Najlepszy utwór z lp. A Matter Of Life And Death

[nurni]

Minęło już trochę czasu, płytka się osłuchała i nieoczekiwanie na mój No.1 wyrósło Reincarnation.... Kiedy wyszedł singiel numer wydawał się nudny, ale teraz czuje w nim taką moc, że gruchocze mi kości. A solo po prostu miażdży!

Mi sie bardzo podoba ten riff zaraz przed solwka dave.Swietny ciezki walec.Ogolnie jak zwykle powiem ze ten utwor to jeden z geniuszy na plycie Mowa o Benjaminku.

już myślałem, że jestem jednym z nielicznych 'zakochanych' w tym numerze - z tym że u mnie to miłość od pierwszego przesłuchania.

[Deleted User 1499]

U mnie rownierz , odkad uslyszalem to zwariowalem.Nawet po paru przesluchaniach calego albumu twierdzilem ze benek jest najlepszy teraz to sie troche pozmienialo ale i tak milosc do tego utworu zostanie bo jest poprostu bardzo dobry.

[Deleted User 804]

przydało by sie jeszcze raz tą ankiete zobić Podejżewam że nie tylko mi się zmieniło który kawałek jest najlepszy

[mimski]

No to nabijmy sobie posta. Lord Of Light

[salvis]

padło na Longest Day ale FTGGOG i BTATS mocno deptały mu po piętach.

zgadza się, dodam tylko, że LOL ! deptał po piętach tej trójce

[hybrydek]

Ogólnie świetny album - wyróżnie "The Legacy" za innowacyjność, klimat i solo, które zwala z nóg - ale reszta też jest na niesamowicie wysokim poziomie

[Nomad]

Najlepszym utworem jest....Longest Day wg.mnie,jestem już na 100% pewny, nie mam cienia wątpliwości, z kazdym przesłuchaniem słucha sie go coraz lepiej,tutaj jest wreszcie coś nowego,to takie "cudo" w karierze Maiden, utwór ma taki klimat czegoś innego,jakby pieśni wojennej rodem z II wojny,wg.mnie jest równie dobry jak Paschendale..a moze nawet troszke lepszy.

Ogólnie to tak wygląda

1.Longest Day
2.The Legacy
3.These Colours Don't Run

FTTGoG strasznie traci z kazdym przesłuchaniem,poprostu męczy ten utwór, zwłaszcza "Please Tell Me.." ,podobnie jak The Pilgrim.
Do 5 kolejnych utworów wogóle nie będe wracał ,myśle tak samo jak nie wracam do większości utworów na FoTD.

[hybrydek]

A ja natomiast bardzo lubie "Out Of The Shadows" - co że to Bruce'owe, widać że miał wokalista wkład w płyte i ma ona jeden kawałek właśnie w jego stylu A sam utwór piękny, słucha się cudownie - najbardziej uwielbiam moment przed drugim solem, gdy mamy mocne uderzenia gitar

No i ten morał: "A man who casts no shadow has no soul..."

[long distance runner]

Nowy, a jaki mądry

Jaką płytę kupiłeś tuż po premierze chłopaku?

[Mr.Hankey]

Jaką płytę kupiłeś tuż po premierze chłopaku?

Przykro mi, ale możesz trochę jaśniej, bo nie bardzo wiem o co Ci do końca chodzi... chłopaku. Po jakiej premierze?

[long distance runner]

Którą premierę płyty zaliczyłeś świadomie?skoro jesteś taki stary...KIllers?

[Mr.Hankey]

skoro jesteś taki stary...KIllers

Niestety nie wiem co oznaca to sformułowanie na Twojej planecie, ale jest to moja trzecia premiera studyjnego albumu Maiden, choć nie mam najmniejszego pojęcia co to za różnica

[michi]

Myśle że sobie wreszcie zagłosuję mój głos na Lord of Light, chociaż mógłby iśc również na pare innych

[dagmara góralka]

[TheXFactor]

dla mnie wszystkie zajebiste, ale ze obecnie leci These colours don't run to głos na niego

[Dziku]

wczesniej zaglosowalem na FTGGOG, ale teraz bym sie nie mogl ograncizyc do wyboru jednego.

[Jack87]

taaaa www.zal.pl

[dkruczek]

Wszystkie utwory są świetne, jednak jeśli mam wybierać to będą to BTATS, TROBB, Legacy i FTGGOG.

[sobota]

Wszystkie słabe lub przeciętne, ale coby sobie posta nabić - Lord of Light

[Abandon]

To co większość FTGGOG
Dickinson jak zawsze wiymata, ale dopiero po trochę nie pasujacym intrze