Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Czasem we wczesnym MF słychać jak dla mnie nawet Saxon.Black Sabbath słyszę tylko momentami, na przykład w Desecration Of Souls. Iron Maiden tylko w The Oath, Mercyfule jednak bardziej w stylu lat 70 grały (a jednocześnie to nie był odgrzewany kotlet). No i Uriah Heep - Byron to główna inspiracja Petersena. Gdzie indziej czytałem, że ktoś na Melissie słyszał Motorhead, a Curse Of The Pharaohs jest wzorowane na AC/DC...
The Oath, które przytoczyłem wyżej, to w ogóle na osobną dyskusję zasługuje. Słuchałem wiele, ale nigdy nie znalazłem ròwnie przerażającego utworu w metalu. Konkurencję stanowić by mogło chyba tylko Black Sabbath, ale w przeciwieństwie do The Oath, on po latach już mnie tak nie straszy. Niesamowity numer.
Bingo! Skojarzenia z: " Stand Up and Be Counted"!Faktycznie, ale rzadko. Jedyne co mi przypomina Saxon to brzmienie i niektóre riffy np. A Corpse Without Soul.
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 4 gości