Strasznie mało... niestety jak zostało to już zauważone - wyrównał poziom do reszty. Albo po prostu nie chce "kopać się z koniem"...Jedna czy dwie fajne solówki na całą płytę, to "trochę" mało, prawda?
Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Strasznie mało... niestety jak zostało to już zauważone - wyrównał poziom do reszty. Albo po prostu nie chce "kopać się z koniem"...Jedna czy dwie fajne solówki na całą płytę, to "trochę" mało, prawda?
Pamiętam gościa. Jakimś wybitnym bramkarzem nie był, ale zapamietałem go z tamtych lat przez jego narodowość i blond czuprynę
I ostrą grę, nie tylko na scenie ale i na boisku :-) Przynajmniej wtedy, ponad 20 lat temu.Tak, świetny artykuł, Ironi są znani z fanatycznego podejścia do piłki.
"Ostra" gra tam była i porażka 7:1 z bramkarzem w ataku u tych estończykówI ostrą grę, nie tylko na scenie ale i na boisku :-) Przynajmniej wtedy, ponad 20 lat temu.Tak, świetny artykuł, Ironi są znani z fanatycznego podejścia do piłki.
XD ale zjebany komentarzWszyscy bronią Adriana, a jego pomysły na ostatnich płytach są tak samo gówniane jak reszty. Nikt się na plus nie wybija. Wszyscy wyrównali się poziomem do najsłabszego ogniwa.
Pierdolenie.Z płyt od 1990 można zrobić dwie, może trzy płyty.
Otóż to, prezentuję podobny punkt widzenia. Nie prawda, że IM to tylko lata 80te, może dla twardogłowych metalowców. Uważam, ze później mieli mnóstwo świetnych utworów, absolutnie klasyczny album BNW, intrygujący TXF czy koncertówkę XXI w - Rock in Rio. Niektóre rzeczy z Senjutsu czy TBoS bardzo mi się podobają, choć zgadzam się, ze to już inne, spokojniejsze granie. Z połączenia DoD/AMOLAD wyciąłbym genialny album.Mysle, ze to samo bo nie interesuje mnie data wydania tylko muzyka.
Hell on Earth, Days of Future Past, If Eternity Should Fail czy połowa Frontiera podoba mi się bardziej niż cały No Prayer, większość Killers.
Wiele moich ulubionych numerów Megadeth wyszło w XXI wieku.
Firepower to dla mnie lepsza płyta niż Defendersi, nie mowiac juz o reszcie nagranych przez Priest w 80s bo to po prostu srednie granie.
Z drugiej strony w takim thrashu uważam, że 95% nowych zespołów robi to wtórnie i gorzej niż stare dziady i żadne Havoki, Crisixy itd nie dorastają do pięt nowym Exodusom, Overkillom itd. A taki Manowar to w ogóle jakby nic nie nagrał po 2002 to wielkiej straty by nie było.
Pierdolenie.Z płyt od 1990 można zrobić dwie, może trzy płyty.
Parafrazując klasyka- zjebany to ty jesteś.XD ale zjebany komentarzWszyscy bronią Adriana, a jego pomysły na ostatnich płytach są tak samo gówniane jak reszty. Nikt się na plus nie wybija. Wszyscy wyrównali się poziomem do najsłabszego ogniwa.
To normalne, że faceci w wieku 70 lat po 50 latach grania wydają muzykę rzadziej. Oni nic nie muszą, ani komercyjnie, ani ambicjomalnie, a granie muzyki nie zajmuje im pewnie tak dużej części życia jak kiedyś bo mają rodziny, dzieci, niektorzy wnuki i sporo innych zajęć.Dzisiaj 5 lat masz odstępu między płytami. TFF, BOS, Senjutsu, serio tak CIę to kręci?
W ogóle czasy się trochę zmieniły jeśli chodzi o wydawanie muzyki. Kiedyś wydawało się po 2 płyty rocznie, teraz szczególnie bardziej ustatkowane zespoły wydają albumy z większymi odstępami, tak po prostu jest, to nie kwestia Maiden czy nie. Młodsze zespoły, które potrzebują ciągłej aktywności, żeby utrzymywać i zdobywać popularność obecnie wydają co 2-3 lata, co względem realiów lat 70-80 też jest sporym odstępem. Po prostu rynek wygląda inaczej niż 50 lat temu i dotyczy każdegoTo normalne, że faceci w wieku 70 lat po 50 latach grania wydają muzykę rzadziej. Oni nic nie muszą, ani komercyjnie, ani ambicjomalnie, a granie muzyki nie zajmuje im pewnie tak dużej części życia jak kiedyś bo mają rodziny, dzieci, niektorzy wnuki i sporo innych zajęć.Dzisiaj 5 lat masz odstępu między płytami. TFF, BOS, Senjutsu, serio tak CIę to kręci?
Urodziłem się w 67.Dzosef co Ty byś mówił o płytach Maiden jakbyś się urodził pod koniec 60 i dorastał z Numberem, Powerslave czy Seventh Son? Jeśli Frontier czy (o zgrozo) Senjutsu są świetne to jakie są płyty z lat 80? Obawiam się, że nie znajdziemy przymiotników.
Maiden to lata 80 oraz jakieś dodatki. Taka prawda. Z płyt od 1990 można zrobić dwie, może trzy płyty. Dwie świetne, trzy bardzo dobre.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości