Strona 4 z 8

Re: Recenzja AMOLAD w Przekroju

: ndz paź 01, 2006 11:31 am
autor: Dani Filth
Skoro tak wszyscy recenzenci pragną zmian to może Ironi powinni nagrać płytę Gothic Metal z kobiecymi chórkami, tamburynem i gościnnym udziełem Tarji Turunen. :evil:

Re: Recenzja AMOLAD w Przekroju

: ndz paź 01, 2006 1:49 pm
autor: jesper
... mnie cieszy jeden fakt, mianowicie Szubrycht tym mocno ironicznym artykułem osiągnął pewien cel [przynajmniej na tym forum] rozbudzając żywą dyskujsę wśród pewnej części zaślepionych forumowiczów "sanktuarium" jakim to "wujem" jest Szubrycht bo śmiał skrzywić wyidealizowany wizerunek IRON MAIDEN słowami: ".. a twórczośc IRON MAIDEN równie sztuczna jak i wydumana jak posatc Eddiego" - ale czy to stwierdzenie świadczy o fakcie jaki to zespól jest do dupy i że Jaroslav go nie lubi :?: - moim zdaniem wcale nie bo jednocześnie w drugiej części swego artykułu wyraźnie napisał: (w kwestii metalowego cyrku) "chylę czoła przed muzykami którzy potrafią tak skutecznie zaczarować publicznośc młodszą o pokolenie" ... i jeszcze wracając do owego "zaslepienia" o którym wspomniałem wczesniej - tutaj niestety potwierdza sie ten fakt odnośnie owego stwierdzenia bo żaden z was choćby słowem nie wspomniał o ostatnich 4 zdaniach artykułu które w jego kontekście mają jednak spore znaczenie dla istoty wyciągniętych przez Szubrychta w finale wniosków 8)

Re: Recenzja AMOLAD w Przekroju

: ndz paź 01, 2006 1:54 pm
autor: Deleted User 804
ja odniosłem wrażenie że w tych ostatnich zdaniach to on jest pełen podziwu że potrafią tak dobrze sprzedać taki "chłam" :roll: Szkoda ze nie porównał ich z Tokio Hotel :lol:

Re: Recenzja AMOLAD w Przekroju

: ndz paź 01, 2006 4:41 pm
autor: wojteq
... mnie cieszy jeden fakt, mianowicie Szubrycht tym mocno ironicznym artykułem osiągnął pewien cel [przynajmniej na tym forum] rozbudzając żywą dyskujsę wśród pewnej części zaślepionych forumowiczów "sanktuarium" jakim to "wujem" jest Szubrycht bo śmiał skrzywić wyidealizowany wizerunek IRON MAIDEN słowami: ".. a twórczośc IRON MAIDEN równie sztuczna jak i wydumana jak posatc Eddiego" - ale czy to stwierdzenie świadczy o fakcie jaki to zespól jest do dupy i że Jaroslav go nie lubi :?: - moim zdaniem wcale nie bo jednocześnie w drugiej części swego artykułu wyraźnie napisał: (w kwestii metalowego cyrku) "chylę czoła przed muzykami którzy potrafią tak skutecznie zaczarować publicznośc młodszą o pokolenie" ... i jeszcze wracając do owego "zaslepienia" o którym wspomniałem wczesniej - tutaj niestety potwierdza sie ten fakt odnośnie owego stwierdzenia bo żaden z was choćby słowem nie wspomniał o ostatnich 4 zdaniach artykułu które w jego kontekście mają jednak spore znaczenie dla istoty wyciągniętych przez Szubrychta w finale wniosków 8)
nie wiem jak inni, ale mnie nie chodzi o ocenę maiden przez autora, widziałem co napisał Szubrycht, tylko o to, że pisze on bzdury, nie mające odzwierciedlenia w rzeczywistości, typu, ze wystarczyłby 1 gitarzysta, że piosenki mają po 7 minut, bo jest 3 gitarzystów :!:, gość pisze w paru miejscach głupoty, tak jak mówiłem wcześniej, krytyka powinna być konstruktywna i poparta jakimkolwiek argumentem, tu ja nie widzę żadnych argumentów. :cry: :!:

Re: Recenzja AMOLAD w Przekroju

: ndz paź 01, 2006 5:03 pm
autor: cellman
... mnie cieszy jeden fakt, mianowicie Szubrycht tym mocno ironicznym artykułem osiągnął pewien cel [przynajmniej na tym forum] rozbudzając żywą dyskujsę wśród pewnej części zaślepionych forumowiczów "sanktuarium" jakim to "wujem" jest Szubrycht bo śmiał skrzywić wyidealizowany wizerunek IRON MAIDEN słowami: ".. a twórczośc IRON MAIDEN równie sztuczna jak i wydumana jak posatc Eddiego" - ale czy to stwierdzenie świadczy o fakcie jaki to zespól jest do dupy i że Jaroslav go nie lubi :?: - moim zdaniem wcale nie bo jednocześnie w drugiej części swego artykułu wyraźnie napisał: (w kwestii metalowego cyrku) "chylę czoła przed muzykami którzy potrafią tak skutecznie zaczarować publicznośc młodszą o pokolenie" ... i jeszcze wracając do owego "zaslepienia" o którym wspomniałem wczesniej - tutaj niestety potwierdza sie ten fakt odnośnie owego stwierdzenia bo żaden z was choćby słowem nie wspomniał o ostatnich 4 zdaniach artykułu które w jego kontekście mają jednak spore znaczenie dla istoty wyciągniętych przez Szubrychta w finale wniosków 8)
Nie wiem kogo ty nazywasz mocno zaślepionym, część ludzi na tym forum pewnie świata poza Maiden nie wiedzi ale to dobrze bo to forum o Iron Maiden. Ja nie zgadzam się z tym tekstem bo porównanie którego użył jest tak niefortunne jak koalicja PiSu z Samoobroną! Pisze bzdury i dobrze o tym wie. Jak dla mnie to on może Maiden jeschać z góry na dół ale jeśli poprze to jakimiś mocnymi argumentami!

Re: Recenzja AMOLAD w Przekroju

: ndz paź 01, 2006 5:32 pm
autor: Wakterstein
Po prostu trafił się człowiek jakich wiele. Na forum są ci którzy nowy album biorą za chłam i ci którzy twierdzą, że coś w nim jest. W przekroju się trafił sceptyk, a biorąc pod uwagę, że pisał raczej subiektywnie (bo często tak pisze się recenzje) jest po prostu jedną z osób, a nie medium, którego mamy się słuchać. Nie można mieć opini na podstawie jednej osoby, ja dla tego tym materiałem się nie przejmuję :).

Re: Recenzja AMOLAD w Przekroju

: ndz paź 01, 2006 5:40 pm
autor: michi
Chce niech krytykuje Maiden, jego prawo, ale skoro Maiden to
"mistrzowie długich solówek", to ile trwają one w Motorhead? :shock: 1-2 takty? :lol: [nie wiem, nie słuchałem Motorhead nigdy :P]

Re: Recenzja AMOLAD w Przekroju

: ndz paź 01, 2006 7:34 pm
autor: herki
to ile trwają one w Motorhead? Shocked 1-2 takty? Laughing [nie wiem, nie słuchałem Motorhead nigdy Razz]
Więcej, ale są zdecydowanie lepsze.

Re: Recenzja AMOLAD w Przekroju

: ndz paź 01, 2006 8:19 pm
autor: Deleted User 1499
to ile trwają one w Motorhead? Shocked 1-2 takty? Laughing [nie wiem, nie słuchałem Motorhead nigdy Razz]
Więcej, ale są zdecydowanie lepsze.
OD czego lepsze??Od solowek w Maiden?oo lol

Re: Recenzja AMOLAD w Przekroju

: ndz paź 01, 2006 8:54 pm
autor: Szczur22
Herki, myślę że w tej sytuacji powinieneś zmienić avatara...

Re: Recenzja AMOLAD w Przekroju

: ndz paź 01, 2006 9:35 pm
autor: Filik10
Herki, myślę że w tej sytuacji powinieneś zmienić avatara...
Czemu? Nie widze związku pozatym, że jest to koleś z Motorhead

Re: Recenzja AMOLAD w Przekroju

: ndz paź 01, 2006 9:39 pm
autor: kpt_nemo
JArek Szubrycht na PAL !!

Re: Recenzja AMOLAD w Przekroju

: ndz paź 01, 2006 9:45 pm
autor: Matek
JArek Szubrycht na PAL !!
to tak fajnie wygląda w świetle tego co jesper napisał trochę wyżej :lol:

Re: Recenzja AMOLAD w Przekroju

: ndz paź 01, 2006 10:42 pm
autor: Copycat
Ale macie problemy. Normalnie tragedia narodowa, trza Szubrychtowi rytualnie jaja wyrwać za takie straaaaaszne rzeczy.

5. Jeśli dla tego gościa IM to pop to chyba naprawde nikt już mu sie może pomóc
Co wyście się usrali na to? Gdzie niby autor napisał, że IM to pop? Problemy ze zrozumieniem tekstu?

Re: Recenzja AMOLAD w Przekroju

: ndz paź 01, 2006 10:43 pm
autor: KaziorFukacz
część ludzi na tym forum pewnie świata poza Maiden nie wiedzi ale to dobrze bo to forum o Iron Maiden.
No aż tak dobrze to chyba nie :P Fakt, że to forum o Maiden nie znaczy, że to dobrze gdy są stawiani przez forumowiczów ponad wszystko w życiu ...

Re: Recenzja AMOLAD w Przekroju

: ndz paź 01, 2006 11:00 pm
autor: Deleted User 1499
Ale macie problemy. Normalnie tragedia narodowa, trza Szubrychtowi rytualnie jaja wyrwać za takie straaaaaszne rzeczy.

Nie chodzi o to ze pojechal po Maiden , tylko o to ze napisal bzdury a nie sensowne argumenty.

Re: Recenzja AMOLAD w Przekroju

: ndz paź 01, 2006 11:05 pm
autor: Copycat
Ale macie problemy. Normalnie tragedia narodowa, trza Szubrychtowi rytualnie jaja wyrwać za takie straaaaaszne rzeczy.

Nie chodzi o to ze pojechal po Maiden , tylko o to ze napisal bzdury a nie sensowne argumenty.
No nawet jeśli to bzdury to tym bardziej po co się tak napinać? Nowy temat zakładać? To chyba tylko tutaj jest możliwe. Poza tym, nie wiem jakich argumentów byście tam chcieli. Pisze, że utwory są za długie to niby jaki argument ma podać skoro faktycznie są długie? Z gitarami to też nie do końca nie prawda.
No i powiedzcie mi o co wam chodzi z tym popem, bo ni hu hu nie rozumiem dlaczego się tego czepiacie.

Re: Recenzja AMOLAD w Przekroju

: ndz paź 01, 2006 11:07 pm
autor: Deleted User 1499
Co do gitar , to uwazasz ze jeden gitarnik by wystarczyl?O lol
Lemmy spiewa lepiej od Bruce?lol2
Kazdy koncert wyglada tak samo?lol3

Co do osobnego tematu , zostal zrobiony po to aby nie zasmiecac innego , zupelnie nie na ten temat.Pozatym jesli ci sie ten temat nie podoba , to po co w nim piszesz??

Re: Recenzja AMOLAD w Przekroju

: ndz paź 01, 2006 11:16 pm
autor: Elevatorman
Z gitarami to też nie do końca nie prawda.
dla mnie to jest największy lol maiden musi miec przynajmniej 2 gitarzystów a np taki nomad na 2 git menów nie brzmiałby tak jak brzmi teraz....

Re: Recenzja AMOLAD w Przekroju

: ndz paź 01, 2006 11:17 pm
autor: Copycat
Co do gitar , to uwazasz ze jeden gitarnik by wystarczyl?O lol
Uważam, że nie są im potrzebne trzy gitary bo zupełnie tego nie wykorzystują.
Lemmy spiewa lepiej od Bruce?lol2
A czy ja powiedziałam, że zgadzam się ze wszystkim co on tam napisał? Jeśli tak to zacytuj proszę.
Kazdy koncert wyglada tak samo?lol3
W obrębie jednej trasy owszem, każdy wygląda tak samo.
Co do osobnego tematu , zostal zrobiony po to aby nie zasmiecac innego , zupelnie nie na ten temat.
Chodzi mi o to, że jeden artykuł i gdzieś tam i od razu nowy temat i wielka burza. Jeszcze trochę to Bruce pierdnie i trzeba będzie nowy temat zakładać. Ale ok, piszcie sobie a co mi tam.
Pozatym jesli ci sie ten temat nie podoba , to po co w nim piszesz??
Jakie to tendencyjne. Nie podoba Ci się nowy album? Po co się o nim wypowiadasz? Nie podoba Ci się forum? Po co się udzielasz? Coś się nie podoba? Wypad. Taaaa....