Kurde ja nie wiem jak to zrobić bo w sobotę mam na rano do pracy, kurde wolał bym tego 22 wpaść na numbers, ale jak wszyscy będą i jest to pewne to coś wymyśle. Choć nie zamienie się bo od soboty zaczynam nową prace no i trochę lipa...

To jak jednak ten piątek? Ja dam znać jutro bo idę pogadać kiedy pracuję, bo zmieniam robotę jak zwykle i nie wiem od kiedy. Ale wiadomo zrobię wszystko żeby być.

No właśnie tu i tam byłem, sam nie wiem, po prostu masa innych spraw na głowie i tak jakoś na forum nie było mi po drodze, ale już mam czas i pewnie tym razem nagle nie znikne

To tak akurat najlepszy czas na imprezę

No ja i tak musze pić do rana, więc miałbyś z kim, a może faktycznie lepiej ten 22, przynajmniej będzie du,żo ludzi, bo tak to jak widać każdemu w innym terminie pasuje.

To co w końcu 22 czy 18 czy 11? Napiszcie jakaś datę, żeby w końcu ktoś się zjawił, bo chyba nikt już nic nie wie.

W sumie nie wiem czym się tam zachwycać, oprócz sabaton, manowar i lordi to takie sobie, no ale jeden plus, że klimat fajny kilka dni pod namiotem i czeszki

Ja już od kilku lat się wybieram i nigdy mi to nie pasuje z wolnym, ale może w tym roku się uda, choć ciężko bo na woodstock trzeba mieć wolne, bo tego klimatu bydłą to nie odpuszcze

A w sumie dobry pomysł, termin też niezły o ile mi coś z wypłaty zostanie

Co, kiedy, jak? Oby jak najszybciej bo już się stęskniłem za waszymi przepitymi lub nie mordami

Pomysł ciekawy, bo faktycznie duży zlot by się przydał. Ale ten przemarsz to chyba nie za dobry pomysł.

No a któż by inny, stary (o dziwo nie pijany) Zdzicho
W końcu powróciłem, kurde brakowało mi tego.

Powitać wszystkich, po krótkiej chwili nieobecności na forum :razz: tak to czytam i w sumie jak zwykle nic nie wiem, kiedy co jak, jedno jest pewne spotkanie piwno-relaksacyjne musi być. Co do terminów to 4 nie, bo przed wypłatą. 11,12,18,19 jak najbardziej, więc trzeba dojść do tego kiedy najwięcej...

choć ten drugi jak mu o tym mówiłem chwilę po tym jak skończyli to niezbyt wiedział co się dzieje Tak, tak Zdzicho ;]

A bo żartowałem, akurat ja wszystko wiedziałem, a na jakim ja tam utworze byłem? :laugh

Fuck, zapomniałem o tym... :/

Alien, brak mi słów

No to było zajebiście, kurde dawno sie tak nie wybawiłem, choc mało ludzi. W sumie niektóre kapele nawet fajne, wiadomo że Frontside wymiótł, tym razem wszystko wiem, ale jak można wokaliste zrzucić ze sceny to do teraz nie wiem, ale S1 fajnie się rozbawiało publike ;-) No i zespół Frontside zadbał ...

Dobra mam mapke a i tak nie wiem czy trafie, ale na 100 będe, także S1 szukaj mnie tam gdzieś, to się napijemy

A jak znajde to mega to będę, własnie gdzie jest to nowe mega?

Raczej jade jak są bilety

Artur, Miki, Żabek - zostajemy do rana

Powiem tak jutro po poludniu lub w sobotę bedę wiedzial, bo jak jest pogoda to idę w góry, jak nie ma to pomysle, ale jeśli bym był to ja mam pociag o 7 rano, więc napewno do rana

Kurde czas jest, a kasy nie ma, ale Frontside...hmmm, pomysle, jak kumpla namówie to wbijam, jakos dawno na warszawskiej nie byłem, trzeba by się wódki napic