Tematyka, tłumaczenia i interpretacje utworów z Final Fronti

Dyskusja o najnowszej płycie Maiden

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
DaveM
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 474
Rejestracja: pn mar 22, 2010 7:21 pm
Skąd: Poznań

Tematyka, tłumaczenia i interpretacje utworów z Final Fronti

Postautor: DaveM » pt sie 20, 2010 8:10 pm

Tak jak w temacie.. Co do tematyki, poprawcie mnie jeśli się pomyle :
Satelite 15...Final Frontier- o astronaucie, który ginie podczas kosmicznej misji
El Dorado- Kryzys finansowy w USA
Mother Of Mercy- Wojna widziana oczami żołnierza
Coming Home- Powrót astronauty do domu
The Alchemist- http://pl.wikipedia.org/wiki/John_Dee bardzo ciekawa tematyka, nie spodziewałem się!
Isle Of Avalon- http://pl.wikipedia.org/wiki/Avalon_%28mitologia%29
Starblind- wie ktoś może?
The Talisman- kolejna część morskich opowieści
The Man Who Would Be King- http://pl.wikipedia.org/wiki/Cz%C5%82ow ... r%C3%B3lem
When The Wild Wind Blows- Przejmujący film When The Wind Blows, zrealizowano na podstawie książki Raymonda Briggsa wydanej w 1982 r. Opowiadała ona o nuklearnej zagładzie świata z punktu widzenia dwojga emerytów, żyjących na prowincji, z dala od świata wielkiej polityki.

ryju
-#Prisoner
-#Prisoner
Posty: 122
Rejestracja: czw mar 25, 2010 10:31 pm

Re: Tematyka, tłumaczenia i interpretacje utworów z Final Fronti

Postautor: ryju » pt sie 20, 2010 9:46 pm

Satelite 15...Final Frontier - nie tyle ginie, co raczej jest zaginiony. Zdaje się Satellite 15, jak i Final Frontier jest metaforą, która jednocześnie ma zbudować klimat z okładki ;)
When The Wild Wind Blows - warto dodać, że ukryty do ostatniej zwrotki podtekst utworu zdecydowanie odbiega od fabuły filmu
Coming Home - to jest raczej autobiografia
Starblind - nie szukałem zbyt głęboko, ale odnoszę wrażenie, że to prywatne wyobrażenie bytu zza 'The Final Frontier' ;)

Awatar użytkownika
mistrzu
-#Prodigal son
-#Prodigal son
Posty: 48
Rejestracja: śr sie 25, 2010 5:15 pm
Skąd: Jastrzębie Zdrój

Re: Tematyka, tłumaczenia i interpretacje utworów z Final Fronti

Postautor: mistrzu » śr sie 25, 2010 9:01 pm

Intryguje mnie Starblind i Isle of Avalon, jak ma ktoś tłumaczenie to niech zapoda :D

Deleted User 4432

Re: Tematyka, tłumaczenia i interpretacje utworów z Final Fronti

Postautor: Deleted User 4432 » czw sie 26, 2010 10:26 am

Czemu wywalono mój post ?

Maveral
-#Invader
-#Invader
Posty: 218
Rejestracja: wt sie 02, 2005 7:52 pm
Skąd: Rybnik

Re: Tematyka, tłumaczenia i interpretacje utworów z Final Fronti

Postautor: Maveral » czw sie 26, 2010 2:15 pm

Macie tutaj przetłumaczony "Coming Home". Troszkę czasem zmieniłem, żeby tekst po Polsku brzmiał lepiej, ale spokojnie - sens jest zachowany ;)

WRACAM DO DOMU

Kiedy stoję przed Tobą, błyszczysz we wczesnym porannym słońcu,
Kiedy czuję ryk silnika i myślę nad tym czego dokonaliśmy.
Oh, słodko-gorzkie wspomnienia o tym jak żegnając się całowaliśmy ziemię,
Jak machaliśmy na pożegnianie, a echa miast stały się duchami przeszłości.

Ponad granicami które dzielą przyziemnych braci.
Bez wyznania i religii, po prostu setki uskrzydlonych dusz.
Będziemy pędzić tym wielkim ptakiem wraz ze srebrzystymi cieniami na ziemi,
Gdyż kraj naszych narodzin jest tysiące mil stąd.

W stronę krainy Albionu (Anglii) wracam, gdy widzę
Pasa startowego światła w mglistym brzasku nocy, blaknące tak szybko.
Wracam z daleka kiedy spaliny ciągną się świetliście
Od miejsca w którym byłem dziś wieczorem i wiesz, że nie zostanę.

Zawracam na granicy dnia póki nie prześliźnie się on w pustkę nocy
Czekając w długim, nocnym śnie aż Słońce zbudzi go ponownie.
Rozpościeram palce mojej dłoni zakrywając nią całe krainy.
Po prostu samotna satelita, pyłek w kosmicznym piasku.

Ponad granicami które dzielą przyziemnych braci
Płynę ciemnym Atlantykiem, ponad burzliwymi grobami żeglarzy
Będziemy pędzić tym wielkim ptakiem wraz ze srebrzystymi cieniami na ziemi
Gdyż kraj naszych narodzin jest tysiące mil stąd

W stronę krainy Albionu (Anglii) wracam, gdy widzę
Pasa startowego światła w mglistym brzasku nocy, blaknące tak szybko.
Wracam z daleka kiedy spaliny ciągną się świetliście
Od miejsca w którym byłem dziś wieczorem i wiesz, że nie zostanę.

W stronę krainy Albionu (Anglii) wracam, gdy widzę
Pasa startowego światła w mglistym brzasku nocy, blaknące tak szybko.
Wracam z daleka kiedy spaliny ciągną się świetliście
Od miejsca w którym byłem dziś wieczorem i wiesz, że nie zostanę.

Awatar użytkownika
remi
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2566
Rejestracja: pn mar 14, 2005 7:01 pm
Skąd: Białystok

Re: Tematyka, tłumaczenia i interpretacje utworów z Final Fronti

Postautor: remi » czw sie 26, 2010 6:23 pm

podobnie jak poprzednik, nie tłumaczyłem bardzo dosłownie, również niektóre zwroty nie wiedziałem jak przetłumaczyć - więc jest trochę na wyczucie ale na pewno z sensem:

Matka Miłosierdzia


Siedzę i czekam w okropnym deszczu,
Przygotowuję się by zacząć to znowu.

Ranni leżą płacząc,
Poruszające się ciała – już umierają,
Wszędzie tu unosi się zapach śmierci i ognia.

Tu właśnie wykonujemy rozkazy,
Słychać żołnierzy biegnących,
Zabijających na skalę trudną do pojęcia…

Czemuż tu jesteśmy?
W tym okropnym miejscu, tu by zabijać?
Proszę Panie Boże, przebacz nam za to
Co własnie uczyniliśmy…

Zawsze myślałem że czynię dobrze,
A teraz już nie jestem tego aż tak pewien,
Jestem w miejscu, gdzie na nic modlitwa,
Jestem żołnierzem wojny…

Teraz siedzę czekając aż nadejdzie moja czarna godzina,
Nie jestem w stanie myśleć o rzeczach które uczyniłem.
Każdy głupi zrozumie to w co ja wierzyłem,
Akceptuję konsekwencje,
Żałuję za to co uczyniłem.

Mówiłeś mi co jest właściwe,
Ale ja Ci powiem gdzie leży prawda,
Mówiłeś mi czym jest uczciwość,
Gdy wokół jest pełno śmierci i okropieństwa.

Dziełem ludzi jest tylko ogień,
Nie poddawajmy tego naszym pragnieniom.
Pomiędzy nimi leży prawda,
Pomiędzy nimi jest ta jedyna rzecz.

Matko Miłosierdzia!
Pragnieniu Anioła Śmierci!
Matko Miłosierdzia!
Zabierającą mój ostatni oddech goryczy!

Matko Miłosierdzia!
Aniele Cierpienia!
Matko Miłosierdzia!
Zabierającą mój ostatni oddech…

Niektórzy mówią, że jesteś przyczyną naszego zatracenia,
Niektórzy mówią, że jesteś świętym –
Którego obecność jest dowodem cierpienia i skrępowania.

Zejdź w dół tą długą, ciemną drogą by zgasić swój strach,
Umrę samotną śmiercią – tego mogę być pewien.

Rzeki płyną pełne krwi – nie zostało żadne miejsce by się ukryć.
Ciężko nawet pojąć, że ktoś jeszcze pozostał przy życiu.

Jestem wręcz już chory od tego zabijania i smrodu śmierci,
Czy Bóg w końcu powie mi, czym jest religia dla człowieka?

Nie wierzę w żadne złe siły,
Rozumiem że to ma drugie dno.
Teraz zacznę o tym myśleć,
Ale się tego nie trzymam – wiesz o tym.
Mówisz że jesteś świętym człowiekiem,
Ale czym jest zatem to co robisz??
Z tego co widzę jesteś niczym więcej jak wrakiem człowieka.

Matko Miłosierdzia!
Pragnieniu Anioła Śmierci!
Matko Miłosierdzia!
Zabierającą mój ostatni oddech goryczy!

Matko Miłosierdzia!
Aniele Cierpienia!
Matko Miłosierdzia!
Zabierającą mój ostatni oddech…

Jestem tylko samotnym żołnierzem walczącym w krwawej beznadziejnej wojnie!
Nie wiem nawet z kim ja walczę albo w ogóle w jakim celu.
Myślałem że to jest dla kasy – teraz już nie jestem tego pewien!
Wydaje się, że zgubiłem swoją drogę…

Awatar użytkownika
mistrzu
-#Prodigal son
-#Prodigal son
Posty: 48
Rejestracja: śr sie 25, 2010 5:15 pm
Skąd: Jastrzębie Zdrój

Re: Tematyka, tłumaczenia i interpretacje utworów z Final Fronti

Postautor: mistrzu » czw sie 26, 2010 7:43 pm

Zaczynają się pojawiać tłumaczenia, fajnie :]

Awatar użytkownika
DaveM
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 474
Rejestracja: pn mar 22, 2010 7:21 pm
Skąd: Poznań

Re: Tematyka, tłumaczenia i interpretacje utworów z Final Fronti

Postautor: DaveM » czw sie 26, 2010 8:09 pm

podobnie jak poprzednik, nie tłumaczyłem bardzo dosłownie, również niektóre zwroty nie wiedziałem jak przetłumaczyć - więc jest trochę na wyczucie ale na pewno z sensem:
Ostateczna Granica

Próbuje połączyć się z bazą dowodzenia
Z rozpaczą w głosie
Dryfuję teraz gdzieś daleko
Nie mam wyboru

Samotnośc jest nie do zniesienia
Próbuję uciszyć mój strach
Powtórzę, z nadzieją, że się połącze

Rozpaczliwe wołanie
Sygnał zwrotny z Satelity
Całe życie przelatuje mi przed oczami

Jeszcze raz...Muszę się połączyć!
Usłyszcie mnie!
Nie mam czasu!

Nie mam czasu...Usłyszcie moje wołanie
Błagam, połączcie się!...Jestem tutaj!

Jestem opuszczony w kosmosie
Zgubiłem jakikolwiek ślad
Nie mam szans by wydostać się stąd

Zbyt blisko słońca
Pewnie zginę w płomieniach
Jak legendarny Ikar

Myślę o życiu
O swojej przeszłości
Czekam aż nadejdzie mój czas

Miałem dobre życie
Chciałbym je przezyć jeszcze raz
Być może powrócę
Za jakiś czas na nowo

Zyję pełnią życia
Niczego nie żałuję
Chciałbym tylko porozmawiać z rodziną
Ostatni raz się pożegnać

Ostateczna granica...
Ostateczna granica

Jeśli mógłbym przeżyć
To życie jeszcze raz
Nie chciałbym nic zmieniać

Zrobiłem więcej niż dziesiątki ludzi
Ale chciałbym wrócić, i zrobić to jeszcze raz

Zyję pełnią życia
Niczego nie żałuję
Chciałbym tylko porozmawiać z rodziną
Ostatni raz się pożegnać

Ostateczna granica...
Ostateczna granica

Nie ma już czasu
Muszę napisać ostatnie słowa
Nie ma tu nikogo kto może je przeczytać

Pożegnam się
Jeśli ktoś to przypadkiem znajdzie
Niech wie komu przekazać

Zyję pełnią życia
Niczego nie żałuję
Chciałbym tylko porozmawiać z rodziną
Ostatni raz się pożegnać

Ostateczna granica...
Ostateczna granica


Wątpie żeby to był dobrze przetłumaczony tekst.. W razie błędów poprawcie mnie! :)

Awatar użytkownika
Journeyman666
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1340
Rejestracja: śr maja 31, 2006 10:40 am
Skąd: Ruda Śl

Re: Tematyka, tłumaczenia i interpretacje utworów z Final Fronti

Postautor: Journeyman666 » pt sie 27, 2010 3:34 pm

Remi tłumaczenie póki co chyba najfajniejsze ale (jeśli gadam bzdury to nie zwracajcie uwagi :P) nie uważasz, że tam gdzie jest
Pragnieniu Anioła Śmierci!
chodzi o "Aniele Pragnienia Śmierci"? Głupio brzmi no ale... :D

Awatar użytkownika
Journeyman666
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1340
Rejestracja: śr maja 31, 2006 10:40 am
Skąd: Ruda Śl

Re: Tematyka, tłumaczenia i interpretacje utworów z Final Fronti

Postautor: Journeyman666 » pt sie 27, 2010 3:57 pm

podobnie jak poprzednik, nie tłumaczyłem bardzo dosłownie, również niektóre zwroty nie wiedziałem jak przetłumaczyć - więc jest trochę na wyczucie ale na pewno z sensem:
SATELITA 15… OSTATNIA GRANICA

Staram się nawiązać łączność z Ziemią,
z rozpaczą w głosie…
Zszedłem z kursu,
nie mając zbyt wielkiego wyboru

Samotność jest ciężka do zniesienia
Staram się powstrzymać swój strach
Jednak cały czas mam nadzieję
Na jakikolwiek kontakt…

Krzyk rozpaczy…
Odpowiedź z satelity
i nagle całe moje życie
staje mi przed oczami

Jeszcze raz… muszę się przebić…
Usłyszcie mnie teraz…
bo mam bardzo mało czasu
Naprawdę nie za dużo… usłyszcie mnie
Błagam usłyszcie… Jestem tu!


Osamotniony w kosmosie,
Zagubiony bez śladu.
Nie mam szans się wydostać

Za blisko Słońca, więc
Z pewnością się spalę
jak i Ikar przede mną
czy jak to tam było…

Myślę o moim życiu
Przeżywam je ponownie
Nie mogę nic robić, tylko czekać
aż nadejdzie mój czas.

Miałem dobre życie,
Chce mieć znowu
Być może powrócę
znów za pewien czas

Za to, że wykorzystałem życie do granic
Nie żałuję
Ale chciałbym porozmawiać z rodziną
żeby się z nimi pożegnać, jeszcze ten raz

Ostatnia granica x4

Jeśli mógłbym przetrwać
by żyć jeszcze raz
Nie zmieniłbym
zupełnie nic

W życiu zrobiłem więcej
Niż inni robią w dziesięciu
Wróciłbym aby zrobić
Wszystko jeszcze raz

Za to, że wykorzystałem życie do granic
Nie żałuję
Ale chciałbym porozmawiać z rodziną
żeby się z nimi pożegnać, jeszcze ten raz

Ostatnia granica x4

Nie ma za dużo czasu
Muszę podyktować testament
Nie ma ze mną nikogo żeby
Mi go przeczytać

Muszę wypowiedzieć moje pożegnania
nie ważne jak krótkie.
Przekazać wiadomość
tak aby mogli odszukać…

Za to, że wykorzystałem życie do granic
Nie żałuję
Ale chciałbym porozmawiać z rodziną
żeby się z nimi pożegnać, jeszcze ten raz

Ostatnia granica x4
Ostatnio zmieniony pt sie 27, 2010 9:56 pm przez Journeyman666, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
remi
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2566
Rejestracja: pn mar 14, 2005 7:01 pm
Skąd: Białystok

Re: Tematyka, tłumaczenia i interpretacje utworów z Final Fronti

Postautor: remi » pt sie 27, 2010 5:08 pm

Remi tłumaczenie póki co chyba najfajniejsze ale (jeśli gadam bzdury to nie zwracajcie uwagi :P) nie uważasz, że tam gdzie jest
Pragnieniu Anioła Śmierci!
chodzi o "Aniele Pragnienia Śmierci"? Głupio brzmi no ale... :D
myślałem o tym dość długo, jednak wydaje mi się że w zdaniu

Mother of Mercy - angel of death desire, desire - pragnienie jest na końcu zdania, więc pytamy się pragnienie = kogo?czego? Anioła Śmierci, czyli wychodzi Pragnieniu Anioła Śmierci coś na styl litanii,

Twój pomysł jest spoko, tak też myślałem, ale jakby było tak czyli Aniele Pragnienia Śmierci to byśmy chyba (nie jestem pewny) przetłumaczyli Angel of Desire OF death gdzie desire of death jest odpowiedzią na pytanie jakiego rodzaju to Anioł.

Może się mylę, ale wydaje mi się że językowo powinno być Matko Miłosierdzia, Pragnieniu Anioła Śmierci.

Ale ogólnie jest spoko że czytamy uważnie swoje pomysły przetłumaczeń, łącząc siły - lepiej nam to wyjdzie :pijak:

Awatar użytkownika
Journeyman666
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1340
Rejestracja: śr maja 31, 2006 10:40 am
Skąd: Ruda Śl

Re: Tematyka, tłumaczenia i interpretacje utworów z Final Fronti

Postautor: Journeyman666 » pt sie 27, 2010 8:39 pm

Stylistycznie jak najbardziej się z Tobą zgadzam, że Twoje tłumaczenie lepiej pasuje. Natomiast trzeba wziąć poprawkę na to, że autorzy utworów to... artyści :mryellow: Tak więc ja tylko napisałem moją interpretację. Skoro to również rozważałeś - fantastycznie :pijak:

Awatar użytkownika
DaveM
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 474
Rejestracja: pn mar 22, 2010 7:21 pm
Skąd: Poznań

Re: Tematyka, tłumaczenia i interpretacje utworów z Final Fronti

Postautor: DaveM » sob sie 28, 2010 1:56 pm

GDY ZAWIEJE SZALONY WIATR

Słyszałeś, co mówili dziś w wiadomościach?
Słyszałeś, co nadejdzie?
Znany nam świat, zbliża się ku końcowi
Czy słyszałeś, czy słyszałeś?

Widzi ich w oddali, kiedy zbliżają się ciemne chmury
Czuje napięcie w atmosferze
Chce spojrzeć w lustro, i ujrzeć starego mężczyznę
Czy ma znaczenie sposób w jaki przetrwali?

Powiedzieli, że w tym wypadku nic nie można zrobić
Ta rozpaczliwa sytuacja czyni go bardziej poważnym
Gotowym, gdy zawieje szalony wiatr...

Widziałeś, co mówili dziś w wiadomościach?
Słyszałeś, co o nas mówili?
Wiesz, co zbliża się do każdego z nas?
Czy słyszałeś, czy słyszałeś?

Wydarzy się katastrofa, jakiej jeszcze nie widzieliśmy
Rozświetli ona niebo
Znany nam świat, już nie będzie taki sam
Czy wiedziałeś, czy wiedziałeś?

Ochrania wszystko, z dala od całego zamieszania
Gotowy na nadejście tej chwili
Ma środki na przetrwanie roku, lub dwóch
Dobrze je mieć, bo nigdy nie wiesz...

Nie mówią nam niczego, czego byśmy nie wiedzieli
Nie mówią nam niczego prawdziwego
Mówią nam rzeczy, które chcą, pomijając prawdę
Czy wiedziałeś, czy wiedziałeś?

Jest już prawie gotów na ten dzień
Jest zmęczony tym co zrobił
Razem przygotowują się na najgorsze
Gotowi, gdy zawieje szalony wiatr...

Widzi obraz na ścianie, który spada
do góry nogami
Widzi łzę na policzku swojej żony
Odmawiając modlitwę
Wszystkie chwile, które razem przeżyli, pamiętając je
Zostawia z tyłu
Zaraz z życia spędzonego razem
Odejdą

Przygotowują się już od kilku tygodni
Na ten moment
By się schronić
Pozwól im się przygotować na to co ich czeka

Zrobili herbatę, siedzą, czekają
W swoim przytulnym schronieniu
Już niedługo zbawienie
Nie rób zamieszania, tylko siedź i czekaj

Nie wierzysz, że wszyscy kłamią?
Wszystko temu zaprzecza
Moment prawdy właśnie nadszedł

Nie zobaczysz tego w telewizji?
Nie wierz im
Nadeszły nasze ostatnie dni

Odmów modlitwę, już po wszystkim
Ocaleni jednoczą się, wszyscy za jednego
Spróbujcie pomóc sobie wzajemnie
Znajdzcie siłę by to przezwyciężyć

Nie mogę uwierzyć, że wszyscy kłamią
Wszystko temu zaprzecza
Moment prawdy właśnie nadszedł

Nie zobaczysz tego w telewizji?
Nie wierz im
Nadeszły nasze ostatnie dni

Gdy ich znaleźli mieli splecione dłonie
Puszka po truciznie, leżała niedaleko ich ubrań
Dzień, w którym pomylili trzęsienie ziemi z opadem nuklearnym
To tylko kolejny w którym zawiał szalony wiatr...

Gustava
-#Prodigal son
-#Prodigal son
Posty: 45
Rejestracja: sob wrz 04, 2010 8:11 pm
Skąd: Katowice

Re: Tematyka, tłumaczenia i interpretacje utworów z Final Fronti

Postautor: Gustava » śr wrz 08, 2010 3:20 pm

Journeyman666, molojuh, Gdyby połączyć wasze dwa tłumaczenia, to by wyszło jedno idealne, według mnie, bo podobają mi się pewne urywki w obu.

Ale ten kawałek "For I have lived my life to the full, I have no regrets" to myślę, że będzie: "Ponieważ żyłem pełnią życia, niczego nie żałuję."
What a dream, when will it end? And will I transcend?

Awatar użytkownika
Emilio
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3418
Rejestracja: sob cze 12, 2010 12:47 am
Skąd: Oborniki, k Poznania

Re: Tematyka, tłumaczenia i interpretacje utworów z Final Fronti

Postautor: Emilio » czw wrz 30, 2010 2:24 pm

Moje interpretacje kawałków WtwwB oraz The Talisman, tłumaczyłem sobie na nudnych wykładach i pozwoliłem sobie na dowolność w przekładzie.
Troszkę czasem zmieniłem, żeby tekst po Polsku brzmiał lepiej
Dokładnie ;-)

A gdy zawieje dziki wiatr...

Czy słyszałes co powiedzieli dzis w wiadomościach?
Czy słyszałeś co zbliża sie do nas?
Że świat, który znamy zmierza ku końcu
Czy słyszałeś, czy słyszałeś?

Dostrzega to z daleka gdy przetaczają się zacienione chmury
Wyczuwa napięcie w atmosferze
Zerknie w lustro a ujrzy tam starca
Najważniejsze by jakoś przetrwać...

Powiedzieli, że nic nie można zrobić w tej sytuacji
Rzekli - nie można uczynić nic
Siedzieć i czekac na to co ma nastapić
Wiedziałeś, czy wiedziałeś?

Tak i on wpatruje się poprzez ogród, spoglądając na łakę,
Będzie cudem jesli kiedykolwiek jeszcze rozkwitnie
Desperacja w tej sytuacji się pogłębia
Być gotowym gdy zawieje dziki wiatr...

Czy słyszałes co powiedzieli dzis w wiadomościach?
Czy słyszałeś co powiedzieli o nas wszystkich?
Czy wiesz co sie przydarzy każdemu z nas?
Czy słyszałeś, czy słyszałeś?

Będzie to katastrofa jakiej dotąd nie widzieliśmy
Bedzie to coś co rozjaśni niebo
Tak, iż świat który znamy nigdy nie będzie już taki sam
Wiedziałeś, czy wiedziałeś?


Przynosi wszystko do swego schronienia...
Bez zamieszania, być gotowym kiedy nadejdzie czas
Ma wystarczająco zapasów by przetrwać rok lub dwa
Dobrze je mieć ponieważ nigdy nie wiadomo

Nie mówią nam niczego czego byśmy już nie wiedzieli
Nie mówia nam niczego o tym co dzieje sie faktycznie
Karmią nas jedynie takimi informacjami jakimi chcą
Wiedziałeś czy wiedziałeś?

Kończy juz przygotowania do tego dnia
Staje sie zmeczony tym czego dokonał
Przygotowują sie na nadejście wszystkiego co najgorsze
Aby byc gotowym gdy zawieje dziki wiatr...

Widzi obraz na ścianie upadajacy do góry nogami
Widzi łze spływającą z twarzy jego żony, gdy ta odmawia modlitwe
Pamieta czas, który mieli, wspomnienia przelatuja mu przez myśli
... zostają z tyłu
Wspomnienia ze wspólnego życia sprzed lat... odejdą.

Przygotowywali sie przez kilka tygodni
Na nadejście decydujacego momentu
Zdobyć schronienie w swej kryjówce
Co pozwoli przygotowac sie na to co ma przyjść

Zrobią herbatę, usiądą i zaczekają
W schronieniu czuja sie przytulnie
Niedługie oczekiwanie na rozgrzeszenie
Nie robic zamieszania: tylko siedzieć i czekać!

Nie wierzę w te wszystkie kłamstwa
Wszystkie ekrany zaprzeczają, że moment prawdy sie rozpoczął

Czy nie widziałeś tego w telewizji?
Nie wierz w ani jedno słowo
Teraz dzień naszej zagłady sie rozpoczyna

Odmów modlitwe kiedy to sie skonczy
Ocaleli zjednoczeni jak jeden mąż
Spróbujemy pomagac sobie nawzajem
Pozwolimy woli zwyciężyć

Nie wierzę w te wszystkie kłamstwa
Wszystkie ekrany zaprzeczają, że moment prawdy sie rozpoczął

Czy nie widziałeś tego w telewizji?
Nie wierz w ani jedno słowo
Teraz dzień naszej zagłady sie rozpoczyna

Gdy ich znaleźli mieli ramiona zawiniete wokół siebie
Puszki z trucizną leżały w pobliżu ich ubrań
Oboje pomylili trzęsienie ziemi z wybuchem nuklearnym
Ten dzień okazał sie jedynie kolejnym, w którym zawiał dziki wiatr...




TALIZMAN

Kiedy stanąłem i rozejrzałem sie po porcie
Kontemplując swe życie, myślałem o tym czy jeszcze kiedyś zobaczę rodaków
Wtem kapitan zawołał nas na pokład
Chwyciłem swoje rzeczy i poszedłem...
...i spojrzałem w stronę portu ostatni raz.

Uciekając z naszego kraju zostawiamy za sobą problemy
Łódź wyrusza w drogę podczas przypływu
Jesteśmy radzi z podróży, obejmuje nas otwarte morze
Wolni od problemów
Bardziej wolni od ciebie…

Niespełnione oczekiwania powodem naszego odejścia
Umykamy przed tym czego nie ma i przed tym co będzie
Umykamy z ziemi i stajemy przed naszą surową rzeczywistością
Śmierć będzie mgłą, która zawiśnie nad morzem...

Uciekamy od złośliwości ludzkich języków, nierozważnych sądów i od samolubnych ludzi
Byle nigdy więcej nie być widzianym w tych stronach...

Kiedy wypływamy na ocean
Tracimy z oczu majaczący ląd
Zadowolone twarze wszędzie dookoła
Odejdziemy teraz na poszukiwanie szczęścia
Do krainy naszych snów...


Ujeżdżamy fale, sztorm bije prosto w nas!
Wiatr chłosta żagle lecz liny trzymają je mocno
Z oddali nadchodzą ciemne chmury
Nikt nie mógł wyobrazić sobie tego co mogło nadejść...

Nie, nikt nie odchodzi
Tutaj nie ma drugiej szansy
Trzymamy się z całych sił
i modlimy do Boga aby nas ocalił...

Gdy płyniemy po rozwścieczonym morzu
Jesteśmy zmywani przez wzburzone fale
Chwytam się życiodajnej nadziei
I modle o przetrwanie...

Cztery okręty zginęły w otchłani sztormu
Widma zatopionych marynarzy podążają za nami!

Duchy żeglują razem z nami i prowadzą nas poprzez straszliwe fale
Zziębnięci i bezbronni śmiertelnicy naprzeciw rozszalałego oceanu

Uderzamy ponownie w burzę, nie możemy uciec z oka cyklonu
Ptaki odlatują rozgniewanemu żywiołowi, lecz my nie potrafimy wydostać sie z jego macek
Wyrzekliśmy się lądu, którego teraz pragniemy
Jesteśmy wiele mil od bezpieczeństwa...

Trzymamy sie kurczowo życia
I modlimy sie raz jeszcze
Zgniłe szczęście lub cud Jonasza
Talizman jest w mojej dłoni

Mamy obolałe ręce i nogi, trzęsiemy się z zimna oślepiani przez słoną wodę
Każdy trzyma sie tego co wpadnie mu w ręce a deszcz ciągle nas moczy

Dwadzieścia dni bez posiłku a dziesięć bez świeżej wody
Ci, którzy nie zginęli podczas sztormu zostali zabici przez szkorbut

Zachodni pływ!
Na zachód wypływamy !
Zachodni pływ!
Prowadzeni przez talizman!

Zbliżamy sie na drugą stronę...
Wraz z pływem oceanicznym
Los dał nam przysługę choć jeden raz
Witamy naszą nową ziemie

Radość w naszych sercach
Radosne podniecenie w naszych żyłach
Ponieważ żeglujemy w kierunku linii brzegowej
Naszej złotej Ziemi Obiecanej

Krańcowo zmęczony, nie została we mnie resztka życia...
Nie mam juz sił by dać z siebie więcej
Muszę odnaleźć wolę życia!

Nigdy nie myślałem, że mogliśmy temu podołać
Widok prawdziwie boskich brzegów
Choroba przez, którą umieram
Nigdy nie chciałem skończyć w ten sposób!

Zachodni pływ!
Na zachód wypływamy !
Zachodni pływ!
Prowadzeni przez talizman!
"Moje dni upływają pomiędzy logiką, gwizdaniem, chodzeniem na spacery i stanami depresji."

Awatar użytkownika
remi
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2566
Rejestracja: pn mar 14, 2005 7:01 pm
Skąd: Białystok

Re: Tematyka, tłumaczenia i interpretacje utworów z Final Fronti

Postautor: remi » czw wrz 30, 2010 8:28 pm

Brawo, wspaniałe tłumaczenia ;-)

mboro99
-#Charlotte
-#Charlotte
Posty: 8
Rejestracja: pn paź 04, 2010 2:10 am

Re: Tematyka, tłumaczenia i interpretacje utworów z Final Fronti

Postautor: mboro99 » pn paź 04, 2010 2:25 am

Na początek witam wszystkich, dopiero co dołączyłem na forum, choć IM słucham już jakiś czas.
Jako że z całego TFF najbardziej zaintrygował mnie Starblind, szukałem tłumaczenia. Możliwe że słabo, bo nie znalazłem, no ale wpadłem na ambitny plan, że sam jakoś to rozgryze.
Tekst jak dla mnie jest dosyć cieżki, tłumaczenie też trudne. Nie wiedziałem jak interpretować sam tytuł - czy jako "Gwiezdna zasłona", "Ślepota gwiazd" czy "Gwiezdne oślepienie" dlatego pisze to tutaj, może ktoś jest bardziej zmyślny (albo lepiej zna angielski) i wspólnymi siłami jakoś utworzymy sensowne tłumaczenie (bo jak widze nie tylko ja reflektuje na ten tekst)
To raczej "wersja robocza" do poprawek i sugestii (w tłumaczeniu najlepszy nie jestem, zważywszy na pore nocy w jakiej to pisałem), ale zależy mi żeby w tym temacie coś sie ruszyło ;-) . Tak wiec, oto moje wypociny:

Starblind

Spójrz moimi oczami na rzeczy które widziałem w tym świecie chylącym sie do upadku
Moje odbicia bledną, jestem zmeczony tymi ziemskimi kościami i skórą
Możesz przejść przeze mnie i nie zostawić śladu, nie mam śmiertelnej twarzy
Słoneczne wiatry szepczą, możesz usłyszeć me wezwanie

Możemy zrzucić skóre i popłynąć ponad ciemną próżnie
Bedziemy tańczyć miedzy orbitami gwiazd tamtego świata (są po naszej stronie)
Cały tlen który schwytaliśmy w weglową pajeczą sieć
Słoneczne wiatry szepczą, możesz usłyszeć syreny śmierci

Zostaw starszych na ich naradach, by zaspokoić naszą żądze
Pozostawiając Damoklesa wciąż wiszącego nad całą obiecaną prawdą
Odejdź od wolności oferowanej przez strażników wieziennych w ich klatkach
Wkrocz w światło gwiezdnych podróży ponad zasiegiem śmiertelnych

Gwiezdna zasłona - ze Słońcem
Gwiazdy są jedyne
Jesteśmy światłem, które przynosi koniec nocy

Gwiezdna zasłona - ze Słońcem
Gwiazdy są jedyne
Jesteśmy z Boginią Słońca tej nocy

Kapłani tracą twarz z Chrystusem
Okrutny zamysł religi odszedł
Puste ciało i poświecone kości
Czynią pakt miłości, lecz umierają samotnie

Cieżka próba bólu fałszuje
Bezmyślny grzech, zaczyna sie znów
Masz wolny wybór - żyć życiem
Lub tylko jedno do stracenia

Dziewice w ustach Boga są miesem i napojem, by nakarmić przekleństwo
Możesz przejść przeze mnie, a ja poczuje życie którym żyjesz krócej
Wkrocz w światło gwiezdnych podróży, razem staniemy sie furią przeciw nocy
Odejdź od wygód, oferowanych przez Twych obywateli śmierci

Gwiezdna zasłona - ze Słońcem
Gwiazdy są jedyne
Jesteśmy światłem, które przynosi koniec nocy

Gwiezdna zasłona - ze Słońcem
Gwiazdy są jedyne
Jesteśmy z Boginią Słońca tej nocy

Spójrz mymi oczami, na to co widziałem,
Dam Ci mój wzrok
Masz wolny wybór
Życiem żyć, lub żyć by stracić

Którykolwiek Bóg, sam wiesz
Zna Cie lepiej, lepiej niż sądzisz
Niegdyś w Twym przyszłym grobie
Spoczniesz bezgranicznie oszukany

Spójrz w nasze twarze, odbite światłem ksieżyca w Twoich oczach
Pamietaj, możesz wybrać by spojrzeć, lecz nie po to by ujrzeć, lecz by stracić czas
Wierzysz że masz czas, lecz powiem Ci, Twój czas jest krótki
Spójrz, Twa przeszłość i przyszłość - wszystko jedno, i nie możesz kupić jej

Gwiezdna zasłona - ze Słońcem
Gwiazdy są jedyne
Jesteśmy światłem, które przynosi koniec nocy

Gwiezdna zasłona - ze Słońcem
Gwiazdy są jedyne
Jesteśmy z Boginią Słońca tej nocy

Spójrz mymi oczami, na to co widziałem,
Dam Ci mój wzrok
Masz wolny wybór
Życiem żyć, lub żyć by stracić

Kapłani tracą twarz z Chrystusem
Okrutny zamysł religi odszedł
Puste ciało i poświecone kości
Czynią pakt miłości, lecz umierają samotnie

Cieżka próba bólu fałszuje
Bezmyślny grzech, zaczyna sie znów
Masz wolny wybór - żyć życiem
Lub tylko jedno do stracenia

Awatar użytkownika
Journeyman666
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1340
Rejestracja: śr maja 31, 2006 10:40 am
Skąd: Ruda Śl

Re: Tematyka, tłumaczenia i interpretacje utworów z Final Fronti

Postautor: Journeyman666 » pn paź 04, 2010 5:00 pm

Którykolwiek Bóg, sam wiesz
Na razie nie porównywałem reszty z oryginałem ale jako, że jest to jeden z moich ulubionych fragmentów... "Jakiegokolwiek Boga znasz, wiesz" ;)

mimski
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2090
Rejestracja: ndz wrz 07, 2003 3:23 pm
Skąd: Lubliniec/Falubazy

Re: Tematyka, tłumaczenia i interpretacje utworów z Final Fronti

Postautor: mimski » pt paź 15, 2010 12:29 am

To ja się troszkę pobawię, bo mam zastrzeżenia pewne do Wild Wind Blows

Przede wszystkim ja to odbieram jako opowieść starca, dlatego kiedy są strofy: "Have You Heard, Did You know" powinno być w polskim przekładzie: "Czy słyszałaś?" czyli czasownik w formie żeńskiej, a nie jak koledzy wyżej pisali w formie męskiej. Ja to odbieram jako słowa męża zwracającego się do żony. W każdym razie, będę w nawiasach zaznaczał jakieś przemyślenia:

KIEDY WIEJE BURZLIWY WIATR

Słyszałaś co powiedzieli w dzisiejszych wiadomościach?
Słyszałaś co ma nas wszystkich spotkać?
Że świat taki jakim go znamy zmierza ku zagładzie
Słyszałaś, słyszałaś?

Widzi go w oddali, kiedy przetaczają się ciemne chmury (wydaje mi się, że "them" odnosi się do podmuchów, co uczyniłoby to w miarę logicznym zdaniem, ale że tytuł mówi o wietrze, więc w przekładzie należy to trochę przekręcić, tak by pasowało do tytułu a w tytule mamy wiatr, a nie podmuchy, dlatego napisałem "go", aczkolwiek nie mam tu pewności)
Mógł wyczuć to napięcie w atmosferze
Gdyby spojrzał w lustro, zobaczyłby starego już człowieka (tu miałem największe problemy, żeby było to poprawnie gramatycznie, stylistycznie i logicznie)
Ma to w ogóle jakieś znaczenie, że jakoś uda im się przeżyć?

Powiedzieli, że nic nie da się zrobić z całą tą sytuacją
Że ludzie nie mogą nic zrobić
Pozostało usiąść i czekać na to co ma się wydarzyć
Wiedziałaś o tym, wiedziałaś?

Gdy patrzy on na swój ogród poprzez łąki
zastanawia się czy kiedykolwiek jeszcze wyda on jakieś plony
Rozpacz nad całą sytuacją staje się jeszcze cięższa
gdy tak przygotowuje się do mającego nadejść burzliwego wiatru

Widziałaś co pokazali w dzisiejszych wiadomościach?
Słyszałaś co o nas wszystkich powiedzieli
Czy wiesz co spotka każdego z nas?
Słyszałaś, słyszałaś?

Będzie katastrofa jakiej jeszcze świat nie widział
Stanie się coś co rozświetli niebo
a świat który znamy, już nigdy nie będzie taki sam
Wiedziałaś o tym, wiedziałaś?

Niedbale znosi wszystko do schronu
Przygotowując się na nadejście burzliwego wiatru
Zgromadził wystarczające zapasy, by mogli przeżyć przez rok albo dwa
Dobrze mieć coś na zapas, bo to nigdy nic nie wiadomo

Nie mówią nam nic, czego byśmy już nie wiedzieli
W ogóle nie mówią nam prawdy
Wciskają nam kit, jaki tylko sobie wymyślą
Wiedziałaś o tym, wiedziałaś?

Już prawie skończył z przygotowaniami do TEGO dnia
Męczy się -- już wystarczy
Przygotowują się na najgorsze co może ich dotknąć
Przygotowują się na nadejście burzliwego wiatru

Dostrzega zdjęcie na ścianie, spada
do góry nogami
Dostrzega łzę płynącą po twarzy żony,
podczas odmawiania modlitwy
Przypomina sobie czasy, które spędzili razem, przywołują wspomnienia w jego umyśle
te chwile już nie wrócą
Życie spędzone razem
przepadnie

Przygotowywują się już od kilku tygodni
Na mający nadejść kluczowy moment
By uciec do swego schronu
Który pozwoli im przygotować się na to co ma nadejść

Zrobili sobie herbatę i siedzą czekając
Są w schronie i jest im wygodnie
Nie zostało wiele do chwili rozgrzeszenia
Nie rób zamieszania, po prostu siadaj i czekaj

Nie wierzę w te wszystkie ich kłamstwa
Krzyki temu przeczą
i chwile prawdy nadeszły

Nie widzisz co się dzieje w telewizji?
Nie wierz im ani trochę
Nasze ostatnie dni właśnie się zaczęły

Odmów modlitwe gdy to się wszystko skończy
Ocaleni jednoczą się, wszyscy za jednego (dosłownie, w przenośni chodzi raczej o jeden za wszystkich wszyscy za jednego)
Muszą próbować i pomagać sobie nawzajem
Mają wolę przetrwać

Nie wierzę w te wszystkie ich kłamstwa
Krzyki temu przeczą
i chwile prawdy nadeszły

Nie widzisz co się dzieje w telewizji?
Nie wierz im ani trochę
Nasze ostatnie dni właśnie się zaczęły

Kiedy ich znaleźli mieli ręce splecione wokół siebie
Ich fiolki z trucizną leżą obok ich ciuchów
W dniu gdy oboje trzęsienie ziemi uznali za nuklearny holokaust
Po prostu zawiał burzliwy wiatr (tu jest dziwna składnia w tekście, ale podejrzewam i wnioskuję z całego utworu, że tak należy interpretować ostatni wers)
To nie demokracja, ale własność prywatna, produkcja i dobrowolna wymiana są źródłem dobrobytu.

Bakaraizer
-#Charlotte
-#Charlotte
Posty: 12
Rejestracja: śr paź 20, 2010 10:18 am

Re: Tematyka, tłumaczenia i interpretacje utworów z Final Fronti

Postautor: Bakaraizer » czw paź 21, 2010 4:56 pm

Witam wszystkich, to mój pierwszy post na tym forum i mam nadzieję, że po nim przyjdzie wiele więcej.
Tekst jak dla mnie jest dosyć cieżki, tłumaczenie też trudne. Nie wiedziałem jak interpretować sam tytuł - czy jako "Gwiezdna zasłona", "Ślepota gwiazd" czy "Gwiezdne oślepienie" dlatego pisze to tutaj, może ktoś jest bardziej zmyślny (albo lepiej zna angielski) i wspólnymi siłami jakoś utworzymy sensowne tłumaczenie (bo jak widze nie tylko ja reflektuje na ten tekst)
Powiem więcej, trochę (a nawet więcej niż trochę, ale to inna kwestia) zajmowałem się tłumaczeniami poezji na studiach i ten tekst wydaje mi się nie do przełożenia. Po prostu. Nawet minimalizując odrzucone wieloznaczności, których jest co nie miara, uderzamy w bazaltową ścianę skrajnie niewygodnego w języku polskim rytmu i wielce kłopotliwych rymów w jednosylabowych słowach.

Nie powinienem wyskakiwać od razu z krytyką, ale Twoje tłumaczenie bardzo średnio mi się podoba. Rozumiem, że to pierwsza propozycja, taki draft.

Zacznijmy od tytułu. Ma on przynajmniej 3 dosłowne znaczenia, których jednak nie widziałem w ogólnie dostępnych słownikach, bo to dość niszowe słowo i mało kto go używa (ew. w ogóle nie uwzględnia się go w standardowym angielskim, ale tu potrzeba językoznawcy a nie tłumacza). 'Starblind' to albo "widzący gwiazki", czyli taki co dostał w łeb i jest zamroczony, albo "częściowo oślepiony przez chorobę np. kataraktę" albo "kompletnie zszokowany", przy czym to ostatnie znaczenie jest naprawdę poboczne i wątpię by wielu native speakerów je znało. Jednakże, owo ostatnie znaczenie ma najpewniej kolokację z 'with' (jak w refrenie) i wówczas mówimy o zaskoczeniu przez coś. Do tego jeszcze mamy słowo 'sunblind' - rozpinane płótno chroniące przed słońcem, które pewnie znasz, skoro przełożyłeś 'Starblind' na "zasłonę". Wątpię, by 'starblind' w ogólności oznaczało "oślepionego przez gwiazdy" - Anglik powie 'blinded by sun' i raczej nie zmieni rodzaju wyrażenia dla gwiazd, ale tutaj jest parę wskazówek na to, by tak ten tytuł odebrać.

Szczerze mówiąc, nie mam dobrego pomysłu, co z tym zrobić, szczególnie, że refren powinien zawierać to samo sformułowanie, co tytuł, a tam mamy miejsce na 2 slaby, bo kolejne 2 pójdą na niewiele mniej problematyczne (w kontekście całego refrenu) 'with sun'. Moja propozycja to zwyczajny "Blask gwiazd". Jest to krótkie, zwięzłe, kojarzy się ze światłem, ale i z ciemnością i tajemnicą, a także z olbrzymimi przestrzeniami w kosmosie. To trochę rozczarowujące, że nic lepszego się nie urodziło w mojej głowie, ale może inni mają lepsze propozycje.
Spójrz moimi oczami na rzeczy które widziałem w tym świecie chylącym sie do upadku
Moje odbicia bledną, jestem zmeczony tymi ziemskimi kościami i skórą
Możesz przejść przeze mnie i nie zostawić śladu, nie mam śmiertelnej twarzy
Słoneczne wiatry szepczą, możesz usłyszeć me wezwanie
Teraz opiszę tylko 1. zwrotkę i na koniec zaproponuję własną wersję. Tekst jest za długi by rzucać wszystko na 1 post, szczególnie, że różni ludzie mogą mieć różne koncepcje.

Dobrze, że zauważyłeś, iż pierwszy zwrot w pierwszym wersie może oznaczać "obierz mój punkt widzenia", problem w tym, że może oznaczać po prostu "odbierz mi wzrok" (i w domyśle "daj mi nowy"), szczególnie, że może (a nawet - biorąc pod uwagę wers drugi, powinien) to mówić człowiek, a nie tajemnicza istota, jakiś bezcielesny byt przejmujący pałeczkę w trzecim wersie. Szkoda, że wszystko to (cały 1 wers) nie trzyma się w ogóle rytmu, a tłumaczysz tekst piosenki. Moim zdaniem nie ma też związku pomiędzy 'the things I've seen' a oczami, tzn. są one wspomniane jakby na boku, raczej jako przyczyna całej sytuacji niż przedmiot późniejszego działania.

'Reflections' to raczej w tym kontekście 'obrazy' albo 'cień', zresztą w ogóle można to wyrzucić i zastąpić czasownikiem. Zamiast 'kościami' powinno być 'kośćmi', choć tutaj polszczyzna jest dynamiczna i być może za paręnaście lat pierwsza, wyraźnie ekspansywna, forma będzie przyjęta. Póki co tak nie jest. 'Earthly' oznacza tu "materialne", "cielesne", "śmiertelne". 'I'm weary with' to "chcę się pozbyć", "mam już dość"; "jestem zmęczony" to oczywiście przyjęte, poprawne znaczenie, ale tu średnio pasuje.

Wyrażenie z posiadaniem twarzy brzmi dobrze tylko po angielsku. Zwyczajnie, po polsku to źle wygląda.

"Wiatr słoneczny" to utarta, fachowa fraza i nie ma potrzeby jej ani zmieniać, ani odwracać. Ostatnie zdanie to raczej sugestia, zachęta do działania, a nie stwierdzenie możliwości.

Dobra, to była krytyka. Teraz sam się wystawiam. (Choć 1 zwrotką tylko)

"Blask gwiazd"

Odbierz wzrok i nowy daj, ten świat już wkrótce skończy się,
Skóra, kości ciążą mi, rozmywa w nicość się mój cień.
Przejdziesz mnie na wylot, śladu brak, ten bezczasowy byt,
Wiatr słoneczny szepcze, wsłuchaj się w mój głos.

Będę dodawał kolejne fragmenty, ale chciałbym, by najpierw ten został oceniony.
Ostatnio zmieniony czw paź 21, 2010 5:47 pm przez Bakaraizer, łącznie zmieniany 1 raz.


Wróć do „The Final Frontier”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości