Ulubiona dekada w muzyce

[TheMagican]

Lata 70

[nugz]

ejtis.

[Deleted User 8107]

U mnie tak jak wtedy, lata 70 i 90, nic się nie zmieniło, ale te nowsze też lubię, no i 80 też.

[Neon]

Lata 90te

[Siwy]

ejtisy rządzą. Bardzo lubię psychodelę, która się rozkręca od końca lat 60 do połowy 70, ale jednak najwięcej hitów i najlepszy klimat był w latach 80.

[ÓsmyUtwórNaBNW]

Przełom lat 70 i 80, tak mniej więcej lata 1976-1984. Wczesne lata 70 to dla mnie za dużo psychodelii, późne lata 80 to za dużo lukru i efekciarstwa. Co ciekawe lata 1976-1984 spina świetna klamra Rising-Defenders of the Faith, które te płyty wygrały rankingi lat 70 i 80 na forum. Oczywiście nie bez powodu!