Ostatnio słucham albumy...

Tu dyskutujemy tylko o Iron Maiden

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
Bon Dzosef
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 11449
Rejestracja: wt kwie 05, 2016 5:28 pm

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: Bon Dzosef » śr sie 25, 2021 12:10 am

Niezmiennie Frontier
Lubie Iron Maiden i Megadeth

pz = shakin stevens

oddawac długie podpisy

Awatar użytkownika
Michał
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5203
Rejestracja: sob lis 02, 2013 10:19 pm
Skąd: Ruda Śląska

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: Michał » pt sie 27, 2021 3:37 am

Bardzo rzadko słucham albumy Maiden w całości, z 2 miesiące temu powerslave w aucie, a tak to już nawet nie pamiętam kiedy.

Wieczorem sobie odpaliłem x factor bo akurat mi klimat spasował, właśnie kończę słuchać go 3 raz i możliwe, że zaraz znowu poleci.
Już przy poznawaniu Maiden wiedziałem, że jest to bdb płyta ale chyba nie pamiętałem, że aż tak.
Płyta bardzo równa, bez słabych utworów. No może poza The Unbeliever - trochę odstaje.
Solo Harrisa z Blood on the World's Hands jest zbędne, ale nawet to nie przeszkadza mi w odbiorze.

Tak jak raczej nie pamiętam utworów b side to x factor ma je świetne i do nich akurat wracam co jakiś czas

Fenomenalny album
NAJWIĘKSZY FAN DAWIDA PODSIADŁO NA SANATORIUM




Awatar użytkownika
blackcocker
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 9403
Rejestracja: czw cze 14, 2018 9:04 pm
Skąd: HerbacianePolaBatumi

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: blackcocker » pt sie 27, 2021 6:29 am

Ostatni raz pełnej płyty słuchałem robiąc maraton całej dyskografii przed wydaniem the writing on the wall
#blackcocker2023

Najlepszą prozę pisze życie.
Ostatni jest wtedy, kiedy idziesz rzygać.

Awatar użytkownika
gumbyy
ZASŁUŻONY SANATORIANIN
Posty: 12059
Rejestracja: śr cze 01, 2005 1:49 am
Skąd: Wrocław

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: gumbyy » pt sie 27, 2021 7:54 am

A ja dzisiaj do śniadania i kawy "SiT" :D
www.MetalSide.pl

Awatar użytkownika
Geri666
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3696
Rejestracja: śr lis 17, 2010 11:47 pm
Skąd: Wwa

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: Geri666 » pt sie 27, 2021 10:48 am

Bardzo rzadko słucham albumy Maiden w całości, z 2 miesiące temu powerslave w aucie, a tak to już nawet nie pamiętam kiedy.

Wieczorem sobie odpaliłem x factor bo akurat mi klimat spasował, właśnie kończę słuchać go 3 raz i możliwe, że zaraz znowu poleci.
Już przy poznawaniu Maiden wiedziałem, że jest to bdb płyta ale chyba nie pamiętałem, że aż tak.
Płyta bardzo równa, bez słabych utworów. No może poza The Unbeliever - trochę odstaje.
Solo Harrisa z Blood on the World's Hands jest zbędne, ale nawet to nie przeszkadza mi w odbiorze.

Tak jak raczej nie pamiętam utworów b side to x factor ma je świetne i do nich akurat wracam co jakiś czas

Fenomenalny album
To jest mój drugi ulubiony album Maiden, zaraz po SIT.

Mam jego oryginał z 95, remaster i wersję japońską :D

Też do niego siadłem dopiero parę lat po poznaniu Ironów, gdyż na początku dla mnie Im równało się Dickinson. Jednak dostrzegłem ten album i do tej pory jestem nim oczarowany. Szkoda, że nie popracowali bardziej na zwrotkach w The Unbeliever, bo cała reszta w tym utworze jest bardzo dobra.

Awatar użytkownika
Saimon1995
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 7518
Rejestracja: wt cze 18, 2013 2:37 pm
Skąd: Będzin

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: Saimon1995 » pt sie 27, 2021 3:50 pm

Ja - tak jak sobie obiecałem - odliczam do premiery "Senjutsu" i codziennie odpalam jeden album IM. Dziś jestem na etapie "TXF".

Awatar użytkownika
joseba
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 446
Rejestracja: ndz cze 21, 2015 9:38 pm

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: joseba » pt sie 27, 2021 10:54 pm

niezmiennie najczęściej debiut, uwielbiam tę surowość tego albumu
natomiast ostatnio najchętniej NPFTD, leci parę razy w tygodniu
albumy słucham w całości, koncertówki również
dawno już nie gościł u mnie NOTB, BNW, TBOTS oraz oczywiście TTF

Awatar użytkownika
Sardi
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 5571
Rejestracja: sob sty 23, 2016 11:06 pm
Skąd: Batumi

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: Sardi » pt sie 27, 2021 11:11 pm

Senjutsu
JAN BO I RICHIE FAULKNER PONAD WSZYSTKO
https://www.last.fm/pl/user/sardynex
setlist.fm/user/matt01

Awatar użytkownika
Pierre Dolinski
-#Rainmaker
-#Rainmaker
Posty: 6532
Rejestracja: czw maja 03, 2012 7:22 pm

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: Pierre Dolinski » pt sie 27, 2021 11:51 pm

Jak się śpi?
nie będę bił się z gównem

Awatar użytkownika
mad
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2554
Rejestracja: sob sty 10, 2015 8:46 pm

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: mad » sob sie 28, 2021 12:24 am

Znów TBOS.

Awatar użytkownika
Dejavu
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4927
Rejestracja: pt maja 31, 2013 9:30 pm

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: Dejavu » sob sie 28, 2021 12:29 am

Bardzo rzadko słucham albumy Maiden w całości, z 2 miesiące temu powerslave w aucie, a tak to już nawet nie pamiętam kiedy.

Wieczorem sobie odpaliłem x factor bo akurat mi klimat spasował, właśnie kończę słuchać go 3 raz i możliwe, że zaraz znowu poleci.
Już przy poznawaniu Maiden wiedziałem, że jest to bdb płyta ale chyba nie pamiętałem, że aż tak.
Płyta bardzo równa, bez słabych utworów. No może poza The Unbeliever - trochę odstaje.
Solo Harrisa z Blood on the World's Hands jest zbędne, ale nawet to nie przeszkadza mi w odbiorze.

Tak jak raczej nie pamiętam utworów b side to x factor ma je świetne i do nich akurat wracam co jakiś czas

Fenomenalny album
To jest mój drugi ulubiony album Maiden, zaraz po SIT.

Mam jego oryginał z 95, remaster i wersję japońską :D

Też do niego siadłem dopiero parę lat po poznaniu Ironów, gdyż na początku dla mnie Im równało się Dickinson. Jednak dostrzegłem ten album i do tej pory jestem nim oczarowany. Szkoda, że nie popracowali bardziej na zwrotkach w The Unbeliever, bo cała reszta w tym utworze jest bardzo dobra.

Melodie w środkowej części The Unbeliever są kapitalne.

Awatar użytkownika
Tweener
-#Invader
-#Invader
Posty: 207
Rejestracja: pt gru 01, 2017 11:04 am

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: Tweener » sob sie 28, 2021 12:34 am

The Book of Souls
prodiża kabel wskazał mi drogę

Awatar użytkownika
Michał
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5203
Rejestracja: sob lis 02, 2013 10:19 pm
Skąd: Ruda Śląska

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: Michał » sob sie 28, 2021 12:47 am

Bardzo rzadko słucham albumy Maiden w całości, z 2 miesiące temu powerslave w aucie, a tak to już nawet nie pamiętam kiedy.

Wieczorem sobie odpaliłem x factor bo akurat mi klimat spasował, właśnie kończę słuchać go 3 raz i możliwe, że zaraz znowu poleci.
Już przy poznawaniu Maiden wiedziałem, że jest to bdb płyta ale chyba nie pamiętałem, że aż tak.
Płyta bardzo równa, bez słabych utworów. No może poza The Unbeliever - trochę odstaje.
Solo Harrisa z Blood on the World's Hands jest zbędne, ale nawet to nie przeszkadza mi w odbiorze.

Tak jak raczej nie pamiętam utworów b side to x factor ma je świetne i do nich akurat wracam co jakiś czas

Fenomenalny album
To jest mój drugi ulubiony album Maiden, zaraz po SIT.

Mam jego oryginał z 95, remaster i wersję japońską :D

Też do niego siadłem dopiero parę lat po poznaniu Ironów, gdyż na początku dla mnie Im równało się Dickinson. Jednak dostrzegłem ten album i do tej pory jestem nim oczarowany. Szkoda, że nie popracowali bardziej na zwrotkach w The Unbeliever, bo cała reszta w tym utworze jest bardzo dobra.

Melodie w środkowej części The Unbeliever są kapitalne.
To nie jest zły utwór, ale odstaje trochę od reszty.
Trochę jakby go nie dokończyli, niedoszlifowali
NAJWIĘKSZY FAN DAWIDA PODSIADŁO NA SANATORIUM




IgorW
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1604
Rejestracja: śr sie 25, 2004 12:44 am
Skąd: Breslau

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: IgorW » ndz sie 29, 2021 7:59 am

Posłuchałem wczoraj TXF po raz pierwszy od wielu lat. Od początku lubiłem ten album, ale jakbym odkrył go na nowo. Melodie zawarte w tych kawałkach są po prostu kapitalne. Dzieje się na nim tyle ciekawego, że śmiem twierdzić, iż ostatnie płyty grupy wydają się wręcz ubogie w porównaniu. Jakby Senjutsu miało w sobie coś z TXF to byłbym zadowolony.

Awatar użytkownika
remi
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2570
Rejestracja: pn mar 14, 2005 7:01 pm
Skąd: Białystok

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: remi » ndz sie 29, 2021 8:37 am

Przesłuchałem wczoraj na dyżurze (29.08.2021r.) japońskie wydanie X Factor (z dodatkowymi track'ami). Jakie to jest dobre, przemyślane! Produkcja trochę nieciekawa ale jeśli uznamy to za zabieg zamierzony - to jakoś to rozumiem. Oczywiście dodatkowe track'i robią robotę i o ile trochę nie pasują do całości muzycznie i tematycznie - to jako bonus to świetne utwory.
W 2005 roku stworzyłem temat - "The X Factor - sukces czy porażka?" i ten post wkleję również tam:)

PS. 2 am powinno być oficjalnym hymnem osób pracujących w nocy xD

Awatar użytkownika
Frank Drebin
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2646
Rejestracja: ndz gru 10, 2017 7:39 pm
Skąd: Blashyrkh

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: Frank Drebin » śr lip 13, 2022 10:29 pm

W ramach przedkoncertowego powrotu do słuchania Maiden odświeżam sobie dziś "No Prayer for the Dying", chyba po raz pierwszy od kilku lat. Cały czas zastanawiam się, dlaczego ten album jest aż tak hejtowany. To chyba faktycznie bardziej kwestia odejścia Adriana, zmiany stylu i poprzeczki wysoko zawieszonej przez "Synka", a nie samej jakości muzyki. "NPFTD" to nie tylko przyzwoita płyta jak na ówczesne, wyśrubowane standardy Maiden, ale też po prostu bardzo dobra płyta metalowa, świetnie wyprodukowana i pełna doskonałych motywów gitarowych. Dickinson śpiewał wtedy w stylu, w którym powinien śpiewać na płytach wydanych po BNW - niżej, "drapieżniej", z mniejszą ilością górek. Wiadomo - nie ma tu typowych, maidenowych "hiciorów" (nie licząc tytułowego, który jest doskonały), ale większość (nie wszystkie, ale to przecież standard w przypadku tego zespołu) kawałków trzyma równy, wysoki poziom. Skasowałbym tylko "Hooks". No i jest w tym trochę takiej dusznej, "brudnej" atmosfery jak na płytach z Di'Anno. Dobrze się ten krążek zestarzał.

Awatar użytkownika
Bon Dzosef
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 11449
Rejestracja: wt kwie 05, 2016 5:28 pm

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: Bon Dzosef » śr lip 13, 2022 10:48 pm

A moim zdaniem koszmarna płyta, do której zupełnie nie chce mi się wracać. Gitary nudne, Bruce ma parę dobrych melodii wokalnych, ale to wszystko ginie w morzu przeciętności.

Generalnie trio Fates-Run to takie solidne numery, które trochę bym dopracował i wrzucił na Feara (zamiast gniotów typu Weekend Warrior, Eternity, czy Apparition).
Lubie Iron Maiden i Megadeth

pz = shakin stevens

oddawac długie podpisy

Awatar użytkownika
erosinho
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1756
Rejestracja: czw sie 19, 2010 6:35 pm
Skąd: Góra Kalwaria

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: erosinho » czw lip 14, 2022 8:34 am

W ramach przedkoncertowego powrotu do słuchania Maiden odświeżam sobie dziś "No Prayer for the Dying", chyba po raz pierwszy od kilku lat. Cały czas zastanawiam się, dlaczego ten album jest aż tak hejtowany. To chyba faktycznie bardziej kwestia odejścia Adriana, zmiany stylu i poprzeczki wysoko zawieszonej przez "Synka", a nie samej jakości muzyki. "NPFTD" to nie tylko przyzwoita płyta jak na ówczesne, wyśrubowane standardy Maiden, ale też po prostu bardzo dobra płyta metalowa, świetnie wyprodukowana i pełna doskonałych motywów gitarowych. Dickinson śpiewał wtedy w stylu, w którym powinien śpiewać na płytach wydanych po BNW - niżej, "drapieżniej", z mniejszą ilością górek. Wiadomo - nie ma tu typowych, maidenowych "hiciorów" (nie licząc tytułowego, który jest doskonały), ale większość (nie wszystkie, ale to przecież standard w przypadku tego zespołu) kawałków trzyma równy, wysoki poziom. Skasowałbym tylko "Hooks". No i jest w tym trochę takiej dusznej, "brudnej" atmosfery jak na płytach z Di'Anno. Dobrze się ten krążek zestarzał.
Też bardzo lubię słuchać No Prayer...dla mnie ta takie drugie Killers nagrane 9 lat później.

Awatar użytkownika
Frank Drebin
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2646
Rejestracja: ndz gru 10, 2017 7:39 pm
Skąd: Blashyrkh

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: Frank Drebin » czw lip 14, 2022 12:24 pm

Dokładnie, obok "Fear" to właśnie "Killers" jest najbliższe koncepcyjnie/kompozycyjnie do "No Prayer...". Poza tym jest to podobnie "criminally underrated" LP.

Awatar użytkownika
octavian
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3098
Rejestracja: pn lis 30, 2015 9:34 pm

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: octavian » czw lip 14, 2022 2:18 pm

W ramach przedkoncertowego powrotu do słuchania Maiden odświeżam sobie dziś "No Prayer for the Dying", chyba po raz pierwszy od kilku lat. Cały czas zastanawiam się, dlaczego ten album jest aż tak hejtowany. To chyba faktycznie bardziej kwestia odejścia Adriana, zmiany stylu i poprzeczki wysoko zawieszonej przez "Synka", a nie samej jakości muzyki. "NPFTD" to nie tylko przyzwoita płyta jak na ówczesne, wyśrubowane standardy Maiden, ale też po prostu bardzo dobra płyta metalowa, świetnie wyprodukowana i pełna doskonałych motywów gitarowych. Dickinson śpiewał wtedy w stylu, w którym powinien śpiewać na płytach wydanych po BNW - niżej, "drapieżniej", z mniejszą ilością górek. Wiadomo - nie ma tu typowych, maidenowych "hiciorów" (nie licząc tytułowego, który jest doskonały), ale większość (nie wszystkie, ale to przecież standard w przypadku tego zespołu) kawałków trzyma równy, wysoki poziom. Skasowałbym tylko "Hooks". No i jest w tym trochę takiej dusznej, "brudnej" atmosfery jak na płytach z Di'Anno. Dobrze się ten krążek zestarzał.
Też nigdy nie rozumiałem jechania po No Prayer. Dla mnie to po prostu kolejny dobry (nie bardzo dobry) album Maiden. Ciesze się że nie próbowali na siłę ciągnąc kierunku obranego na Seventh Son i Somewhere. Moim zdaniem bardzo dobrze ta płyta weszli w lata dziewięćdziesiąte


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości