A czy tam nie było przez jakiś czas baby na klawiszach? Widziałem jakiś koncert ( w miarę świeży ) i dałbym sobie łapę uciąć, że za klawiszami stała ONA, a nie ON.

Wiltest dreams - W tej piosence urzekł mnie refren. Piekielnie melodyjny, wręcz rock`n`rollowy. Do tego `niezła` solówka i coś co kocham w Heavy Metalu i nie wiem jak się profesjonalnie nazywa ;) :lol:. Chodzi mi o ten moment zwolnienia perkusji zaraz po solówce (2,44 - 3,01). Rainmaker - Lekka, pr...

Na FOTD zaczął mnie ostatnio lekko drażnić ten klekoczący bas

A mnie się on strasznie podoba. Przepięknie `slapie` .

Wg. mnie, najlepsze są te pierwsze wcielenia Eda. WiU, Sanctuary, Iron Maiden, Killers... do Somewhere in time. Później straciły ten klimat.

strach myslec co nie jest twoim smaczkiem. Skoro to sa smaczki..........

Te piosenki są akurat świetne, a reszta płyty, to kicha.

Świetna kapelka! Tworzą piękny klimat itepe, ale nie o tym miałem...
Czy w ich składzie była kiedyś kobieta?? bardzo mnie to męczy. Proszę o odpowiedź!

Nie będę się rozpisywał co do każdego kawałka na płycie, powiem tylko, że jest to płyta, którą najrzadziej słucham. Nie przyciąga mnie niczym. Nie ma `Maidenowego pazura`. Owszem, zdarzą się smaczki typu `Wiltest Dreams`, `Rainmaker`, `Pashendale`, ale reszta (z tyci-tyci wyjątkami) to `klawisze + B...

caught somewhere in time - 100%
wasted years - 100%
sea of madness - 75%
heaven can wait - 80%
the loneliness of the long distance runner - 55%
stranger in a strange land - 100%
de ja vu - 80%
alexander the great - 99%

Ja bym mu wypalił na czole napis: "Sprofanowałem legende Heavy Metalu - bij mnie!". I każdy, kto go zobaczy powonien się zastosować

Invader - 8/10 Children of the Damned - 8,5/10 The Prisoner - 8/10 22 Acacia Avenua - 7,5/10 - naj mniej mi się podoba z całej płyty. The Number of the Beast - 10/10 Run to the hills - 10/10 - najlepszy moment na płycie Gangland - 8/10 Total Eclipse - 9,5/10 Halloweed by the name - 10/10 Średnia - o...

1000 Points Of Light - Jak na razie, jestem sam. Utwór bardzo mi się podoba, ma świetnie melodyjny riff itepe. Wachałem się jeszcze co do Hell No i Tears`a. Ogólnie świetna płyta.

Roy Z i Adrian Smith. Nie potrafię zadecydować, który z nich jest lepszy.

Uważam, że najgorsza jest płyta "Przestań truć kansas!!!". Słabe riffy, nieciekawe kompozycje, brak `maidenowskiego` polotu sprawia, że ta płyta wypada najgorzej w moim rankingu LP `Iron Maiden`. Założyciel kapeli Nicko McBrain, popełnił dobrą decyzję wyrzucając ze składu Steve`a Harrisa. ...

Mój głos na Phantom... . Z tego co pamiętam, to w poprzedniej ankiecie głosowałem na cuś innego... Tylko co??

Oba są świetne. Początkowo miałem wybrać "Iron Maiden", ale to by oznaczało, że "Juad Priest" nie są świetni, a SĄ świetni! Więc dlatego wybrałem odpowiedź "Oba genialne".

Twarda ręka Steve`a. Spod tej ręki wyszło wiele świetnych numerów, więc wolę, żeby każda piosenka przeszła przez jego ręce.

Jedyne co może być orientalne to solówka. Bardzo fajna. Ale mało orientalna!!

Pod koniec pierwszej części refrenu? Nic orientalnego .

Pamiętam też, że jak byłem młodszy, to Powerslave wymawiałem "Połerslejw"

Mimo tego, że jest trochę dziwny, lubię go. Zrobił dla hardrocka (jak również h. Metalu) baaardzo dużo. Szkoda, że się tak splamił TheOsbournes.