Ceti & Grzegorz Kupczyk

Dyskusje o innych zespołach i albumach

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

lochinvar
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 864
Rejestracja: ndz lip 10, 2011 11:13 pm

Re: Ceti & Grzegorz Kupczyk

Postautor: lochinvar » śr lut 19, 2020 3:42 pm

Numer jakby z dwoma okładkami. Z drugiej Ozzy Osbourne. Czyta się z jednej strony do połowy, odwraca na okładkę z Ozzym i czyta do połowy.

Awatar użytkownika
sajki
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2264
Rejestracja: pt sie 14, 2015 9:01 am

Re: Ceti & Grzegorz Kupczyk

Postautor: sajki » śr lut 19, 2020 4:11 pm

Oni tak chyba od dawna mają.

lochinvar
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 864
Rejestracja: ndz lip 10, 2011 11:13 pm

Re: Ceti & Grzegorz Kupczyk

Postautor: lochinvar » śr lut 19, 2020 4:21 pm

Może i tak, bo dawno nie kupowałem.

Awatar użytkownika
Kevin18
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 883
Rejestracja: sob mar 27, 2010 4:17 pm

Re: Ceti & Grzegorz Kupczyk

Postautor: Kevin18 » czw lut 20, 2020 2:11 pm

Absurdalny pomysł z tymi dwoma okładkami. Nie do końca mi się to widzi. W ogóle tęsknie za czasami gdy MH pisał o Metalu a nie połowę magazynu zapełniał produktam metalopodobnymi typu Delain czy Jinjer czy pisaniem o Jazzie :)
www.last.fm/user/darkfuneral18

lochinvar
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 864
Rejestracja: ndz lip 10, 2011 11:13 pm

Re: Ceti & Grzegorz Kupczyk

Postautor: lochinvar » czw lut 20, 2020 6:19 pm

No, już jutro. Szkoda, że tylko digipack.

Awatar użytkownika
sajki
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2264
Rejestracja: pt sie 14, 2015 9:01 am

Re: Ceti & Grzegorz Kupczyk

Postautor: sajki » pt lut 21, 2020 4:12 pm

O muzyce na razie się nie wypowiem, natomiast błędy we wkładce są nieakceptowalne.

lochinvar
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 864
Rejestracja: ndz lip 10, 2011 11:13 pm

Re: Ceti & Grzegorz Kupczyk

Postautor: lochinvar » pt lut 21, 2020 4:15 pm

O muzyce na razie się nie wypowiem, natomiast błędy we wkładce są nieakceptowalne.
Rozumiem, że sztukę masz. Mów co i jak.

Awatar użytkownika
sajki
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2264
Rejestracja: pt sie 14, 2015 9:01 am

Re: Ceti & Grzegorz Kupczyk

Postautor: sajki » pt lut 21, 2020 4:20 pm

Błędy w tekstach, jeden tekst wydrukowany dwa razy...

lochinvar
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 864
Rejestracja: ndz lip 10, 2011 11:13 pm

Re: Ceti & Grzegorz Kupczyk

Postautor: lochinvar » pt lut 21, 2020 4:42 pm

Błędy w tekstach, jeden tekst wydrukowany dwa razy...
Hm, może jakaś partia wyszła wadliwie...

Awatar użytkownika
sajki
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2264
Rejestracja: pt sie 14, 2015 9:01 am

Re: Ceti & Grzegorz Kupczyk

Postautor: sajki » pt lut 21, 2020 4:45 pm

Nie sądzę.
Po pierwszym odsłuchu niestety bez szału. Momentami przypomna mi 'Tożsamość' Turbo.

lochinvar
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 864
Rejestracja: ndz lip 10, 2011 11:13 pm

Re: Ceti & Grzegorz Kupczyk

Postautor: lochinvar » pt lut 21, 2020 5:45 pm

Nie sądzę.
Po pierwszym odsłuchu niestety bez szału. Momentami przypomna mi 'Tożsamość' Turbo.
Hm. Czyli te 34 zł. nie warto wydawać? Jakie utwory na plus, a jakie na minus ?

Awatar użytkownika
blackcocker
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 9323
Rejestracja: czw cze 14, 2018 9:04 pm
Skąd: HerbacianePolaBatumi

Re: Ceti & Grzegorz Kupczyk

Postautor: blackcocker » pt lut 21, 2020 7:59 pm

Wszystkie na minus
#blackcocker2023

Najlepszą prozę pisze życie.
Ostatni jest wtedy, kiedy idziesz rzygać.

lochinvar
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 864
Rejestracja: ndz lip 10, 2011 11:13 pm

Re: Ceti & Grzegorz Kupczyk

Postautor: lochinvar » pt lut 21, 2020 8:17 pm

Wszystkie na minus
U Ciebie się takiej opinii spodziewałem, bo pamiętam jaki masz stosunek do CETI :)
Po dwóch singlach zaprezentowanych na youtubie też do końca nie byłem przekonany, bo czegoś w nich brakowało, finezji, radości grania. Jednak dwa utwory to nie całość płyty.

Awatar użytkownika
sajki
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2264
Rejestracja: pt sie 14, 2015 9:01 am

Re: Ceti & Grzegorz Kupczyk

Postautor: sajki » pt lut 21, 2020 9:34 pm

Nie sądzę.
Po pierwszym odsłuchu niestety bez szału. Momentami przypomna mi 'Tożsamość' Turbo.
Hm. Czyli te 34 zł. nie warto wydawać? Jakie utwory na plus, a jakie na minus ?
Odpowiem ci po kolejnych odsluchach. Na razie udało mi się tylko raz.

pz
-#The Man Who Would Be Spammer
-#The Man Who Would Be Spammer
Posty: 17094
Rejestracja: śr maja 07, 2014 12:56 am
Skąd: z Sanatorium

Re: Ceti & Grzegorz Kupczyk

Postautor: pz » pt lut 21, 2020 10:54 pm

Wszystkie na minus
U Ciebie się takiej opinii spodziewałem, bo pamiętam jaki masz stosunek do CETI :)
Przecież on tego nie słuchał. Ocenia w ciemno.

19.04 Myrkur /PO 20.04 Turbo /Damasławek 24.04 G.Hughes /WA
3.05 Hellhaim /WA 8.05 Riot V /WA
10.05 Moriah Woods /WA 11.05 Turbo /Wyrzysk 28.05 Springsteen /Praga
5-8.06 Mystic Festival /GD 13.06 Night Demon, Riot City /WA
13.10 Made in Warsaw /WA 16.10 Apocalyptica /WA 31.10 Soen /KR 1.11 Guano Apes /WA 2.11 Soen /GD

Awatar użytkownika
krusejder
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9808
Rejestracja: wt sie 10, 2010 12:46 pm

Re: Ceti & Grzegorz Kupczyk

Postautor: krusejder » pt lut 21, 2020 11:13 pm

A ja jutro spróbuję kupić
Krusejder on tour 2024: I: Tierra Santa, Non Iron, Delain, II: Bonnie Tyler, Kazik & ProForma ... III: Helicon IV, Judas Priest, Saxon, Uriah Heep, Piotr Cugowski, U.D.O.

Awatar użytkownika
blackcocker
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 9323
Rejestracja: czw cze 14, 2018 9:04 pm
Skąd: HerbacianePolaBatumi

Re: Ceti & Grzegorz Kupczyk

Postautor: blackcocker » sob lut 22, 2020 12:10 pm

Wszystkie na minus
U Ciebie się takiej opinii spodziewałem, bo pamiętam jaki masz stosunek do CETI :)
Przecież on tego nie słuchał. Ocenia w ciemno.
Ranisz...
#blackcocker2023

Najlepszą prozę pisze życie.
Ostatni jest wtedy, kiedy idziesz rzygać.

Awatar użytkownika
sajki
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2264
Rejestracja: pt sie 14, 2015 9:01 am

Re: Ceti & Grzegorz Kupczyk

Postautor: sajki » sob lut 22, 2020 12:12 pm

Ok, mogę coś więcej napisać. Płyta nie jest zła, ale mam wrażenie, że jest zachowawcza. Jakby bali się dołożyć do pieca- zaczyna się konkretnym strzałem, a potem jest różnie. Taka mieszanka metalu, hard rocka, rocka a nawet stonera (Fałszywy Bóg). Nie mogłem wyzbyć się wrażenia lekkiej niespójności, choć kto inny może powiedzieć, że to różnorodność.
Wokalnie jest ok, oprócz momentów zbytniego nadęcia, ale to styl Kupczyka, więc to nic nowego. Słychać, że album został skomponowany przez basistę- bas jest mocno wysunięty, co może przypominać wczesny Maiden. I gra fajne rzeczy, to chyba największa zaleta tej płyty. Brakuje trochę porywających melodii, niektóre linie melodyczne mnie nie przekonują. Poza tym słychać czasem, że płyta została nagrana w raptem cztery dni, bo albo jestem głuchy albo Grzegorz w pewnym momencie myli tekst: 'nie pozwala tobie żyć i żyć' gdzie według książeczki powinno być 'śnić i żyć' co ma więcej sensu, aż dziw, że to przeszło. No i wspomniane wcześniej błędy w samej książeczce- to nie powinno mieć miejsca.
Najlepsze numery: galopujący utwór tytułowy i znana wcześniej Machina Chaosu. Poprzednie dwa albumy bardziej mi się podobały.
Na dzisiaj 6/10. Przyzwoicie.

lochinvar
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 864
Rejestracja: ndz lip 10, 2011 11:13 pm

Re: Ceti & Grzegorz Kupczyk

Postautor: lochinvar » sob lut 22, 2020 12:50 pm

Ok, mogę coś więcej napisać. Płyta nie jest zła, ale mam wrażenie, że jest zachowawcza. Jakby bali się dołożyć do pieca- zaczyna się konkretnym strzałem, a potem jest różnie. Taka mieszanka metalu, hard rocka, rocka a nawet stonera (Fałszywy Bóg). Nie mogłem wyzbyć się wrażenia lekkiej niespójności, choć kto inny może powiedzieć, że to różnorodność.
Wokalnie jest ok, oprócz momentów zbytniego nadęcia, ale to styl Kupczyka, więc to nic nowego. Słychać, że album został skomponowany przez basistę- bas jest mocno wysunięty, co może przypominać wczesny Maiden. I gra fajne rzeczy, to chyba największa zaleta tej płyty. Brakuje trochę porywających melodii, niektóre linie melodyczne mnie nie przekonują. Poza tym słychać czasem, że płyta została nagrana w raptem cztery dni, bo albo jestem głuchy albo Grzegorz w pewnym momencie myli tekst: 'nie pozwala tobie żyć i żyć' gdzie według książeczki powinno być 'śnić i żyć' co ma więcej sensu, aż dziw, że to przeszło. No i wspomniane wcześniej błędy w samej książeczce- to nie powinno mieć miejsca.
Najlepsze numery: galopujący utwór tytułowy i znana wcześniej Machina Chaosu. Poprzednie dwa albumy bardziej mi się podobały.
Na dzisiaj 6/10. Przyzwoicie.
Zasmuciłeś mnie. No cóż. Trzeba mimo wszystko zakupić i posłuchać. Biorąc pod uwagę inspiracje muzyczne TT, uprzedni udział w CV, powiązania rodzinne z GK, nie ma co się dziwić jak płyta brzmi. Dobrze, że zdecydowali się na teksty polskojęzyczne. Błędy co do tego co napisane i śpiewa GK to nie problem. Podwójny druk tego samego tekstu, no cóż zdarza się. Myślałem, że trochę pójdą w tym kierunku, co kiedyś BS grał w zespole Bad Taste.

lochinvar
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 864
Rejestracja: ndz lip 10, 2011 11:13 pm

Re: Ceti & Grzegorz Kupczyk

Postautor: lochinvar » czw lut 27, 2020 6:44 pm

Faktycznie we wkładce tekst utworu Poza Czasem jest w dwóch miejscach. Pomyłka albo celowy zabieg, bo zostało trochę miejsca. Generalnie płyta jest ładnie wydana. Jedyny zarzut to to, że digipack i brak wersji jewelcase. Wkładka nowatorsko nie w kieszonce ani w środku przedniej okładki lecz wklejona w digipacku. Osobiście okładka wkładki bardziej mi się podoba niż okładka płyty. Okładka płyty taki trochę misz masz i bardzo razi oczy. Z kolei okładka wkładki super. Czarne tło, czerwony napis CETI w białej obwódce, a pod spodem białymi literami tytuł płyty. Autorstwo kompozycji Tomasz Targosz i Grzegorz Kupczyk, a więc rodzinnie, aczkolwiek dalej sprecyzowano, że aranżacje Tomasz Targosz, teksty pewnie Grzegorz Kupczyk. Pierwsze odsłuchy są trudne albowiem ma się wrażenie, że kompozycje mocno zlewają się w całość. Niewątpliwie wybija się wokal. Momentami mam wrażenie, że za bardzo wybija się ponad muzykę. No i faktycznie linie gitary basowej bardzo wyraźne. Instrumenty klawiszowe ładnie wpasowane w całość, prawie niezauważalne. Wydaje mi się, że udział Marii Wietrzykowskiej został zredukowany do minimum. Solowe partie gitar bardzo oszczędne. Wszystko podporządkowane całości, aby brzmienie było bardzo "mięsiste". Teksty, krótkie, zwięzłe o charakterze egzystencjalnym. Mi one w ogóle nie przeszkadzają ani nie rażą. Im dłużej się słucha, tym lepiej muzyka "wchodzi". Z założenia miała pewnie być "skondensowana" i "zwarta", bez jakichś popisów solowych, urozmaiceń, etc.


Wróć do „Zespoły i Albumy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 4 gości