Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Zapomniałem, że to EPPrzecież napisał, że to zna
Dziękuję!The Silent Corner and the Empty Stage. To na początek.
A później
In Camera
Over
Fool's Mate (subtelny, liryczny Hammill)
Dzięki obczaję!W sumie zgadzam się w Vorgelem. Wyróżniłbym też The Future Now.
O! To jest ciekawe pytanie - Satyricon miał różne okresy w swojej twórczości. Jeśli interesuje Cię klasyczny norweski black metal to w tym temacie najlepsza jest "Nemesis Divina". Jeśli chodzi o brzmienie bardziej podszyte rockiem czy nawet punkowe w swojej wymowie to znakomite są "Volcano" oraz "Now, Diabolical".Od której płyty zacząć słuchać Satyricon?
Użytkownicy przeglądający to forum: Beny82 i 2 gości