.:: SanktuariuM ::.

Super okładka. W ogóle mogli zrobić cały artwork nowej płyty w tym klimacie. Liczę, że chociaż booklet będzie właśnie taki komiksowy. Świetny pomysł!

... zgadzam się w 100%

wkoncu cos innego, DoD i AMLOAD to komplikacja okladek i rysunkow robionych chyba w paincie ( oprocz Benka) teraz wkoncu cos innego, komiksowy styl mi sie podoba. Wkoncu klasyczne SCI FI bylo zawsze w komiksach. ciekaw jestem plakatow na koncerty i koszulek, to moze byc rewelacyjne !

O ile okładka samego albumu jakoś mnie nie przekonuje na razie (choć z czasem zaczynam się do niej przyzwyczajać), to okładka singla jest super!! Bardzo fajny pomysł i taki klimat starych komiksów Tylko nie wiem co ma ona wspólnego z "El Dorado", ale może to problem, że niestety nie jestem w stanie wychwycić całej warstwy tekstowej utworu.... Ale niemniej jednak, okładka singla jest cacy

Doskonały pomysł, wydrukowałem ją w pracy na papierze foto - ekstra. Ciekaw jestem daty premiery singielka!

mimo ze edek kompletnie nie edkowy, ciulaty wrecz.........to ta okladka jest ok, napewno milion razy lepsza od albumowej........

Co do wygladu sceny to jest niemal pewne ze tak bedzie wygladac.........zreszta zadna nowosc juz tak bylo chocby na virtualu........

zastanawia mnie tylko czy to jest zeskanowany kartonik z singlem czy to odbicie plyty w srodku jest zrobione celowo...............

Większości nie podoba się okładka płyty, ale singla już tak. Ciekawe. Jak dla mnie okładka singla jest trochę tandetna...ok zgadzam się, że to coś nowego, ale wolałabym mimo wszystką inną stylistykę Chociaż rozumiem, że pomysł z komiksem trafia do facetów

Pozostaje jeszcze nadzieje, że to wszystko (okładka, kawałek, singiel) to jakiś żart

Oj tam, biadolicie. Nie wiem na co się nastawialiście i jakie mieliście oczekiwania, ale przecież Maideni już nie będą robili tej samej muzyki, co 20-30 lat temu, a po okładce, to już od 2 płyt nie ma się co spodziewać jakiś arcydzieł.

Jedno co mnie w**rwia w okładce singla najbardziej to logo :< tandeta... w ogólnie w sumie nie taka zła, tylko ten edek straszy

Wiesz co - ja chyba czaję w czym rzecz, 99% metalowych grup chciało nam pokazać zawsze "jakie to z nich kozaki" - te "mrrrroczne okładki, takie - poważne i makabryczne" - te buźki z zaciśniętymi "męskimi szczenami", ten wzrok nie znoszący sprzeciwu no i bicepsy - koniecznie po retuszu, co by bardziej "true" było ... i wiesz co, zawsze miałem z tych "twardzieli" zlewę.
Maideni w przeciwieństwie do"prawdziwych metalowców" byli tacy... normalni, fajni. Nawet ten ich EDDIE, bardziej śmieszny niż straszny, - bo oni straszyć ani "zastraszyć" nie mieli zamiaru nikogo, raczej rozbawić, rozśmieszyć... trochę to Monthy Pyton a trochę "czeski film". Tak - to jest kicz, straszny kicz - ale wiesz co, - warto się pośmiać, oni zawsze tak traktowali EDDIEGO". Właśnie jako clowna a nie "diabła 666" z tą nadętą głupią miną. Z diabła też się trzeba czasem pośmiać.

Trochę klimat jak okladki OSTR'a może Adaś miał jakiś wpływ heheheh... A tak na poważnie, to kawałek jest w porządku, wreszcie riff, wreszcie hard rock. Słychać wpływ UFO ("Rock Bottom") Właśnie nie heavy a hard rock, klimat UFO, MSG... Dobrze, dobrze! Jak cała płyta będzie taka, to będzie gniotła ostatnie produkcje i na szczęście będę jej słuchać!

a mnie dziwi ,że okładka singla pojawiła się w tym samym momencie co utwór, to dziwne jest, bo jednak okładka pojawiała się zawsze później, w momencie gdy singiel trafiał do sklepu....poza tym więcej tu się pisze o okładce niż o utworze...no ludzie ,swoją drogą po co osoby temat na okładkę, to tylko okładka....a jest...no kontrowersyjna,mi się w ogóle nie podoba

ps. uwielbiam Ufo, bardzo lubię MSG ale Ironi mogli zapożyczać od gwiazd hard-rocka na płytach z Di Anno,wtedy to wychodziło dobrze, już na Fear wyszło dość sztucznie momentami, wolę by Ironi grali jak...Ironi

Dziwnie, inaczej ale według mnie niestety na - . Jakoś nie podoba mi się za bardzo. Hmm wo gule mi się nie podoba.

Słabizna straszna. Już ta z trasy jest fajniejsza.

W ogóle nie zdziwiłbym się, gdyby tym razem Maideni nie wypuścili singla do sklepów przed premiera płyty. Tak naprawdę single kupują w dzisiejszych czasach tylko maniacy i kolekcjonerzy - pytanie czy warto bawić się z kilkoma wydawnictwami (CD, ''7 i '12 itp.) dla grupki maniaków, bo jest to średnio opłacalne.

Też w to wątpię, wszyscy raczej ściągają, inna sprawa w przypadku całej płyty.

IMO najlepsza chyba okładka singla w historii zespołu (porównywalnie dobra była chyba tylko okładka z Be Quick Or Be Dead). Ogólnie taki lajtowy klimat. Mimo to, wisząca nad całością gębuchna Eda przypomina z jakim zespołem mamy do czynienia .

Co do okladki to nie mam jeszcze swojej opinii jednak nowy Eddie przypomina mi Predatora ... tak jakos odkad pierwszy raz zobaczylem plakat z trasy.

to jest predator nawet nie wysilili się na jakieś kamuflowanie inspiracji

Ale jednak single też się wydaje, choćby dla tych kolekcjonerów - tak zrobiła Metallica z piosenkami do "Death Magnetic" - limitowane serie... Mogliby z "El Dorado" taki limit zrobić, np. singiel + rozkładany komiks w stylu okładki, do kolekcji jak ulał

mnie sie nie podoba.