Queen

Dyskusje o innych zespołach i albumach

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Stormshield
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1908
Rejestracja: śr wrz 13, 2006 8:58 pm
Skąd: Tychy/Katowice

Re: Queen

Postautor: Stormshield » wt lis 28, 2006 1:33 pm

Pojechał :wink: Ale w sumie jest w tym sporo racji. Ale na koncert i tak bym nie poszedł :lol:

Awatar użytkownika
Glenn Hughes
-#Charlotte
-#Charlotte
Posty: 11
Rejestracja: czw lis 30, 2006 5:15 pm

Re: Queen

Postautor: Glenn Hughes » sob gru 02, 2006 10:55 pm

po drugie - zespol zreaktywowany nie nazywa sie queen, tylko queen + paul rodgers... paul rodgers nie jest wokalista queen, a wwokalista zespolu 'queen + paul rodgers' .. paniali?
Co nie zmienia faktu, że użycie słowa Queen nie do końca jest na miejscu. Widzisz jakoś nie mogę sobie wyobrazić żeby nazwać Led Zeppelin po śmierci "Bestii" "Led Zeppelin + ...."
po piate - paul rodgers dzieciaczki jest nie tylko legenda rocka (mowi cos nazwa free? allbo bad company?) , ale byl tez ulubionym rockwoym wokalista freddiego... to , ze nie probuje go udawac, tylko spiewa te kawalki po swojemu jest wielkim plusem jak dla mnie... jakby chcieli, zeby ktos freddiego udawal, to by goscia z tribute bandu wzieli...
Tak się składa, że jestem troche starszym dzieciaczkiem, któremu te nazwy mówią wiele a nie tylko coś. Nie przeszkadza mi to jednak w stwierdzeniu, zwłaszcza po koncercie w Pradze, że niektóre kawałki w wykonaniu P.R. wypadły blado...

Awatar użytkownika
Bizon
-#Invader
-#Invader
Posty: 213
Rejestracja: pt kwie 04, 2003 3:25 pm
Skąd: radomsko / łódź

Re: Queen

Postautor: Bizon » ndz gru 03, 2006 11:41 pm

podobnie jak blado wypadalo wiele kawalkow queen chocby na trasach w latach 84-86...

co do nazewnictwa.. ty sobie moze tego nie wyobrazasz, inni fani moze tez, ale to nie ty grales w tych zespolach i to nie do ciebie nalezy decyzja jak te zespoly nazwac ;) ani nie do mnie, ani nie do kogokolwiek innego poza samymi czlonkami tychze zespolow... chcialbysna przyklad, zeby ktos decydowal za ciebie jak sie ma nazywac zespol, w ktorym grasz? ja nikomu przeciez nie nakazuje uwielbiania tego, co oni teraz robia, a krytykujcie, jesli tylko macie jakies sensowne argumenty, ale moze jednak zostawmy decydowanie o sprawach zwiazanych z zespolem jego czlonkom...
"everybody lies"

Awatar użytkownika
paniron
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1948
Rejestracja: śr sty 25, 2006 7:00 pm
Skąd: Elm Street 1428

Re: Queen

Postautor: paniron » czw gru 28, 2006 1:07 pm

Jaka jest najlepsza płyta koncertowa,( nie licząc Wembley) bo mam pare kawałków live i chce więcej :j

Stormshield
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1908
Rejestracja: śr wrz 13, 2006 8:58 pm
Skąd: Tychy/Katowice

Re: Queen

Postautor: Stormshield » czw gru 28, 2006 1:13 pm

Live Killers

Awatar użytkownika
paniron
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1948
Rejestracja: śr sty 25, 2006 7:00 pm
Skąd: Elm Street 1428

Re: Queen

Postautor: paniron » czw gru 28, 2006 1:16 pm

Chodziłomi o coś z lat 80 raczej :j

Awatar użytkownika
Piwowarus
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3188
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 4:55 pm
Skąd: Warszawa

Re: Queen

Postautor: Piwowarus » czw gru 28, 2006 1:17 pm

Live Killers jest ogólnie bardziej hard rockowe, a mniej popowe niż Wembley. Dla jednych to zaleta, dla innych wada, ale i tak warto posłuchać.

Stormshield
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1908
Rejestracja: śr wrz 13, 2006 8:58 pm
Skąd: Tychy/Katowice

Re: Queen

Postautor: Stormshield » czw gru 28, 2006 1:35 pm

Live Magic?


Live At The Rainbow
Live Killers
We Will Rock You
Queen On Fire
Live In Japan
Live In Rio
Final Live In Japan
Live At Wembley
Live In Budapest
Live Magic
Rare Live
Freddie Mercury Tribute
Return Of The Champions
Super Live In Japan

To chyba wszystkie oficjalne live.

http://www.queenconcerts.com/

ironek_48
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 274
Rejestracja: wt lis 29, 2005 3:07 pm
Skąd: Wilkowice

Re: Queen

Postautor: ironek_48 » czw gru 28, 2006 2:39 pm

Uwielbiam cały album "Innuendo" w ich wykonaniu...mniam :rocx A z reaktywacją to nawet gorszy pomysł niż w przypadku Gunsów.. :?

Awatar użytkownika
Deep
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 491
Rejestracja: sob sty 21, 2006 11:35 pm
Skąd: Wielka Polska

Re: Queen

Postautor: Deep » ndz gru 31, 2006 7:03 pm


ZłapanyWCzasie
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1419
Rejestracja: wt lis 09, 2010 10:39 am

Re: Queen

Postautor: ZłapanyWCzasie » ndz gru 19, 2010 11:59 am

Jeśli mam posłuchać czegokolwiek Queen to tylko najmniej znanych utworów.
Ta otoczka wokół hitów tej kapeli,nie tylko popeliniarskich z lat 80 typu Radia Gaga czy I Want to the Break Free ale i rockowych jak We Are the Champions jest męcząca.
Innuendo też w sumie męczy tym patosem i zadumą, rozumiem zespół,ale nie musi mi się to jako całość podobać(poza tytułowym)
W sumie z Queen jest jak ze Scorpions, najbardziej artystyczne,ambitne i dojrzałe rzeczy powstały na samym początku kariery ,do tego mnóstwo świetnych hard-rockowych kawałków,szkoda,że z tych najlepszych dzieł grupy mało który utwór jest znany.
O Queen wypowiadają się niestety ludzie w kategoriach albo Freddiego,albo tych hitów ,które w ogóle nie mówią nic o grupie, robi się z tego taki pieprzony mainstream ,a grupa na to nie zasługuje. To taka sama klasyka rocka jak Black Sabbath,Deep Purple,Rainbow,King Crimson czy Jethro Tull ,tyle,że trzeba znać odpowiednie tytuły.
Jak kiedyś pisałem,że muzyczna tandeta ma posłuch w Europie Zach. to był tu śmiech.
A na przykładzie Queen to cholernie widać, takie płyty jak Works czy A Kind of Magic właśnie najlepiej sprzedawały się w Niemczech,Francji czy Holandii,to właśnie tam modne były popowe syntezatorowe brzmienia ,cały nurt new-romantic itd. W USA co by nie powiedzieć Queen zrobił największy sukces albumem News at the World, o niebo lepszym.

Ale prawdziwe Queen to dla mnie 4 pierwsze albumy i potem Jazz i koncert Live Killers,na tych albumach poza łzawym kawałkiem You are My Best Friend z "Opery" nie ma słabych rzeczy. A dzieł jest mnóstwo :My Fairy King, March of the Black Queen,Ogre Battle,Killer Queen, Flick of the Wrist,Prophet's Song,Death on Two Legs ,Let Me Entertain You,Dead on Time...nawet nie nieco "zagrane" Bohemian Rhapsody,choć to też świetna rzecz oczywiście.

A Day at the Races i News at the Races ,mają świetne utwory,ale całościowo wg.mnie są nieco nierówne,dodatkowo ADATR trochę zbyt wydelikacony względem starszych płyt, choć są tu takie rzeczy jak White Man czy Tie Your Mother Down.

Nawet w latach 80 mieli b.dobre kawałki ale schowane głęboko np.Princes of the Universe czy Was It All Worth It.

Aha -największa postać tej kapeli to oczywiście Brian May,nie Freddie,który pogubił się muzycznie w latach 80,kto zna w miarę dobrze historię grupy,wie o co chodzi.

Deleted User 622

Re: Queen

Postautor: Deleted User 622 » ndz gru 19, 2010 12:16 pm

szkoda,że z tych najlepszych dzieł grupy mało który utwór jest znany
jakby był znany to by Ci się nie podobał ;]
O Queen wypowiadają się niestety ludzie w kategoriach albo Freddiego,albo tych hitów ,które w ogóle nie mówią nic o grupie, robi się z tego taki pieprzony mainstream ,a grupa na to nie zasługuje.
Jak najbardziej zasługuje. Wystarczy przeprowadzić "test mamy".
*Test mamy to prosty test na sprawdzenie, czy coś należy do mainstreamu. Polega on na zadaniu swojej mamie pytania, czy zna obiekt zainteresowania, w tym przypadku Ke$hę. Jeśli nasza rodzicielka nigdy o tym nie słyszała, to oznacza, że Ke$ha nie jest gwiazdą mainstreamową. Jeśli zadalibyśmy pytanie „mamo, słyszałaś kiedyś o takim zespole Metallica?", to nasze rodzicielki z pewnością odpowiedziałyby, że tak. Metallica jest zespołem mainstreamowym.

ZłapanyWCzasie
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1419
Rejestracja: wt lis 09, 2010 10:39 am

Re: Queen

Postautor: ZłapanyWCzasie » ndz gru 19, 2010 12:21 pm

szkoda,że z tych najlepszych dzieł grupy mało który utwór jest znany
jakby był znany to by Ci się nie podobał ;]
Nie,bo dla mnie osobiście cała dyskografia jest dobrze znana, poza płytami Flash i Hot Space które mnie kompletnie nie interesują

http://www.youtube.com/watch?v=f-SMOsXCc0c

mistrzostwo!

Awatar użytkownika
purpendicular
-#Prisoner
-#Prisoner
Posty: 116
Rejestracja: czw kwie 12, 2007 6:35 pm
Skąd: Gliwice

Re: Queen

Postautor: purpendicular » ndz gru 19, 2010 2:00 pm

podzielam zdanie - I i II nie mają sobie równych.

Matek
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5477
Rejestracja: pn maja 02, 2005 3:17 pm

Re: Queen

Postautor: Matek » ndz gru 19, 2010 2:10 pm

wiadomo, że najlepszy queen to ten z lat 70-tych, ale ja uwielbiam te ich hity typu innuendo, show must go on, czy under pressure. queen było pierwszym zespołem, który zacząłem słuchać maniakalnie (w wieku lat 6 lub 7) więc sentyment do hitów mam ogromny, bo wiadomo od czego się zaczyna :) uważam też, że queen (obok the beatles) to największy zespół w histroii muzyki rozrywkowej.

ZłapanyWCzasie
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1419
Rejestracja: wt lis 09, 2010 10:39 am

Re: Queen

Postautor: ZłapanyWCzasie » ndz gru 19, 2010 3:49 pm

mi bardziej chodziło o hity typu Radio Gaga, I Want to Break Free czy A Kind of Magic ...tych nie trawię, ale są takie które bardzo lubię Hammer to Fall,tyle,że ten utwór lubię w wersji Headbanders Mix ,bo poprostu nabiera pazura odpowiedniego, I Want it All czy np. Invisible Man, oparty na syntezatorach w 80% ale bardzo rytmiczny ,ze świetnymi wstakami bassowymi ,w sumie najbardziej hiciorskie w dobrych stylu są News at the World czy The Game, The Game to w ogóle płyta idealna pod USA, bo tam się wzieli za wszystkie najpopularniejsze stylu Amerykańskie ,rockabilly czy funk ...z mniej znanych kawałków to jak dla mnie Dragon Attack tam dzieli i rządzi

co do tych wymienionych

Inneundo-wiadomo świetny utwór, nawiązujący do klasycznego Queen i te rewelacyjne solo Steve'a Howe'a gościnnie

Show Must Go On-za bardzo mnie przytłacza ten kawałek,jest dobry,ale chyba za dużo badziewnych coverów słyszałem

Under Pressure-faktycznie ten utwór ma w sobie coś ,ciekawe aranżacje,melodie

Co do ostatniego zdania pełna zgoda, właśnie te dwie kapele to takie zespoły przez duże Z, każdy muzyk miał wpływ na muzyke, udzielał się wokalnie itd.

sobię walnę Top 20 utworów

Keep Yourself Alive
My Fairy King
Ogre Battle-nr.3
March of the Black Queen
Seven Seas of Rhye
Brighton Rock
Killer Queen-nr.2
Flick of the Wrist
Prophet's Song
Bohemian Rhapsody
Death on Two Legs- nr. 1 na zawsze !
My Millionaire Waltz
Spread Your Wings
Let Me Entertain You
Dead On Time
Bycicle Race-oo! to jest hit w dobrym stylu
Dragon Attack
Princes of the Universe
Was It All Worth It
Innuendo

W ogóle polecam też wersje kawałków z lat 70 z Maida Vale Studio, wiele rzeczy nagrali tam ,bardzo ciekawie to powychodziło np.

http://www.youtube.com/watch?v=320mhRIW9PY

Awatar użytkownika
wojteq
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1815
Rejestracja: pt cze 30, 2006 11:37 am
Skąd: Szczecin

Re: Queen

Postautor: wojteq » ndz gru 19, 2010 5:01 pm

Właśnie ostatnio trafiłem na "Hammer to fall" w wykonaniu z Wembley '85, świetny utwór, bardzo mi przypomina taki klasyczny metal a'la Maiden, a przyznam że nie znałem wcześniej tej piosenki.

Awatar użytkownika
panzerschreck
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3331
Rejestracja: pn gru 24, 2007 12:22 am
Skąd: Gło/Wro

Re: Queen

Postautor: panzerschreck » ndz gru 19, 2010 5:10 pm

A ja przyznam, że o ile jakoś tam Queen doceniam, kilka hitów lubię, to generalnie ten zespół jest dla mnie asłuchalny i uważam, że się niemiłosiernie zestarzał ;)
Ostatnio zmieniony ndz gru 19, 2010 6:01 pm przez panzerschreck, łącznie zmieniany 1 raz.
Nicotine-Valium-Vicodine-Marijuana-Ecstasy and Alcohol

Deleted User 622

Re: Queen

Postautor: Deleted User 622 » ndz gru 19, 2010 5:51 pm

A ja przyznam, że o ile jakoś tam Queen doceniam, kilka hitów lubię, to generalnie uważam, że ten zespół jest dla mnie asłuchalny i się niemiłosiernie zestarzał ;)
Atam zestarzał ;) Polecam posłuchać tych numerów odświeżonych przez JSS. Swego czasu dał bardzo fajny koncert dla fanklubu.
http://www.youtube.com/watch?v=J83wdhVmkVI

Siwy
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3351
Rejestracja: sob cze 14, 2003 9:36 am
Skąd: już nie Warszawa

Re: Queen

Postautor: Siwy » ndz gru 19, 2010 6:37 pm

jak dla mnie chyba najlepszym albumem jest Sheer Heart Attack. Uważam, że po świetnym debiucie i jego kontynuacji, to właśnie wtedy zespół był w szczytowej formie i nagrali chyba najgenialniejszy krążek w historii rocka.

A Night at the Opera moim zdaniem jest trochę przereklamowany. Chyba najpowszechniejszą opinią jest to, że to właśnie ten album jest najlepszy, a dla mnie w porównaniu z właśnie SHA wypada dosyć blado.

Jeżeli chodzi o albumy z lat 80, to jakoś zbyt często ich nie słucham. Trochę mniej mi się podoba droga, którą obrał zespół w tych czasach.

No a podsumowując, to napiszę, że dla mnie Queen jest oczko wyżej od Beatlesów jeżeli chodzi o miejsce w historii muzyki i zajmuje zaszczytne miejsce pierwsze ;-)


Wróć do „Zespoły i Albumy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: MaidenFan i 1 gość