Ja też nie. Zdjęcia z figurami wyglądają 10x lepiej niż same figuryNie polecam - szczyt kiczu, w dodatku drogi.będziemy w muzeum figur woskowych w sobotę
Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Ja też nie. Zdjęcia z figurami wyglądają 10x lepiej niż same figuryNie polecam - szczyt kiczu, w dodatku drogi.będziemy w muzeum figur woskowych w sobotę
masakrycznie kaleczy, chyba zmęczenie trasą daje znać, jakieś nowe linie melodyczne, braki tekstów, pomyłki - masakraHeh, Bruce nadal nie doszedł do formy... The Talisman z Belfastu to chyba najsłabsze wokalnie wykonanie tego kawałka na trasie. http://www.youtube.com/watch?v=tBInalzut8Q
Hallowed też już standardowo położony... http://www.youtube.com/watch?v=G2M8Z1rH_O0
Cóż, mam nadzieję, że w Londynie będzie chociaż ciut lepiej...
Rzeczywiście Talisman z Belfastu nie napawa optymizmem , ale przecież np. w Sheffield wyszedł tak jak powinien czyli wysoko , czysto i bez wpadek.masakrycznie kaleczy, chyba zmęczenie trasą daje znać, jakieś nowe linie melodyczne, braki tekstów, pomyłki - masakra
jak tak na ostatnich dwóch koncertach wypadnie to nie popisze się przed swoimi
Gratulacje A co mówił o zmęczeniu Bruce'a?trochę ze mną pogadal ( m.in. o formie Bruca, gigach w o2 ), i zgodził sie na
fotkę
Na afterparty było nawet z kilkaset osób więc troszkę ciężko, żebym go kojarzył.Pewnie Robert widziałeś na afterparty tego typa z synkiem, i przyznasz
że całkiem intrygujacy koleś ;p
Wróć do „The Final Frontier World Tour 2010/2011”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości