śl./Kraków

Re: najbardziej "przereklamowany" album Maiden

Postautor: Artur » wt gru 29, 2009 12:06 pm

za dużo oczekujesz - przecież tego się nie da logicznie uzasadnić :mrgreen:

Number Of The Beast oczywiście mistrz \m/

Awatar użytkownika
panzerschreck
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3331
Rejestracja: pn gru 24, 2007 12:22 am
Skąd: Gło/Wro

Re: najbardziej "przereklamowany" album Maiden

Postautor: panzerschreck » wt gru 29, 2009 12:16 pm

Najbardziej przereklamowany IM to oczywiście The Number of the Beast.
a jakieś większe uzasadnienie?
Wystarczy posłuchać debiutu, Killers, Piece of Mind, SiT, Seventh Sona (fakultatywnie jeszcze 2 pozycje można by dorzucić); wówczas uznawanie Numbera za czołówkę płyt IM przy tych krążkach to absolutnie coś niezrozumiałego, a jakoś tak się utarło, że Number to wizytówka tego zespołu.

Jeden znakomity utwór- Hallowed Be Thy Name, 2 lub 3 dobre utwory, reszta średnia albo totalnie asłuchalna ;)
Nicotine-Valium-Vicodine-Marijuana-Ecstasy and Alcohol

Kro
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2019
Rejestracja: pn wrz 01, 2003 1:07 am
Skąd: Ruda Śląska

Re: najbardziej "przereklamowany" album Maiden

Postautor: Kro » wt gru 29, 2009 12:48 pm

Children Of the Damned, Prisoner, 22AA, RTTH, ktory z tych kawalkow uznajesz za "asluchalny"?

Awatar użytkownika
panzerschreck
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3331
Rejestracja: pn gru 24, 2007 12:22 am
Skąd: Gło/Wro

Re: najbardziej "przereklamowany" album Maiden

Postautor: panzerschreck » wt gru 29, 2009 1:01 pm

Children Of the Damned, Prisoner, 22AA, RTTH, ktory z tych kawalkow uznajesz za "asluchalny"?
Dobra, to tak:

Hallowed Be Thy Name- genialny
Children of the Damned- bardzo dobry
22 Acacia Avenue- bardzo dobry
Run to the Hills- dobry
Prisoner- średni
The Number of the Beast- średni
Invaders- średni/asłuchalny
Gangland- Asłuchalny


Total Eclipse to inna sprawa, bo wychowałem się na wersji albumu bez tego utworu, posłuchałem go dopiero później i dla mnie to taki b-side/ciekawostka.

No weźcie posłuchajcie takiego nie najbardziej wybitnego, nie najbardziej znanego, niespecjalnie wyjątkowego Another Life z Killers, przecież ten utwór kasuje większość Numbera już pierwszym riffem.
Nicotine-Valium-Vicodine-Marijuana-Ecstasy and Alcohol

Kro
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2019
Rejestracja: pn wrz 01, 2003 1:07 am
Skąd: Ruda Śląska

Re: najbardziej "przereklamowany" album Maiden

Postautor: Kro » wt gru 29, 2009 1:46 pm

To teraz poprosze Ciebie o podobna ocene albumu Killers

Awatar użytkownika
panzerschreck
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3331
Rejestracja: pn gru 24, 2007 12:22 am
Skąd: Gło/Wro

Re: najbardziej "przereklamowany" album Maiden

Postautor: panzerschreck » wt gru 29, 2009 2:07 pm

The Ides of March- bardzo dobry
Wrathchild- genialne (tu na ocenę, przyznam, trochę rzutuje wykonanie z RiR które wielbię)
Murders in the Rue Morgue- bardzo dobry
Another Life- bardzo dobry
Genghis Khan- bardzo dobry
Innocent Exile- bardzo dobry
Killers- genialny
Prodigal Son- dobry+/bardzo dobry
Purgatory- dobry+/bardzo dobry
Twilight Zone- średni
Drifter- dobry+/bardzo dobry


Tam gdzie dałem dobry+/bardzo dobry najzwyczajniej w świecie nie mogę się zdecydować, bo choć są to świetne utworki, to jednak nieco słabsze od tych którym wcześniej dałem czyste bardzo dobry.
Nicotine-Valium-Vicodine-Marijuana-Ecstasy and Alcohol

Kro
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2019
Rejestracja: pn wrz 01, 2003 1:07 am
Skąd: Ruda Śląska

Re: najbardziej "przereklamowany" album Maiden

Postautor: Kro » wt gru 29, 2009 2:17 pm

Dobra to widze, ze wg Ciebie album Killers to najlepszy album w calej dyskografii Maiden. No coz wszystko jest kwestia gustu, nie mam wiecej pytan.

Awatar użytkownika
panzerschreck
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3331
Rejestracja: pn gru 24, 2007 12:22 am
Skąd: Gło/Wro

Re: najbardziej "przereklamowany" album Maiden

Postautor: panzerschreck » wt gru 29, 2009 2:18 pm

Dobra to widze, ze wg Ciebie album Killers to najlepszy album w calej dyskografii Maiden. No coz wszystko jest kwestia gustu, nie mam wiecej pytan.
Skąd, widzę od Killers 3 (albo w zależności od humoru 4) lepsze albumy ;)

EDIT: To powiedz mi jeszcze co takiego jest w Killers złego, skoro stawianie jej w czołówce dyskwalifikuje dyskusję ;)
Nicotine-Valium-Vicodine-Marijuana-Ecstasy and Alcohol

Kro
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2019
Rejestracja: pn wrz 01, 2003 1:07 am
Skąd: Ruda Śląska

Re: najbardziej "przereklamowany" album Maiden

Postautor: Kro » wt gru 29, 2009 2:28 pm

Dobra to widze, ze wg Ciebie album Killers to najlepszy album w calej dyskografii Maiden. No coz wszystko jest kwestia gustu, nie mam wiecej pytan.
Skąd, widzę od Killers 3 (albo w zależności od humoru 4) lepsze albumy ;)

EDIT: To powiedz mi jeszcze co takiego jest w Killers złego, skoro stawianie jej w czołówce dyskwalifikuje dyskusję ;)
Skoro sa lepsze to wszystkie piosenki na nich powinny byc genialne lub "uber genialne", bo na Killers tylko jeden utwor wg Ciebie jest sredni a reszta bardzo dobre lub genialne. Ja nie mowie ze stawianie Killers w czolowce dyskwalifikuje dyskusje, wrec przeciwnie jest mozliwosc wzajemnej argumentacji swoich pogladow co powoduje wzmozenie dyskusji. Tyle ze czyjes upodobania muzyczne sa poprostu kwestia gustu i nikt nikomu nie wpoi swoich pogladow. Dla mnie na Killers licza sie tylko: MITRM i Killers reszta dla mnie jest co najwyzej srednia, a Prodigal Son ktory uznajesz za bardzo dobry wg mnie jest kompletnym gniotem.

Awatar użytkownika
panzerschreck
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3331
Rejestracja: pn gru 24, 2007 12:22 am
Skąd: Gło/Wro

Re: najbardziej "przereklamowany" album Maiden

Postautor: panzerschreck » wt gru 29, 2009 2:38 pm

Dobra to widze, ze wg Ciebie album Killers to najlepszy album w calej dyskografii Maiden. No coz wszystko jest kwestia gustu, nie mam wiecej pytan.
Skąd, widzę od Killers 3 (albo w zależności od humoru 4) lepsze albumy ;)

EDIT: To powiedz mi jeszcze co takiego jest w Killers złego, skoro stawianie jej w czołówce dyskwalifikuje dyskusję ;)
Skoro sa lepsze to wszystkie piosenki na nich powinny byc genialne lub "uber genialne", bo na Killers tylko jeden utwor wg Ciebie jest sredni a reszta bardzo dobre lub genialne. Ja nie mowie ze stawianie Killers w czolowce dyskwalifikuje dyskusje, wrec przeciwnie jest mozliwosc wzajemnej argumentacji swoich pogladow co powoduje wzmozenie dyskusji. Tyle ze czyjes upodobania muzyczne sa poprostu kwestia gustu i nikt nikomu nie wpoi swoich pogladow. Dla mnie na Killers licza sie tylko: MITRM i Killers reszta dla mnie jest co najwyzej srednia, a Prodigal Son ktory uznajesz za bardzo dobry wg mnie jest kompletnym gniotem.
Wiesz, bardzo dobre bardzo dobremu nierówne ;) Bardzo dobry Another Life niestety nie jest aż tak bardzo dobre jak Loneliness of the Long Distance Runner na przykład ;) Ogólna ocena albumu wcale nie jest sumą not poszczególnych utworów, np. od Killers wyżej stawiam SiT gdzie jest bardzo słaby, asłuchalny wręcz Sea of Madness ;) Killers jest obok SiT najbardziej niedocenionym albumem, w zasadzie z tych samych powodów- obie są pomiędzy tymi bardzo znanymi, przełomowymi i uważanymi za najlepsze krążkami i w powszechnej opinii trochę przy tym bledną, no bo przecież na Numberze jest Hallowed, a na Powerslavie Rime, więc to nam wystarczy żeby oba krążki uznać za coś nadzwyczajnego- a to tak łatwo nie jest ;) Przecież takie hiciory jak Another Life, Innocent Exile czy Drifter (który nie wiedzieć czemu zawsze miał złą opinię) to cholernie zapomniane utwory, zupełnie niesłusznie.

Co do Prodigala- ma fantastyczne zwrotki, świetnie diAnno je śpiewa, gdyby nie wstęp na ten utwór też by inaczej był ten utwór postrzegany.
Nicotine-Valium-Vicodine-Marijuana-Ecstasy and Alcohol

Artur
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5547
Rejestracja: wt wrz 06, 2005 4:37 pm
Skąd: Siem-ce Śl./Kraków

Re: najbardziej "przereklamowany" album Maiden

Postautor: Artur » wt gru 29, 2009 2:46 pm

Prisoner- średni
The Number of the Beast- średni
bardzo słaby, asłuchalny wręcz Sea of Madness ;)
Dżizys Panzer, raczej w kwestii Iron Maiden się z Tobą nie dogadam :lol:

Co do "Numbera" - dla mnie to album genialny i już. Ma swoje niedoskonałości (choć gdybym musiał coś wywalić to mógłby być to tylko i wyłącznie "Gangland"), ale mają je przecież również np. pierwsze płyty Black Sabbath , też przecież epokowe. Zresztą, przecież po jego wydaniu to właśnie "Number" stał się punktem odniesienia dla wszystkich kolejnych płyt Maiden, nawet jeśli po drodze zdarzyły się rzeczy doskonalsze to i tak kiedy wychodzi nowa płyta zespołu to w wielu recenzjach "TNOTB" się wspomina.
Poza tym, myślę że zdecydowana większość fanów Maiden postawi ten album bardzo wysoko, co ma swoją wymowę.
Ja w każdym razie do tej grupy należę i dla mnie to jedno z najwybitniejszych dokonań Iron Maiden, a takie kawałki jak "Hallowed...", tytułowy, "Prisoner" czy "Children Of The Damned" to jedne z największych klasyków w ich historii.

Dziękuję, skończyłem :mrgreen:

Kro
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2019
Rejestracja: pn wrz 01, 2003 1:07 am
Skąd: Ruda Śląska

Re: najbardziej "przereklamowany" album Maiden

Postautor: Kro » wt gru 29, 2009 2:51 pm

Ja wcale nie uwazam TNOTB czy Powerslave za jakies nadzwyczajne albumy. Ale oceniajac Killers wez pod uwage caloksztalt Maiden, dokonaj oceny rowniez pod wzgledem kawalkow np. z BNW. Przy najlepszych utworach Maiden Killers wypada poprostu slabo.

Awatar użytkownika
IM_Power
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1108
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 12:35 pm

Re: najbardziej "przereklamowany" album Maiden

Postautor: IM_Power » wt gru 29, 2009 4:17 pm

żaden

kiedyś uważałem ,że FotD ale o tym albumie wcale się tyle nie mówi, mało kawałków było granych na trasie, to raczej tytułowy tylko,ale na pewno nie cały album,może z 10 lat temu,teraz nie

nie widzę takie albumu, może niektórzy troszeczkę przeceniają debiut,przecież wcale nie wydaję się być lepszy od Killers które z kolei jest ciągle mocno niedoceniane

Awatar użytkownika
_desant_
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 76
Rejestracja: pn lis 02, 2009 6:12 pm

Re: najbardziej "przereklamowany" album Maiden

Postautor: _desant_ » wt gru 29, 2009 7:20 pm

nie widzę takie albumu, może niektórzy troszeczkę przeceniają debiut,przecież wcale nie wydaję się być lepszy od Killers które z kolei jest ciągle mocno niedoceniane
Zabijcie mnie, ale jak dla mnie to te 2 pierwsze albumy znacznie słabsze są od pozostałych, może dlatego, że nie przemawia do mnie wokal Paula, muzyka jednak OK.

Co do najbardziej przereklamowanego albumu to chyba nie mam swojego typu.

Awatar użytkownika
panzerschreck
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3331
Rejestracja: pn gru 24, 2007 12:22 am
Skąd: Gło/Wro

Re: najbardziej "przereklamowany" album Maiden

Postautor: panzerschreck » wt gru 29, 2009 9:31 pm

Prisoner- średni
The Number of the Beast- średni
bardzo słaby, asłuchalny wręcz Sea of Madness ;)
Dżizys Panzer, raczej w kwestii Iron Maiden się z Tobą nie dogadam :lol:

Co do "Numbera" - dla mnie to album genialny i już. Ma swoje niedoskonałości (choć gdybym musiał coś wywalić to mógłby być to tylko i wyłącznie "Gangland"), ale mają je przecież również np. pierwsze płyty Black Sabbath , też przecież epokowe. Zresztą, przecież po jego wydaniu to właśnie "Number" stał się punktem odniesienia dla wszystkich kolejnych płyt Maiden, nawet jeśli po drodze zdarzyły się rzeczy doskonalsze to i tak kiedy wychodzi nowa płyta zespołu to w wielu recenzjach "TNOTB" się wspomina.
Poza tym, myślę że zdecydowana większość fanów Maiden postawi ten album bardzo wysoko, co ma swoją wymowę.
Ja w każdym razie do tej grupy należę i dla mnie to jedno z najwybitniejszych dokonań Iron Maiden, a takie kawałki jak "Hallowed...", tytułowy, "Prisoner" czy "Children Of The Damned" to jedne z największych klasyków w ich historii.
No Artur, przecież Sea of Madness to taka mielizna i zapychacz że aż szkoda gadać- co to w ogóle jest ta przewodnia melodia, soundtrack do gry z Commodore? :facepalm: I to Casio pod dickinsonowskim "ooooo".

Co do reszty- każda płyta niemalże ma swoje niedoskonałości. Problem polega na tym, że w przypadku Numbera o tych niedoskonałościach się kompletnie zpaomina i jest właśnie tak o czym sam piszesz- że w rankingach itd. to ona właśnie jest umieszczana, a gdzież tej płycie do debiutu, PoM, SiT, Siódmego? Nie mówię, że to najgorsza płyta Maiden, nie odbieram jej ważności, ale właśnie dlatego umieszczam ją w tym temacie, a nie w temacie o płytach mało ważnych czy najsłabszych ;)
A co do Black Sabbath- akurat słaby strzał, bo pierwsze BS to najlepsze BS, więc z niedoskonałościami to musisz gdzie indziej szukać ;) I wybacz, ale na pierwszych BS nie przypominam sobie takiej NIEDOSKONAŁOŚCI jak Gangland ;)
Ja wcale nie uwazam TNOTB czy Powerslave za jakies nadzwyczajne albumy. Ale oceniajac Killers wez pod uwage caloksztalt Maiden, dokonaj oceny rowniez pod wzgledem kawalkow np. z BNW. Przy najlepszych utworach Maiden Killers wypada poprostu slabo.
Killers naprawdę zabija- w tym jest jej siła ;) To chyba najbardziej energetyczna płyta Maiden, gdyby miała inne brzmienie, gdyby była bardziej surowa, gdyby wywalić połowę solówek- mielibyśmy kultowy punkowy album ;) Ale nawet z tym wszystkim, czuć, że to troszkę inna sprawa, niż to co było później- jedyną zaletą Maiden wcale nie są epickie, hymnowe utwory- w takiej pierwotnej formule również sprawdzali się bardzo dobrze, że wypada to inaczej niż BNW (no ale o czym my mówimy, to trochę tak jak Metal Militia porównywać do Enter Sandman), wcale nie oznacza, że gorzej. To jest chyba jedyna płyta IM do której można przypisać przymiotnik "agresywna", jak dla mnie to działa tylko na jej korzyść ;)


Zabijcie mnie
Zabijam.
Nicotine-Valium-Vicodine-Marijuana-Ecstasy and Alcohol


Wróć do „Ankiety”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość