Najlepsza płyta roku 1975

Zbiór ankiet i Waszych opinii dotyczących innych zespołów.

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Żelazny
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1431
Rejestracja: śr paź 19, 2022 9:04 am
Skąd: Kato

Re: Najlepsza płyta roku 1975

Postautor: Żelazny » pt sie 18, 2023 8:10 pm

Biorąc pod uwagę klucz nazewniczy, dla rankingów organizowanych przez Lukasa, proponuję nazwę "Sami Swoi"

Awatar użytkownika
mad
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2554
Rejestracja: sob sty 10, 2015 8:46 pm

Re: Najlepsza płyta roku 1975

Postautor: mad » pt sie 18, 2023 8:24 pm

Jako moderator czuje się obrażony że to forum jest mniej poważne od rockjazz
Jeżeli u nas liczba głosujących na płyty roku przebije najlepsze wyniki forum rockjazz, chętnie w ramach przeprosin prześlę Ci jakiś freejazzowy box z moich zbiorów. A co odnośnie moich propozycji?

Awatar użytkownika
Sardi
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 5571
Rejestracja: sob sty 23, 2016 11:06 pm
Skąd: Batumi

Re: Najlepsza płyta roku 1975

Postautor: Sardi » pt sie 18, 2023 8:28 pm

Ja osobiście jestem za tym żeby wykluczyć lajwy z wyłączeniem tych z premierowym materiałem (Pangea, SBB etc), EPki mogą być
JAN BO I RICHIE FAULKNER PONAD WSZYSTKO
https://www.last.fm/pl/user/sardynex
setlist.fm/user/matt01

Awatar użytkownika
Schizoid
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9515
Rejestracja: śr cze 25, 2014 3:01 pm

Re: Najlepsza płyta roku 1975

Postautor: Schizoid » pt sie 18, 2023 8:30 pm

Uważam podobnie jak Sardi, zaraz wjadą tematy typu Minor Threat i wtedy wykluczanie EPek byłoby w sumie wykluczaniem z zabawy całych zespołów - ewentualnie możemy zrobić te zawody osobno, idąc dekadami, ale nie wiem, czy to w pełni dobre rozwiązanie (choćby dlatego, że EPek w 70s było niewiele, a w 80s już ogrom). Zwykłych lajwów bym tu nie wrzucał, bo jeszcze dojdzie do jakichś cyrków, że Decade of Aggression albo inne Rock in Rio wygra dany rocznik, a to byłoby głupie.
Lord of infernal, gather my strength
Carry me through the gates

Awatar użytkownika
Cold
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4523
Rejestracja: śr wrz 14, 2005 6:27 pm

Re: Najlepsza płyta roku 1975

Postautor: Cold » pt sie 18, 2023 10:02 pm

Studyjniaki LP, jak dotychczas. Dołączenie live i EP to pomieszanie z poplątaniem. Osobno - ok.

Deleted User 8107

Re: Najlepsza płyta roku 1975

Postautor: Deleted User 8107 » sob sie 19, 2023 1:12 am

Studyjniaki LP, jak dotychczas. Dołączenie live i EP to pomieszanie z poplątaniem. Osobno - ok.
+1, epki mozna zrobic osobno i koncertówki też, ale to jak sie skonczy wszystkie roczniki robic.

Awatar użytkownika
LukaSieka
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 14819
Rejestracja: pt lut 22, 2013 12:35 am
Skąd: Konin

Re: Najlepsza płyta roku 1975

Postautor: LukaSieka » sob sie 19, 2023 11:38 am

Tak, żeby było jasne napiszę - ja nie jestem za tym i w ogóle nie chcę, uwzględniać płyt koncertowych w kolejnych głosowaniach na dany rocznik razem z płytami studyjnymi. Po skończeniu płyt studyjnych, można ewentualnie zrobić roczniki od początku tylko z płytami koncertowymi. I tyle.
So what if the master walked on the water. I don't see him trying to stop the slaughter.

NomadKilkapostów
-#Prodigal son
-#Prodigal son
Posty: 45
Rejestracja: wt paź 17, 2023 11:38 pm

Re: Najlepsza płyta roku 1975

Postautor: NomadKilkapostów » śr paź 18, 2023 12:45 pm

Tu Rainbow absolutnie nie powinno wygrać. Na swoim debiucie Blackmore i Dio jakby dopiero się rozgrzewali. Nie to co Rising np. Kto w takim razie powinien wygrać ? Thin Lizzy, Ufo albo Black Sabbath. Z mocną walką o trzecie miejsce między kowbojami z Lynyrd Skynyrd i ZZ Top. Queen też mocno, ale ja aż takim fanem tego zespołu nie jestem od jakiegoś czasu. Wybitny to rok znowu nie był, ale za rok już będzie dużo lepiej.


Wróć do „Ankiety”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość