Dziewica z grzechotką czyli sny o Iron Maiden

Tu dyskutujemy tylko o Iron Maiden

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
Godzio
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 266
Rejestracja: pn cze 02, 2008 8:45 pm
Skąd: Łańcut

Re: Dziewica z grzechotką czyli sny o Iron Maiden

Postautor: Godzio » śr wrz 08, 2010 8:08 pm

Parę dni temu śniło mi się, że Dave, Adrian i Steve siedzieli u mnie w domu.
Dałem Final Frontier do podpisania Steve'owi, jednak ten podpisał się gdzieś w miejscu, ktore mi się nie podobało, a potem się obudziłem. Głupi sen, ale potem cały dzień zryty.

Gustava
-#Prodigal son
-#Prodigal son
Posty: 45
Rejestracja: sob wrz 04, 2010 8:11 pm
Skąd: Katowice

Re: Dziewica z grzechotką czyli sny o Iron Maiden

Postautor: Gustava » śr wrz 08, 2010 9:08 pm

jak poczytałam kilka z tych snów archiwalnych, to choćbym czytała kawały :D

Mi się tylko śniło zawsze przed każdym koncertem na który szłam, że z jakiegoś powodu nie mogę na niego zdążyć, bo na przykład zima i mi buty gdzieś wcięło :P , albo że koncert jest odwołany itp. dosłownie przed każdym takie stresy ;)
What a dream, when will it end? And will I transcend?

baxi100
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 69
Rejestracja: pn sie 16, 2010 6:09 pm
Skąd: Jelenia Góra

Re: Dziewica z grzechotką czyli sny o Iron Maiden

Postautor: baxi100 » czw wrz 09, 2010 7:21 am

ja sny z udziałem Ironów miałam juz nie jeden raz i prawie każdy pamiętam ale najfajniej było kiedy śniło mi sie że za trzy dni mam osiemnastke i w moje urodziny bedza w dniu koncertu oczywiście dostałam od rodziców bilet blisko sceny do tego jeszcze z wejściówką za kulisy byłam po prostu w 7 niebie a nawet jeszcze lepiej:P zaciesza miałm strasznego :P w końcu w dzień koncertu zagrali dokładnie te kawałki co chciałam i koncert trwał jakieś trzy godziny było poprostu fantastycznie w końcu poszłam za te kulisy zrobiłam sobie z każdym zdjęcie z osobna i razem podpisali mi sie w moim zeszycie i dostałam spoconą czapke Bruca i frotke Nicko :P mojego szczęścia wtedy nie dało sie opisać :P gdy wruciłam do domu to spałam z czapką Bruca i sie nia sztachałam na okrągło :P :twisted: :twisted:
UP THE IRONS \m/

Awatar użytkownika
Pablo1919
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2333
Rejestracja: ndz sty 03, 2010 4:13 pm
Skąd: Pawłowice

Re: Dziewica z grzechotką czyli sny o Iron Maiden

Postautor: Pablo1919 » śr paź 13, 2010 8:23 pm

Mi się tylko raz śniło Iron Maiden, głównie miewam sny tylko o AC/DC i tym razem też mi się wtedy śniło że pojechałem z kumplami na jakiś festiwal miał zagrać Anthrax, Metallica, Iron Maiden i AC/DC. Jak przyjechałem Anthrax skończyło grę, później miała wejść Metallika i jajca były bo już zaczęli grać ale nie było ich na scenie i wszyscy ich wypatrywali i później aż jakieś zamieszki były, dalej nie pamiętam :/ szkoda bo zaś mieli zagrać Maiden, ale jako takiego snu z nimi w roli głównej jeszcze nie miałem.

Deleted User 622

Re: Dziewica z grzechotką czyli sny o Iron Maiden

Postautor: Deleted User 622 » czw paź 14, 2010 1:48 pm

Podejrzewam ze takie sny to z picia piwa 'Wojak'. Nigdy wiecej.
mordercze piwo .hehe ..
Łojezu masakra, ostatnio całą sobote umierałem po piątkowym zaprawieniu. Nie sniło mi sie Iron Maiden ;)

mimski
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2090
Rejestracja: ndz wrz 07, 2003 3:23 pm
Skąd: Lubliniec/Falubazy

Re: Dziewica z grzechotką czyli sny o Iron Maiden

Postautor: mimski » czw paź 14, 2010 3:49 pm

Ostatnio pokosztowałem tego morderczego piwa, w wersji strong. Masakra jakaś. :)
To nie demokracja, ale własność prywatna, produkcja i dobrowolna wymiana są źródłem dobrobytu.

Awatar użytkownika
remi
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2566
Rejestracja: pn mar 14, 2005 7:01 pm
Skąd: Białystok

Re: Dziewica z grzechotką czyli sny o Iron Maiden

Postautor: remi » czw paź 14, 2010 4:35 pm

gdy wruciłam do domu to spałam z czapką Bruca i sie nia sztachałam na okrągło :P :twisted: :twisted:
oho to bylo z poślizgiem, zawsze taka mokra:P

Deleted User 4432

Re: Dziewica z grzechotką czyli sny o Iron Maiden

Postautor: Deleted User 4432 » pt paź 15, 2010 10:30 am

Ostatnio pokosztowałem tego morderczego piwa, w wersji strong. Masakra jakaś. :)
W takim razie polecam piwo Imperator z browaru Jabłonowo . Wtedy poczujesz co to prawdziwa MASAKRA!

Maczup
-#Invader
-#Invader
Posty: 232
Rejestracja: śr lip 29, 2009 6:33 pm

Re: Dziewica z grzechotką czyli sny o Iron Maiden

Postautor: Maczup » pt paź 15, 2010 12:47 pm

Ostatnio pokosztowałem tego morderczego piwa, w wersji strong. Masakra jakaś. :)
W takim razie polecam piwo Imperator z browaru Jabłonowo . Wtedy poczujesz co to prawdziwa MASAKRA!
w plastikowej butelce STRONG

Deleted User 4432

Re: Dziewica z grzechotką czyli sny o Iron Maiden

Postautor: Deleted User 4432 » ndz paź 17, 2010 7:45 pm

numLock napisał/a:
mimski napisał/a:
Ostatnio pokosztowałem tego morderczego piwa, w wersji strong. Masakra jakaś. :)


W takim razie polecam piwo Imperator z browaru Jabłonowo . Wtedy poczujesz co to prawdziwa MASAKRA!


w plastikowej butelce STRONG
Acha , zapomniałem - koniecznie ciepłe !!!

Awatar użytkownika
MrCrowley
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 472
Rejestracja: sob sie 14, 2010 5:33 pm
Skąd: Poręba

Re: Dziewica z grzechotką czyli sny o Iron Maiden

Postautor: MrCrowley » wt lis 09, 2010 8:48 pm

Sny jak to sny, są głupie i szkoda o nich się rozpisywać. Tej nocy miałem perypetie na boisku (jestem siatkarzem) i mi nic nie wychodziło (jestem środkowym, ale nie libero, takim wielkoludem na krótkiej - tak jak w rzeczywistości). Nagle trener do mnie że nic mi tak nie wychodzi jak gra na gitarze (w rzeczywistości też gram). Wyszedłem z hali i nagle przez drzwi do szatni wyszedłem na scenę i jakby od kulis: na prawo kolumny, na lewo jakieś rusztowania, przede mną Dave z gitarą pod ręką odwraca się i rozkłada ręce jakby mówiąc "wreszcie". Na widowni ludzi od groma. Jeszcze był Janick w oddali, ale on tak dziwnie tańczył (na żadnej koncertówce tego nie widziałem, coś sam wymyśliłem) i Nicko żonglował pałeczkami. Obudziłem się bo w tym śnie się nagle potknąłem i uszkodziłem Stratocastera na którego uparcie zbieram kasę w rzeczywistości. Żałosne, ale taka bardziej wizja niż sen... Haha :mryellow:

dampol
-#Charlotte
-#Charlotte
Posty: 16
Rejestracja: czw sie 26, 2010 2:18 pm

Re: Dziewica z grzechotką czyli sny o Iron Maiden

Postautor: dampol » ndz mar 06, 2011 5:42 pm

mi się śni coś o Ironach noc w noc... ostatnio oprowadzałem ich po moim mieście. lekcja gitary od Janicka Gersa. Koncert. Koncert. Koncert.

Deleted User 2259

Re: Dziewica z grzechotką czyli sny o Iron Maiden

Postautor: Deleted User 2259 » ndz mar 06, 2011 5:59 pm

lekcja gitary od Janicka Gersa
Za dużo by Cię nie nauczył :)

Awatar użytkownika
ttomasz
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2082
Rejestracja: śr mar 24, 2010 5:04 am

Re: Dziewica z grzechotką czyli sny o Iron Maiden

Postautor: ttomasz » ndz mar 06, 2011 6:11 pm

ostatnio oprowadzałem ich po moim mieście.
A ja kiedyś Dio oprowadzałem po swoim ;-) Choć najlepszy był koncert przed moim domem :cool:

dampol
-#Charlotte
-#Charlotte
Posty: 16
Rejestracja: czw sie 26, 2010 2:18 pm

Re: Dziewica z grzechotką czyli sny o Iron Maiden

Postautor: dampol » ndz mar 06, 2011 8:43 pm

lekcja gitary od Janicka Gersa
Za dużo by Cię nie nauczył :)
Ja uważam Janicka za bardzo dobrego gitarzystę i kompozytora, ale nie róbmy OT.
Kiedyś szukaliśmy Steva z Davem, bo gdzieś go wcięło przed samym koncertem... :)

dampol
-#Charlotte
-#Charlotte
Posty: 16
Rejestracja: czw sie 26, 2010 2:18 pm

Re: Dziewica z grzechotką czyli sny o Iron Maiden

Postautor: dampol » sob mar 19, 2011 10:25 pm

A dziś śnił mi się Dave. Spotkałem go na mieście :mryellow: poprosiłem go o autograf, ale nie miałem niczego co mógłby podpisać :) chciałem poprosić kogoś o kartkę, ale on położył mi rękę na ramieniu, powiedział: "poczekaj" i wyciągnął skądś przeźroczystą bombkę choinkową :D i mi się podpisał :)

Awatar użytkownika
MaidenFan
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4522
Rejestracja: śr cze 09, 2010 8:04 pm
Skąd: Rzeszów

Re: Dziewica z grzechotką czyli sny o Iron Maiden

Postautor: MaidenFan » sob mar 19, 2011 11:22 pm

Ja miałem kiedyś bardzo dziwny sen, mianowicie, Iron Maiden zagrali koncert w kościele..
Gdy miała zacząć się msza, rozpoczęło się Aces High, nagle wybiegli muzycy, potem zaczęli grać El Dorado.. pamiętam, że siedziałem w pierwszej ławce. :D

Awatar użytkownika
DeJMIeN Wielki
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2459
Rejestracja: pt kwie 01, 2011 10:12 pm
Skąd: ze wsi warszawa

Re: Dziewica z grzechotką czyli sny o Iron Maiden

Postautor: DeJMIeN Wielki » pn kwie 18, 2011 1:50 pm

ja jak na razie pamiętam 4 sny związane z Iron Maiden.

pierwszy miał miejsce jakieś 7 lat temu. Chłopaki mieli zagrać na stadionie x-lecia ( który jest notabene ok. 500m od mojego domu ;-) ). I właśnie w dniu koncertu rozpętała się nad wawą straszliwa burza, no dosłownie oberwanie chmury, ciemno, straszliwy wiatr itp. Pamiętam że stalem w kolejce przed wejściem, wśród ludzi nerwowa atmosfera, spekulacje, że w takich warunkach z koncertu chyba nici. Potem się znalazłem na płycie, która wyglądała dokładnie tak jak przed meczem Polska-RFN w 74', czyli wszędzie wozy strażackie i ludzie wypompowujący wodę, no i wreszczie 3 część, czyli koncert. I ten fragment pamiętam niestety najsłabiej, ale zachowało mi się w glowie to że na koniec "Iron Maiden" Dave i Janick zaczęli rzucać w siebie gitarami :B i w końcu cała scena była usłana rozmaitymi wiosłami, ludzie rzecz jasna zachwyceni, potem się niestety obudziłem :lol:

Kolejny mial miejsce jakis rok lub 2 lata później, nie pamiętam dokładnie. Usłyszałem w radiu, że Dave zostal postrzelony na koncercie w brzuch i mimo że nie podali takiej informacji, wiedziałem że to przeżył :pijak:

Pozostale 2 zdarzyły się w ciągu ostatnich 6 miesięcy. W pierwszym byłem na sonisphere na bemowie, na którym wiadomo kto był headlinerem, a cały festiwal miał rozpocząć zdaje się behemoth ale nie jestem pewien, w każdym razie zamiast tego otwieracza, na scenie pojawiła się Doda <sic> w stroju mniej więcej jak Doro i z jakimiś przypadkowymi muzykami wykonała Stranger In a Strange Land, żeby było fajniej, byłem tym zachwycony :shock: i od tamtej pory Stranger nie może się ode mnie odczepić.
W ostatnim byłem na festiwalu perkusyjnym w Opolu, na którym jednym z zaproszonych perkusistów był Nicko. Pamiętam, że zaczął grać, pograł może ze 2, 3 minuty, następnie przerwał... i zaczął zza garów opowiadać ( po polsku !! ) dowcipy o Smoleńsku. Mimo, że były to same znane już i ograne, to jednak z ust naszego Nicka brzmialy tak, że ludzie śmieli się do rozpuku :lol: Potem, pamiętam, że były jeszcze wspólne fotki, autografy i pałeczki. Może to i dobrze, że to był sen, bo po takiej akcji moglibyśmy się chyba pożegnać z koncertami Iron Maiden w Polsce. :lol:

Awatar użytkownika
Emilio
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3418
Rejestracja: sob cze 12, 2010 12:47 am
Skąd: Oborniki, k Poznania

Re: Dziewica z grzechotką czyli sny o Iron Maiden

Postautor: Emilio » ndz maja 22, 2011 1:43 am

Troche nie na temat, ale dziś na gali KSW, Marcin Rózalski były bokser i kick-boxer a obecnie zawodnik MMA, wychodził do walki przy "Number of the Beast" Iron Maiden \m/ Jakby ktoś znalazł na yt, to niech wrzuci :twisted:
"Moje dni upływają pomiędzy logiką, gwizdaniem, chodzeniem na spacery i stanami depresji."

Awatar użytkownika
ttomasz
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2082
Rejestracja: śr mar 24, 2010 5:04 am

Re: Dziewica z grzechotką czyli sny o Iron Maiden

Postautor: ttomasz » ndz maja 22, 2011 8:17 am

Mam nadzieję, że wygrał :cool:


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości