.:: SanktuariuM ::.

Dziwna moda na te płyty z coverami ostatnio. Pomysłów brakuje na swoje to się wyciąga kasę takimi pierdołami.

Muzycy tłumaczą, że wszystko przez lockdown. Że premierowej płyty "nie dało się" w takich warunkach (zdalnie) nagrać, a z kowerami już tak.

Raczej nie dało się promować, a nie nagrać.

Sranie w banie.

Roger Glover obchodzi dziś 76 (!!) urodziny

Raczej nie dało się promować, a nie nagrać.

Ian Gillan dla "TR": Aby tworzyć razem muzykę tak, jak robi to zespół Deep Purple, trzeba być razem, siedzieć w jednym pomieszczeniu, jamować. A o tym nie było mowy. Z przeróbkami jest inaczej. Można je przygotować i nagrać na odległość".

Roger Glover obchodzi dziś 76 (!!) urodziny

A myślałem ze Lord i Paice byli najstarsi

Jon Lord miałby już 80 lat, gdyby żył

"Machine Head" ma już pół wieku.

Byłem na plenerowym koncercie Michała Szpaka. Wystąpił w świetle dziennym, więc praktycznie bez oświetlenia scenicznego i w ogóle bez żadnych dodatkowych efektów. Był tylko on ze swoją charyzmą (na pewno niektórzy mają na podorędziu szereg epitetów na określenie go, ale ja takich nie użyję), niesamowitym głosem i bardzo dobrym zespołem (w tym 4 gitarzystów włącznie z basistą). Ogólnie była to zajebista sztuka, a piszę o tym tutaj, bo to co zrobił Szpak z "Black Night", to było umieszczenie tej piosenki na jakiejś półce, na której ona do tej pory nie leżała – wokalnie, wykonawczo i pod względem interakcji z publicznością absolutny majstersztyk! Gorąco namawiam tych z Was, których nie razi jego prezencja, żeby wybrali się na koncert Michała, dla mnie to był wspaniale spędzony czas.

On ma fantastyczne możliwości. Tylko, na razie, źle dobrany materiał. Przecież jak usłyszałem go w projekcie Polskie Znaki to... ciary.

Ciekawe... Czyli że popracował nad akcentem i nie było "Blak najt iz e long łej from hołm"?

Myślę, że popracował. Natomiast ze szlagierów polskich fantastycznie zaśpiewał "Dziwny jest ten świat".

Ogólnie zgadzam się ws. źle dobranego materiału, ale to jest mankament, który można wyeliminować. Choć część jego utworów jest dobra muzycznie, to ich teksty są grafomańskie. Ktoś uzdolniony powinien popracować nad tymi starszymi i pilnować poziomu tych przyszłych.

Głos po polsku ma, prezencja mnie nie razi ale po jego występie na Eurowizji przestałem w ogóle śledzić jego poczynania. Tylko jakiś czas temu gdzieś mi mignęło że stracił prawa do swoich starszych utworów.

O, to tym bardziej razem ze swoim managementem powinien uważać na nowe kawałki, w każdym możliwym aspekcie.

Dla powrotu do meritum: koncert DP w Łodzi równo za 4 miesiące. Wybieracie się?

Może. Jak będą bilety blisko terminu, to pewnie się słyszę. Ostatnio widziałam ich ponad 10 lat temu, może warto dać on znowu szansę.

Może. Jak będą bilety blisko terminu, to pewnie się słyszę. Ostatnio widziałam ich ponad 10 lat temu, może warto dać on znowu szansę.

Znowu szansę? To się nie podobało ostatnio? Dla mnie to zawsze fajna okazja, żeby zobaczyć legendę. Gillana ciężko się słucha, ale patrzenie na Aireya, Glovera i przede wszystkim Paice'a to dla mnie czysta przyjemność Do Łodzi bym się może nawet dupnął, bo chyba nie będzie Steve'a, który ostatnio mnie irytował okrutnie XD

Purple ostatnimi czasy niestety trochę przystopowały, grają teraz krótsze i nudniejsze koncerty. Jest to rzecz jasna uzasadnione ich wiekiem, ale jak tylko sobie przypomnę Katowice 2017... Masakra, co się tam wtedy działo!

Odpuściłem jak Gillan zmasakrował Battle Rages On we Wrocławiu. Stwierdziłem, że nie będę tego słuchał więcej. Ale ponoć pod kilku lat wie, że nie ma takich możliwości jak kiedyś i da się słuchać. A Paice wiadomo klasa. Mój ulubiony perkusista (zaraz po tym z Batumi).

A Paice wiadomo klasa. Mój ulubiony perkusista (zaraz po tym z Batumi).

:*

Mój trzeci ulubiony

Sprawdziłem, mój ostatni koncert DP to 1.05.2009. Kawał czasu minął. Dla porównania Scorpionsów widziałem jeszcze w 2015, a myślałem, że było to podobnie jak u Purpli.