Najgorszy kawałek na AMOLAD

Dyskusja o najnowszej płycie Maiden

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

?

1. Different World
41
35%
2. These Colours Don't Run
2
2%
3. Brighter Than a Thousand Suns
9
8%
4. The Pilgrim
4
3%
5. The Longest Day
6
5%
6. Out Of the Shadows
25
21%
7. The Reincarnation of Benjamin Breeg
14
12%
8. For The Greater Good of God
2
2%
9. Lord Of Light
10
8%
10. The Legacy
5
4%
 
Liczba głosów: 118

Freeze
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 535
Rejestracja: śr lis 24, 2004 1:14 am
Skąd: Lublin

Re: Najgorszy kawałek na AMOLAD

Postautor: Freeze » czw sie 31, 2006 2:50 am

Nie oddaje głosu. Nie zdecyduje się ;] (w pozytywnym sensie - za bardzo lubie wszystkie kawałki ;d)

Awatar użytkownika
Katarn
-#Invader
-#Invader
Posty: 189
Rejestracja: sob cze 11, 2005 2:33 pm
Skąd: Rzeszów

Re: Najgorszy kawałek na AMOLAD

Postautor: Katarn » czw sie 31, 2006 7:38 am

czy któryś z moderatorów usunął moje posty? mogę wiedzieć dlaczego?

Matek
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5477
Rejestracja: pn maja 02, 2005 3:17 pm

Re: Najgorszy kawałek na AMOLAD

Postautor: Matek » czw sie 31, 2006 8:36 am

czy któryś z moderatorów usunął moje posty? mogę wiedzieć dlaczego?
a to możesz załatwić w innym temacie albo na pm a nie tutaj...

a głos na out of shadows - totalnego gniota.

Awatar użytkownika
Abstract
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4416
Rejestracja: pt cze 03, 2005 10:16 am
Skąd: Sosnowiec

Re: Najgorszy kawałek na AMOLAD

Postautor: Abstract » czw sie 31, 2006 8:43 am

Diffrent World za ten popowy refren

Dani Filth
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 863
Rejestracja: pn sie 28, 2006 7:34 pm

Re: Najgorszy kawałek na AMOLAD

Postautor: Dani Filth » czw sie 31, 2006 9:19 am

Nie zauważyłem takowego :(
Nemesis...as one we stand!!

Awatar użytkownika
Abstract
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4416
Rejestracja: pt cze 03, 2005 10:16 am
Skąd: Sosnowiec

Re: Najgorszy kawałek na AMOLAD

Postautor: Abstract » czw sie 31, 2006 9:24 am

IMO jest on taki lekko popowy wogóle nie pasujący do całej płyty

Ximinez
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 468
Rejestracja: pt kwie 14, 2006 11:05 am
Skąd: ze Frosłafia

Re: Najgorszy kawałek na AMOLAD

Postautor: Ximinez » czw sie 31, 2006 9:35 am

The Longest Day... Booooring!

Awatar użytkownika
Rainmaker.
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 504
Rejestracja: śr paź 22, 2003 7:46 pm
Skąd: Będzin

Re: Najgorszy kawałek na AMOLAD

Postautor: Rainmaker. » czw sie 31, 2006 10:50 am

Raczej nie ma takiego kawałka na tej płycie - dlatego nie głosuje. Nie wyrzuciłbym żadnego numeru z tej płyty, wszystkie trzymają poziom, są z dwa przeciętniaki i to wszystko.

Awatar użytkownika
EdgeOfDarkness
-#Prowler
-#Prowler
Posty: 1
Rejestracja: pt sie 04, 2006 9:30 pm
Skąd: Somewhere In Time... Myślenice

Re: Najgorszy kawałek na AMOLAD

Postautor: EdgeOfDarkness » czw sie 31, 2006 11:05 am

Siedze nad płytą już kolejne naście godzin, i tak sie zastanawaim gdzie się im podwinęła noga... Moim zdaniem... Nigdzie :) Dlaczego ?? Nagrali płyte, na której kawałki nie są takie same, i nie są na jedno kopyto, róznią sie od siebie, dlatego też jedne podobają sie mniej a inne bardziej. Dla mnie to tylko i wyłącznie plus. Ja moge powiedzieć, że mi Bardzo, ale to bardzo podoba sie Reincarnation Of Benjamin Breeg. Miałem tylko maleńki niesmak gdy pierwszy raz usłyszałem Different Words. W pewnym momencie wydawało mi sie że słucham Wildest Dreams... :shock:
There Is a Thin Line Between Love And Hate...

freeforce
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 558
Rejestracja: sob mar 25, 2006 10:07 pm
Skąd: Lublin

Re: Najgorszy kawałek na AMOLAD

Postautor: freeforce » czw sie 31, 2006 11:13 am

wszystkie kawąłki są wprost genialne i nie oddam na żaden głosu :twisted:

obserwator
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 895
Rejestracja: wt lut 28, 2006 11:35 pm
Skąd: jelenia góra

Re: Najgorszy kawałek na AMOLAD

Postautor: obserwator » czw sie 31, 2006 11:16 am

jak dla mnie wyjątkowo nudny, nie udany i zbyt przypominający "wasting love", "out of the shadows"
mtszły

Da5id
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2305
Rejestracja: pn gru 01, 2003 6:05 pm
Skąd: R. Sao Clemente 23

Re: Najgorszy kawałek na AMOLAD

Postautor: Da5id » czw sie 31, 2006 11:19 am

Different World bez dwóch zdań.

miki
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4867
Rejestracja: sob paź 04, 2003 1:41 pm
Skąd: katowice

Re: Najgorszy kawałek na AMOLAD

Postautor: miki » czw sie 31, 2006 11:21 am

wszystkie kawąłki są wprost genialne i nie oddam na żaden głosu
ok, ja tam mam inne zdanie niż reszta prawie cała, ale poważnie. przy takich wypowiedziach to nie mogę. album ma niecały tydzień. pisanie o nim jako o czymś nadgenialnym jest grubą przesadą. sory.

Awatar użytkownika
Journeyman666
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1340
Rejestracja: śr maja 31, 2006 10:40 am
Skąd: Ruda Śl

Re: Najgorszy kawałek na AMOLAD

Postautor: Journeyman666 » czw sie 31, 2006 11:24 am

Longest Day... - momentami przynudza
ale...
nie ma na tej płycie kawałka którego bym nie trawił kompletnie
:)

Awatar użytkownika
tarot 20
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 86
Rejestracja: sob lip 08, 2006 12:34 pm
Skąd: Bieruń

Re: Najgorszy kawałek na AMOLAD

Postautor: tarot 20 » czw sie 31, 2006 12:34 pm

Po pierwsze ankieta powinna nazywać się najsłabszy kawałek na nowej płycie a nie najgorszy, bo takiego tam nie znalazłem.

Po drugie ciężko mi wystawiać jakąś obiektywną ocenę po zaledwie tygodniu od premiery.

Po trzecie każdy utwór ma w sobie coś interesującego.

Awatar użytkownika
M@ti
-#Rainmaker
-#Rainmaker
Posty: 6397
Rejestracja: sob lis 26, 2005 9:51 pm
Skąd: z Norwegii

Re: Najgorszy kawałek na AMOLAD

Postautor: M@ti » czw sie 31, 2006 12:47 pm

Reincarnation choć i tak bardzo dobry, ale trzeba było wybrać. :)

Awatar użytkownika
Szczur22
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 809
Rejestracja: śr paź 05, 2005 8:21 pm
Skąd: Pszczyna

Re: Najgorszy kawałek na AMOLAD

Postautor: Szczur22 » czw sie 31, 2006 12:48 pm

Gniotowaty Lord of Light- ten kawałek to niezły lol

Awatar użytkownika
reiper
-#Invader
-#Invader
Posty: 162
Rejestracja: pn cze 19, 2006 11:59 pm
Skąd: Chełm

Re: Najgorszy kawałek na AMOLAD

Postautor: reiper » czw sie 31, 2006 1:13 pm

Odpowiedz nr 11. Zaden :) W ostatecznosci Benek bo troche przeciagany jednym riffem, ale solowke ma swietna :solo

Awatar użytkownika
syzygy
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5049
Rejestracja: śr lip 13, 2005 9:56 pm

Re: Najgorszy kawałek na AMOLAD

Postautor: syzygy » czw sie 31, 2006 1:13 pm

Gniotowaty Lord of Light- ten kawałek to niezły lol
Kolejny ignorant :P

Awatar użytkownika
reiper
-#Invader
-#Invader
Posty: 162
Rejestracja: pn cze 19, 2006 11:59 pm
Skąd: Chełm

Re: Najgorszy kawałek na AMOLAD

Postautor: reiper » czw sie 31, 2006 1:26 pm

Gniotowaty Lord of Light- ten kawałek to niezły lol
Kolejny ignorant :P
No dokladnie, ignorant :)


Wróć do „A Matter Of Life And Death”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości