Postautor: Minotaurus » ndz maja 01, 2011 2:03 pm
When the Wild Wind Blows to jak dla mnie utwór,który pokazuje jak kruche jest ludzkie życie doczesne wobec śmierci. To kolejny raz jak Steve Harris w tekście porusza sprawy ostateczne,wcześniej robił to na Hallowed be thy Name,Rime of the Ancient Mariner czy Sign of the Cross.
Drugim motywem przewodnim tekstu,jest wszechobecna,coraz bardziej agresywna manipulacja ze strony mediów,które posługując się półprawdami chcą stawiać się w roli Pana Boga,który określa co jest dobre a co złe,a czynią to tylko po to dla swoich doraźnych zysków.
Po raz kolejny zespół stawia się w roli obrońcy tradycyjnych wartości.
Warto też zwrócić uwagę na podstawie Starblind i The Talisman na różnice w sposobie pisania tekstów Dickinsona i Harrisa.Pierwszy wyraźnie stawia odważne pytania o religię,moralność ,drugi opiewa znane dotąd ludziom wartości jak odwaga czy odpowiedzialność za przyjaciół.