The Writing on the Wall vs Stratego

Wszystko na temat nowej płyty.

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

The Writing on the Wall vs Stratego

The Writing on the Wall
25
43%
S tratego
28
48%
Żaden
5
9%
 
Liczba głosów: 58

Awatar użytkownika
Sadek
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2375
Rejestracja: sob cze 11, 2005 8:39 pm

Re: The Writing on the Wall vs St ratego

Postautor: Sadek » śr sie 25, 2021 5:15 pm

The Writing on the Wall jednak nieco wyżej stawiam, aczkolwiek oba kiepskie.

Awatar użytkownika
dostoevsky
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2326
Rejestracja: pn sty 30, 2006 3:55 pm
Skąd: St Andrews

Re: The Writing on the Wall vs St ratego

Postautor: dostoevsky » śr sie 25, 2021 9:12 pm

Zaniżyłem poziom nazywając drugiego użytkownika "Jasiem". :D Rynsztok po prostu.

cloud
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 388
Rejestracja: wt maja 31, 2005 11:33 pm
Skąd: Świnoujście

Re: The Writing on the Wall vs St ratego

Postautor: cloud » śr sie 25, 2021 9:45 pm

Zaniżyłem poziom nazywając drugiego użytkownika "Jasiem". :D Rynsztok po prostu.
Jesli to jest Twoj glowny wniosek z powyzszych postow, to ta dyskusja faktycznie nie ma sensu :)
UP THE IRONS !!!

Awatar użytkownika
dostoevsky
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2326
Rejestracja: pn sty 30, 2006 3:55 pm
Skąd: St Andrews

Re: The Writing on the Wall vs St ratego

Postautor: dostoevsky » śr sie 25, 2021 9:51 pm

Zaniżyłem poziom nazywając drugiego użytkownika "Jasiem". :D Rynsztok po prostu.
Jesli to jest Twoj glowny wniosek z powyzszych postow, to ta dyskusja faktycznie nie ma sensu :)
Mówiłem. :)

Awatar użytkownika
Pierre Dolinski
-#Rainmaker
-#Rainmaker
Posty: 6524
Rejestracja: czw maja 03, 2012 7:22 pm

Re: The Writing on the Wall vs St ratego

Postautor: Pierre Dolinski » śr sie 25, 2021 9:58 pm

Znam jednego takiego, który najpierw stawia tezę, później jeśli ktoś się z nim choć trochę zgadza, to jest niezadowolony, więc zmienia zdanie, polemizuje z nim, albo próbuje zrobić z niego idiotę.
Ta dysfunkcja ma jakąś nazwę.

Awatar użytkownika
dostoevsky
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2326
Rejestracja: pn sty 30, 2006 3:55 pm
Skąd: St Andrews

Re: The Writing on the Wall vs St ratego

Postautor: dostoevsky » śr sie 25, 2021 10:25 pm

Fajnych masz kolegów. To może tę nazwę przypomnisz sobie w innym temacie?

Awatar użytkownika
Pierre Dolinski
-#Rainmaker
-#Rainmaker
Posty: 6524
Rejestracja: czw maja 03, 2012 7:22 pm

Re: The Writing on the Wall vs St ratego

Postautor: Pierre Dolinski » śr sie 25, 2021 10:31 pm

Dlaczego w innym, skoro to dzieje się tutaj? 8)

Awatar użytkownika
Budziol
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 9524
Rejestracja: pt lip 30, 2004 9:19 am
Skąd: Łódź

Re: The Writing on the Wall vs Sratego

Postautor: Budziol » czw sie 26, 2021 11:22 am

Oba bardzo ok i świetnie rokują na nowy album.
Jednak ocena wyzej dla Napisów

barsiarz
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3296
Rejestracja: ndz lip 28, 2013 12:07 pm

Re: The Writing on the Wall vs Sratego

Postautor: barsiarz » czw sie 26, 2021 12:59 pm

Obydwa brzmią jakby grane w piwnicy. Z tą różnicą że Stratego słuchamy z mieszkania na parterze a na odsłuch TWOTW już zeszliśmy piętro niżej.
Najlepiej to słychać na Spotify jak leci jeden po drugim.

Awatar użytkownika
Sara
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 71
Rejestracja: pn maja 24, 2021 6:29 pm

Re: The Writing on the Wall vs Sratego

Postautor: Sara » czw sie 26, 2021 1:28 pm

Oba single naprawdę mi się podobają i jestem zadowolona z tego, że wyszły i że Iron Maiden nagrywa nadal mimo tylu lat stażu.

TWoTW - świetny występ, dobre melodie i solówki, bardzo podoba mi się klimat, noga sama tupie, powiew świeżości i nowa energia. Dobre tempo, może nie do końca typowo singlowe, ale mi się podoba. Wokal Dickinsona w większości zdecydowanie mi siada.

S-tratego - dużo energii, super refren i zwrotki, też noga sama tupie. Jednak tutaj pojawia się kilka zastrzeżeń, których nie mam w pierwszym singlu, tak jak solówka, której dalej w ogóle nie ogarniam, bo gdzieś mi znika zupełnie, wokal schowany (mimo, że bardzo dobry sam w sobie), chociaż do tego już przywykłam i nawet już tak tego nie zauważam po wielu odsłuchach, ale na początku mocno przeszkadzało w odbiorze i nie mogę się jakoś przekonać do przedrefrenu i potem fragmentu przed solo, jakoś tak łamią mi całość i wokal akurat tam jest za wysoki, piejący. Gdyby poprawić parę drobnych rzeczy, to byłoby świetnie, tak jest tylko bardzo dobrze, bo jednak cała reszta naprawdę bardzo mi się podoba.

Ogólnie to sprawa wygląda tak: TWoTW 10/10, S-tratego 8/10, więc głos na pierwszy, bo bardziej spójny i całościowo mi się podoba.


Nie jestem żadnym fanatykiem, po prostu lubię nowe Maiden i akurat poprzednia płyta i te dwa single mocno mi podeszły naturalnie, same z siebie.

Awatar użytkownika
blackcocker
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 9280
Rejestracja: czw cze 14, 2018 9:04 pm
Skąd: HerbacianePolaBatumi

Re: The Writing on the Wall vs Sratego

Postautor: blackcocker » czw sie 26, 2021 1:45 pm

powiew świeżości i nowa energia.
Tyle osób pisze o tej świeżości. Spytałem nawet o nią pewnego fejsbukowego dziennikarzynę, ale wywijał się od odpowiedzi. Może ty mi wskażesz, gdzie tu jest świeżość? Przecież to śmierdzące skarpetami dad rockowe granie. Jaka nowa energia? Naprawdę chętnie przeczytam i może mi ten numer siądzie jak napiszesz sensowne argumenty. Chyba, że powtarzasz to samo po każdym, a nikt w tym łańcuszku nie potrafi wyjaśnić tej "świeżości"
#blackcocker2023

Najlepszą prozę pisze życie.
Ostatni jest wtedy, kiedy idziesz rzygać.

Awatar użytkownika
Geri666
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3684
Rejestracja: śr lis 17, 2010 11:47 pm
Skąd: Wwa

Re: The Writing on the Wall vs Sratego

Postautor: Geri666 » czw sie 26, 2021 1:55 pm

powiew świeżości i nowa energia.
Tyle osób pisze o tej świeżości. Spytałem nawet o nią pewnego fejsbukowego dziennikarzynę, ale wywijał się od odpowiedzi. Może ty mi wskażesz, gdzie tu jest świeżość? Przecież to śmierdzące skarpetami dad rockowe granie. Jaka nowa energia? Naprawdę chętnie przeczytam i może mi ten numer siądzie jak napiszesz sensowne argumenty. Chyba, że powtarzasz to samo po każdym, a nikt w tym łańcuszku nie potrafi wyjaśnić tej "świeżości"
Zagrali w d-mollu xd jak na Maiden to duży powiew świeżości :P

Awatar użytkownika
blackcocker
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 9280
Rejestracja: czw cze 14, 2018 9:04 pm
Skąd: HerbacianePolaBatumi

Re: The Writing on the Wall vs Sratego

Postautor: blackcocker » czw sie 26, 2021 1:59 pm

powiew świeżości i nowa energia.
Tyle osób pisze o tej świeżości. Spytałem nawet o nią pewnego fejsbukowego dziennikarzynę, ale wywijał się od odpowiedzi. Może ty mi wskażesz, gdzie tu jest świeżość? Przecież to śmierdzące skarpetami dad rockowe granie. Jaka nowa energia? Naprawdę chętnie przeczytam i może mi ten numer siądzie jak napiszesz sensowne argumenty. Chyba, że powtarzasz to samo po każdym, a nikt w tym łańcuszku nie potrafi wyjaśnić tej "świeżości"
Zagrali w d-mollu xd jak na Maiden to duży powiew świeżości :P
:lol: :lol: :lol:
#blackcocker2023

Najlepszą prozę pisze życie.
Ostatni jest wtedy, kiedy idziesz rzygać.

Awatar użytkownika
Dejavu
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4927
Rejestracja: pt maja 31, 2013 9:30 pm

Re: The Writing on the Wall vs Sratego

Postautor: Dejavu » czw sie 26, 2021 2:01 pm

Tyle osób pisze o tej świeżości. Spytałem nawet o nią pewnego fejsbukowego dziennikarzynę, ale wywijał się od odpowiedzi. Może ty mi wskażesz, gdzie tu jest świeżość? Przecież to śmierdzące skarpetami dad rockowe granie. Jaka nowa energia? Naprawdę chętnie przeczytam i może mi ten numer siądzie jak napiszesz sensowne argumenty. Chyba, że powtarzasz to samo po każdym, a nikt w tym łańcuszku nie potrafi wyjaśnić tej "świeżości"
W kontekście typowego grania Maiden jest to coś świeżego, mało mają (na szczęście) rzeczy, które brzmią jak ten główny riff.. Patrząc poza Maiden, trudno w tym znaleźć cokolwiek świeżego, to jasne. I faktycznie to jest momentami takie dad rockowe ;)
Dla mnie takie 5/10 bo kilka rzeczy jest spoko - np. jedna z melodii (nie pamiętam która, nie słuchałem tego numeru ze trzy tygodnie już) pomiędzy solówkami i samo solo Adriana też jest przyzwoite. I tutaj podkreślam, że przyzwoite, bo jak czytam ludzi, którzy porównują to do solówki ze Stranger in a Strange Land to ogarnia mnie wesołość :D

Awatar użytkownika
Pierre Dolinski
-#Rainmaker
-#Rainmaker
Posty: 6524
Rejestracja: czw maja 03, 2012 7:22 pm

Re: The Writing on the Wall vs Sratego

Postautor: Pierre Dolinski » czw sie 26, 2021 2:03 pm

powiew świeżości i nowa energia.
Tyle osób pisze o tej świeżości. Spytałem nawet o nią pewnego fejsbukowego dziennikarzynę, ale wywijał się od odpowiedzi. Może ty mi wskażesz, gdzie tu jest świeżość? Przecież to śmierdzące skarpetami dad rockowe granie. Jaka nowa energia? Naprawdę chętnie przeczytam i może mi ten numer siądzie jak napiszesz sensowne argumenty. Chyba, że powtarzasz to samo po każdym, a nikt w tym łańcuszku nie potrafi wyjaśnić tej "świeżości"
Zagrali w d-mollu xd jak na Maiden to duży powiew świeżości :P
W d-moll grali już wiele lat wcześniej.

Awatar użytkownika
MaidenFan
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4523
Rejestracja: śr cze 09, 2010 8:04 pm
Skąd: Rzeszów

Re: The Writing on the Wall vs Sratego

Postautor: MaidenFan » czw sie 26, 2021 2:04 pm

Na Maidenfans jest nawet temat „czy solo Adriana z TWOTW jest lepsze od tego w SIASL” :lol: :lol:

Deleted User 2259

Re: The Writing on the Wall vs Sratego

Postautor: Deleted User 2259 » czw sie 26, 2021 2:05 pm

Na Maidenfans jest nawet temat „czy solo Adriana z TWOTW jest lepsze od tego w SIASL” :lol: :lol:
Bluźniercy

Awatar użytkownika
Schizoid
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9459
Rejestracja: śr cze 25, 2014 3:01 pm

Re: The Writing on the Wall vs Sratego

Postautor: Schizoid » czw sie 26, 2021 2:16 pm

TWOTW byłoby solidnym utworem, gdyby nagrało go Me And That Man z gościnnym udziałem Bruce'a :lol:
Lord of infernal, gather my strength
Carry me through the gates

Awatar użytkownika
blackcocker
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 9280
Rejestracja: czw cze 14, 2018 9:04 pm
Skąd: HerbacianePolaBatumi

Re: The Writing on the Wall vs Sratego

Postautor: blackcocker » czw sie 26, 2021 2:19 pm

TWOTW byłoby solidnym utworem, gdyby nagrało go Me And That Man z gościnnym udziałem Bruce'a :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: porterka?
#blackcocker2023

Najlepszą prozę pisze życie.
Ostatni jest wtedy, kiedy idziesz rzygać.

Awatar użytkownika
Geri666
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3684
Rejestracja: śr lis 17, 2010 11:47 pm
Skąd: Wwa

Re: The Writing on the Wall vs Sratego

Postautor: Geri666 » czw sie 26, 2021 2:25 pm

Na Maidenfans jest nawet temat „czy solo Adriana z TWOTW jest lepsze od tego w SIASL” :lol: :lol:
Znaczy szczerze takie opinie mnie nie dziwią. Adrian to ostatni z gitarzystów Maiden któremu jeszcze się chce i słychać, że się rozwija i myśli nad tymi frazami.

Ostatnio mi wpadł w ręce wywiad z Murrayem, który cieszył się, że są komputery, bo nagrywa 3 improwizacje pod podkład, idzie na kawę, a Shirley to wycina i łączy to w jedną całość. Przecież to jakaś porażka. xd

Wracając do Strangera - solówka z TWOTW go nie pobije, ale nie dlatego, że jest gorsza. Stranger jest po prostu lepiej zaaranżowany. To co tam robią te syntezatory na solo i Harris swoim basem jest nie do powtórzenia. To wszystko razem z solówką Adriana robi niepodrabialny klimat.


Wróć do „Senjutsu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości