Kiss

Dyskusje o innych zespołach i albumach

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
Sardi
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 5573
Rejestracja: sob sty 23, 2016 11:06 pm
Skąd: Batumi

Re: Kiss

Postautor: Sardi » wt cze 20, 2023 6:05 pm

Po prostu siadłeś i przesłuchałeś dyskografię?
To też, ale przed koncertem. Po koncercie oceny się zmieniły, to trzeba przeżyć. Nie zrozumiesz.
To był też cytat z Vorgela, już po jego wolcie ;)
szanuję, złapałeś mnie
JAN BO I RICHIE FAULKNER PONAD WSZYSTKO
https://www.last.fm/pl/user/sardynex
setlist.fm/user/matt01

Żelazny
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1431
Rejestracja: śr paź 19, 2022 9:04 am
Skąd: Kato

Re: Kiss

Postautor: Żelazny » wt cze 20, 2023 6:07 pm

Po prostu siadłem i przesłuchałem dyskografię, z naciskiem na płyty z lat 70. Te płyty są świetne, chociaż są też nierówne. Ale dzięki temu są dynamiczne i ciekawe. Uwielbiam np. kawałek Love Gun ale 10 numerów na płycie z identycznym podejściem mogłoby nużyć. Dlatego dobrze, że są tam też takie numery jak Plaster Caster czy Christine Sixteen.
Konkretnie tak to wyglądało :wink:

Awatar użytkownika
Schizoid
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9519
Rejestracja: śr cze 25, 2014 3:01 pm

Re: Kiss

Postautor: Schizoid » wt cze 20, 2023 6:10 pm

Christine Sixteen genialny kawałek
Lord of infernal, gather my strength
Carry me through the gates

thorgal_30
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5256
Rejestracja: śr lis 24, 2010 12:12 pm
Skąd: Gliwice

Re: Kiss

Postautor: thorgal_30 » ndz gru 03, 2023 8:38 pm

W sumie to było do przewidzenia, ale jednak jak już się wydarzyło to w Żenadometrze wybiło skalę. Ostatni gig i nic extra nie dorzucili do seta. Choćby jeden wałek a zrobiłby różnicę. Może jako awatary będą więcej rotować ;-)
The Number Of The .....

Awatar użytkownika
Sardi
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 5573
Rejestracja: sob sty 23, 2016 11:06 pm
Skąd: Batumi

Re: Kiss

Postautor: Sardi » ndz gru 03, 2023 8:43 pm

W sumie to było do przewidzenia, ale jednak jak już się wydarzyło to w Żenadometrze wybiło skalę. Ostatni gig i nic extra nie dorzucili do seta. Choćby jeden wałek a zrobiłby różnicę. Może jako awatary będą więcej rotować ;-)
Ale Gene i Tommy latali nad scena na RNRAN więc było wyjątkowo!!!
JAN BO I RICHIE FAULKNER PONAD WSZYSTKO
https://www.last.fm/pl/user/sardynex
setlist.fm/user/matt01

thorgal_30
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5256
Rejestracja: śr lis 24, 2010 12:12 pm
Skąd: Gliwice

Re: Kiss

Postautor: thorgal_30 » ndz gru 03, 2023 8:49 pm

Ok...czyli grubo było. Nawet o północy sprawdzałem cenę tego PVP, ale finalnie uznałem że mi szkoda te 82 pln heh. Na żywo ten cyrk nawet fajny jest od czasu do czasu...ale gigi w necie to nie moja bajka ( zrobiłem raz wyjątek dla Sharon i spółki )
The Number Of The .....

Southern Rock Knight
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 72
Rejestracja: sob lut 24, 2024 6:06 pm

Re: Kiss

Postautor: Southern Rock Knight » ndz lut 25, 2024 6:27 pm

Szczerze mówiąc, jeśli bym miał coś posłuchać to albo kilku hitów z 70 albo czegoś z Creatures of the Night. Bardzo spadł mi ten zespół i uważam, że ich przeceniałem. Nie jest to legenda rocka taka jak Black Sabbath, Deep Purple czy AC/DC w żadnym wypadku. Widowiskowe koncerty to wielu robiło. Poza tym liczą się płyty studyjne.

Piotr Lange
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1084
Rejestracja: czw paź 27, 2022 5:06 pm
Skąd: Łódź

Re: Kiss

Postautor: Piotr Lange » ndz lut 25, 2024 7:26 pm

Stawianie tego cyrku zrobionego tylko dla kasy (czego nie kryli grajkowie!) w jednym rzędzie z wymienionymi klasykami to chyba jakiś żal. KISS to zawsze była grupa bardziej do oglądania, niż grania. Gargantuiczny show przyćmił dość przeciętnego hard rocka już w latach 70tych, dzięki tym wszystkim efektom i bajerom KISS stali się bardzo rozpoznawalni i szczególnie w USA zdobyli rzesze fanów. To inna bajka, niemniej dostrzegam tutaj analogię z Rammstein, w przypadku których bez monstrualnej sceny i największej pirotechniki od wybuchu Wezuwiusza, cała zabawa nie miałaby sensu.

Southern Rock Knight
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 72
Rejestracja: sob lut 24, 2024 6:06 pm

Re: Kiss

Postautor: Southern Rock Knight » ndz lut 25, 2024 7:29 pm

Tak też bym nie napisał. Mieli trochę fajnej muzyki, nawet jak na tamte czasy odkrywczej np. God of Thunder, Strutter, Black Diamond czy utwory ze świetnej Creatures of the Night. Tak jak kiedyś byli przemilczani w Polsce, tak teraz z powodu wielu koncertów jest o nich aż za dużo. W latach 90 nawet odwołano koncert Kiss w Polsce, no bo zainteresowanie było tak małe. Wiadomo, inne czasy zupełnie.

Piotr Lange
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1084
Rejestracja: czw paź 27, 2022 5:06 pm
Skąd: Łódź

Re: Kiss

Postautor: Piotr Lange » ndz lut 25, 2024 7:45 pm

To zestaw tę ich twórczość z hard rockiem Purpli czy innych Led Zeppelin. Boże zachowaj, to ten sam czas w muzyce. Wszystko zależy od punktu odniesienia. Nie mówię, że wcale fajnej muzyki nie robili, nawet z 20 piosenek bym wymienił, niemniej nie zmienia to faktu, iż tam zawsze chodziło o widowisko i sprzedaż.

Southern Rock Knight
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 72
Rejestracja: sob lut 24, 2024 6:06 pm

Re: Kiss

Postautor: Southern Rock Knight » ndz lut 25, 2024 7:52 pm

W Stanach Zjednoczonych nie było takich motywacji dla młodych muzyków. To nie jest tak, że kultura brytyjska jest taka wspaniała. Zauważ, że to kwestia jednego pokolenia. Urodzonego w końcówce 40 i 50 . Wielka Brytania była wtedy krajem dającym dużo mniejsze możliwości. Zupełnie nieporównywalnie ze Stanami. Jak chciało się zarobić większe pieniądze, trzeba było grać po Stanach. To nie tak jak teraz, że stawki są ogromne wszędzie. Wtedy USA to był mus absolutny. To był motywator dla kapel z Wysp. Wielkich zespołów z Wielkiej Brytanii dlatego masz całą masę w tamtych czasach. W USA praktycznie nic. Nie wiem no dobra, Alice Cooper, Kiss, Aerosmith, Van Halen, na upartego może jeszcze Styx . Malutko w stosunku do tego co działo się na Wyspach. Dodać do tego też trzeba kryzys gospodarczy w UK i to tą motywacje jeszcze potęgowało.

Tylko co potem? Gdzieś od lat 90 Wielka Brytania rockowo praktycznie nie istnieje. Britpop, boysbandy, jakieś dziwactwa. Czasem jakiś ochłap pokroju The Darkness. W USA jednak muzyka rockowa istnieje i ma się chyba całkiem nieźle. No, ale też USA dziś i USA z lat 70 to zupełnie inny kraj. Inna struktura ludności. Duży udział latynosów, którzy ciężkiego rocka i metal zawsze lubili.

Piotr Lange
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1084
Rejestracja: czw paź 27, 2022 5:06 pm
Skąd: Łódź

Re: Kiss

Postautor: Piotr Lange » ndz lut 25, 2024 7:59 pm

To prawda, tylko w UK masz jeszcze Stonsów, Beatles, The Who, Queen, E, Johna, Bowiego, cały kapitalny prog/art rock, potem miałeś punk, post punk, new wave, cold wave, NWOBHM - który zainspirował kolejne pokolenia twórców metalu. Wiesz kultura Brytyjska czy nawet ogólniej - europejska od zawsze mi była bliższa od amerykańskiego McDonaldyzmu.

Southern Rock Knight
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 72
Rejestracja: sob lut 24, 2024 6:06 pm

Re: Kiss

Postautor: Southern Rock Knight » ndz lut 25, 2024 8:05 pm

Wszystko o czym napisałeś to są stare dzieje. W zasadzie prehistoria. Dziś w UK nie ma praktycznie niczego, co by się tym inspirowało. No może oprócz Queen. Wobec nich zrobiła się moda po oscarowym filmie. Na całym świecie zresztą. To jest dość przykre bo tamta "stara" WIelka Brytania miała jakieś takie jaja. Te zespoły miały zadzior, elementy rocka and rolla były u każdego. Wszystko się skończyło w latach 90. Miałeś Black Sabbath, Deep Purple, Iron Maiden. Dostałeś Radiohead, Coldplay i Oasis. Trudno o większy poziom komercjalizmu i "mcdonaldyzacji" niż te kapele.

Poza tym Stany Zjednoczone też patrząc na dorobek to są duże i ważne rzeczy. Tylko, że akurat nie z hard-rocka lat 70. Jest cały southern rock z Lynyrd Skynyrd i ZZ Top na czele. Jest Hendrix, Presley, Chuck Berry. Blues z pod znaku John Lee Hookera czy BB Kinga. Mówimy tu tylko o muzyce no bo weźmy filmy. Jak ktoś chciał być wielki to raczej musiał się otrzeć o amerykańskie kino. Współtworzyli je Anglicy, Australijczycy, Irlandczycy, Włosi itd.

Piotr Lange
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1084
Rejestracja: czw paź 27, 2022 5:06 pm
Skąd: Łódź

Re: Kiss

Postautor: Piotr Lange » ndz lut 25, 2024 8:10 pm

Jasne, od lat nic interesującego. Co do Queen, to odgrzewanie kotleta pt. jak graliśmy z Freddiem. Przecież Queen od śmierci genialnego Fredka nic wartościowego nie stworzyli, niby próbowali ale efekt końcowy pominę milczeniem.

Southern Rock Knight
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 72
Rejestracja: sob lut 24, 2024 6:06 pm

Re: Kiss

Postautor: Southern Rock Knight » ndz lut 25, 2024 8:34 pm

Queen to trochę co innego. Ten zespół z wszystkich chyba miał największe oddziaływanie na najróżniejsze grupy społeczne, subkultury, środowiska. Takie bardziej dalekie od rocka. Queen może słuchać tak naprawdę każdy. Do tego te wszystkie podteksty społeczno-polityczno-obyczajowe. To jest w tych czasach ważne. Niestety, no ale tak jest.

Piotr Lange
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1084
Rejestracja: czw paź 27, 2022 5:06 pm
Skąd: Łódź

Re: Kiss

Postautor: Piotr Lange » ndz lut 25, 2024 9:13 pm

No też, muzycznie to jednak też sporo popu, mocno pod radio.


Wróć do „Zespoły i Albumy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 3 gości