10 najmniej lubianych utworów Iron Maiden

Tu dyskutujemy tylko o Iron Maiden

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
IM_Power
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1108
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 12:35 pm

10 najmniej lubianych utworów Iron Maiden

Postautor: IM_Power » wt sie 24, 2010 10:15 am

jestem ciekaw waszych opinii

Losfer Words...Big Orra-wypełniacz, przy innych instrumentalach brzmi bardzo blado ,nie jest zły ale jest niepotrzebny
Hooks in You -taki tam utworek, dla mnie pomysł zrobienia rock and rollowego przeboju zupełnie się nie udał ,w tym wypadku
Mother Russia -męczący, wokalnie i instrumentalnie,nie mieli wtedy pomysłu na epik i zrobili go na siłę
The Apparition -jeden z najgorszych, bardzo nieudany,niepotrzebny, nudny
Don't Look to the Eyes of a Stranger-za długi, powtarzany refren męczy dużo bardziej niż w TAATG, solówki chaotyczne, najgorzy utwór ery Blaza'e
Gates of Tomorrow-fatalnie zaśpiewane zwrotki, kiepska melodia i siłowy refren, solówki nawet fajne,ale jako całość słaby
Different World-najsłabszy opener i jedyny utwór do tej pory który nie spodobał mi się nawet na żywo, nawet refren ciężko zaśpiewać na koncercie, lata świetlne do innych openerów
Out of the Shadows-zdecydowanie najgorszy utwór Iron Maiden w historii, nie ma potencjału nawet na dwuminutowy przerywnik
Coming Home-o ile Journeyman ma jakiś klimat tu w ogóle go nie ma, melodia ładna,ale nie tego oczekuję od Ironów, można było zrobić przyspieszenie w środku,kiedyś tak Ironi grali
The Man Who Would a King -ma potencjał, ale za bardzo rozwkekły, sztucznie przedłużany ,niedopracowany w zwrotkach

choć gwoli sprawiedliwości Losfer Words ,Gates of Tomorrow i The Man Who Would a King na tej liście zdecydowanie się wyróżniają i gdybym tego nie zaznaczył ,byłoby niesprawiedliwe ,że znajdują się na jednej liście z Out of the Shadows, Different World czy The Apparition ,ogólnie utworów IM których nie lubię jednoznacznie jest bardzo mało ,więc wybór był trudny ,ogromną większość albo uwielbiam albo bardzo lubię ,takich w których nie widzę ŻADNYCH pozytywów jest 6 i są to

Mother Russia
The Apparition
Don't Look to the Eyes of a Strangers
Different World
Out of the Shadows
Coming Home

Awatar użytkownika
krusejder
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9795
Rejestracja: wt sie 10, 2010 12:46 pm

Re: 10 najmniej lubianych utworów Iron Maiden

Postautor: krusejder » wt sie 24, 2010 10:44 am

nie lubię tylko kilku piosenek:

1. Wildest Dreams
2. The Angel and the Gambler
3. Gangland
Krusejder on tour 2024: I: Tierra Santa, Non Iron, Delain, II: Bonnie Tyler, Kazik & ProForma ... III: Helicon IV, Judas Priest, Saxon, Uriah Heep, Piotr Cugowski, U.D.O.

Siwy
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3352
Rejestracja: sob cze 14, 2003 9:36 am
Skąd: już nie Warszawa

Re: 10 najmniej lubianych utworów Iron Maiden

Postautor: Siwy » wt sie 24, 2010 10:48 am

Don't Look to the Eyes of a Stranger-za długi, powtarzany refren męczy dużo bardziej niż w TAATG, solówki chaotyczne, najgorzy utwór ery Blaza'e
Co do refrenu, to się zgodzę. Ale te dwie czy trzy minuty sekcji instrumentalnej są jednym z najlepszych momentów ery Blaze'a. Solówki nie są wcale chaotyczne, ale za to bardzo szybkie i świetnie się razem komponujące
Out of the Shadows-zdecydowanie najgorszy utwór Iron Maiden w historii, nie ma potencjału nawet na dwuminutowy przerywnik
A dla mnie jest to jeden z lepszych utworów na AMOLADzie. Jest całkiem inny od w sumie wszystkiego, co Ironi robili wcześniej. Podoba mi się, że jest tutaj połączone brzmienie gitary akustyczne z elektrycznym.

Generalnie z tych co wymieniłeś, to mógłbym się zgodzić na
The Apparition
Different World

Do tego dołożyłbym
Fear Is The Key
Wasting Love
No Prayer For The Dying
Stranger In A Stranger Land

Chociaż z tymi dwoma ostatnimi mam tak jak Ty ze swoimi paroma typami.

Do tego jeszcze dołożę

Run To The Hills
Hallowed By Thy Name
Wrathchild
Wasted Years
Fear Of The Dark

Te utwory mają taki problem, że o wiele lepiej brzmią na żywo. Naprawdę, po tych wszystkich koncertach, płytach live itd. ciężko mi się ich słucha w wersji studyjnej. Na koncercie wchodzą na całkowicie inny wymiar i stają się sto razy genialniejsze niż oryginał.
Oczywiście to zestawienie nie zalicza ich do najgorszych, moim zdaniem utworów, tylko jest tak, jak napisałem.
Chociaż gdybym miał rozpatrywać to pod względem częstotliwości słuchania wersji studyjnych, to byłyby one na samym końcu ;)

Awatar użytkownika
IM_Power
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1108
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 12:35 pm

Re: 10 najmniej lubianych utworów Iron Maiden

Postautor: IM_Power » wt sie 24, 2010 10:54 am

a dla mnie Run to the Hills jest lepsze studyjnie, koncertowo ten utwór tylko na Beast over Hammersmith jest cholernie dobry, natomiast na każdej następnej koncertówce wg.mnie słabiej niż live, Wasted Years live jest inne,tu się zgadzam,czy lepsze czy gorsze? kwestia gustu, Hallowed jest istotnie lepszy live, ale uwielbiam też "surową" wersję studyjną, co do Feara i Wrathchilda zgoda ,ale nie jest to też aż taka różnica jak piszesz

co do Fear is the Key i Wasting Love są to faktycznie doły płyty, jednak w FitK bardzo podoba mi się wokal, natomiast w WL solo gitarowe Janicka ,pozostałych typów przyznam nie rozumiem,ale cóż kazdy ma inny gust :)

ARTUR MELOMAN
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 61
Rejestracja: czw cze 10, 2010 1:58 pm
Skąd: Bielsko-Biała

Re: 10 najmniej lubianych utworów Iron Maiden

Postautor: ARTUR MELOMAN » wt sie 24, 2010 11:49 am

Dość prosta sprawa jak dla mnie :)
Sanctuary-nie znoszę , nie broni się nawet w wykonaniu Dickinsona
Drifter
Virtual XI bez Clansmana, ale i tak wersja koncertowa bije tą albumową na pysk :!:
The X Factor poza Sign Of The Cross i Man On The Edge
Face In The Sand
Fear Is The Key
Fear Of The Dark
The Apparition
These Colours Don't Run
Troszkę więcej się tego uzbierało :)
Smells good

Awatar użytkownika
Kai.
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 306
Rejestracja: wt cze 01, 2010 5:53 pm
Skąd: Lublin

Re: 10 najmniej lubianych utworów Iron Maiden

Postautor: Kai. » wt sie 24, 2010 11:59 am

Ja w każdym kawałku znajde coś fajnego. :)
You can't kill the metal, The metal will live on. Iron Maiden is my religion!

Awatar użytkownika
DaveM
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 474
Rejestracja: pn mar 22, 2010 7:21 pm
Skąd: Poznań

Re: 10 najmniej lubianych utworów Iron Maiden

Postautor: DaveM » wt sie 24, 2010 12:22 pm

Drifter
Gangland
Total Eclipse
Sun And Steel
Losfer Words
Deja vu
Hooks in You
The Apparition
Judas Be My Guide
Wildest Dreams

Siwy
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3352
Rejestracja: sob cze 14, 2003 9:36 am
Skąd: już nie Warszawa

Re: 10 najmniej lubianych utworów Iron Maiden

Postautor: Siwy » wt sie 24, 2010 1:23 pm

Ja w każdym kawałku znajde coś fajnego. :)
Oczywiście, że w każdym kawałku jest coś fajnego, bo to przecież Maiden jest ;)

Ale ja po tylu latach słuchania potrafię także na tą twórczość spojrzeć krytycznie, czasem wręcz surowo i w kilku kawałkach znajdzie się sporo wad.
Sanctuary-nie znoszę , nie broni się nawet w wykonaniu Dickinsona
Drifter
A dla mnie te kawałki są kozackie, szczególnie w wersji live. W ogóle dwie pierwsze płyty mają w sobie tą magię nagrywania tak, jakby były grane na koncercie, dla tego w wersjach live też lepiej brzmią

Virtual XI bez Clansmana, ale i tak wersja koncertowa bije tą albumową na pysk :!:
The X Factor poza Sign Of The Cross i Man On The Edge
Co do Clansmana się zgodzę, ale dla mnie te dwie płyty wcale nie są takie złe. Szczególnie X Factor
pozostałych typów przyznam nie rozumiem,ale cóż kazdy ma inny gust :)
Dla mnie Stranger i No Prayer są najsłabszymi utworami na swoich płytach i mnie zwyczajnie nudzą. Oczywiście mają fajne momenty i na pewno nie można powiedzieć, że są to słabe kawałki, ale ja ich zbyt często nie słucham.

SiódmySyn
-#Prisoner
-#Prisoner
Posty: 143
Rejestracja: ndz sty 30, 2005 1:02 pm
Skąd: Lublin

Re: 10 najmniej lubianych utworów Iron Maiden

Postautor: SiódmySyn » wt sie 24, 2010 1:37 pm

Część z utworów poniżej większość fanów ubóstwia, ale mi jakoś już nie podchodzą, może mi się znudziły po prostu:

Flight of Icarus
2 minutes to midnight
Alexander the Great(ten mi się nigdy nie podobał, nie widze w nim nic ciekawego - aczkolwiek chciałbym usłyszeć wersje live ;p)
Fear of the Dark(studyjne, wersja z RiR jest fajna)
Iron Maiden
Sanctuary
Number of the Beast
Wildest Dreams
Virtual XI (bez Futureal, Angel and Gambler, Lighning strikes Twice, Clansman i Como Estais Amigos)
Unbeliver

voivod
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 819
Rejestracja: ndz cze 13, 2010 12:36 pm

Re: 10 najmniej lubianych utworów Iron Maiden

Postautor: voivod » wt sie 24, 2010 1:57 pm

Blood Brothers
Man On The Edge
Wildest Dreams
Can I Play with Madness
Chains of Misery

Awatar użytkownika
IM_Power
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1108
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 12:35 pm

Re: 10 najmniej lubianych utworów Iron Maiden

Postautor: IM_Power » wt sie 24, 2010 2:08 pm

żeście się uwzięli na to Wildest Dreams wszyscy, fajny utwór, o niebo lepszy niż cukierkowe Different World czy ballady z ostatnich płyt ,widziałem 2 razy na żywo i naprawdę wyszło ok ,a zwolnienie w środku pod SiT jest świetne

Awatar użytkownika
Emilio
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3418
Rejestracja: sob cze 12, 2010 12:47 am
Skąd: Oborniki, k Poznania

Re: 10 najmniej lubianych utworów Iron Maiden

Postautor: Emilio » wt sie 24, 2010 2:11 pm

żeście się uwzięli na to Wildest Dreams
Tez nie rozumiem tej awersji do WD... Całkiem fajny kawałek.
"Moje dni upływają pomiędzy logiką, gwizdaniem, chodzeniem na spacery i stanami depresji."

SiódmySyn
-#Prisoner
-#Prisoner
Posty: 143
Rejestracja: ndz sty 30, 2005 1:02 pm
Skąd: Lublin

Re: 10 najmniej lubianych utworów Iron Maiden

Postautor: SiódmySyn » wt sie 24, 2010 2:13 pm

A dla mnie DoD mogłoby się zaczynać Rainmakerem ;)

Deleted User 4432

Re: 10 najmniej lubianych utworów Iron Maiden

Postautor: Deleted User 4432 » wt sie 24, 2010 2:33 pm

Ja w każdym kawałku znajde coś fajnego. :)
Ja podobnie wszystkie utwory jakoś tam lubię ale jak już muszę wymienić 10 to będzie na pewno .

- Wildest Dreams(he he ) : Kawałek po prostu nieciekawy , refren w ogóle nie porywa(choć przyznaję na koncercie mi się nawet fajnie słuchało ) sąsiedztwo znakomitego Rainmaker mu nie służy .
- Different World - Wpadł mi w ucho po pierwszym przesłuchaniu i jeszcze szybciej wyleciał , w ogóle nie mam ochoty do niego wracać.
-No More Lies - Fajne zwrotki ,solówki , beznadziejny refren : to bolączka tej całej płyty.
-Montsegur : jw
-Mother Russia - Pierwsza połowa spoko ale potem faktycznie męczący i nudny .
-Out of the Shadows - Przesłodzona kaszankowata balladka .
- These Colours Dont Run - Nadęty , kiepski utwór. Część instrumentalna koszmarnie nudna . Dickinson chce brzmieć bardzo wzniośle ale coś nie bardzo mu to wychodzi . Wykonanie koncertowe ani trochę nie poprawiło mojego stosunku do tego utworu.
Apparition - Bez sensu trochę kawałek . Oprócz ciekawych liryków nie ma nic do zaoferowania . Można go potraktować jako przerywnik .
Losfer Words...Big Orra - Rozczarowujący po dwóch wcześniejszych instrumentalkach.

Nie wiem co wpisać jako dziesiątkę . Na pewno było by to coś z AMOLAD ale z litości skończę na tym Losfer Words :)


IM_Power napisał/a:
pozostałych typów przyznam nie rozumiem,ale cóż kazdy ma inny gust :)


Dla mnie Stranger i No Prayer są najsłabszymi utworami na swoich płytach i mnie zwyczajnie nudzą. Oczywiście mają fajne momenty i na pewno nie można powiedzieć, że są to słabe kawałki, ale ja ich zbyt często nie słucham.
Też tego nie rozumiem bo ostatnio Stranger In A Strange Land wyrasta na mój ulubiony numer IM w ogóle . W No Prayer to przyspieszenie jest takie sobie ale początek miażdży

Awatar użytkownika
IM_Power
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1108
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 12:35 pm

Re: 10 najmniej lubianych utworów Iron Maiden

Postautor: IM_Power » wt sie 24, 2010 2:39 pm

- These Colours Dont Run - Nadęty , kiepski utwór. Część instrumentalna koszmarnie nudna . Dickinson chce brzmieć bardzo wzniośle ale coś nie bardzo mu to wychodzi . Wykonanie koncertowe ani trochę nie poprawiło mojego stosunku do tego utworu.
z tym utworem jest dziwna sprawa, studyjnie jest średni ,ale koncertowo tzn jak się jest na koncercie gdzie on jest grany wypada naprawdę świetnie, te oooo które studyjnie nie porywa gdy razem się je śpiewa z publiką buduje jedyny w swoim rodzaju klimacik, poza tym refren dość dobrze się nadaje na koncerty i do tego ogólna melodyka...ogólnie fajny klimat się wytwarza na tym utworze live, podobnie jak na Blood Brothers

voivod
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 819
Rejestracja: ndz cze 13, 2010 12:36 pm

Re: 10 najmniej lubianych utworów Iron Maiden

Postautor: voivod » wt sie 24, 2010 3:36 pm

żeście się uwzięli na to Wildest Dreams wszyscy, fajny utwór, o niebo lepszy niż cukierkowe Different World czy ballady z ostatnich płyt
generalnie podobny poziom

baxi100
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 69
Rejestracja: pn sie 16, 2010 6:09 pm
Skąd: Jelenia Góra

Re: 10 najmniej lubianych utworów Iron Maiden

Postautor: baxi100 » wt sie 24, 2010 3:53 pm

Nie mam lubie wszystkie utwory :P
UP THE IRONS \m/

Siwy
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3352
Rejestracja: sob cze 14, 2003 9:36 am
Skąd: już nie Warszawa

Re: 10 najmniej lubianych utworów Iron Maiden

Postautor: Siwy » wt sie 24, 2010 4:10 pm

Nie mam lubie wszystkie utwory :P
Jak byłem w Twoim wieku, też tak miałem ;)

Pamiętam, że wtedy wszystko było dla mnie nowe i jak poznawałem kolejne płyty, to słuchałem ich na okrągło, do porzygu. W tamtych czasach jeszcze królowały walkmany i ja nosiłem w plecaku kilka kaset na wymianę i tak na okrągło słuchałem Ironów.
To były czasy :)

Awatar użytkownika
Journeyman666
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1340
Rejestracja: śr maja 31, 2006 10:40 am
Skąd: Ruda Śl

Re: 10 najmniej lubianych utworów Iron Maiden

Postautor: Journeyman666 » śr sie 25, 2010 12:20 pm

Jak dla mnie:
Apparition
Wrathchild
Purgatory
Twilight Zone
Moonchild
Unbeliever
i tyle :D

mimski
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2090
Rejestracja: ndz wrz 07, 2003 3:23 pm
Skąd: Lubliniec/Falubazy

Re: 10 najmniej lubianych utworów Iron Maiden

Postautor: mimski » czw sie 26, 2010 1:41 am

1. prócz Benjamina niemal całe AMOLAD
2. pół DOD
3. Nomad
4. out of the silent planet
5. thin line...
6. weekend warrior
7. can i play with madness
8. back to the village
9. Charlotte the Harlot
10. SANCTUARY - szczerze nie trawię tego gniota
To nie demokracja, ale własność prywatna, produkcja i dobrowolna wymiana są źródłem dobrobytu.


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości