Postautor: Schizoid » pt wrz 03, 2021 6:14 pm
Jako fragment albumu TWOTW nie przeszkadza mi tak bardzo, jak jako singiel. Po prostu człowiek już się wciągnie w album, myśli bardziej ogólnie. To nie jest tak, że numer w jakiś magiczny sposób nagle stał się lepszy, po prostu mi już tak nie wadzi.
Natomiast DOTC jest aboslutnie bezsesnowne. I nie chodzi o to, że jest złe. Trudno mi w ogóle o nim cokolwiek napisać. Jest jakieś intro i outro (znajome zresztą), jakieś melodyjki też są, ale to nie ma absolutnie żadnego sensu, jakaś sklejka. Nie wiem, po co to powstało I DLACZEGO TRWA 10 MINUT. Gdyby ten numer nie wszedł na album, to po pierwsze Senjutsu byłoby lepsze, po drugie zmieściłoby się na jednym CD. Głos na DOTC.
Lord of infernal, gather my strength
Carry me through the gates