The Man Who Would Be King - opinie

Dyskusja o najnowszej płycie Maiden

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
ttomasz
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2082
Rejestracja: śr mar 24, 2010 5:04 am

Re: The Man Who Would Be King - opinie

Postautor: ttomasz » sob wrz 04, 2010 2:24 pm

U mnie przeskoczył ostatnio When The Wild Wind'a. Świetny utwór, aż dziwne, że temat ma tylko dwie strony :cry:

Awatar użytkownika
maidengraf
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 77
Rejestracja: ndz paź 08, 2006 6:16 pm
Skąd: Chełm

Re: The Man Who Would Be King - opinie

Postautor: maidengraf » sob wrz 04, 2010 8:15 pm

Pozdrowienia maidengraf, mam ogromny :) sentyment do miasta z którego pochodzisz, urodziłem się tam :) ,a w temacie świetny utwór :lol:
Dzięki za pozdrowienia :)..i wzajemnie (aż korci zapytać z jakiej dzielnicy :) )....a The Man Who Would Be King..no cóż , swoje już powiedziałem ...ale motyw instrumentalny ,o którym wspominałem ..dla niego ten utwór żyje , niesamowity:)

Awatar użytkownika
IM_Power
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1108
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 12:35 pm

Re: The Man Who Would Be King - opinie

Postautor: IM_Power » pn wrz 06, 2010 4:53 pm

dziś posłuchałem i w pełni utwierdziłem się,że to naprawdę porządna kompozycja ,wstyd mi ,że się zastanawiałem czy czasem Coming Home nie jest lepsze

ps. perkusja Nicko,zwróćcie uwagę na perkusję Nicko w tym kawałku

Robercikk

Re: The Man Who Would Be King - opinie

Postautor: Robercikk » pn wrz 06, 2010 9:16 pm

No cóż... kiedy odsłuchiwałem sample, kawałek "The Man Who Would be King" wydawał mi się najlepszym na płycie. Jednak gdy odsłuchałem całą wersję... ehh... po prostu zawiodłem się na tym utworze. Teraz czasami sobie go słucham (tak z 2 razy na tydzień ;P) No i mogę śmiało powiedzieć, że kawałek trochę zyskał, jestem gotów postawić go wyżej niż Alchemista :B

Awatar użytkownika
Mr.Hankey
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3011
Rejestracja: śr mar 08, 2006 8:13 pm
Skąd: Hoooowdy Hoooow

Re: The Man Who Would Be King - opinie

Postautor: Mr.Hankey » wt wrz 07, 2010 10:50 am

W tym utworze absolutnie kapitalne intro po prostu przerasta resztę utworu. Swoją drogą, to w zasadzie nawet mi się podoba ten kawałek, ale partia instrumentalna i to coś, co próbuje być solówką jest moim zdaniem totalnie beznadziejne i niszczy cały klimat utworu. Najgorszy moment na płycie jak dla mnie.

Awatar użytkownika
maidengraf
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 77
Rejestracja: ndz paź 08, 2006 6:16 pm
Skąd: Chełm

Re: The Man Who Would Be King - opinie

Postautor: maidengraf » śr wrz 15, 2010 8:50 pm

W tym utworze absolutnie kapitalne intro po prostu przerasta resztę utworu. Swoją drogą, to w zasadzie nawet mi się podoba ten kawałek, ale partia instrumentalna i to coś, co próbuje być solówką jest moim zdaniem totalnie beznadziejne i niszczy cały klimat utworu. Najgorszy moment na płycie jak dla mnie.
Intro , owszem bardzo dobre ..ale partii instrumentalnej będę bronił czym się da :)..naprawdę , coś niesamowitego a jeszcze w tle praca Nicko :)... :twisted:

Awatar użytkownika
mistrzu
-#Prodigal son
-#Prodigal son
Posty: 48
Rejestracja: śr sie 25, 2010 5:15 pm
Skąd: Jastrzębie Zdrój

Re: The Man Who Would Be King - opinie

Postautor: mistrzu » pt wrz 24, 2010 10:02 pm

pa oswojeniu sie z płytą jak dla mnie najgorszy utwór :] czasem poslucham jeszcze, ale nie kreci mnie to...a dzisiaj sluchalem sobie X Factor, i lecial Judgement of heaven i w pewnym momencie... o fuck... przeciez jak slysze TMWWBK hehe.

Awatar użytkownika
Mr. M
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4061
Rejestracja: pt sty 08, 2010 4:21 pm

Re: The Man Who Would Be King - opinie

Postautor: Mr. M » pt lis 05, 2010 4:34 pm

The Man Who Would Be King, to utwór, który chyba najbardziej z całej płyty zyskał z czasem. Na początku wydawał się rozwlekły i słaby w porównaniu chociaż do Isle of Avalon, ale teraz bardzo przyjemnie się go słucha. Nawet dałbym 9-/10.

Awatar użytkownika
jArO
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 384
Rejestracja: wt sie 22, 2006 5:03 pm
Skąd: Brave New World

Re: The Man Who Would Be King - opinie

Postautor: jArO » pt lis 05, 2010 5:43 pm

Też jestem tego zdania, nie myślałem że aż tak zyska po pewnym czasie. Świetny utwór ;-)

PanPrezes
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1714
Rejestracja: czw paź 21, 2010 5:06 pm
Skąd: Żywiec

Re: The Man Who Would Be King - opinie

Postautor: PanPrezes » pt lis 05, 2010 5:56 pm

Na początku wydawał mi się lekko chaotyczny, ale z czasem wszystko się pokładało w nim na swoje miejsce. Bardzo skomplikowany i trudny kawałek, słychać w nim jazzowe korzenie Murraya, a ta środkowa część jest jakby wyjęta z twórczości Hendrixa - kojarzy mi się z jakimś narkotycznym tańcem voodoo, czy diabli wiedzą z czym ;-)
Ale największym plusem tego kawałka jest przepiękny wstęp, jeden z ładniejszych motywów jakie ułożyli.

Awatar użytkownika
matik
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 752
Rejestracja: czw sie 12, 2010 9:17 pm

Re: The Man Who Would Be King - opinie

Postautor: matik » pt lis 05, 2010 8:31 pm

Intro jest tak piękne ze razu pewnego przy nim najzwyczajniej w swiecie popłakałem sie a za kazdym razem wzrusza mnie bardzo . Dalsza częśc kawałka jest bardzo intrygujaca muzycznie Bruce ładnie komponuje swój łagodny spiew z klimatem utworu . Zachwyca gra Nicko . Sam koniec numeru bardzo przyjemny i nostalgiczny . Bardzo ciekawy kawałek tak inny od pozostałych , zyskuje z kazdym przesłuchaniem.
Who motivates the motivator

Awatar użytkownika
ttomasz
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2082
Rejestracja: śr mar 24, 2010 5:04 am

Re: The Man Who Would Be King - opinie

Postautor: ttomasz » pn gru 20, 2010 8:44 am

Rewelacyjny utwór, choć po Dave'ie spodziewałem się czegoś innego. Jedynym jego minusem, jest fakt, że po nim leci jeszcze lepszy Wind.

Awatar użytkownika
ttomasz
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2082
Rejestracja: śr mar 24, 2010 5:04 am

Re: The Man Who Would Be King - opinie

Postautor: ttomasz » czw sty 06, 2011 10:02 am

Mój typ na następną trasę, mam nadzieję, że obbok Talismana go usłyszę. Prawdziwie mistrzowski utwór, ukłony dla Dave'a :!: Jedynym jego minusem jest fakt, że następny utwór jest jeszcze lepszy, ale to w końcu Steve... ;-)

Starblind
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 53
Rejestracja: wt mar 22, 2011 10:25 pm

Re: The Man Who Would Be King - opinie

Postautor: Starblind » ndz mar 27, 2011 3:13 am

Intro , owszem bardzo dobre ..ale partii instrumentalnej będę bronił czym się da :)..naprawdę , coś niesamowitego a jeszcze w tle praca Nicko :)... :twisted:
Nie zapominaj o basie Steve`a :)

Partia instrumentalna to jeden z lepszych fragmentów utworu. Ogólnie uwielbiam ten kawałek, to jeden z lepszych na FF.

Awatar użytkownika
erosinho
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1753
Rejestracja: czw sie 19, 2010 6:35 pm
Skąd: Góra Kalwaria

Re: The Man Who Would Be King - opinie

Postautor: erosinho » ndz mar 27, 2011 10:07 am

Zdecydowanie świetny utwór, jeden z 5 najlepszych na płycie.

Ps. pewnie wywołam burzę, ale wcale nie uważam, że WTWWB jest lepsze. Wręcz przeciwnie, Wind jest nudny jak flaki z olejem, a Steve już dawno stracił formę do pisania wspaniałych, epickich numerów. Ostani który mu się naprawdę udał, to Sign Of The Cross, ale to było 16 lat temu...

Awatar użytkownika
ttomasz
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2082
Rejestracja: śr mar 24, 2010 5:04 am

Re: The Man Who Would Be King - opinie

Postautor: ttomasz » ndz mar 27, 2011 10:17 am

Ps. pewnie wywołam burzę, ale wcale nie uważam, że WTWWB jest lepsze. Wręcz przeciwnie, Wind jest nudny jak flaki z olejem
Trochę racji masz, ale mi i tak bardziej się WTWWB podoba.
Steve już dawno stracił formę do pisania wspaniałych, epickich numerów. Ostani który mu się naprawdę udał, to Sign Of The Cross, ale to było 16 lat temu...
Steve trzyma wysoką formę cały czas :razz: Do tego opracowywuje całą płytę, jak dla mnie nie można mu nic zarzucić. Wręcz przeciwnie, ukłony dla mistrza.

Awatar użytkownika
MrCrowley
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 472
Rejestracja: sob sie 14, 2010 5:33 pm
Skąd: Poręba

Re: The Man Who Would Be King - opinie

Postautor: MrCrowley » ndz mar 27, 2011 10:20 am

Ja sądzę, że nie jest najlepszy, ale nie powiem że jest nudny jak flaki z olejem ;) powiem tak: wolę inne piosenki z tej płyty :)

ZłapanyWCzasie
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1419
Rejestracja: wt lis 09, 2010 10:39 am

Re: The Man Who Would Be King - opinie

Postautor: ZłapanyWCzasie » wt cze 14, 2011 9:59 am

Tez by koncertowo zyskal,jestem tego pewien,nie wiem dlaczego ale mam wrazenie,ze Ironi nagrali ten album za szybko,bo pomysly na niego mieli swietne.

TFF o wiele bardziej zasluguje by grac go na zywo,niz A Matter...o wiele równiejszy,lepszy i przede wszystkim bardziej koncertowy album,no i wokalnie,instrumentalnie o wiele lepszy.

Ale i A Matter..tez jest ok,tez ma potencjal i tez sa swietne walki,jak These Colours Don't Run np.

PanPrezes
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1714
Rejestracja: czw paź 21, 2010 5:06 pm
Skąd: Żywiec

Re: The Man Who Would Be King - opinie

Postautor: PanPrezes » wt cze 14, 2011 1:51 pm

To chyba najtrudniejszy utwór na płycie, na początku stwarza wrażenie chaotycznego, ale jest tam tyle genialnych pomysłów i kapitalne wykorzystanie trzech gitar, choćby w podkładzie pod refren, że naprawdę trudno przejść koło niego obojętnie...

Awatar użytkownika
Kai.
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 306
Rejestracja: wt cze 01, 2010 5:53 pm
Skąd: Lublin

Re: The Man Who Would Be King - opinie

Postautor: Kai. » wt cze 14, 2011 2:11 pm

Ja sądzę, że nie jest najlepszy, ale nie powiem że jest nudny jak flaki z olejem ;) powiem tak: wolę inne piosenki z tej płyty :)
Jest dobry ale na płycie są lepsze.
You can't kill the metal, The metal will live on. Iron Maiden is my religion!


Wróć do „The Final Frontier”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości