Man of the match - najlepszy muzyk na AMOLAD

Dyskusja o najnowszej płycie Maiden

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Który z muzyków spisał się najlepiej na "A Matter of Life And Death"?

Steve
18
14%
Bruce
15
12%
Adrian
41
32%
Dave
4
3%
Janick
24
19%
Nicko
27
21%
 
Liczba głosów: 129

Putra
-#Prisoner
-#Prisoner
Posty: 145
Rejestracja: ndz kwie 17, 2005 11:50 am
Skąd: Z Probówki

Re: Man of the match - najlepszy muzyk na AMOLAD

Postautor: Putra » wt sie 29, 2006 4:04 pm

Janek a co ;p

Hallowed
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1102
Rejestracja: pt gru 02, 2005 11:21 pm
Skąd: Skąd: Skąd:

Re: Man of the match - najlepszy muzyk na AMOLAD

Postautor: Hallowed » wt sie 29, 2006 4:07 pm

Osobiście stawiam na Adriana... Jego niesamowicie ciężkie, ale też progresywne riffy są jednymi z najlepszych stworzonych przez Maiden, a solówki także wyróżniają się (jak zawsze ) najbardziej ze wszystkich trzech Amigos. Podoba mi się, że sporo eksperymentował na tym albumie (sola w For The Greater Good of God i Lord of Light). H jest odpowiedzialny za najlepsze kompozycje na płycie. Zdecydowanie przebił nawet swoją grę na Dance of Death i wniósł jeszcze więcej w ten album!
No, swój chłop :beer :wink: Mnie też Adziu nie rozczarował i stawiam na niego (a jak mogłoby być inaczej :lol: ). Ale fakty są jakie są, maczał palce w najlepszych kompozycjach na albumie, a Lord Of Light to cudo.
Stał się moim ulubionym kawałkiem na płycie. I oczywizmem jest, że głosuję na Adriana, tak jak oczywizmem jest, że np. freeforce zagłosuje na Janicka.

Na drugim miejscu widnieją wszyscy pozostali oprócz Dave`a. Bruce za wokal, bo w większości zaśpiewał super. Nicko za grę, bo pokazał, że jendak jeszcze na wózku inwalidzkim nie jeździ. Steve za świetne partie basu, wręcz przeszywające. Janick również wiele pokazał, The Pilgrim i The Legacy są świetne.

Na ostatnim miejscu jest Dave, niestety. Tak jakby go w ogóle nie było na tym albumie... Nic wartego uwagi. Chłopak wypalił się całkowicie i odstaje wyraźnie od 2 Amigos, Adriana i Janicka.

Clans
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 833
Rejestracja: śr kwie 21, 2004 4:32 pm
Skąd: Zawiercie

Re: Man of the match - najlepszy muzyk na AMOLAD

Postautor: Clans » wt sie 29, 2006 4:09 pm

Po wynikach ankiety widać, że to jednak Dave wypadł najsłabiej i to słychać na płycie.

Ja mam dwóch faworytów - Bruce'a i Adriana. Pierwszy powala naprawdę fajnym wokalem, kiedy trzeba mocnym i agresywnym innym razem delikatnym i spokojnym. No a drugi pan to klasa sama w sobie. Adrian chyba wykonał najlepszą robotę jeżeli chodzi o gitarzystów Maiden. Świetne riffy i solówki. Palce lizać.

Reszta zespołu również wypadła dobrze ale na tle Dickinsona i Smitha jednak ciut gorzej. Taka jest moja opinia.

Aha. No a głos na Adriana :)

God Of Thunder
-#Prodigal son
-#Prodigal son
Posty: 33
Rejestracja: sob sie 12, 2006 5:46 pm

Re: Man of the match - najlepszy muzyk na AMOLAD

Postautor: God Of Thunder » wt sie 29, 2006 4:10 pm

1. Nicko (wypad zaskakujaco dobrze, ciagle potrafi zaskoczyc!)
2. Janick (bo jest wspolautorem dwoch najlepszych kompozycji)
3. Steve (bo jego bas wgniata w fotel; ciagle ma nowe pomysly na kompozycje)

Wrath
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3569
Rejestracja: pt wrz 09, 2005 4:57 pm
Skąd: Kraków

Re: Man of the match - najlepszy muzyk na AMOLAD

Postautor: Wrath » wt sie 29, 2006 4:12 pm

IMO Nicko :]

Awatar użytkownika
Dziku
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1106
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 7:24 pm
Skąd: Żyrardów

Re: Man of the match - najlepszy muzyk na AMOLAD

Postautor: Dziku » wt sie 29, 2006 4:14 pm

Nicko, Nicko i jeszcze raz Nicko. Najlepszy album tego zabawnego czlowieka i wysmienitego bebniarza :) Jak slucham jego gry na tym albumie to chce zaczac grac na perce :D

Drugie miejsce daje dla Steve'a za to ze (w duzej mierze tez dzieki Kevinowi) udalo mu sie ustawic bas tak idealnie brzmiacy i za FTGGOG.

Najslabiej wypada Dave, juz po raz kolejny zauwazam ze stal sie on najslabszym z 3.

Awatar użytkownika
WICKER MAN
-#Rainmaker
-#Rainmaker
Posty: 6530
Rejestracja: pn mar 31, 2003 3:35 pm
Skąd: Warszawa

Re: Man of the match - najlepszy muzyk na AMOLAD

Postautor: WICKER MAN » wt sie 29, 2006 4:22 pm

Dave pokazał się dobrze jedynie w Beniaminku (fajny riff, nawet ciekawe partie) i w solo z The Longest Day, które brzmi tak jak za jego starych dobrych lat. Szkoda, że niektóre solówki po prostu odwalił - jakby spieszył się, by wracać na Hawaje (Kevin wspominał, że najpierw nagrali jego partie, by szybciej mógł wracać do domu)... :?

Clans
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 833
Rejestracja: śr kwie 21, 2004 4:32 pm
Skąd: Zawiercie

Re: Man of the match - najlepszy muzyk na AMOLAD

Postautor: Clans » wt sie 29, 2006 4:26 pm

Szkoda że z Dave'a efektownego i efektywnego zrobił nam się tylko efektowny jeżeli chodzi o prędkość poruszania palcami po gryfie :|

Awatar użytkownika
tarot 20
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 86
Rejestracja: sob lip 08, 2006 12:34 pm
Skąd: Bieruń

Re: Man of the match - najlepszy muzyk na AMOLAD

Postautor: tarot 20 » wt sie 29, 2006 11:31 pm

Nicko naprawdę odwalił kawał świetnej roboty byłem pod wielkim zaskoczeniem.

Awatar użytkownika
Rainmaker.
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 504
Rejestracja: śr paź 22, 2003 7:46 pm
Skąd: Będzin

Re: Man of the match - najlepszy muzyk na AMOLAD

Postautor: Rainmaker. » śr sie 30, 2006 12:05 am

2. Janick (bo jest wspolautorem dwoch najlepszych kompozycji)
kompozycje)
Fakty mówią same za siebie, The Legacy :solo i The Pilgrim :rocx zresztą spójrzmy wstecz - Dance Of Death tytułowy numer najlepszy na płycie. Nikt nie zagłosował na Dave'a...

Hallowed
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1102
Rejestracja: pt gru 02, 2005 11:21 pm
Skąd: Skąd: Skąd:

Re: Man of the match - najlepszy muzyk na AMOLAD

Postautor: Hallowed » śr sie 30, 2006 12:07 am

Nikt nie zagłosował na Dave'a...
Bo nie ma za co głosować na Dave`a. Tak jakby go w ogóle nie było na tym albumie.

Tomash
-#Invader
-#Invader
Posty: 157
Rejestracja: śr sie 24, 2005 11:18 pm
Skąd: Znienacka

Re: Man of the match - najlepszy muzyk na AMOLAD

Postautor: Tomash » śr sie 30, 2006 12:20 am

dokładnie...chociaż za swoich czasów był moim ulubionym gitarzystą Maidenów...w sumie dalej powalają mnie jego solówki na wcześniejszych płytach (obecnie najbardziej cenię Adriana ;) ) , ale tym razem...no cóż...zawalił chłop sprawę :| najdłuższy staż w zespole (pośród gitarmenów)i najbardziej wypalona głowa ;] ale cóż...l :/ a szkoda... bo chłop był mistrzem w tym co robił ...

Awatar użytkownika
remi
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2566
Rejestracja: pn mar 14, 2005 7:01 pm
Skąd: Białystok

Re: Man of the match - najlepszy muzyk na AMOLAD

Postautor: remi » śr sie 30, 2006 8:29 am

dla mnie na 100% Janick, aczkolwiek Bruce i Nicko super sie udzielili rowniez

Mirdaroh
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1430
Rejestracja: czw lis 18, 2004 4:37 pm
Skąd: Bełchatów / Łódź

Re: Man of the match - najlepszy muzyk na AMOLAD

Postautor: Mirdaroh » śr sie 30, 2006 8:34 am

Dla mnie Janick najlepiej. Potem razem Adrian, Nicko, Bruce i Steve, a na końcu Dave. Niestety on nic nie pokazał na płycie :(

Awatar użytkownika
cellman
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1233
Rejestracja: ndz kwie 16, 2006 5:58 pm
Skąd: Głogów/ZG/Wawa

Re: Man of the match - najlepszy muzyk na AMOLAD

Postautor: cellman » śr sie 30, 2006 8:59 am

Nick, na tym albumie bębni rewelacyjnie z pomysłem :rocx

Awatar użytkownika
michi
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 467
Rejestracja: ndz maja 29, 2005 12:41 am
Skąd: Gorlice/Kraków

Re: Man of the match - najlepszy muzyk na AMOLAD

Postautor: michi » śr sie 30, 2006 9:02 am

Mimo że Dave'a lubie najbardziej z wszystkich Amigos [poprostu najbardziej podoba mi sie jego styl], to niestety musze sie zgodzić że on wiele tu nie pokazał :/ z małym wyjątkiem: Benjamin jest genialny :P ale tak poza tym to lipa :( i przy tym wcale nie podoba mi sie motyw z solówką graną pod wokalem, przeciez ledwie ją słychać ... a mój głos pójdzie hmm... na Nicko :) należy mu sie, pokazał że po tylu latach potrafi bębnić na poziomie :)

SebastianArcheo
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 562
Rejestracja: czw mar 17, 2005 9:34 pm
Skąd: a skąd

Re: Man of the match - najlepszy muzyk na AMOLAD

Postautor: SebastianArcheo » śr sie 30, 2006 9:21 am

Adrian i Steve!reszta na swoim poziomie!

Awatar użytkownika
likipiki
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3214
Rejestracja: pt kwie 11, 2003 9:05 pm
Skąd: Racibórz / Kraków

Re: Man of the match - najlepszy muzyk na AMOLAD

Postautor: likipiki » śr sie 30, 2006 10:55 am

Adrian, bo jego sola saą naprawdę dobre.

z najsłabszym zawodnikiem na boisku jest dickinson, który w moich oczach po prostu zabił ten album.
And it's a dirty job but someone's gotta do it...

Awatar użytkownika
Metalophil
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1837
Rejestracja: pn cze 30, 2003 10:21 am
Skąd: Lublin

Re: Man of the match - najlepszy muzyk na AMOLAD

Postautor: Metalophil » śr sie 30, 2006 11:25 am

jak zawsze najbardziej lubiłem grę Dave`a, tak teraz podupadł całkowicie. Po prostu jakby "zatrzymał się w rozwoju" i "odrabiał pańszczyznę". Podejrzewam, że już nawet nie ćwiczy techniki gry. Za to ogromne uznanie dla Adriana -przede wszystkim za kompozycje i jedyną - jak dotąd - zapamiętywalną przeze mnie solówkę tego albumu w DW. Zauważyliście że wogóle jeśli chodzi o sola gitarowe to na tym albumie jest z tym strasznie cienko?(mam na myśli ich jakość)

obserwator
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 895
Rejestracja: wt lut 28, 2006 11:35 pm
Skąd: jelenia góra

Re: Man of the match - najlepszy muzyk na AMOLAD

Postautor: obserwator » śr sie 30, 2006 11:27 am

Zauważyliście że wogóle jeśli chodzi o sola gitarowe to na tym albumie jest z tym strasznie cienko?(mam na myśli ich jakość)
dokładnie mam to samo wrażenie, pisałem o tym właśnie w swojej mini recenzji
mtszły


Wróć do „A Matter Of Life And Death”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości