Najbardziej niedoceniane zespoły

Dyskusje o innych zespołach i albumach

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
Pawcio
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 940
Rejestracja: pn lip 11, 2011 11:16 am
Skąd: Śrem

Najbardziej niedoceniane zespoły

Postautor: Pawcio » sob cze 22, 2013 3:55 pm

Jest bardzo wiele zespołów, które mimo tego, że grają/grały naprawdę świetną muzykę to mimo tego są niszowe, mało znane i nie odniosły sukcesu na jaki zasługiwały. Podawajcie swoje typy, jak dla mnie jednymi z takich zespołów są:

Morphine

Muzyka z naprawdę niepowtarzalnym klimatem. Gitar to tam prawie nie ma, a riffy są grane na saksofonie barytonowym. Sukcesów żadnych wielkich nie odnosili, popularni nie są, no a wszystko temu sprzyjało- muzyka dosyc przystępna, wyjątkowa (grał ktoś wtedy coś podobnego?) no i postac Sandmana- zmarł podczas koncertu na zawał serca. Zawsze takie historie powodowały nagły zachwyt artystą i skok popularności ;-)

http://www.youtube.com/watch?v=S6TvY0nQOUI
http://www.youtube.com/watch?v=wI5hxEguomo

Monster Magnet

Z jednej strony, obok Kyuss to najbardziej popularny zespół stonerowy, a z drugiej strasznie niedoceniany. Powinni byc wielkimi gwiazdami, conajmniej jak QOTSA.

http://www.youtube.com/watch?v=YwJbrLBnXzQ
http://www.youtube.com/watch?v=3ffuOq2z-ms

Hawkwind

Znany głównie z tego, że grał tam Lemmy. A to przeciez kawał genialnej muzyki, która miała ogromny wpływ na stoner i jemu podobne.

http://www.youtube.com/watch?v=eEmnqqFO1Gs
http://www.youtube.com/watch?v=fbqxPiOfTjY

PanPrezes
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1714
Rejestracja: czw paź 21, 2010 5:06 pm
Skąd: Żywiec

Re: Najbardziej niedoceniane zespoły

Postautor: PanPrezes » sob cze 22, 2013 4:07 pm

w tej kategorii poza wszelaką konkurencją pozostaje Budgie

Awatar użytkownika
Pawcio
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 940
Rejestracja: pn lip 11, 2011 11:16 am
Skąd: Śrem

Re: Najbardziej niedoceniane zespoły

Postautor: Pawcio » sob cze 22, 2013 4:36 pm

BTW nie macie czasem wrażenia, że Black Sabbath jest mocno przeceniane? Często słyszę, czytam że "bez nich nie byłoby czego słuchac". Wiadomo, pierwsze 4 płyty są genialne, ale moim zdaniem ich wkład w muzykę jest przeceniany, przy jednoczesnym niedocenieniu wkładu The Stooges, Blue Cheer i wielu innych zespołów.

Nomad1985
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 267
Rejestracja: sob cze 08, 2013 3:06 pm

Re: Najbardziej niedoceniane zespoły

Postautor: Nomad1985 » sob cze 22, 2013 4:43 pm

Wg.mnie na pewno nie bo
a)Black Sabbath z wczesnych płyt to jednak dużo większy ciężar gatunkowy niż The Stooges czy Blue Cheer
b)Black Sabbath to nie tylko płyty z Ozzem, Heaven and Hell czy Mob Rules miały gigantyczny wpływ na heavy-metal lat 80

Choć fakt, że niektórzy pisząc o wpływu na metal zapominają o równie wg.mnie ważnym Deep Purple

Ja mógłbym tu wpisać wiele różnych kapel, np. posłuchajcie sobie Hiszpańskiego Obus, albo Szwedzkiego Heavy Load. Dobrym przykładem na pewno jest Manilla Road(ale to z zespołów jednak które są w miarę znane) Ze starszych zespołów to z pewnością Ufo, Thin Lizzy-oba z wielkimi zasługami dla muzyki a znane tylko z pojedynczych utworów.

A totalnym faworytem tu jest świetny Trespass, wystarczy posłuchać ich muzyki by od razu zrobiło się żal, że goście nie mieli szansy nawet na wydanie LP.

http://www.youtube.com/watch?v=u3d_u3sAKNw

Awatar użytkownika
Pawcio
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 940
Rejestracja: pn lip 11, 2011 11:16 am
Skąd: Śrem

Re: Najbardziej niedoceniane zespoły

Postautor: Pawcio » sob cze 22, 2013 8:01 pm

Chodzi nie tylko o metal. Moim zdaniem BS większy wpływ mieli na scenę Stoner/ Doom/ Sludge - te klimaty, aniżeli Heavy/Thrash. A na Stooges wzorowało się wiekszośc punkowych kapel. A wpływ punku na metal był ogromny.

Awatar użytkownika
voivod'
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1570
Rejestracja: pt paź 05, 2012 8:30 pm

Re: Najbardziej niedoceniane zespoły

Postautor: voivod' » sob cze 22, 2013 8:33 pm

w tej kategorii poza wszelaką konkurencją pozostaje Budgie
chyba w kategorii przeceniane

BTW nie macie czasem wrażenia, że Black Sabbath jest mocno przeceniane? Często słyszę, czytam że "bez nich nie byłoby czego słuchac". Wiadomo, pierwsze 4 płyty są genialne, ale moim zdaniem ich wkład w muzykę jest przeceniany, przy jednoczesnym niedocenieniu wkładu The Stooges, Blue Cheer i wielu innych. zespołów.
coś w tym jest na pewno

Moim zdaniem przede wszystkim Van Der Graaf Generator. Zespół niesamowicie wpływowy, wystarczy wspomnieć ze na inspiracje Hammillem powołuje ogromna grupa muzyków od Dickinsona, przez Bowiego, Cave'a a na Johnnym Rottenie kończąc. Albumy takie jak Pawn Hearts, czy Still Life to jedne z największych osiągnięc muzyki rockowej, tylko jakby jeszcze mało kto o tym wie.

The Gun Club. Zespół który swoją koncepcją zakorzenionego z bluesie postpunku wyprzedził scenę rockową o jakieś 30 lat... I w sumie cięgle wyprzedza. Totalnie niedoceniani, a do tego teksty Jeffrey'a Lee Pierce'a to wspaniała porcja rockowej poezji.

Atomic Rooster. Band grający muzykę z pogranicza hardrocka i progresu. Pierwsze ich płyty niczym specjalnie nie ustępowały Led Zeppelin, czy Deep Purple, a już na pewno wciągały nosem wynalazki typu Uriah Heep, Budgie, czu UFO

Awatar użytkownika
Pawcio
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 940
Rejestracja: pn lip 11, 2011 11:16 am
Skąd: Śrem

Re: Najbardziej niedoceniane zespoły

Postautor: Pawcio » sob cze 22, 2013 8:46 pm

Oj, tak. Atomic Rooster zdecydowanie. Chociaż moje ulubione ich "Death Walks Behind You" stawiam niżej niż "III" Led Zeppelin albo "In Rock" DP z tego samego roku, ale i tak naprawdę kultowa płyta.
Poważnie, Rotten inspirował się VDGG? :-o

Awatar użytkownika
Pablo1919
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2333
Rejestracja: ndz sty 03, 2010 4:13 pm
Skąd: Pawłowice

Re: Najbardziej niedoceniane zespoły

Postautor: Pablo1919 » sob cze 22, 2013 8:50 pm

Można tu wymienić wiele zespołów które są przecenianie bo pokochał ich mainsteam i wielu przypisuje im nie wiadomo jak wielkie zasługi w swojej dziedzinie: Iron Maiden, Metallica, RHCP, Guns'n'Roses, Green Day... również i może nieco Black Sabbath, bo właśnie większy wpływ moim zdaniem wywarli oni na Doom niż na Heavy Metal gdzie prym w zasługach ma Priest. I właśnie z tych sławniejszych zdecydowanie niedoceniane Judas Priest, Manowar, Motorhead, Europe... w większości kapele znane tylko koneserom gatunku bo niejednokrotnie spotykałem "fanów" np. Maiden którzy nie czaili kto to Judas Priest, ani nawet Sabbath!, czy fanów Metalliki nie znający Anthraxu czy Testament, lub kolesi uważających Green Day za najlepszą "Punk Rockowa" kapelę :mryellow:
Długa lista byłaby zespołów niedocenianych z tych mniej i bardziej ogółowi znanych. No ale właśnie, w jaki sposób niedocenianych? Bo przez samych muzyków innych kapel oraz fanów wyżej wymienionych zespołów nie można mówić o niedocenieniu. Wiele z tych kapel jest niedocenianych przez media i okazjonalnych fanów tej muzyki, które idąc za myślą mediów słuchają tego co popularne nie bacząc na resztę.

Awatar użytkownika
voivod'
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1570
Rejestracja: pt paź 05, 2012 8:30 pm

Re: Najbardziej niedoceniane zespoły

Postautor: voivod' » sob cze 22, 2013 8:52 pm

Poważnie, Rotten inspirował się VDGG?
On powoływał się akurat na Nadir's Big Chance Hammilla, ale to praktycznie to samo, nawet skład zespołu identyczny

Nomad1985
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 267
Rejestracja: sob cze 08, 2013 3:06 pm

Re: Najbardziej niedoceniane zespoły

Postautor: Nomad1985 » ndz cze 23, 2013 12:33 pm

Chodzi nie tylko o metal. Moim zdaniem BS większy wpływ mieli na scenę Stoner/ Doom/ Sludge - te klimaty, aniżeli Heavy/Thrash. A na Stooges wzorowało się wiekszośc punkowych kapel. A wpływ punku na metal był ogromny.
Przeceniasz rolę punk jak większość polskich dziennikarzy, u nas ten gatunek jest totalnie przeceniany, jego rola w muzyce itd. Jeszcze w Niemczech tak jest, to jedyne chyba kraje gdzie ten gatunek jeszcze dyszy. Piszę o w miarę klasycznym punku, nie o jakichś politycznych happeningach muzycznych o lewackim zabarwieniu ;), czy jakichś naćpanych indie-rockowych kapelkach o których rockowości ma świadczyć bezczelność w zachowaniu

Black Sabbath miał przeogromny wpływ na heavy-metal, wymienie 3 zespoły : Manilla Road, Mercyful Fate, Angel Witch. Jednak równie ogromny wpływ mieli Deep Purple, tu też można wymienić 3 zespoły: Iron Maiden, Saxon, Helloween.

The Stooges, spoko, to był ważny zespół, ale to jednak mam wrażenie jest jednak nisza, no nie wiem może się mylę.

Pablo-Ty masz stary jakąś awersję do Iron Maiden ale wiesz co? ja Ci się wcale nie dziwię, bo poznawałeś ich w czasie w którym w powszechnym mniemaniu to był mainstream, jak ja poznawałem Iron Maiden to była to kapela kojarząca się ze skórzaną kurtką, motorem i białymi adidasami, totalnym heavy-metalem dla fanatyków, ale to były czasy bez portali społecznościowych, z raczkującym internetem . Słuchać Iron Maiden to był obciach, bo każdy napierdzielał wtedy Panterę, Rammstein czy Mansona.
Piszę bez ironii i sarkazmu, taka jest niestety prawda, ja gdybym teraz poznawał Iron Maiden może też bym podchodził z dystansem to ich zbyt dużej obecności w mediach.

Natomiast co do Judas Priest, oni mieli ogromny wpływ na heavy-metal ale NIE AŻ taki jak Deep Purple czy Black Sabbath, tego będę jednak bronił, tzn dominującej roli tych dwóch zespołów.

Awatar użytkownika
Pawcio
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 940
Rejestracja: pn lip 11, 2011 11:16 am
Skąd: Śrem

Re: Najbardziej niedoceniane zespoły

Postautor: Pawcio » ndz cze 23, 2013 1:33 pm

No a znasz w ogóle The Stooges? I nie mówię tu o tym, że słyszałeś gdzieś tam jakąś tam piosenkę, tylko czy znasz dobrze te ich 3 pierwsze płyty. Bo to właśnie chyba z tego wynika to przecenianie BS, wybacz ale troche z muzycznej ignorancji. Może jest tak, że jak ktoś słucha metalu to często jest dosyc hermetyczny i zamyka się na inne gatunki, przez co docenia tylko BS, o innych ważniejszych zespołach nie wiedząc.

Punk nie miał wpływu na metal? Słyszałeś kiedyś o thrash metalu prawda? Albo takie Motorhead, to nie metal ale wpływy punku to tam słychac, a motorhead duży wpływ na muzykę mieli.

Nomad1985
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 267
Rejestracja: sob cze 08, 2013 3:06 pm

Re: Najbardziej niedoceniane zespoły

Postautor: Nomad1985 » ndz cze 23, 2013 1:40 pm

No ale ja Cię przepraszam, Motorhead pierwsze utwory tworzył w 1975 r. gdzie o punk-rocku jeszcze nikomu się nawet nie śniło. To, że Lemmy się pozytywnie wypowiada o punk nie znaczy, że ta muzyka miała na niego wpływ.

Co do thrashu zgadzam się, tylko, że thrash to nie wszystko. Jednak i tak tam wpływ Black Sabbath jest bardziej słyszalny.

Ja nie napisałem, że Stooges to w ogóle nie ważny zespół, ale jednak ilu artystów metalowych powołuje się na Stooges a ile na Black Sabbath? To są ogromne różnice. Ja do The Stooges podchodzę mniej więcej jak Ty do Black Sabbath bez Ozzego, szanuję, ale niekoniecznie muszę słuchać. Poprostu Twoja opinia o przeraklamowaniu Black Sabbath wydawała mi się jakaś burzycielska, rewolucyjna na siłę bo naprawdę nie ma ku temu żadnych przesłanek.
Starczy posłuchać jak pisałem debiutu Angel Witch, wczesnych płyt Mercyful Fate czy np. Manowar gdzie bas De Mayo spełnia dokładnie tą samą rolę co bass Geezera. Jaki wielki wpływ miało Heaven and Hell na Iron Maiden z epoki Numbera czy dziesiątki innych pomniejszych kapel.
Nawet są osoby które wymieniają Born Again z Gillanem za album ważny, słyszałem takie opinie, bodajże Andreas Kisser z Sepultury o tym wspominał, ale mogę się mylić.

Awatar użytkownika
Pawcio
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 940
Rejestracja: pn lip 11, 2011 11:16 am
Skąd: Śrem

Re: Najbardziej niedoceniane zespoły

Postautor: Pawcio » ndz cze 23, 2013 2:23 pm

Co do thrashu zgadzam się, tylko, że thrash to nie wszystko. Jednak i tak tam wpływ Black Sabbath jest bardziej słyszalny.
Poważnie? Słyszysz więcej Black Sabbath niż Punku w thrashu? BS to słychac tu: http://www.youtube.com/watch?v=zjiday3gBrc
http://www.youtube.com/watch?v=YvjBUOYjONI

a nie tu:
http://www.youtube.com/watch?v=FHOW_9Ypomw

Całkiem inna motoryka, brzmienie. BS mieli ogromny wpływ ale właśnie na zespoły takie jak Cathedral albo Kyuss. Zresztą wpływy punkowe to nie tylko thrash, a np. 2 pierwsze płyty Iron Maiden.

Nomad1985
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 267
Rejestracja: sob cze 08, 2013 3:06 pm

Re: Najbardziej niedoceniane zespoły

Postautor: Nomad1985 » ndz cze 23, 2013 2:28 pm

Właśnie i znowu. Wpływy punku w Iron Maiden muzykach którzy utwory na dwóch pierwszych płytach KOMPONOWALI w latach 1976/1977 gdy punk dopiero raczkował. W muzyce zespołu których wszyscy muzycy ODPOWIEDZIALNI za kompozycje jasno na inspirację wskazują hard-rock i w przypadku Steve'a rock progresywny. W muzyce zespołu którego kompozycje ich budowa jasno wskazują na inspiracje takimi grupami jak Ufo, Thin Lizzy, Rainbow czy Deep Purple.
O tym świadczą covery Iron Maiden, o tym świadczy dalsza kariera zespołu itd.
Zresztą Killers, Phantom of the Opera, Genghis Khan, Transylvania, Prodigal Son, Another Life, Purgatory, Drifter, Prowler, Ides of March-w którym z tych utworów masz jakieś punkowe momenty?

Błagam, stary, szanuję Twoją całkiem dużą wiedzę muzyczną ale proszę nie bierz tego wszystkiego tak prosto, że skoro Di Anno lubił punk i miał lekko zabrudzony głos to już Iron Maiden to punk. Skoro powiedział tak jakiś nawiedzony dziennikarz dla którego historia muzyki to skrótowo :hippisi-punki-Nirvana bo nic innego się nie liczy to tak musi być.

Co do Black Sabbath, jak to nie ma ich w thrashu. A Metallica, skądinąd niezbyt przeze mnie lubiana, przecież Ride the Lighting to taki muzyczny hołd dla Black Sabbath. A te wszystkie woooolne riffy na South of Heaven to niby nie jest wpływ Black Sabbath. Te wszystkie covery Sepultury, Anthrax czy Megadeth właśnie. Te wypowiedzi w wywiadach itd.

Zakkahletz
-#Rainmaker
-#Rainmaker
Posty: 6550
Rejestracja: sob sie 28, 2010 7:43 pm
Skąd: na północ (od W-wy)

Re: Najbardziej niedoceniane zespoły

Postautor: Zakkahletz » ndz cze 23, 2013 2:34 pm

Świetni, ale dotąd bardzo niedoceniani są estońscy Metsatöll i izraelscy Orphaned Land. Ale czas ich wielkości na pewno jeszcze nadejdzie.
www.youtube.com/watch?v=dC3Q9q4cRZA
www.youtube.com/watch?v=AbCliCQnBUo

Nomad1985
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 267
Rejestracja: sob cze 08, 2013 3:06 pm

Re: Najbardziej niedoceniane zespoły

Postautor: Nomad1985 » ndz cze 23, 2013 2:55 pm

Aha apropos tego punka, gdy chłopaki z AC/DC byli na początku kariery to też im z uporem maniaka wlepiano naszywkę punk, grali dość prosto, byli hałaśliwi, dość hmm niegrzeczni to dla oczywiście dziennikarzy musiał to być punk. To było w czasach Dirty Deeds Done Dirt Cheap. Dopiero Let There Be Rock i Powerage pozwoliły zespołowi w 100% uwolnić się od tych skojarzeń.

Awatar użytkownika
Pawcio
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 940
Rejestracja: pn lip 11, 2011 11:16 am
Skąd: Śrem

Re: Najbardziej niedoceniane zespoły

Postautor: Pawcio » ndz cze 23, 2013 3:14 pm

Drifter nie jest punkowy? Purgatory? Nie mówiąc już o takim Innocent Exile..
Albo Megadeth, Anthraxu i Sepultury nie słyszałeś albo słyszałeś pojedyncze kawałki i nie bardzo masz na ten temat pojęcie, i tylko bezsensownie piszesz, że bardziej tam BS słychac niż punk. W pojedyńczych utworach czasem się echa BS przebiją, ale to już znacznie bardziej słychac punk na IM i Killers niż BS na jakiejkolwiek płycie Slayera, Megadeth czy Anthraxu- bo takie to przykłady wymieniłeś.
A co do tych coverów.. zobacz sobie jaki cover Mustaine i spółka popełnili na So Far..

Nomad1985
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 267
Rejestracja: sob cze 08, 2013 3:06 pm

Re: Najbardziej niedoceniane zespoły

Postautor: Nomad1985 » ndz cze 23, 2013 3:26 pm

Drifter nie jest punkowy? Purgatory? Nie mówiąc już o takim Innocent Exile..
Albo Megadeth, Anthraxu i Sepultury nie słyszałeś albo słyszałeś pojedyncze kawałki i nie bardzo masz na ten temat pojęcie, i tylko bezsensownie piszesz, że bardziej tam BS słychac niż punk. W pojedyńczych utworach czasem się echa BS przebiją, ale to już znacznie bardziej słychac punk na IM i Killers niż BS na jakiejkolwiek płycie Slayera, Megadeth czy Anthraxu- bo takie to przykłady wymieniłeś.
A co do tych coverów.. zobacz sobie jaki cover Mustaine i spółka popełnili na So Far..
Bym powiedział, żę Purgatory to jeden z najbardziej heavy-metalowych utworów wczesnego Iron Maiden, przecież z melodyjnych solówek Dave'a w tym utworze aż się wylewa patentami Michaela Schenkera czy Briana Robertsona.
Drifter to uliczny rock and roll, rzecz w duchu Thin Lizzy troszkę może Rose Tattoo ale na pewno nie dajmy na to Clash.
Innocent Exile to dla mnie zdecydowanie najsłabszy utwór z tej wspaniałej płyty i faktycznie tu pewne wpływy są słyszalne, ale też w pewnym zakresie, głównie wokalu maestro Di Anno.
Poza tym skoro dwie pierwsze to dlaczego nie Number? Przecież Invaders, Gangland czy 22 Acacia Avenue muzycznie spokojnie pasują na dwie pierwsze płyty, to może tez są punkowe w takim razie.
Możesz pozostać przy swoim zdaniu ale dla mnie Iron Maiden od pierwszych sekund Prowlera do ostatnich sekund When the Wild Wind Blows to zawsze była antyteza punka.
Punk to niechlujna do granic możliwości budowa utworów i polityczne agresywne teksty.
Iron Maiden to kunszt, zagęszczone faktury gitar, liczne zmiany tempa w kompozycjach a także neutralne teksty, typowe dla całego gatunku, raz rock and roll, raz jakieś makabry, raz historia czy literatura ale nigdy polityka, na pewno nie w latach 80.

No błagam Cię, na South of Heaven nie słychać Black Sabbath? Zgadzam się, ze w thrashu słychać bardzo dużo punk-rocka, to jest fakt, inna sprawa, że fani thrashu raczej za tym stylem nie przepadają. Jak myślisz czy nie jest tak, że do punka trochę nikt już nie chcę się przyznać, poza jakimiś przebierańcami, którzy wchodzą na scenę po to by wylać pomyje na tradycyjne wartości. Czy nie czasem dlatego, że sami muzycy skompromitowali swoją polityczną agitką ten nurt.

Jeszcze a propo Megadeth ja mam z nimi ten problem, że oni się dla mnie zaczynają od Rust in Peace, pierwsze 3 płyty są w zasadzie niesłuchalne dla mnie. Za to takie hard-rockowe Cryptic Writings super mi się słucha.

Awatar użytkownika
Pawcio
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 940
Rejestracja: pn lip 11, 2011 11:16 am
Skąd: Śrem

Re: Najbardziej niedoceniane zespoły

Postautor: Pawcio » ndz cze 23, 2013 8:49 pm

No solówki to tylko dodatek, mniej ważna rzecz niż praca perkusji czy wokal.
Poza tym skoro dwie pierwsze to dlaczego nie Number? Przecież Invaders, Gangland czy 22 Acacia Avenue muzycznie spokojnie pasują na dwie pierwsze płyty, to może tez są punkowe w takim razie.
Ta płyta jest już całkiem inaczej nagrana, brak tam tego "brudu", nawet Harris już troche inaczej na basie gra, wokal też kompletnie nie punkowy, ale jakieś tam wpływy są.

Gdzie ja napisałem, że nie słychac? Ale problem polega na tym, że dla Ciebie punk chyba wcale nie istnieje, gdzieś tam sobie był ale nikogo w sumie nie interesował. Ty naprawdę uważasz że BS mieli większy wpływ na thrash niż zespoły punkowe? A Slayer, na którego sie powołałeś, nie wydał czasem kiedyś płyty z coverami punkowych piosenek? No a Cliff Burton- wielki fan Misfits. Venom- oni też się punkiem nie inspirowali?
Jeszcze a propo Megadeth ja mam z nimi ten problem, że oni się dla mnie zaczynają od Rust in Peace, pierwsze 3 płyty są w zasadzie niesłuchalne dla mnie.
Pierwsze 4 płyty to ich absolutna czołówka, potem było już coraz słabiej

Awatar użytkownika
voivod'
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1570
Rejestracja: pt paź 05, 2012 8:30 pm

Re: Najbardziej niedoceniane zespoły

Postautor: voivod' » ndz cze 23, 2013 9:20 pm

Już mi brakowało tych muzycznych dyskusji z Nomadem : D


Wróć do „Zespoły i Albumy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości