Tylko o zachowaniu ochrony...

Wszystko o koncercie Maiden w Chorzowie 29 maja 2005!

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
Abstract
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4416
Rejestracja: pt cze 03, 2005 10:16 am
Skąd: Sosnowiec

Tylko o zachowaniu ochrony...

Postautor: Abstract » pt cze 03, 2005 11:23 am

co myslicie o ochronie na koncercie? Czy kontrola była ok?
Cyz dbali o nasze bezpieczeństwo? Czy pomagali w sytuacjach krytycznych? wystwiajcie oceny w skali 1-10. Proszę również o komentarze.

Under Jolly Roger
-#Invader
-#Invader
Posty: 220
Rejestracja: pt lut 04, 2005 9:52 pm

Re: Tylko o zachowaniu ochrony...

Postautor: Under Jolly Roger » pt cze 03, 2005 11:57 am

Nie wiem jaka częś tych panów to byli zawodowcy.Gdy lezałem w cieniu na trawce jeden z nich poprosił mnie o papierosa. Dałem więc mu go i ucieliśmy sobie pogawędke. Mówił iz za cały dzień stania na koncercie w poblizu płotu dostaje 150zł - są to śmiesznie małe pieniądze za tak odpowiedzialną prace. Powiedział iz wiekszosć pracuje tam dorywczo a o uprawnienia lub licencje nikt się w tej firmie nie pyta. Przed praca nikt im nie powiedział gdzie jadą. Mówił iz gdyby większoc ochrny wiedziała ze to taki festival (tyle godzin roboty - no i ta pogoda) to na bank by tu nie przyjechali tym samym ochrony by praktycznie nie było. Nie ma się co dziwić że część ochrony lała na wszystko.....

Oto cała prawda o zacnej ogencji FOSA :D

Potem dołaczyli się do nas Łotysze - ale to zupełnie inna historia..... :D
Ostatnio zmieniony pt cze 03, 2005 12:04 pm przez Under Jolly Roger, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Abstract
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4416
Rejestracja: pt cze 03, 2005 10:16 am
Skąd: Sosnowiec

Re: Tylko o zachowaniu ochrony...

Postautor: Abstract » pt cze 03, 2005 12:02 pm

ok
prosze o więcej odpowiedzi!

Deleted User 357

Re: Tylko o zachowaniu ochrony...

Postautor: Deleted User 357 » pt cze 03, 2005 12:17 pm

Wyjątjowo nie mam większych zastrzeżeń do ochrony...Tym razem może nie byli pomocni,ale przynajmniej nie przeszkadzali...No i bardzo miła pani mi plecak sprawdzała więc jakoś przeżyję :wink:

Vansyk
-#Invader
-#Invader
Posty: 160
Rejestracja: sob gru 18, 2004 4:00 pm
Skąd: Stalowa Wola / Cork City

Re: Tylko o zachowaniu ochrony...

Postautor: Vansyk » pt cze 03, 2005 12:20 pm

Wg mnie obrona moze full profesjonalna nie byla, ale byli w porzadku dla ludu, ich zachowaniem i pomoca bylem nawet zaskoczony :) moje zdanie o ochronie raczej nigdy nie bylo pochlebne, zwykle ochrona publike uwazala za wrogow.. na Kulcie panowie potrafili butami kopac nieraz po glowie na napierajaca publike na barierki... :roll:

all in all mielismy wporzo facetow (i babki :D ) ktorzy starali sie nas crhonic.. dalo sie z nimi pogadac nawet ;]
Pijesz? Nie pisz.

Lepper
-#Prowler
-#Prowler
Posty: 4
Rejestracja: śr cze 01, 2005 1:13 pm

Re: Tylko o zachowaniu ochrony...

Postautor: Lepper » pt cze 03, 2005 12:39 pm

Ochrona taka zajebista, że aż mi aparat zajebali zaraz po moim wejściu na płytę :solo

Awatar użytkownika
she-wolf
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2737
Rejestracja: ndz kwie 06, 2003 8:42 pm

Re: Tylko o zachowaniu ochrony...

Postautor: she-wolf » pt cze 03, 2005 12:48 pm

Ochrona taka zajebista, że aż mi aparat zajebali zaraz po moim wejściu na płytę :solo
warn.

Awatar użytkownika
Abstract
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4416
Rejestracja: pt cze 03, 2005 10:16 am
Skąd: Sosnowiec

Re: Tylko o zachowaniu ochrony...

Postautor: Abstract » pt cze 03, 2005 1:11 pm

proszę was, wystawiajcie OCENY W SKALI 1-10!:)
nikt mnie jeszcze nie przywitał;) :wink:

Awatar użytkownika
gorbag
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 78
Rejestracja: czw cze 02, 2005 6:15 pm
Skąd: Iława

Re: Tylko o zachowaniu ochrony...

Postautor: gorbag » pt cze 03, 2005 1:59 pm

wg mnie ochrona zasługuje co najwyżej na 4... przy wejsciu mnie wogole nie sprawdzali, mogłem wnieść co mi sie podobało... nie podobało mi się równiez chamstwo wsrod ochroniarzy :/ słyszałem rózne chamskie odzywki nie tylko w swoją stronę...:/ :evil: :evil: :evil:

Szymon
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2591
Rejestracja: pn mar 31, 2003 7:33 pm
Skąd: Lunteren, NL

Re: Tylko o zachowaniu ochrony...

Postautor: Szymon » pt cze 03, 2005 2:18 pm

Poza wpadka z opaskami na poczatku i gdyby nie to, ze kilku ochroniarzy zbieralo kostki do wlasnych kieszeni to nie bylo tak zle tym razem. Powiedzialbym ze byli nawet uprzejmi - bywalo gorzej......
....zalali sprzet naglasniajacy, no ale chcieli dobrze przeciez ;)

Vansyk
-#Invader
-#Invader
Posty: 160
Rejestracja: sob gru 18, 2004 4:00 pm
Skąd: Stalowa Wola / Cork City

Re: Tylko o zachowaniu ochrony...

Postautor: Vansyk » pt cze 03, 2005 2:21 pm

....zalali sprzet naglasniajacy, no ale chcieli dobrze przeciez ;)
wtf? :lol: ooo takie typy? :D buehehehe polak potrafi zrobic 'cos' z niczego ;]]]]]]
Pijesz? Nie pisz.

Deleted User 357

Re: Tylko o zachowaniu ochrony...

Postautor: Deleted User 357 » pt cze 03, 2005 2:24 pm

Z nagłośnieniem to nawet nic nie zauważyłem żeby coś było nie tak, więc mnie to tam nie przeszkadzało :wink:

Awatar użytkownika
SAPER
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 74
Rejestracja: śr gru 17, 2003 4:56 pm
Skąd: Kruszwica

Re: Tylko o zachowaniu ochrony...

Postautor: SAPER » pt cze 03, 2005 2:30 pm

Jeśli za cały dzień stania na słońcu dostaje się 100zł to wypada jakoś dorobić .Na taki wspaniały pomysł wpadli panowie ochroniarze pod sceną!
Zbierali kostki , frotki do kieszeni , a potem sprzedawali ,50zł za kostkę jeden wołał .Zbulwersowałem się ogromnie , zbluzgałem goście i chyba go to poruszyło bo oddał mi kostkę.
Większych uwag do ochrony nie mam , ale też interwencji chyba za dużo nie mieli.

Miras
-#Prisoner
-#Prisoner
Posty: 143
Rejestracja: śr sty 19, 2005 11:49 am
Skąd: Wrocław

Re: Tylko o zachowaniu ochrony...

Postautor: Miras » pt cze 03, 2005 2:59 pm

Była interwencja bo jeden wyrzucił mnie z sektora pod scena :) ale to pewnie dlatego że zobaczyl ze wprowadzilem kumpla na swoja opaske i potem jemu zdejmowalem zeby sobie zalozyc :D Musiałem wejsc drogim wejsciem :)

Vansyk
-#Invader
-#Invader
Posty: 160
Rejestracja: sob gru 18, 2004 4:00 pm
Skąd: Stalowa Wola / Cork City

Re: Tylko o zachowaniu ochrony...

Postautor: Vansyk » pt cze 03, 2005 3:01 pm

Była interwencja bo jeden wyrzucił mnie z sektora pod scena :) ale to pewnie dlatego że zobaczyl ze wprowadzilem kumpla na swoja opaske i potem jemu zdejmowalem zeby sobie zalozyc :D Musiałem wejsc drogim wejsciem :)
hehe chyba to widzialem ;] po prawej stronie stales? cos pod koniec najtlisza to chyba bylo nie ? :]]
Pijesz? Nie pisz.

Awatar użytkownika
mefistofeles
-#Charlotte
-#Charlotte
Posty: 5
Rejestracja: czw gru 04, 2003 9:34 pm
Skąd: Inowrocław/Toruń

Re: Tylko o zachowaniu ochrony...

Postautor: mefistofeles » pt cze 03, 2005 3:06 pm

co do ochrony - jeden mi groził jak zobaczył, że na Nightwishu foty pstrykam (cyfrzakiem),ale nie miła jak do mnie dotrzeć. Przeszukanie spoko - rewidowała mnie dziewczyna (we Wrocku było podobnie) więc gdybym chciał to bym karabin wniósł ;-) Tym razem mi nie podpadli więc 8/10

Awatar użytkownika
Tomek(JMM)
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1428
Rejestracja: pt paź 22, 2004 8:47 pm
Skąd: Łódź

Re: Tylko o zachowaniu ochrony...

Postautor: Tomek(JMM) » pt cze 03, 2005 3:34 pm

Zasadniczo nie mam do ochrony żadnych zastrzeżeń- poza jednym. Jakiś gościu chciał odkupić od mojego kolegi czarną opaskę za stówe, i tranzakcja się by dokonała (w końcu nawet nie planowaliśmy wchodzić na tamten sektor), ale przyczepił się ochroniarz, i powiedział, że po zdjęciu plomby opaska może być nie ważna, i mogą go nie wpuścić, wiec tamten chłopak zrezygnował. Po prostu pech.

Yaaqb
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1514
Rejestracja: pt gru 31, 2004 2:50 pm
Skąd: Poznań

Re: Tylko o zachowaniu ochrony...

Postautor: Yaaqb » pt cze 03, 2005 4:19 pm

moze minusem dzialalnosci ochrony bylo to ze pozniej wpuszczali na sektor pod scena bez opasek. mi to akurat pasowalo bo mnie wpuscili ale innym moglo sie nie podobac :D

Awatar użytkownika
Natalia
-#Invader
-#Invader
Posty: 179
Rejestracja: śr cze 04, 2003 11:28 pm

Re: Tylko o zachowaniu ochrony...

Postautor: Natalia » pt cze 03, 2005 4:39 pm

Jak zawsze pelen profesjonalizm:
1.zalali sprzet wodą :guns^666
2.niektorych nie wpuscili z pol litrowa butelką wody, a innych bez probemu z 5 litrowym baniakiem
3.zupelnie nie wiedzieli co z tymi opaskami
4.bawili sie w rzucanie na ludzi ;)

Awatar użytkownika
swistak
-#Prodigal son
-#Prodigal son
Posty: 38
Rejestracja: pt kwie 01, 2005 6:42 pm
Skąd: Chorzów

Re: Tylko o zachowaniu ochrony...

Postautor: swistak » pt cze 03, 2005 5:40 pm

Ja też ogólnie żadnych zastrzeżen nie mam, po otworzeniu plecaka tylko spojrzał i powiedział: ok, a ze miałem tam wiele rzeczy to bez problemu mógłbym wnieść aparat itp. później mnie gościu tylko rutynowo poklepał po biodrach i kieszeniach i puscił dalej za to mojego kumpla jeszcze tak hamsko za tyłek chwycił :P a jak przeszukiwali jego plecak to wziął jego sok który miał w kartoniku i tylko powąchał chociaż juz myślałem ze sie napije :P Później nie miałem zadnego bliższego kontaktu z ochroną ale troche przed koncertem ironów jak zobaczyliśmy jak osoby w sektorze obok schodziły na dół i szalały przy barierkach też posatanowiliśmy zejść ale ochroniaż nie pozwolił nam się opierać o barierki ponieważ to jest wyjście ewakuacyjne :/ No w sumie to ich obowiązek ale troche mnie to zirytowało więc wróciłem na miejsce i cały koncert żałowałem ze nie poszedłem na płyte chociaż az tak źle nie było :) Ochrona jak dla mnie 6/10.


Wróć do „29/05/2005 - Eddie Rips Up Mystic Festival - Chorzów @ Stadion Śląski”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość