Hell On Earth - opinie

Wszystko na temat nowej płyty.

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Jak oceniasz nowy utwór Iron Maiden

10
27
54%
9
11
22%
8
5
10%
7
2
4%
6
3
6%
5
0
Brak głosów
4
0
Brak głosów
3
0
Brak głosów
2
2
4%
1
0
Brak głosów
0
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 50

Awatar użytkownika
Clanowy
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 982
Rejestracja: śr lis 26, 2003 4:40 pm
Skąd: Kraków

Re: Hell On Earth - opinie

Postautor: Clanowy » pt wrz 03, 2021 7:52 pm

No to ja kontrowersyjnie powiem, że to intro tu super pasuje. Oczywiście w natłoku innych utworów intro/outro, dla większości fanów jest zbędne ale z perspektywy kogoś, kto nie słuchał wcześniej Maiden to pierdolnięcie po usypiającym początku zapiera dech. Mnie z resztą też zaparło.

Teraz po którymś przesłuchaniu to już nie to samo ale ten pierwszy raz będę pamiętał do końca życia.
Są rzeczy na Niebie i Ziemi, o których nie śniło się Waszym filozofom...

Awatar użytkownika
remi
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2566
Rejestracja: pn mar 14, 2005 7:01 pm
Skąd: Białystok

Re: Hell On Earth - opinie

Postautor: remi » pt wrz 03, 2021 7:54 pm

No to ja kontrowersyjnie powiem, że to intro tu super pasuje. Oczywiście w natłoku innych utworów intro/outro, dla większości fanów jest zbędne ale z perspektywy kogoś, kto nie słuchał wcześniej Maiden to pierdolnięcie po usypiającym początku zapiera dech. Mnie z resztą też zaparło.

Teraz po którymś przesłuchaniu to już nie to samo ale ten pierwszy raz będę pamiętał do końca życia.
Ja takie pierdolniecie zapamiętałem również po Talismanie i początku Legacy gdy wchodzę te klawisze w intrze

Awatar użytkownika
Clanowy
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 982
Rejestracja: śr lis 26, 2003 4:40 pm
Skąd: Kraków

Re: Hell On Earth - opinie

Postautor: Clanowy » pt wrz 03, 2021 7:59 pm

No to ja kontrowersyjnie powiem, że to intro tu super pasuje. Oczywiście w natłoku innych utworów intro/outro, dla większości fanów jest zbędne ale z perspektywy kogoś, kto nie słuchał wcześniej Maiden to pierdolnięcie po usypiającym początku zapiera dech. Mnie z resztą też zaparło.

Teraz po którymś przesłuchaniu to już nie to samo ale ten pierwszy raz będę pamiętał do końca życia.
Ja takie pierdolniecie zapamiętałem również po Talismanie i początku Legacy gdy wchodzę te klawisze w intrze
Racja ale w Talismanie mnie tak nie pierdolnęło. Tam gitara i głos Bruce'a wybrzmiewa i jest chwila ciszy o ile dobrze pamiętam. W Hell perkusja wchodzi w pół słowa. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że to najlepsze pierdolnięcie od Wicker Mana (tu mam na myśli jak wchodzą pozostałe gitary po riffie granym przez Adriana).
Są rzeczy na Niebie i Ziemi, o których nie śniło się Waszym filozofom...

CzytojestNoweIM?
-#Prisoner
-#Prisoner
Posty: 143
Rejestracja: wt sie 24, 2021 2:39 pm

Re: Hell On Earth - opinie

Postautor: CzytojestNoweIM? » sob wrz 04, 2021 1:06 am

Chyba jestem kompletnym debilem bo w ogóle nie rozumiem zachwytów nad tym utworem. Dla mnie to zlepek pomysłów z ich najgorszego okresu działalności plus troszkę Factora. No dobra, wejście w drugiej minucie jest fajne ale poza tym jest tak sobie. Taki Parchment to wpierdziela bez popity i jeszcze beka.

Awatar użytkownika
Clanowy
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 982
Rejestracja: śr lis 26, 2003 4:40 pm
Skąd: Kraków

Re: Hell On Earth - opinie

Postautor: Clanowy » sob wrz 04, 2021 1:17 am

Jesteś hardkorem :wink:
Są rzeczy na Niebie i Ziemi, o których nie śniło się Waszym filozofom...

CzytojestNoweIM?
-#Prisoner
-#Prisoner
Posty: 143
Rejestracja: wt sie 24, 2021 2:39 pm

Re: Hell On Earth - opinie

Postautor: CzytojestNoweIM? » sob wrz 04, 2021 1:19 am

No powiedz mi bo chyba jesteś z mojego pokolenia mniej więcej rocznikowo co jest np. fajnego w tym fragmencie z 7,5 minuty? To jakieś bohomazy muzyczne są, ani to agresywne, ani melodyjne....

Awatar użytkownika
Clanowy
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 982
Rejestracja: śr lis 26, 2003 4:40 pm
Skąd: Kraków

Re: Hell On Earth - opinie

Postautor: Clanowy » sob wrz 04, 2021 1:31 am

Rocznik 80. Nie wiem czy tam jest coś fajnego dla Ciebie. Mi to melodyjnie przypomina "We come from the land of the ice and snow..." :D no i potem kolejne pierdolnięcie.

Może chodzi o to, że autentycznie we mnie ten kawałek powoduje wrażenie że to ostatni nowy utwór. Jak się wczytać w tekst i wypowiedź Bruce'a o tym kawałku to prawie jakby Steve się już na tamten świat wybierał. Tu może przesadzam ale Steve chyba w nie najlepszej formie psychicznej. Mnie z resztą też dzisiejszy świat wkurwia na maksa i może dlatego mi się album podoba?

Za groove.pl:
Na temat piosenki "Hell on Earth", w rozmowie dla Apple Music, wypowiedział się Bruce Dickinson: "Steve to dość niekonwencjonalna osobowość. Nie jest ekstrawertykiem – poza sceną, kiedy szaleje na punkcie basu. Ale myślę, że wiele rzeczy bardzo głęboko odczuwa w świecie, w którym się znajduje. Angielski zespół Blur miał album zatytułowany 'Modern Life Is Rubbish' i myślę, że Steve zgodziłby się z tym sentymentem i powiedziałby: 'Jaki świat tworzymy ? Może powinienem po prostu iść spać. A potem, jeśli przejdę do następnego życia, może wrócę i będzie lepiej – ponieważ to miejsce jest piekłem na ziemi.' Ale nie sądzę, by zalecał przyspieszenie twojego przejścia do następnego świata, ponieważ my mamy trasę do zrobienia. Ale on naprawdę martwi się o różne rzeczy."
Są rzeczy na Niebie i Ziemi, o których nie śniło się Waszym filozofom...

CzytojestNoweIM?
-#Prisoner
-#Prisoner
Posty: 143
Rejestracja: wt sie 24, 2021 2:39 pm

Re: Hell On Earth - opinie

Postautor: CzytojestNoweIM? » sob wrz 04, 2021 1:35 am

5 lat do tyłu no ale powiedzmy, ze jeszcze jedno pokolenie. Czasy bez internetu pamiętam bardzo dobrze. WIesz co, powiem tak. Teraz sobie go przesłuchałem i lepiej wszedł, no ale on jest po Parchment, a ja się w tym utworze normalnie zakochałem. Także każdy epik Harrisa jest moim wrogiem bo zmiejsza szanse na zagranie Parchment live . Naprawdę uważam, że jak oni tego nie zagrają live to będą głuchymi idiotami. Ten arabski klimat jest przeniesamowity. Nawet te dłużyzny już odpuszczę. No dobra, trudno.

Awatar użytkownika
dostoevsky
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2326
Rejestracja: pn sty 30, 2006 3:55 pm
Skąd: St Andrews

Re: Hell On Earth - opinie

Postautor: dostoevsky » sob wrz 04, 2021 6:09 am

Także każdy epik Harrisa jest moim wrogiem bo zmiejsza szanse na zagranie Parchment live
Jesteś fanatykiem. :D Ale Twoje wypowiedzi potwierdzają, co mówili recenzenci i co sam sądzę, że na tym albumie każdy znajdzie coś dla siebie.

Awatar użytkownika
blackcocker
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 9274
Rejestracja: czw cze 14, 2018 9:04 pm
Skąd: HerbacianePolaBatumi

Re: Hell On Earth - opinie

Postautor: blackcocker » sob wrz 04, 2021 11:29 am

O, clansmana tu słyszę. Znów jest bardzo klimatycznie, czy znów to spartolą? Przekonamy się w przeciągu kolejnych 11 minut :D O jak jest miło, ale po co to intro tyle trwa? Fajny wjazd Nicko i całkiem całkiem melodyjka. Świetna linia wokalu w zwrotkach. Mało piszę, nie ma o czym, jest bardzo, bardzo dobrze. Bardzo dobre motywy, fajna zabawa z wajchą wzium wzium wzium. To zwolnienie super. 9/10 nie ma co gadać więcej
#blackcocker2023

Najlepszą prozę pisze życie.
Ostatni jest wtedy, kiedy idziesz rzygać.

Awatar użytkownika
Geri666
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3684
Rejestracja: śr lis 17, 2010 11:47 pm
Skąd: Wwa

Re: Hell On Earth - opinie

Postautor: Geri666 » sob wrz 04, 2021 12:34 pm

O, clansmana tu słyszę. Znów jest bardzo klimatycznie, czy znów to spartolą? Przekonamy się w przeciągu kolejnych 11 minut :D O jak jest miło, ale po co to intro tyle trwa? Fajny wjazd Nicko i całkiem całkiem melodyjka. Świetna linia wokalu w zwrotkach. Mało piszę, nie ma o czym, jest bardzo, bardzo dobrze. Bardzo dobre motywy, fajna zabawa z wajchą wzium wzium wzium. To zwolnienie super. 9/10 nie ma co gadać więcej
Podoba mi się że twój opis jest w formie strumienia świadomości. Może też taką reckę zrobię któregoś dnia ;)

Awatar użytkownika
blackcocker
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 9274
Rejestracja: czw cze 14, 2018 9:04 pm
Skąd: HerbacianePolaBatumi

Re: Hell On Earth - opinie

Postautor: blackcocker » sob wrz 04, 2021 12:37 pm

O, clansmana tu słyszę. Znów jest bardzo klimatycznie, czy znów to spartolą? Przekonamy się w przeciągu kolejnych 11 minut :D O jak jest miło, ale po co to intro tyle trwa? Fajny wjazd Nicko i całkiem całkiem melodyjka. Świetna linia wokalu w zwrotkach. Mało piszę, nie ma o czym, jest bardzo, bardzo dobrze. Bardzo dobre motywy, fajna zabawa z wajchą wzium wzium wzium. To zwolnienie super. 9/10 nie ma co gadać więcej
Podoba mi się że twój opis jest w formie strumienia świadomości. Może też taką reckę zrobię któregoś dnia ;)
Dzięki, uznałem, że chcę podzielić się swoimi odczuciami, a nie mam ochoty słuchać tej płyty w całości i zapamiętywać konkretne motywy, a potem pisać to co zapamiętałem. A tak to się podzieliłem, posłuchałem i już w życiu do całości nie wrócę :D
#blackcocker2023

Najlepszą prozę pisze życie.
Ostatni jest wtedy, kiedy idziesz rzygać.

Awatar użytkownika
Widmoo
-#Invader
-#Invader
Posty: 200
Rejestracja: śr cze 03, 2015 9:07 pm

Re: Hell On Earth - opinie

Postautor: Widmoo » sob wrz 04, 2021 10:29 pm

W tej chwili jedyny kawałek z nowej płyty, który wymiata. Kiedy włączam play mam wrażenie, że trwa on 3 minuty i nagle jest koniec, a chciałbym go słuchać jeszcze. Ehh.. żeby cała płyta taka była..
To ride the storm to an empire of the clouds...

pz
-#The Man Who Would Be Spammer
-#The Man Who Would Be Spammer
Posty: 17036
Rejestracja: śr maja 07, 2014 12:56 am
Skąd: z Sanatorium

Re: Hell On Earth - opinie

Postautor: pz » ndz wrz 05, 2021 10:56 am

Po 2 dniach słuchania zdecydowanie najlepszy numer na płycie. Dobre melodie, dobrze poprowadzony wokal, żadnego piania, gra to ze sobą. Niestety nie jest idealnie. Głównym problemem są niepotrzebne intro i outro. Jeżeli już musi być intro, to mogłoby być króciutkie, ale wolałbym, że zaczynało się od tego mocnego wejścia. Nie całkiem pasuje mi też przejście do solo, ale to pomijalny szczegół. W ogóle doszedłem teraz do wniosku , że te długie intra/outra (często oderwane od reszty utworu) są główną przyczyną zlewania się numerów na płytach.

19.04 Myrkur /PO 20.04 Turbo /Damasławek 24.04 G.Hughes /WA
3.05 Hellhaim /WA 8.05 Riot V /WA
10.05 Moriah Woods /WA 11.05 Turbo /Wyrzysk 28.05 Springsteen /Praga
5-8.06 Mystic Festival /GD 13.06 Night Demon, Riot City /WA
13.10 Made in Warsaw /WA 16.10 Apocalyptica /WA 31.10 Soen /KR 1.11 Guano Apes /WA 2.11 Soen /GD

Awatar użytkownika
grieeg
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 64
Rejestracja: ndz wrz 05, 2021 7:57 am

Re: Hell On Earth - opinie

Postautor: grieeg » ndz wrz 05, 2021 10:59 am

W ankiecie dwie osoby dały HoE ocenę 2. Albo błąd systemu albo słuchały spiraconej wersji albumu granej przez rosyjski cover band.
Everything I hear influences me. I can't tell you all my influences as a musician.

Lemmy

Awatar użytkownika
blackcocker
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 9274
Rejestracja: czw cze 14, 2018 9:04 pm
Skąd: HerbacianePolaBatumi

Re: Hell On Earth - opinie

Postautor: blackcocker » ndz wrz 05, 2021 11:09 am

W ankiecie dwie osoby dały HoE ocenę 2. Albo błąd systemu albo słuchały spiraconej wersji albumu granej przez rosyjski cover band.
Albo mają swoje zdanie :)
#blackcocker2023

Najlepszą prozę pisze życie.
Ostatni jest wtedy, kiedy idziesz rzygać.

Awatar użytkownika
Frank Drebin
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2619
Rejestracja: ndz gru 10, 2017 7:39 pm
Skąd: Blashyrkh

Re: Hell On Earth - opinie

Postautor: Frank Drebin » ndz wrz 05, 2021 11:12 am

Zupełnie niepotrzebne, nudne, długie intro (i takież outro). Potem przez moment przyjemna galopada z potencjałem na krótkiego rockera, a potem już tylko nadmiar dziadkowych wokaliz, w których Bruce nie ustrzegł się niestety irytujących górek. Zupełnie nie rozumiem zachwytów nad tym nudnym, ciągnącym się jak kolejka na wyprzedaż klapków w Lidlu, klocem. Nic się tu nie trzyma kupy. Dla mnie jeden z najgorzych numerów na jednej z nagorszych w historii IM płycie. 2/10.

Awatar użytkownika
sajki
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2258
Rejestracja: pt sie 14, 2015 9:01 am

Re: Hell On Earth - opinie

Postautor: sajki » ndz wrz 05, 2021 11:18 am

Tak, jak ten pan pisze, też dałem 2/10.

Awatar użytkownika
grieeg
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 64
Rejestracja: ndz wrz 05, 2021 7:57 am

Re: Hell On Earth - opinie

Postautor: grieeg » ndz wrz 05, 2021 11:18 am

W ankiecie dwie osoby dały HoE ocenę 2. Albo błąd systemu albo słuchały spiraconej wersji albumu granej przez rosyjski cover band.
Albo mają swoje zdanie :)
O tym nie pomyślałem :wink:
Everything I hear influences me. I can't tell you all my influences as a musician.

Lemmy

Awatar użytkownika
blackcocker
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 9274
Rejestracja: czw cze 14, 2018 9:04 pm
Skąd: HerbacianePolaBatumi

Re: Hell On Earth - opinie

Postautor: blackcocker » ndz wrz 05, 2021 11:24 am

W ankiecie dwie osoby dały HoE ocenę 2. Albo błąd systemu albo słuchały spiraconej wersji albumu granej przez rosyjski cover band.
Albo mają swoje zdanie :)
O tym nie pomyślałem :wink:
No to służę pomocą
#blackcocker2023

Najlepszą prozę pisze życie.
Ostatni jest wtedy, kiedy idziesz rzygać.


Wróć do „Senjutsu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość