Akcja Promocyjna we Wrocławiu...mój plan,co o tym myślicie?

[Budziol]

robić akcję promocyjną skoro samo EMI nie jest zainteresowane współpracą z nami i darmowym wsparciem naszych forumowiczów mija się z celem.

Wicker wiesz że jestem otwarty na wszelkiego rodzaju współpracę.
Robimy co możemy, łatwo nie jest, piszesz ze była współpraca przy AMOLAD czy trasach koncertowych, wiem bo sam w nich brałem udział, ale co poradzić jak teraz widać stracili zainteresowanie takimi akcjami promocyjnymi?

[Steve]

Dla EMI to tylko kasa, jako wydawca to i tak mają z tego wielkie kokosy bez względu czy sprzeda się płyt troche więcej czy troche mniej... a i to, żeby współpracować przy promocji dla nich duże różnicy nie zrobi najwidoczniej - dlatego pewnie nie chcą się w to mieszać.

[WICKER MAN]

robić akcję promocyjną skoro samo EMI nie jest zainteresowane współpracą z nami i darmowym wsparciem naszych forumowiczów mija się z celem.

Wicker wiesz że jestem otwarty na wszelkiego rodzaju współpracę.
Robimy co możemy, łatwo nie jest, piszesz ze była współpraca przy AMOLAD czy trasach koncertowych, wiem bo sam w nich brałem udział, ale co poradzić jak teraz widać stracili zainteresowanie takimi akcjami promocyjnymi?

Nie mam pretensji do Ciebie i Deleted User 804a tylko po prostu stwierdzam, że powinniśmy więcej zrobić w sprawie kontaktów z EMI, ew. Live Nation, a także innymi firmami mającymi coś wspólnego z Maiden. Samo mailowanie jak widać nie wystarczy - bardzo możliwe, że mail zginął gdzieś u sekretarki jeśli wysyłaliście go na główny adres, a nie do konkretnej osoby. Trzeba dotrzeć do product managera odpowiedzialnego za płyty artystów zagranicznych (funkcja, którą pełniła przez wiele lat Pani Agnieszka Nowicka, z którą z powodzeniem współpracowaliśmy). Jak maile nic nie dadzą to zawsze można dzwonić. EMI w większości Europy z powodzeniem współpracuje z lokalnymi fan klubami jak to ma miejsce w Norwegii, Francji, Włoszech czy Austrii. Dla nich to czysty zysk - w zamian za kilkanaście gadżetów, które kurzą się w szafie mają darmowe rozdawanie ulotek czy plakatowanie. Nie widzę problemu czemu miałoby nie dziać się tak i u nas.

Krzysiek - bez wsparcia ze strony EMI (np. wydrukowanie profesjonalnych ulotek na dobrym papierze, a nie naszych bazgrołów, np. pomysł z rysunkiem Eddie'go jest kuriozalny) niewiele byśmy zdziałali... Poza tym rozdawanie ulotek np. na rynku głównym jakiegoś miasta mija się z celem, bo nie dotrzesz tam do naszego targetu czyli osób słuchających rocka czy metalu. A ulotki po prostu się zmarnują. Takie akcje mają sens np. na dużych koncertach i innych większych imprezach. Tak jak w przeszłości rozdawaliśmy ulotki przed Metalmanią, koncertem Metallicy itp. Puby czy kluby metalowe też jak najbardziej, ale musicie pamiętać, że managerowie ważniejszych klubów nie zgodzą się na coś 'za nic'. Musieliby mieć z tego jakąś korzyść - albo $, albo np. jakiś gadżet, plakat czy cokolwiek innego. Niestety takie są realia... Jeśli taka inicjatywa miałaby wsparcie EMI, a ulotki dotyczyły np. 'The Final Frontier' czy promocji back catalogu tudzież koncertu Maiden (wtedy oczywiście potrzeba zgody Live Nation) to jak najbardziej można pobawić się w coś takiego. Inaczej to tylko strata czasu.

[Gustava]

a nie naszych bazgrołów, np. pomysł z rysunkiem Eddie'go jest kuriozalny

To dobry pomysł, bo to by nie były bazgroły oczywiście. Tylko jeśli by się znalazł ktoś utalentowany w tym temacie, a jest dużo takich ludzi, tylko nie wiem czy wśród nas

[IM_Power]

Luuudzie!
Czy naprawdę nie potraficie działać niezależnie? EMI to jest skostniała instytucja ,tak jak większość tego typu, tam nie ma fanów jak choćby w Sanctuary Records czy nawet Mystic Production, to firma prowadzona przez biznesmenów ,co ich obchodzi grupa fanów? (zabawne jest to ,że ich postawa oparta tylko na zysk ...przynosi im straty ,bo nie potrafią działaś kreatywnie przez swoje ciasne myślenie ,co widać po sprzedaży The Final Frontier)
Korzyści,korzyści...wszędzie korzyści, ja nie muszę dostać od EMI plakaciku by poczuć się świetnie, albo płyty nawet, tak samo jako fan nie musze z nimi niczego konsultować,przepraszam ale ja daję Ironom zarabiać, kupuję płyty i chodzę na koncerty...poprostu chciałem zrobić coś fajnego, co REALNIE nie przyniesie Ironom promocji bo ona jest im niepotrzebna i nie wierzę w żadną promocję ,kto ma kupić płyty Iron Maiden to kupi chodzi o klimat, o dobrą zabawę o coś pozytywnego i entuzjastycznego.
Może dzięki takiej akcji ktoś pozna Iron Maiden, ktoś stanie się ich fanem, ktoś kto nie ma netu, zobaczy nas na ulicy, albo ktoś sobie przypomni lata 80...powie "tak trzymajcie,ja ich widziałem w Hali Ludowej w 1984 r."

Dlaczego dzisiaj wszystko oblicza się o jakieś korzyści ,kasę..

A i jeszcze jedno...

Pamiętam jak robiliście flagę na 50-tke Bruce przy okazji koncertu w Wawie, jestem pewien ,ze gdyby załóżmy w czerwcu w 4-5 największych miastach Polski Sanktuarium zrobiłoby imprezę z wejściowym 10 zł i ta kasa poszłaby na flagę zebralibyście więcej kasy, mogłyby to nawet być spotkania plenerowe czy dajmy na to klubowe ,ale przeprowadzone sprawnie.
Przypominam ,że głównym działaniem fan-clubów powinna być INTEGRACJA fanów!

[Steve]

Trochę jedno wyklucza drugie - po co robić akcje promocyjną, jeśli nie zależy Ci na promocji a jeszcze napisałeś, że im nie jest potrzebna promocja
Czasy się zmieniły i już mało kto jest nastawiony na robienie "klimatu" tego typu pod przykrywką promocji płyty... równie dobrze można by w celu integracji zrobić zlot fanów, tyle że zlot na który jeden za drugim przyjdzie i zgromadzi się spora liczba osób, bo takie akcje spotkań 10-30 osób mija się z celem i raczej większości nie jest na rękę, zwłaszcza gdy ktoś musi kawałek przejechać pociągiem czy autobusem.

[IRONSPARTAN]

EMI napewno nie będzie w stanie pomóc. Jestem w miarę stałym kontakcie z osobą odpowiedzialną za Maiden i jak twierdzi, firma w tym roku nie będzie wykonywać żadnych działań promocyjnych ze względu na kryzys i cięcia wszystkich kosztów. Dotyczy to zresztą wszystkich bandów będących pod skrzydłami polskiego EMI. Możemy liczyć na jakieś nagrody typu płyty, przy okazji organizacji kolejnego zlotu. I to wszystko, na dzień dzisiejszy.

[WICKER MAN]

Szkoda... Chociaż np. w Empikach pojawiły się stoiska ze płytami Maiden i ulotkami po polsku, a więc jednak coś, chociaż mało, robią.

A co do promocji samego zespołu to... czy sądzicie, że Maiden potrzebuje u nas promocji? Krzysiek, sam twierdzisz, że nie chcesz, żeby na koncerty przychodziło coraz więcej osób tylko prawdziwi fani, a chcesz rozdawać ulotki promujące Maiden zupełnie przypadkowym ludziom... Gdzie tu logika? Maiden jest u nas popularne o czym świadczy choćby fakt, że na ostatnich koncertach w Polsce bawiło się blisko 30.000 osób. Oczywiście w naszym kraju raczej nigdy nie dorównają Metallice, ale taka jest już specyfika naszego rynku - wolimy to co amerykańskie.

Sam zlot to zupełnie inna sprawa i uważam, że takich inicjatyw powinniśmy robić jak najwięcej. Fani (i fanki! ) rzeczywiście powinni się spotykać i integrować więc im więcej takich imprez w większych miastach Polski, tym lepiej!

[Budziol]

EMI napewno nie będzie w stanie pomóc. Jestem w miarę stałym kontakcie z osobą odpowiedzialną za Maiden i jak twierdzi, firma w tym roku nie będzie wykonywać żadnych działań promocyjnych ze względu na kryzys i cięcia wszystkich kosztów. Dotyczy to zresztą wszystkich bandów będących pod skrzydłami polskiego EMI. Możemy liczyć na jakieś nagrody typu płyty, przy okazji organizacji kolejnego zlotu. I to wszystko, na dzień dzisiejszy.

dokładnie. Rozmawialismy już z Maćkiem w czerwcu o akcji promocyjnej MAIDEN w Polsce.
Niestety mimo "znajomości" SPARTANA nic nie dało się zrobić w tej sprawie z EMI

Wicker moja propozycja, masz pomysł, twierdzisz że można zrób coś w tej sprawie

[IM_Power]

Zadam jedno pytanie,dlaczego bodajże w 2004 r. możliwe było zorganizowanie dwóch zlotów w Progresji w Warszawie, przez Sanktuarium, dlaczego w 2006 r. zrobiono zlot w Łodzi ,a teraz od 4 lata nic takiego się nie dzieję ,kiedy internet ma dużo więcej osób i byłoby dużo łatwiej?
Sanktuarium jest martwym fan-clubem,istnieje tylko forum ....zobaczcie sobie jak działa Czeski fan-club, zobaczcie ile różnych imprez fanowskich zorganizował ,to samo jest w Chorwacji czy Bułgarii, widziałem ich strony internetowe i nie mamy co czego się równać, zbieranie kasy przez allegro na akcję jest kompletnie nic nie dające ,można by było na następnym koncercie Ironów w Polsce zorganizować mega-akcję ale kasę na nią trzeba by było załatwiać inaczej niż allegro...poprostu w kilku miastach Polski zorganizować spotkania i tam zbierać kasę poprzez zorganizowanie płatnego za 7-10 zł wejścia.
To nie jest trudne dogadać się z klubem i zorganizować jakieś atrakcje ,typu konkurs z nagrodami itd. Można by było np. zrobić to w ten sposób ,że np.w miesiącu kwiecień czy maj co tydzien w jakimś mieście odbywałby się taki zlot, ja przy dobrych wiatrach mógłbym wpaść na 2 takie spotkania, np.we Wrocławiu i Katowicach albo Krakowie czy Poznaniu.
Promuję to koncert w Polsce, zespół ,fani mogą się spotkać i przede wszystkim można zebrać kasę na jakąś flagę itd.

Akcja na rynku? no dobra poniosło mnie...ale nic nie robić ,to jeszcze gorzej

Czeski fan-club

http://www.ironmaidenfc.cz/foto.htm

a co do promocji Iron Maiden to i tak i nie, faktycznie u nas w kraju jest spokojnie te 20-30 tys. które na Iron Maiden pojedzie na koncert, to popularny zespół ,poza tym Polska to też nie taki biedny kraj, jest tu jednak zwłaszcza w Warszawie znaczna część osób o wysokich dochodach ,albo co mają bogatych rodziców i czemu niby nie mają sobie zobaczyć znanego zespołu...z płytami jednak już jest gorzej, bo kupno płyty jednak wymaga większego poświęcenia...a zupełnie źle jest z taka popularnością codzienną, dlatego np. o Iron Maiden pojawia się bardzo mało artykułów w internecie ,mało jest fan-zinów, mało jest for o zespole, dziennikarze muzyczni nie napisali w Polsce ani jednej polskiej monografii Iron Maiden itd. ,poza tym w Polsce większość osób uznaję tylko płyty z Bruce'm Dickinsonem

popularność IM można porównać do popularności klubu piłkarskiego na który codziennie na ligę chodzi 5 tys. ludzi,ale gdy zagra w Europejskich pucharach mecz z FC Barceloną czy AC Milan to jest w stanie przyjść 30 tys.

[Budziol]

nie mamy co czego się równać, zbieranie kasy przez allegro na akcję jest kompletnie nic nie dające ,można by było na następnym koncercie Ironów w Polsce zorganizować mega-akcję ale kasę na nią trzeba by było załatwiać inaczej niż allegro...poprostu w kilku miastach Polski zorganizować spotkania i tam zbierać kasę poprzez zorganizowanie płatnego za 7-10 zł wejścia.
To nie jest trudne dogadać się z klubem i zorganizować jakieś atrakcje ,typu konkurs z nagrodami itd. Można by było np. zrobić to w ten sposób ,że np.w miesiącu kwiecień czy maj co tydzien w jakimś mieście odbywałby się taki zlot, ja przy dobrych wiatrach mógłbym wpaść na 2 takie spotkania, np.we Wrocławiu i Katowicach albo Krakowie czy Poznaniu.
Promuję to koncert w Polsce, zespół ,fani mogą się spotkać i przede wszystkim można zebrać kasę na jakąś flagę itd.

no proszę, ja jestem za tym żeby zastąpił Deleted User 804a, skoro to wszystko takie łatwe, proste i przyjemne.

Nawiązując do akcji Allegro (bo to mój pomysł) to właśnie było tylu chętnych dać kasę, że gdybym czegoś takiego nie zrobił to flaga by była chyba taka jak ktoś by zerwał z bloku podczas święta państwowego.
Zrobiliśmy z Jackiem projekt, załatwiliśmy firmę, transport - wszystko, to mało?
Wy mieliście tylko wspomóc nas kasą i nawet z tym było ciężko.
A więc pouczanie nas jest chyba średnio na miejscu.
IRONSPARTAN zorganizował zlot, przecież jeśli ma ktoś pomysł, możliwości, chętnie pomożemy!
Deleted User 804 cały czas pracuje nad zmianą szaty graficznej naszej głównej strony, będzie koncert w Polsce znów uderzymy do organizatora, jak do EMI - może nas nie zleje.
a wiesz czemu SKAW-TOUR się podjął zorganizowania busa do Budapesztu? BO napisałem do Pitera, powiedziałem mu o koncercie i zaczęliśmy to powoli organizować. A więc nie powiedziałbym że S. to martwy FC i tylko forum, choć to na nim się najwięcej dzieje
Najłatwiej tylko gadać i nabijać posty. A akcja rozdawania ulotek na własną rękę jak każdy już to pisał bez sensu i tyle.

[IM_Power]

Ile razy prosiłem w przeszłości o jakąś pomoc to nigdy nie otrzymałem żadnej odpowiedzi, to było w czasach kiedy ani Ty ani Deleted User 804 nie odpowiadaliście więc spoko.
Nie ma co się obrażać, jak się robi akcję to trzeba robić to na spotkaniach,zlotach, zresztą FC który nie robi zlotów, to martwy Fanclub, samo forum to za mało, dziwi mnie ,że przy obecnych możliwościach kiedy każdy ma net nie robicie żadnych spotkań Fanów Iron Maiden jako Sanktuarium, to dla mnie niepojęte. PRzecież to by spopularyzowąło bardzo fan club, bylibyście przedstawicielem wszystkich spraw związanych z Iron Maiden na Polskę, EMI czy Live Nation by się kontaktowała z Wami przy okazji koncertu ,płyty czy jakiegoś wydawnictwa Iron Maiden czy innych wydarzeń muzycznych związnych z Iron Maiden.
Sanktuarium to działało tylko w miarę dobrze w zamierzchłych czasach jak był np.koncert Iron Maiden we Wrocławiu w 2003 r. czy Chorzowie 2005 r. albo zlot w Łodzi w 2006

[Budziol]

są zloty, był we Wrocławiu!

[IM_Power]

no był,był ale to nie był zlot Sanktuarium i z oczywistych przyczyn nie był ogólnopolski

nie ma co się obrażać ,wykłócać, pytałem tu już rok po zlocie w Łodzi i potem w 2008 i ciągle pytam ,dlaczego nic nie jest organizowane ,myślę że warto by było zrobić coś dużego przed koncertem razem z EMI i Live Nation

[ttomasz]

Brzmi fajnie Za rok z chęcią bym wpadł (+conajmniej z trzy osoby), bo teraz to nie ma co

[Budziol]

to byl zlot!
Był coverband, konkursy, koncerty itd, wiec co to było?
Nikt się nie obraża, są chętni na organizację zlotu, śmiało dawać znać.
Jeśli tylko LN nie zleje nas jak EMI to oczywiście ze możemy zorganizować zlot po ich i naszym patronatem

[Steve]

Krzysiek z jakich powodów nieogólnopolski, o czym mówisz? Przecież to nie była okoliczna impreza dla miejscowych... Chciałbym Ci przypomnieć, że pomysł na zlot był Twój i Darka i prawdopodobnie gdyby nie ta inicjatywa to w tym roku nic by się podobnego zapewne nie wydarzyło. Pomoc Maćka, to że załatwił nagrody - o tym też trzeba oczywiście pamiętać bo gdyby nie jego pomoc, to bylibyśmy jednym słowem w dupie z nagrodami... Coverband nie zagrał za dużo ale jak na 2 tygodnie to i tak zespół złożony w sumie roboczo nieźle się spisał, chcieliśmy zagrać więcej no ale czasu było mało.

Pisałem do Spartana w sprawie kolejnego zlotu, jeśli byliby chętnie do pomocy i organizacji ponownie takiej imprezy to ja bardzo chętnie też się tym zajmę.

[Budziol]

więc o co chodzi ?

[Steve]

To chyba nie do mnie pytanie

[Budziol]

do autora tematu